Wschodnia obwodnica Tarnowa
To opóźnienie wynika z pogody - ale i tak niektórzy napiszą, że to przez Ścigałę
Pogoda dała w du... - i to STRASZNIE - ziemia po powodzi była w taki stanie, że znajomy, który buduje A4 powiedział, że przez 3 miesiące nie mogli robić nic na niektórych odcinkach, nawet gąsienicowe maszyny grzęzły. Jeśli zima będzie dobra - to znaczy przyjdzie późno i będzie krótka to nadrobią opóźnienia.
Pogoda dała w du... - i to STRASZNIE - ziemia po powodzi była w taki stanie, że znajomy, który buduje A4 powiedział, że przez 3 miesiące nie mogli robić nic na niektórych odcinkach, nawet gąsienicowe maszyny grzęzły. Jeśli zima będzie dobra - to znaczy przyjdzie późno i będzie krótka to nadrobią opóźnienia.
9000 ml A Rh-
Poczekajmy, aż zrobią nasypy i powstaną konstrukcje obiektów inżynieryjnych, bo to są najbardziej czasochłonne zadania przy budowie autostrady. Wtedy będzie można ocenić, który odcinek ma opóźnienie. Może się wydarzyć sytuacja, jaka miała miejsce na odcinku Krzyżowa - Zgorzelec, gdzie przez ponad pół roku gotowa autostrada była zamknięta, już nie pamiętam z jakich powodów. Ale pół Polski się śmiało, że mamy najszerszą i najdłuższą ścieżkę rowerową na świecie.
No właśnie szkoda, że nie pamiętasz bo były one dokładnie przeciwne niż omawiane w tym wątku Inwestor wyrobił się przed terminem określonym w umowie i chciał z tego powodu dodatkowej premii której nikomu nie paliło się zapłacić więc zwlekano z odbiorem inwestycji, aczkolwiek termin ten był drugim, po przedłużeniu przez gdakę.Baxon pisze:Może się wydarzyć sytuacja, jaka miała miejsce na odcinku Krzyżowa - Zgorzelec, gdzie przez ponad pół roku gotowa autostrada była zamknięta, już nie pamiętam z jakich powodów.
Wedlug umowy odcinek Tarnow-Debica ma zostac oddany w lipcu 2012, czyli po mistrzostwach Europy 2012.
Szarow Brzesko w grudniu 2011, Brzesko-Wierzchoslawice w lutym 2012
i Wierzchoslawice-Krzyz w styczniu 2012.
Jezeli sie nic niezmieni to jak widac przez pol roku faktycznie Jana Pawla moze byc zakorkowana.
Szarow Brzesko w grudniu 2011, Brzesko-Wierzchoslawice w lutym 2012
i Wierzchoslawice-Krzyz w styczniu 2012.
Jezeli sie nic niezmieni to jak widac przez pol roku faktycznie Jana Pawla moze byc zakorkowana.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Nie żebym był odkrywczy, ale czy w ramach środków na tą drogę przelotową nie można się było wystarać na zrobienie przejścia podziemnego pod AL. JP II? W jednym miejscu przejście podziemne, a przy drugich światłach kładka górą...
W cywilizowanych miastach typu Poznań czy Warszawa w przypadku gdy droga przelotowa przechodzi przez środek osiedla właśnie takie rozwiązania są preferowane (np. na Winogradach w Poznaniu koło akademika Akademii Rolniczej)
W cywilizowanych miastach typu Poznań czy Warszawa w przypadku gdy droga przelotowa przechodzi przez środek osiedla właśnie takie rozwiązania są preferowane (np. na Winogradach w Poznaniu koło akademika Akademii Rolniczej)
Ale czy tam jest na prawdę potrzebne przejście podziemne/nadziemne ? Samochody wyjeżdżające z osiedli i tak wstrzymują ruch na JP2 więc pieszy może przejść. Wydaje mi się, że tutaj największe problemy będą mieli kierowcy, a nie piesi.Nie żebym był odkrywczy, ale czy w ramach środków na tą drogę przelotową nie można się było wystarać na zrobienie przejścia podziemnego pod AL. JP II?
Tak.. ale tylko w dwóch miejscach.. JP II jest długie i szerokie a światła są tylko w dwóch miejscach... no doliczając skrzyżowanie ze Słoneczną to w trzech..halford pisze:Ale czy tam jest na prawdę potrzebne przejście podziemne/nadziemne ? Samochody wyjeżdżające z osiedli i tak wstrzymują ruch na JP2 więc pieszy może przejść. Wydaje mi się, że tutaj największe problemy będą mieli kierowcy, a nie piesi.
jest jeszcze prócz tego trzy nieciekawe przejścia, bardzo często używane.. (Simply - całe Zielone śmiga tam na zakupy, Westerplatte - cała wschodnia część osiedla śmiga na modły, Grosar - całe osiedle śmiga na spacerek, biegi, z pieskiem, rowerek w stronę "Lipia"..
Szczerze mówiąc to w moim pierwszym poście nie chodziło mi tyle o inwestycje, co o odniesienie się do Twej wypowiedzi w sprawie pieszych.. pisałeś w skrócie, że zaszkodzi to zmotoryzowanym a piesi i tak dadzą radę, a wziąłeś chyba pod uwagę tylko dolną część JPII.halford pisze:Ale dalej nie widzę sensu budowy tam przejścia, które musi być znacznie większe niż to na Mickiewicza co się wiąże z większymi kosztami. Poza tym wiąże się to z zamknięciem ulicy (lub jednego kierunku) a więc z korkami. Jak dla mnie inwestycje taka jest nie potrzebna i nigdy nie powstanie.
Reasumując, pewnie skończy się na światłach stopowanych na przycisk i tyle.
Za 3 - 5 lat powstanie Wschodnia "obwodnica" - i Aleja JP2 wróci do normalnego obciążania.
Tymczasem budowa kładki NIE rozpocznie się przez dwa lata - a przejścia podziemnego przez co najmniej 3 lata. Pozwolenie, przetarg, przekłaqdki instalacji.
Generalnie szkoda kasy - przemęczymy się te 3 lata i będzie spokój.
Tymczasem budowa kładki NIE rozpocznie się przez dwa lata - a przejścia podziemnego przez co najmniej 3 lata. Pozwolenie, przetarg, przekłaqdki instalacji.
Generalnie szkoda kasy - przemęczymy się te 3 lata i będzie spokój.
9000 ml A Rh-
O ile powstanie w zakładanym terminie.Ravir pisze:Za 3 - 5 lat powstanie Wschodnia "obwodnica" - i Aleja JP2 wróci do normalnego obciążania.
Tymczasem budowa kładki NIE rozpocznie się przez dwa lata - a przejścia podziemnego przez co najmniej 3 lata. Pozwolenie, przetarg, przekłaqdki instalacji.
Generalnie szkoda kasy - przemęczymy się te 3 lata i będzie spokój.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein