Remont ul. Narutowicza

[Goscinny]

Ech.. nie mozna edytować
Kilka fotek z dziś:

[ad2222]

Albo mnie wzrok mylił, albo kładli dzisiaj podbudowę na odcinku od Limanowskiego ok 50m?

[faleQ]

Tam coś kładli? Z tego co ja tam widzę, to tam ciągle coś rozkopują

[Goscinny]

Rozkopująi co ciekawe wczoraj Wodociągi kopały pomiędzy wita Stwosza i Bandrowskiego - a tam remontu miało nie być

[Keleos]

Remont ten miał się planowo skończyć w październiku... ktoś wie w którym roku?

[hurricane]

Spokojnie, asfalt położą jak będzie padał śnieg .

[ad2222]

W piątek były dwa kawałki jezdni - od Limanowskiego do Oftaldentu (po stronie północnej) i potem od Oftaldentu do skrzyżowania z Drużbackiej (po stronie południowej), wykorytowane, położona podbudowa, czeka na następne warstwy zakończone asfaltem. Czyli roboty chylą się ku końcowi... Pewnie w październiku tego nie zrobią, ale w listopadzie pewnie już tak.

[Goscinny]

Dziś padał pierwszy śnieg co jest widocznym znakiem, że niedługo zaczną kłaść asfalt - tylko musi więcej napadać

[dafi33]

Błąd do świąt jeszcze trochę czasu zostało
Śmiechy śmiechami ale to co się wyprawia z tym remontem to skandal .

[Ravir]

Jest to spowodowane NIE egzekwowaniem KAR - a ten brak kar wiąże się na 100% z tym, że przetargi są w znaczneij mierze ustawione. Przecierz NIE będziemy karać firmy, która daje nam łapówkę? Jeśli NIE jest to kwestia łapówek to czego?

W interesie Miasta lezy SUROWE egzekwowanie terminów i kar - co więcej kary spowodują, że wiele kiepskich i dziadowskich firm NIE wystartuje wiedząc, że nie zdążą i będą płacić kary.
A Miasto będzie miało porządnie i zgodnie z terminami wykonane prace.

Wyjątki to zdarzenia losowe - jak przyjdzie powódź to Wykonawce nie jest winny - ale zarówno na Narutowicza czy na górze Krakowskiej powodzi NIE było. Więc co opóźniło remont Narutowicza? Bo o skandalu z granitem każdy wie - Miasto powinno nałożyć kary i mieć głęboko w du... to, że wykonawca nie ma surowca. Mi nikt nie popuści - jak bnie zapłacę podatków, ZUS'u i innych danin to odsetki polecą aż miło.

[opornik]

Luknąłem przed chwilą na stronę Magistratu i się ucieszyłem.
PR prezydenta ogłosił

Tarnowskie inwestycje mocno do przodu

W swojej naiwności pomyślałem przez chwilę o ul. Narutowicza.
Jednak wracając pamięcią do dnia dzisiejszego o godz. 13 zweryfikowałem pojęcie prezydenta "mocno do przodu". Od Wodnej do Krakowskiej zauważyłem jedną koparkę zbierającą coś tam w rejonie Urszulańskiej. Narutowicza to dalej tor przeszkód. Z krawężnikami dalej kicha a co za tym idzie nawierzchnia ścieralna to odległa przyszłość.
Pani Rzecznik, proszę o info kto jest wykonawcą robót, jakie terminy umowne zostały określone, jakie kary umowne zostały zapisane w umowie.

[TomekMKM]

Luknąłem przed chwilą na stronę Magistratu i się ucieszyłem.
PR prezydenta ogłosił

Tarnowskie inwestycje mocno do przodu

W swojej naiwności pomyślałem przez chwilę o ul. Narutowicza.
Jednak wracając pamięcią do dnia dzisiejszego o godz. 13 zweryfikowałem pojęcie prezydenta "mocno do przodu". Od Wodnej do Krakowskiej zauważyłem jedną koparkę zbierającą coś tam w rejonie Urszulańskiej. Narutowicza to dalej tor przeszkód. Z krawężnikami dalej kicha a co za tym idzie nawierzchnia ścieralna to odległa przyszłość.
Pani Rzecznik, proszę o info kto jest wykonawcą robót, jakie terminy umowne zostały określone, jakie kary umowne zostały zapisane w umowie.

Zaraz się dowiesz, że jest to "tajemnica handlowa"

[maup]

tajemnicą handlową to może co najwyżej być, ile kto dostał pod stołem :/

[MTar]

Ale w tym przypadku akurat zawinił TZDM a nie wykonawca. Wiec nikt żadnych kar nie nałoży. Przetarg obejmował tylko wymianę chodnika i ułożenie warstwy wyrównawczej i ścieralnej. a tutaj jest zmieniana także podbudowa do tego wodociągi i gazy nie wyrobiły się z terminem, ponieważ TZDM opóźniał możliwość zajęcie pasa drogowego z powodu remontu Krakowskiej. Wykonawca również nie specjalnie się angażuje ale z wyżej wymienionych powodów przesunięcie terminu mu się po prostu należy.

[ad2222]

Nie wiem czego wy chcecie od tego remontu - jest na finiszu, a widziałem (przejeżdzam tamtędy 2x dziennie) że było sporo robione, łącznie z wymianą niektórych sieci. Pewnie, że można by szybciej - ale 2-3 tyg nikogo nie zbawi, a przynajmniej potem nikt nie będzie w nowym asfalcie wywalał dziury żeby wymienić kawałek starej sieci...