Nie dał rady terenu zagospodarować w czasie prezydentury Ryszard Ścigała. Pamiętam jak w 2007 roku bodajże zaczął wyburzać ruiny ależ to była medialna akcja zdjęcia, prasa zapowiedzi co tam nie będzie no i dalej czekamy.
Roman Ciepiela tez wiele obiecywał, najpierw chciał ten teren kupić później, że już zaraz coś tam będzie sie budować i minęło 10 lat jego kadencji dalej nic.
Podejrzewam, że prezydentowi Kwaśnemu też będzie ciężko i dalej będą tam rosły sobie samosiejki. Aha wiem, że to nie jest teren miasta ale tak nawiązałem do włodarzy miasta i czasu jaki już minął.
O co to, to nie. Nie wiem kto, ale ktoś jednak dba o ten teren. Przed majówką jakiś chłop kosił całą tą połać podkaszarką Traktorkiem poszło by szybciej, a tak to kilka dni się mordował.
Przecież nie dalej jak 2 lata temu był nowy inwestor na tych terenach i chciał stawiać bardzo przyjemne osiedle i co?
Czy tego inwestora przypadkiem nie zaorała konserwa? Coś mi świta, że planowane budynki były zbyt wysokie czy coś takiego.
W takim wypadku wsparcie samego miasta na nic się zda, jeśli konserwa się uprze.