Centrum Handlowe "Młyn Szancera"

[Roberto]

Sitwa tarnowskich "byznesmenów i urzędników" funkcjonuje doskonale i ma się w najlepsze. Czują się tak pewni siebie, że nawet takie wały jak ten przejdą bez konsekwencji. Trzeba pomyśleć i przeanalizować co jeszcze Rysiu sprzedał i komu. Co jeszcze może się spalić?

Nie mniejsza sitwa to wszelkiej maści "konserwatorzy zabytków" i "plastycy". Czy nie jest mega-hiper-wałem ta kamienica, której zburzenia nie dość godny był przepięknie odnowiony dworzec bo była "zabytkowa" a jednocześnie nie jest zbyt "zabytkowa" żeby wieszać na niej wszelkiej maści syf-szmaty ?

[opornik]

Link do wydania kroniki http://krakow.tvp.pl/19546252/5-iv-2015-godz-1830
Od min. 6:10.

[Goscinny]

90 arów w centrum miasta. Jakiś obiekt handlowy, czy parę bloków?

[sylw3st3r]

hmmm z tego co słyszałem w filmie "strażacy", to w godzinach nocnych czas na zbiórkę od pojawienia się alarmu w jednostce PSP do wyjechania na akcje wynosi 10 min czyli teoretycznie jeśli ktoś zgłosił pożar koło 02:00 to powinni być tak ok 2:20, a ja mam pytanie bo wiem że ktoś ze straży tutaj jest moje pytanie brzmi czy w przypadku takich dużych pożarów pojazdy które jadą uzupełniać wodę muszą jechać do ściśle ustalonych hydrantów czy powinni do najbliższego miejsca pożaru?, jeśli do najbliższego to w takim razie czy najbliższy hydrant jest na rondzie regana przy Jana Pawła II bo wczoraj do 6 rano dość często uzupełniały wozy wodę w tym miejscu właśnie

[asziatko]

Najbliższy hydrant jest na ul. Siennej zaraz obok. Z tam tad była brana woda. Dzisiaj nawet jak jechałem po 17 to jeszcze coś straż robiła koło tego hydrantu.

Szerokiej Drogi,
Artur

[sylw3st3r]

najwidoczniej nie tylko z siennej brali wody bo raz cysterna duża była na rondzie Regana po wodę i 4 5x inne wozy bojowe, ok rozumiem że hydrant na siennej był zajęty cały czas i stamtąd brali wodę tylko zastanawia mnie czy bliżej niż na Jana Pawła II nie ma innego hydrantu

[opornik]

Kiedyś teoretyzowałem coś przy parkingu na Mostowej. Sprawdziłem właśnie na mapie i widzę, że po południowej stronie Wątoku w rejonie Jagiellońskiej, Łanowej i Nadbrzeżnej Górnej jest hydrant (zaraz po przekroczeniu Wątoku).
Z praktyki wiem, że hydranty rozmieszczone są co kilkaset metrów.

[Leon]

Może właściciel miał inną wizję niż hotel. Chciał obniżyć koszta wyburzenia a nawet zarobić (wariant z ubezpieczeniem).
Wersja pesymistyczna- zabytek klasy 0 <zero> - Owintar II.

[defekator]

Może właściciel miał inną wizję niż hotel. Chciał obniżyć koszta wyburzenia a nawet zarobić (wariant z ubezpieczeniem).
Wersja pesymistyczna- zabytek klasy 0 <zero> - Owintar II.

Jak na razie przeważają głosy, że to konserwator miał inną wizję. Nie wiem jak było ale nie byłby to pierwszy przypadek budynku zarżniętego przez upór i nierealne oczekiwania konserwatora.

Sitwa tarnowskich "byznesmenów i urzędników" funkcjonuje doskonale i ma się w najlepsze. Czują się tak pewni siebie, że nawet takie wały jak ten przejdą bez konsekwencji. Trzeba pomyśleć i przeanalizować co jeszcze Rysiu sprzedał i komu. Co jeszcze może się spalić?

