Nie zapominaj o tym, że Marian Wardzała nie mówi. On tylko siedzi, siedzi i siedzi. Czasem podniesie rękę, a potem znowu siedzi, siedzi i siedzi.Jan Kowalski pisze:Na koniec Marian Wardzała powie, że rozmawiał z robotnikami i załatwił, że na jesień skończą Halę Jaskółka.
Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Nie tylko Tarnów PKP robi w wała:
"Wbrew wcześniejszym zapowiedziom i obietnicom kolejarzy z PKP PLK, tory między Krakowem Płaszowem a Krakowem Głównym będą jednak całkowicie wyłączane z ruchu. Przez kilka godzin dziennie - od 9.30 do 14.30 - żaden pociąg z Wieliczki, Skawiny czy Tarnowa nie dojedzie do centrum stolicy Małopolski. Dla pasażerów oznacza to gigantyczne utrudnienia i konieczność przesiadania się na zastępcze autobusy."
"Wbrew wcześniejszym zapowiedziom i obietnicom kolejarzy z PKP PLK, tory między Krakowem Płaszowem a Krakowem Głównym będą jednak całkowicie wyłączane z ruchu. Przez kilka godzin dziennie - od 9.30 do 14.30 - żaden pociąg z Wieliczki, Skawiny czy Tarnowa nie dojedzie do centrum stolicy Małopolski. Dla pasażerów oznacza to gigantyczne utrudnienia i konieczność przesiadania się na zastępcze autobusy."
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Jak robi w wała?
Odcinek K.Płaszów-K.Główny pierwotnie miał być zupełnie zamknięty przez 3 miesiące. Wykonawca (!!) zobowiązał się do prowadzenia prac przy ciągłym ruchu. Okazało się, że kumulujące się opóźnienia przerastają PLK. Fali opóźnień z poranka często nie dało się zredukować aż do nocy. Istny armagedon. Dla mnie nieporozumieniem było, że jechał pociąg KMł do Wieliczki i pociąg KMł do Tarnowa w ostępie kilku minut i wiozły powietrze. Przez opóźnienia i tak sporo osób wysiada w Płaszowie, skąd tak samo szybko można dostać się do Huty czy na Ruczaj jak z Głownego. Nie mówiąc o innych rejonach bliżej Płaszowa.
Sam miałem przykład w zeszły poniedziałek, gdy pociągi nie mogły wyjechać z Krakowa Głównego, bo na torach coś się stało. 70 minut opóźnienia miał pociąg KMł i przez to nie było składu, aby z Tarnowa wyjechał po 13. Gdybym wiedział, że pociąg odjedzie w miarę punktualnie z Płaszowa to dołożyłbym te 8 minut jazdy tramwajem i ruszył stamtąd.
Odcinek K.Płaszów-K.Główny pierwotnie miał być zupełnie zamknięty przez 3 miesiące. Wykonawca (!!) zobowiązał się do prowadzenia prac przy ciągłym ruchu. Okazało się, że kumulujące się opóźnienia przerastają PLK. Fali opóźnień z poranka często nie dało się zredukować aż do nocy. Istny armagedon. Dla mnie nieporozumieniem było, że jechał pociąg KMł do Wieliczki i pociąg KMł do Tarnowa w ostępie kilku minut i wiozły powietrze. Przez opóźnienia i tak sporo osób wysiada w Płaszowie, skąd tak samo szybko można dostać się do Huty czy na Ruczaj jak z Głownego. Nie mówiąc o innych rejonach bliżej Płaszowa.
Sam miałem przykład w zeszły poniedziałek, gdy pociągi nie mogły wyjechać z Krakowa Głównego, bo na torach coś się stało. 70 minut opóźnienia miał pociąg KMł i przez to nie było składu, aby z Tarnowa wyjechał po 13. Gdybym wiedział, że pociąg odjedzie w miarę punktualnie z Płaszowa to dołożyłbym te 8 minut jazdy tramwajem i ruszył stamtąd.
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Nie 3 miesiące a 6 tygodni, a to spora różnica.gumini_0317 pisze:Odcinek K.Płaszów-K.Główny pierwotnie miał być zupełnie zamknięty przez 3 miesiące.
Odcinek nie został zamknięty na czas remontu tylko z powodu doskonałej wiedzy o polskiej kulturze pracy, czyt. coś co ma trwać x czasu, trwa 2x-3x czasu. Inwestor przy takim przeciągnięciu prac by ich karami za zwłokę położył na łopatki. Więc z 6 tygodni bez zamknięcia odcinka zrobi się ~1,5 roku, niezłe przełożenie, nie????
