Autostrada A4
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
U mnie wyświetla się jeszcze obrazek. Widocznie nie wszystkim.opornik pisze:
O co Ci chodzi? Co chciałeś nam przekazać? Wiesz, forum czytają również ludzie niedorozwinięci
_______________________________________________________________________
"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI
mandruchow pisze:A gdzie jest połączeni A4 z SAG w Tarnowie?
Jeszcze raz to samo :Węzeł "WIERZCHOSŁAWICE": (a) Budowa połączenia autostrady A4 z drogą wojewódzką nr 975 - węzeł "Wierzchosławice"; (b) Budowa połączenia węzła autostrady A4 w Wierzchosławicach ze Strefą Aktywności Gospodarczej w Tarnowie (135 mln zł)
http://www.malopolskie.pl/Wydarzenia/in ... x?id=12940
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
opornik pisze:
O co Ci chodzi? Co chciałeś nam przekazać?
Jak zwykle macie racje. Oby ta pryncypialność przeniosła się na pozostałe tematy i kolejne tysiące postów.Goscinny pisze:
Co to ma wspólnego z "Inwestycjami lokalnymi"
_______________________________________________________________________
"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI
Re: Po³udniowa obwodnica Wojnicza
Faktycznie, nie ma miejsca aby napisać o obwodnicy Wojnicza. Podepnę się tutaj.ozi26 pisze:Znów nie w temacie no ale gdzieś to musiałem zapodać https://www.youtube.com/watch?v=4-ygOVnGkAo [/b]
Uroczyste otwarcie było a teraz pora zabrać się za przeróbki. To taki polski standard rodem z komuny. Kiedy wreszcie inwestorzy, projektanci zrozumieją, że warunki techniczne, wytyczne i standardy nie nadążaj za rzeczywistością?
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... -wojnicza/Będą "poprawki" niedawno otwartej obwodnicy Wojnicza
Piątek, 14 Listopada 2014, 09:21
Zarząd Dróg Wojewódzkich obiecuje poprawić niedawno otwarte rondo w Wielkiej Wsi. Mimo, że zostało wybudowane zgodnie z projektem nie mieszczą się na nim ciężarówki. Problem szczególnie dotyczy wjazdu w stronę centrum miasta. I to właśnie ta część ronda ma zostać przebudowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Ale to nie jedyne problemy na otwartej zaledwie przed dwoma tygodniami obwodnicy Wojnicza.
Kierowcy narzekają na niebezpieczne ich zdaniem skrzyżowanie "starej" drogi wojewódzkiej z nową obwodnicą przy cmentarzu w Wojniczu.
Burmistrz Jacek Kurek w rozmowie z Radiem Kraków przyznaje, że to miejsce mimo, że wybudowane zgodnie z projektem i zatwierdzone przez nadzór budowlany jest "niezbyt szczęśliwe". Chodzi m.in. o to, że kierowcy jadąc "starą" drogą wojewódzką od strony Wojnicza przy dojeździe do nowego skrzyżowania z obwodnicą mają lekko pod górkę. Poza tym teraz "stara" droga jest podporządkowaną w stosunku do obwodnicy.
Niedługo po otwarciu obwodnicy doszło tam nawet do dwóch niegroźnych stłuczek, kierowców którzy chcieli przejechać przez skrzyżowanie na pamięć.
Burmistrz Wojnicza podkreśla, że na etapie uzgadniania dokumentacji gmina zgłaszała pomysł budowy w tym miejscu sygnalizacji świetlnej. Takiej potrzeby nie widział jednak Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Na razie policja wystąpiła o postawienie przy dojeździe do skrzyżowania od strony Wojnicza znaku STOP.
Jednak zdaniem burmistrza Kurka, który jest również myśliwym, sporym problemem może być też brak siatek wokół nowej obwodnicy. Zamontowane tam tzw. odblaskowe "wilcze oczy" nie odstraszają wystarczają zwierząt przez co dochodzi tam do potrąceń m.in. saren.
Oficjalnie jednak policja na niedawno otwartej obwodnicy Wojnicza odnotowała na razie tylko jedno zderzenie samochodu z dwoma sarnami na raz. Funkcjonariusze apelują o zgłaszanie podobnych przypadków. Po analizie takich zdarzeń policja może bowiem wystąpić do ZDW o dodatkowe zabezpieczenia drogi np. siatki.
Wiele uwag co do południowo - wschodniej obwodnicy mieli też sami mieszkańcy. Część z wątpliwych rozwiązań jak np. budowa słupów na wjazdach do poseji udało się wyeliminować jeszcze podczas prowadzenia prac.
