mefisto101 pisze:Trishelle pisze:Gdyby nikt nie marzył i gdyby nie było wizjonerów dalej tkwilibyśmy w średniowieczu. No ale fakt. Lepiej ponarzekać. Jakby to miało większą siłę stwórczą, niż pomysł, który na dany moment wydaje się nie realny.
Chciałabym zauważyć, że prezydent tak chwalonego tutaj Rzeszowa ma wiele niedorzecznych czasem pomysłów, ale wpoił w mieście optymizm i wiele przedsięwzięć zostaje zrealizowanych. Może jednak nie powstanie Monorail, ale za to więcej innych rzeczy. U nas jakoś jednak ciężko to zaszczepić. Chciałabym zauważyć, że fuzja Zielonej Góry z gminą, dostała jednorazową wpłatę 100mln PLN za zredukowanie szczebla administracyjnego. Gdyby ktoś pomyślał i zaproponowałby to Wierzchoslawicom i gminie Tarnów, moznaby było liczyć na przynajmniej 200mln, z czego część poszłoby na redukcję zadłużenia, a reszta na inwestycje. Dodatkowo zwiększyłby się budżet miasta, oraz subwencje rządowe. No ale tak. W Rzeszowie się da, a u nas smród, bród i ubustwo. Jakby to było gdyby było mniej powodu do narzekania. Miasto 160 000 mieszkańców, nadal mniejsze od Zielonej Góry, z większym budżetem i nieco mniejszą suburbanizacją, mogące dodatkowo kompleksowo określić plan dla większego obszaru. A po co to komu.
Trishelle to nie tak, bo ja cię nie krytykuje tylko jak by to rzec znam realia, sens oraz możliwości.
Źródła geotermalne - rewelacja jak to wypali i po trochu wierzę, że to możliwe.
Kolejka to pomysł z Marsa, bo po pierwsze koszt, po drugie tak naprawdę sens budowania za kwotę pewnie z 2 x wyższą jak ten cały Aqapark.
Okrutnie z tobą zgodzę w sprawie wizjonerstwa, rozmachu, itp. sam staram się działać w życiu raczej krok do przodu.
Jak włodarze miasta będą myśleć małomiasteczkowo na zasadzie "na Tarnów tyle wystarczy" to miasto samo się będzie szeregować do głębokiej prowincji, w której nic się nie dzieje.
Podałaś dobry przykład z prezydentem Rzeszowa to wizjoner i nie boi się odważnych pomysłów. Od zawsze zazdrościłem Rzeszowowi patrzenia w przód.
Jak budowano tam ronda to wielkie na zasadzie będzie kiedyś większy ruch i to się sprawdziło. Drogi albo od razu szerokie, albo przynajmniej przygotowano możliwość wybudowania drugiego pasa. Zazdroszczę innego sposobu myślenia. zdaję sobie sprawę, że to miasto wojewódzkie, ale tu chodzi o patrzenie w przód. U nas patrzy się małomiasteczkowo taki ostatni przykład: Kilka miesięcy temu prezydent Tarnowa podpisał porozumienie z wójtem Wierzchosławic w sprawie budowy łącznika autostradowego Tarnów Zachód - Tarnów. Wcześnie mówiło się, że to miała być droga 2x2 natomiast teraz uzgodniono, że bedzie to droga 1x3. Tu nawet nie chodzi o koszt, bo tak naprawdę wbrew pozorom różnica nie będzie aż tak wielka. Przyczyną są ....niby drzewa w Mościcach. Właśnie o to mi chodzi, że są pewne inwestycje strategiczne, które powinny być zrealizowane przemyślanie na miarę nowoczesnego myślenia. Lubię drzewa, ale budując drogę 1x3 i tak trzeba część drzew wyciąć a na drogę 2x2 tylko kilkadziesiąt więcej. To właśnie jest myślenie "na Tarnów wystarczy"
To jest przykre właśnie, że mamy takie władze, które nie mają wizji rozwoju tego miasta a jak już coś się im urodzi w głowach to jest to zazwyczaj niewypał. Ostatnia sytuacja z Wierzchosławicami powinna natychmiast być bodźcem to tego by przyłączyć je w granice miasta. Tak jak pisałem kiedyś niestety do tego potrzeba mieć jaja.