Nie mniejsza sitwa to wszelkiej maści "konserwatorzy zabytków" i "plastycy". Czy nie jest mega-hiper-wałem ta kamienica, której zburzenia nie dość godny był przepięknie odnowiony dworzec bo była "zabytkowa" a jednocześnie nie jest zbyt "zabytkowa" żeby wieszać na niej wszelkiej maści syf-szmaty ?

No właśnie. Ja się zastanawiam, czy ich działania wynikają z przepisów, ciasnego umysłu czy też również realizują czyjeś interesy.

[mirak]

lokalne media napiszą może to było podpalenie, ale na pewno niechcący

[asziatko]

To jest tak. Opinia mediów, opinia mieszkańców a opinia właściciela to trzy różne sprzeczne opinie.

Media gonią za sensacją, mieszkańcy wiedzą bądź domyślają się prawdy a właściciel jest poszkodowany bo to było jego.

Jak to mówią "nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze".

[Leon]

Sprawę trzeba było rozwiązać, ale nie wiedziano jak się za to zabrać. Z jednej strony niby zabytek, ochrona konserwatora a z drugiej duża inwestycja aby coś mogło powstać.
Teraz już jest wszystko jasne.
Pożar przegapiono, może na wyburzenie (wysadzenie ?) załapie się jakiś filmowiec.

[Mazi]

Witam,

Nie ma takiej możliwości, że pierwsi strażacy dotarli tam dopiero o 2:25 bo byłem tam ok 2:15, a zdjęcia zrobiłem o 2:18. I było tam już co najmniej kilka jednostek. Sami strażacy podają dziennikarzom, że zgłoszenie dostali o 2, a na miejscu byli 7 minut później. Tyle faktów.

Konserwator, na którego tutaj tak narzekacie i który miał coś komuś utrudniać, po pierwsze przypomina, że inwestor w momencie kupna terenu wiedział co może na nim wybudować, a co nie i co może zrobić z budynkami. Po drugie, według słów Pana Cetery, właściciel nie zaniechał planów przebudowy młyna pod centrum hotelowo - gastronomiczne (dwa lata temu zrobił inwentaryzacje architektoniczną, rok temu wystąpił o warunki zabudowy i czekał na nową perspektywę Unijną) i miał na to zgodę konserwatora.

Szczegóły w rozmowie dołączonej tutaj: http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... m-tarnowa/

Oczywiście pożar wygląda na ewidentne podpalenie i to zaplanowane. Ale nawet gdyby nadzór nakazał wyburzenie młyna (budynek po lewej - najbardziej zniszczony)
to przecież właściciel i tak nie będzie mógł tam postawić np. bloku. Bo jak w lutym 2010 pisała Dorota1975:

"młyn nie jest zabytkiem - nie został wpisany na listę zabytków indywidualnych, chociaż takie starania podejmowano. Ale... obiekt leży w tzw. zabytkowym układzie urbanistycznym miasta i dlatego podlega ochronie konserwatorskiej, wszystkie prace muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków".

Dlatego oczywiście po ewentualnym wyburzeniu inwestorowi będzie łatwiej (taniej) wybudować tam np. hotel od zera, niż przerabiać istniejące, stare budynki. Więc można powiedzieć, że pożar i jego konsekwencje były mu na rękę. Chyba, że nadzór stwierdzi, że budynek da się uratować, co się będzie wiązało z jeszcze większymi kosztami. A poza tym, podkreślę to jeszcze raz: wyburzenie nie oznacza, końca wymogów nazywanych przez niektórych "problemami".

Pozdrawiam
Bartek

[MST wónraT]

Nie ma takiej możliwości, że pierwsi strażacy dotarli tam dopiero o 2:25 bo byłem tam ok 2:15, a zdjęcia zrobiłem o 2:18.

Mój Tarnów.

Z tego filmiku wynika, że bez znaczenia jest czy to było o 2:15 czy 2:25.


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=-foZbRVeTRo[/youtube]



________________________________________________________________________

"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI

[Cubaza]

Bez znaczenia? Przez dwie strony toczy się dyskusja ile to strażacy moga jechać z Klikowskiej albo z Jana Pawła. Więc przepraszam, ale dla niektórych to ma znaczenie bardzo duże. Przynajmniej w komentowaniu...