Południowa część wschodniej obwodnicy Wojnicza, która liczy 7 kilometrów kosztowała prawie 50 milionów złotych z tego 42 pochodziło z dofinansowania unijnego.
Dzięki niedawno otwartej drodze, kierowcy w drodze od południa do starej krajowej czwórki nie muszą już przejeżdżać przez Wojnicz. Ale głównym zadaniem wschodniej obwodnicy Wojnicza było polepszenie dojazdu do węzła autostrady w podtarnowskich Wierzchosławicach.
Dlatego już przed rokiem wybudowano północną część wschodniej obwodnicy. Wtedy jednak dojazd do autostrady był utrudniony także przez opóźnioną o rok budowę kolejowego wiaduktu w Bogumiłowicach niedaleko węzła autostrady. Przejazd dla kierowców w tym miejscu udało się otworzyć w tym samym dniu co południową część obwodnicy 29.10.2014
Bartek Maziarz
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Tak to jest jak się próbuje coś doprojektować, do wcześniejszego projektu i brakuje miejsca.
A co do ronda, to projektanci i zarządcy drogi dalej robią wszystko wg. które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie pierwsze rondo do poprawki i nie ostatnie. Najlepsze jest to, że w GDDKiA nikt nie potrafi złożyć jakiegoś wniosku o zmianę przepisów, odnośnie projektowani rond - robienie mniejszych kątów najazdów i zjazdów z ronda plus mniejsze wyspy a w zamian szersze pasy. A drugim świetnym rozwiązaniem jest to, że kupę kasy władowano na rondo w Dębinie Łętowskiej, które tak szczerze nikomu nie jest potrzebne. Ruch na poprzecznych drogach minimalny. Zjeżdżając na Wojnicz z ronda to dwie osobówki się nie miną na tej śmiesznej drużce na jezdni tylko jedna musi zjechać na błotne pobocze.
Ludzie po nowym roku już się przestawią i nie będzie problemu kto ma pierwszeńswto koło cmentarza.
A co do ronda, to projektanci i zarządcy drogi dalej robią wszystko wg. które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie pierwsze rondo do poprawki i nie ostatnie. Najlepsze jest to, że w GDDKiA nikt nie potrafi złożyć jakiegoś wniosku o zmianę przepisów, odnośnie projektowani rond - robienie mniejszych kątów najazdów i zjazdów z ronda plus mniejsze wyspy a w zamian szersze pasy. A drugim świetnym rozwiązaniem jest to, że kupę kasy władowano na rondo w Dębinie Łętowskiej, które tak szczerze nikomu nie jest potrzebne. Ruch na poprzecznych drogach minimalny. Zjeżdżając na Wojnicz z ronda to dwie osobówki się nie miną na tej śmiesznej drużce na jezdni tylko jedna musi zjechać na błotne pobocze.
Ludzie po nowym roku już się przestawią i nie będzie problemu kto ma pierwszeńswto koło cmentarza.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Po³udniowa obwodnica Wojnicza
No i to jest właśnie to, czyli straszenie kierowcy znakiem STOP. Przecież główną genezą stawiania znaku STOP powinno być miejsce o ograniczonej widoczności lub szczególnie niebezpieczne. A widoczność jest tam przecież wystarczająca do ustawienia "tylko" trójkąta podporządkowania. Wnioskuję z artykułu, że powodem (chęci) postawienia tego symbolicznego znaku nie jest to, że skrzyżowanie jest złe, tylko że ludzie jeżdżą na pamięć, czytaj "Ale przecież ludzie jeżdżą tam na pamięć, to im zrobimy STOPa, to się opamiętają" ... ehh... Przecież jak ktoś jest kierowcą odpowiedzialnym, a tylko tacy ludzie powinni się poruszać po drogach, to jeżeli ma choćby cień wątpliwości, to nawet na "ustąp" się zatrzyma i dokładnie sprawdzi, a jak ktoś będzie faktycznie jechał całkowicie na pamięć lub i nie będzie chciał zatrzymać, to się i tak nie zatrzyma, taka prawda. W ogóle ten temat jest głęboki jak studnia. Na okrągło robi się z kierowcy idiotę, niezdolnego do samodzielnego myślenia, któremu na tacy należy podawać gotowe rozwiązania - i niektórzy właśnie takiemu trendowi ulegają, co dobrze widać w tym przypadku, czytaj "jest tylko trójkąt, to się nie muszę zatrzymywać, tylko spojrzę kątem oka. bo jakby było skrzyżowanie trudniejsze i kazali mi się zatrzymać, to byłby STOP", logika częściowo prawidłowa, ale wykonanie już niekoniecznie., albo "nie jest tak jak było, teraz nie mogę jechać główną, bo muszę ustąpić pierwszeństwa i nie raz muszę nawet poczekać kilka minut wyjeżdżając z mojej drogi (obecnie) lokalnej. No szok. Coś tu jest nie w porządku, źle wykonano drogę".opornik pisze:Faktycznie, nie ma miejsca aby napisać o obwodnicy Wojnicza. Podepnę się tutaj.ozi26 pisze:Znów nie w temacie no ale gdzieś to musiałem zapodać https://www.youtube.com/watch?v=4-ygOVnGkAo [/b]