A osobną sprawą jest to, że do Krakowa nie dojeżdżają tylko ludzie do pracy ale sporo osób, które na Głównym muszą się przesiąść i jechać dalej. Ci ludzie zazwyczaj mają ze sobą jakieś bagaże oprócz słoika ze śniadaniem i uwierz mi to żadna przyjemność tarabanić się w ścisku tramwajem z walizkami.
Na marginesie Wien Hauptbahnhof w zasadzie wybudowali cały od nowa i nie było żadnych zamknięć torowych, a ruch tam jest nieco większy niż na gównianej magistrali Kraków - Rzeszów. Ale tam jest inne podejście do drugiego człowieka....
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
To ja mam takie pytanie - w przyszłym tygodniu muszę jechać do Krakowa, czy pociągiem, który wyjedzie z Tarnowa około godziny 6 dotrę bez żadnych przesiadek i znaczących opóźnień, czy dać sobie spokój i jechać autobusem? Bo jak rozumiem po południu w drodze powrotnej nie ma co się na pociąg pchać. I czy pomiędzy Tarnowem i Płaszowem pociągi kursują normalnie czy też są opóźnienia i utrudnienia?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Osoby dojeżdżające pociągami z Tarnowa do Krakowa czeka za Bochnią – prawdopodobnie w Podłężu – przesiadka z pociągu na autobus. Wszystko z powodu planowanej modernizacji linii kolejowej E30 na odcinku Kraków Główny – Rudzice. Pociągi nie będą kursować od 9.30 do 14.30 już od 11 marca.
W takim przypadku lepiej jechać już autobusem.
W takim przypadku lepiej jechać już autobusem.
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Przesyłam kilka ujęć z Warsztatowej sprzed tygodnia.
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
RDN o przebudowie wiaduktów. http://www.rdn.pl/news/kolejarze-zdaza- ... ni-zdjecia" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie wydaje się wam, że ten wiadukt na al. Tarnowskich jest zbyt wąski i bardzo niski?
Nie wydaje się wam, że ten wiadukt na al. Tarnowskich jest zbyt wąski i bardzo niski?
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
To samo mi się rzuciło w oczy. Ruch w oby dwóch kierunkach na styk. Autobusy z problemami. A piesi gdzie ? bo chodnik się tam raczej nie zmieści. Ręce opadają. W sumie jakby PKP podrzuciło miastu do klepnięcia wiadukt pod którym musi być wahadło to pewnie też by przeszło.
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Trzeba się dokopać do planów tego wiaduktu i zobaczyć jaka ma być jego szerokość i wysokość, bo mierzenie "na oko" jest czasami bardzo złudne.
znalazłem takie info ze strony tarnow.pl:
al. Tarnowskich: wysokość - 4,60m, szerokość 12,50m
Gumniska: wysokość - 4,87m, szerokość - 20m(!)
znalazłem takie info ze strony tarnow.pl:
al. Tarnowskich: wysokość - 4,60m, szerokość 12,50m
Gumniska: wysokość - 4,87m, szerokość - 20m(!)
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Biorąc pod uwagę bliskość skrzyżowania z ul. Ziaji i obciążenie - docelowo cały ruch z południa z ulicy Tuchowskiej (zanim za ileś lat zbudują połączenie do Gumniskiej) to krew mnie zalewa jak widzę uzgodnione przez ówczesną radosną ekipę J.E. Ryszarda Ś. parametry tego wiaduktu. Tam powinno być minimum 15 metrów szerokości.Goscinny pisze: al. Tarnowskich: wysokość - 4,60m, szerokość 12,50m
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Od tego 12,50 trzeba jeszcze odjąć chodniki. No chyba, że zapomnieli o nich co by mnie wcale nie dziwiło.hurricane pisze:Biorąc pod uwagę bliskość skrzyżowania z ul. Ziaji i obciążenie - docelowo cały ruch z południa z ulicy Tuchowskiej (zanim za ileś lat zbudują połączenie do Gumniskiej) to krew mnie zalewa jak widzę uzgodnione przez ówczesną radosną ekipę J.E. Ryszarda Ś. parametry tego wiaduktu. Tam powinno być minimum 15 metrów szerokości.Goscinny pisze: al. Tarnowskich: wysokość - 4,60m, szerokość 12,50m
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Oj tam, chodniki po 2 m, jezdnia 4,25 m będzie wystarczająca. Wszystko w normie, a rowery na jezdnię i finał
Re: Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
Wczoraj na Warsztatowej ciekawe rzeczy.
Kwadrans przed dziewiętnastą, a betonowanie szło pełną parą
Kwadrans przed dziewiętnastą, a betonowanie szło pełną parą