Uroczyste otwarcie było a teraz pora zabrać się za przeróbki. To taki polski standard rodem z komuny. Kiedy wreszcie inwestorzy, projektanci zrozumieją, że warunki techniczne, wytyczne i standardy nie nadążaj za rzeczywistością?http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... -wojnicza/Będą "poprawki" niedawno otwartej obwodnicy Wojnicza
Piątek, 14 Listopada 2014, 09:21
Zarząd Dróg Wojewódzkich obiecuje poprawić niedawno otwarte rondo w Wielkiej Wsi. Mimo, że zostało wybudowane zgodnie z projektem nie mieszczą się na nim ciężarówki. Problem szczególnie dotyczy wjazdu w stronę centrum miasta. I to właśnie ta część ronda ma zostać przebudowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. Ale to nie jedyne problemy na otwartej zaledwie przed dwoma tygodniami obwodnicy Wojnicza.
Kierowcy narzekają na niebezpieczne ich zdaniem skrzyżowanie "starej" drogi wojewódzkiej z nową obwodnicą przy cmentarzu w Wojniczu.
Burmistrz Jacek Kurek w rozmowie z Radiem Kraków przyznaje, że to miejsce mimo, że wybudowane zgodnie z projektem i zatwierdzone przez nadzór budowlany jest "niezbyt szczęśliwe". Chodzi m.in. o to, że kierowcy jadąc "starą" drogą wojewódzką od strony Wojnicza przy dojeździe do nowego skrzyżowania z obwodnicą mają lekko pod górkę. Poza tym teraz "stara" droga jest podporządkowaną w stosunku do obwodnicy.
Niedługo po otwarciu obwodnicy doszło tam nawet do dwóch niegroźnych stłuczek, kierowców którzy chcieli przejechać przez skrzyżowanie na pamięć.
Burmistrz Wojnicza podkreśla, że na etapie uzgadniania dokumentacji gmina zgłaszała pomysł budowy w tym miejscu sygnalizacji świetlnej. Takiej potrzeby nie widział jednak Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Na razie policja wystąpiła o postawienie przy dojeździe do skrzyżowania od strony Wojnicza znaku STOP.
Jednak zdaniem burmistrza Kurka, który jest również myśliwym, sporym problemem może być też brak siatek wokół nowej obwodnicy. Zamontowane tam tzw. odblaskowe "wilcze oczy" nie odstraszają wystarczają zwierząt przez co dochodzi tam do potrąceń m.in. saren.
Oficjalnie jednak policja na niedawno otwartej obwodnicy Wojnicza odnotowała na razie tylko jedno zderzenie samochodu z dwoma sarnami na raz. Funkcjonariusze apelują o zgłaszanie podobnych przypadków. Po analizie takich zdarzeń policja może bowiem wystąpić do ZDW o dodatkowe zabezpieczenia drogi np. siatki.
Wiele uwag co do południowo - wschodniej obwodnicy mieli też sami mieszkańcy. Część z wątpliwych rozwiązań jak np. budowa słupów na wjazdach do poseji udało się wyeliminować jeszcze podczas prowadzenia prac.
Południowa część wschodniej obwodnicy Wojnicza, która liczy 7 kilometrów kosztowała prawie 50 milionów złotych z tego 42 pochodziło z dofinansowania unijnego.
Dzięki niedawno otwartej drodze, kierowcy w drodze od południa do starej krajowej czwórki nie muszą już przejeżdżać przez Wojnicz. Ale głównym zadaniem wschodniej obwodnicy Wojnicza było polepszenie dojazdu do węzła autostrady w podtarnowskich Wierzchosławicach.
Dlatego już przed rokiem wybudowano północną część wschodniej obwodnicy. Wtedy jednak dojazd do autostrady był utrudniony także przez opóźnioną o rok budowę kolejowego wiaduktu w Bogumiłowicach niedaleko węzła autostrady. Przejazd dla kierowców w tym miejscu udało się otworzyć w tym samym dniu co południową część obwodnicy 29.10.2014
Bartek Maziarz
Przepraszam bardzo, a czy nie wystarczyło by postawić kilkadziesiąt metrów wcześniej tablicy informacyjnej "Zmiana pierwszeństwa"? Jeżeli ktoś tego nie zauważy, to będzie oznaczało, że jeździ tylko i wyłącznie na pamięć i w ogóle nie obserwuje otoczenia drogi.
Żeby była jasność, jeżeli w tym konkretnym przypadku, jakim jest obwodnica Wojnicza, miało by to posłużyć bezpieczeństwu ruchu drogowego, to sygnalizację świetlną w tamtym miejscu popieram, jeżeli jednak miało by to posłużyć głównie wygodzie i temperować jazdę na pamięć, to stanowczo będę przeciwny, gdyż takimi działaniami będziemy w dalszym ciągu ogłupiać społeczeństwo kierowców i utwierdzać ich w błędnych przekonaniach, że jeżeli coś est nie tak, to nigdy nie są to oni sami...
Otwiera mi się nóż, siekiera, kilof i inne narzędzia gospodarcze jak słyszę o kolejnym zbolałym kretynie bredzącym o tym, że wartoby było postawić kolejną sygnalizację świetlną i udusić ruch na kolejnym skrzyżowaniu. Jedynym wytłumaczeniem takich bredni jest to, że kretyn liczy na solidną łapówkę od wykonawcy sygnalizacji.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
No to jest właśnie efekt, o którym pisałem powyżej...maup pisze:Otwiera mi się nóż, siekiera, kilof i inne narzędzia gospodarcze jak słyszę o kolejnym zbolałym kretynie bredzącym o tym, że wartoby było postawić kolejną sygnalizację świetlną i udusić ruch na kolejnym skrzyżowaniu. Jedynym wytłumaczeniem takich bredni jest to, że kretyn liczy na solidną łapówkę od wykonawcy sygnalizacji.
-
- Prytan
- Posty: 297
- Rejestracja: 07-07-2011, 23:59
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 811&type=1ozi26 pisze:Tak to jest jak się próbuje coś doprojektować, do wcześniejszego projektu i brakuje miejsca.
A co do ronda, to projektanci i zarządcy drogi dalej robią wszystko wg. które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie pierwsze rondo do poprawki i nie ostatnie. Najlepsze jest to, że w GDDKiA nikt nie potrafi złożyć jakiegoś wniosku o zmianę przepisów, odnośnie projektowani rond - robienie mniejszych kątów najazdów i zjazdów z ronda plus mniejsze wyspy a w zamian szersze pasy. A drugim świetnym rozwiązaniem jest to, że kupę kasy władowano na rondo w Dębinie Łętowskiej, które tak szczerze nikomu nie jest potrzebne. Ruch na poprzecznych drogach minimalny. Zjeżdżając na Wojnicz z ronda to dwie osobówki się nie miną na tej śmiesznej drużce na jezdni tylko jedna musi zjechać na błotne pobocze.
Ludzie po nowym roku już się przestawią i nie będzie problemu kto ma pierwszeńswto koło cmentarza.
Robert Erazmus
sprawiedliwy, nie bardzo wiedziałem o co chodzi z tym linkiem i dopiero jak się zalogowałem na FB to przeczytałem. Nigdy nie widziałem tej Pani na oczy a tym bardziej nie czytałem jej postów na FB, bo nawet nie wiedziałem, że taka osoba istnieje. Przypadkiem się zgrały nasze myśli
A tak ogólnie czytając wypowiedzi tej Pani to mam praktycznie w 90% takie samo zdanie. Normalnie, aż się przeraziłem, że to samo myśli tylko w innych słowach to opisuje.
A tak ogólnie czytając wypowiedzi tej Pani to mam praktycznie w 90% takie samo zdanie. Normalnie, aż się przeraziłem, że to samo myśli tylko w innych słowach to opisuje.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Prytan
- Posty: 297
- Rejestracja: 07-07-2011, 23:59
ozi26 podałem ten link jako odpowiedź na moim zdaniem specyficzny stosunek (nazwałbym go TVN-owskim) opornika , do ostatnich wydarzeń.ozi26 pisze:sprawiedliwy, nie bardzo wiedziałem o co chodzi z tym linkiem i dopiero jak się zalogowałem na FB to przeczytałem. Nigdy nie widziałem tej Pani na oczy a tym bardziej nie czytałem jej postów na FB, bo nawet nie wiedziałem, że taka osoba istnieje. Przypadkiem się zgrały nasze myśli
A tak ogólnie czytając wypowiedzi tej Pani to mam praktycznie w 90% takie samo zdanie. Normalnie, aż się przeraziłem, że to samo myśli tylko w innych słowach to opisuje.
Robert Erazmus