Kamienica po byłym kuratorium

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

opornik pisze:
Marcin Zaród pisze:(w stylu tych w Gdańsku na ulicy Wałowej - obłożone cały rok tak, że trzeba rezerwować 6 mcy wcześniej).
:) Znam to miejsce, byłem tam na wycieczce i polecam. Schronisko na kieszeń przeciętnego rodzica dziecka i w samym centrum.

W razie braku wolnych miejsc polecam jeszcze sprawdzic Dom Harcerza. Jakieś 100 metrów od Złotej Bramy.


hurricane
Rhetor
Posty: 2791
Rejestracja: 28-09-2009, 10:58

Post autor: hurricane »

We Wrocławiu natomiast Dom Nauczyciela przy Placu Grunwaldzkim :D Tanio i blisko wszędzie :) Ale wróćmy do naszej nieszczęsnej kamienicy, a właściwie dwóch kamienic...
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl


Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

kamienicy nie opłacało się remontować. Wcześniej zabiegano o wyburzenie, na to jednak nie zgodził się konserwator zabytków. Jak powiedział nam Henryk Słomka-Narożański, wiceprezydent Tarnowa, w kamienicy ma powstać hotel.
Czyli jak ? Miastu nie opłacało się remontować, ale prywaciarzy stać na remont i hotel... ?

Dziwna sprawa...

Juz pomijam, że powinni to w piździec wyburzyć i wyciąć część parku. Ale by wtedy dworzec pięknie wyglądał :)

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Ja bym poszerzyl park i posial drzewa w kierunku wschodnim :P Ladny duzy park przed ładnym dworcem - to jest to :)
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Beaver pisze:Ladny duzy park przed ładnym dworcem - to jest to :)
Pomysł Twój rodem z literatury SF. A szkoda.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

samcio
Prytan
Posty: 210
Rejestracja: 10-11-2010, 19:08

Post autor: samcio »

A wg. mnie, należało to ohydne straszydło obklejone ceratą wysadzić w powietrze. Kiedyś jechałem autobusem już po zmroku, widziadłem z oddali ładnie oświetlony budynek Kolmedu i dworca, więc wyburzenie tego ustrojstwa świetnie odsłoniło by nowy dworzec, powiększając optycznie przestrzeń.


Eredhel
Archont
Posty: 548
Rejestracja: 15-09-2009, 20:50
Lokalizacja: z urodzenia Tarnowianin

Post autor: Eredhel »

Nic by nie dało! Kamienica Mazura dalej by zasłaniała. Były plany ale cóż... Konserwa(tor) się nie zgodził na wyburzenie... miasto sobie samo może pluć w brodę. bo to ich wina.
[center]"We're the lucky ones. Don't forget that"
[/center]


Racjonalista
Prytan
Posty: 196
Rejestracja: 03-05-2010, 16:16

Post autor: Racjonalista »

Jak to ich wina? Może łaskawie rozwiniesz. Sam napisałeś, że się konserwator nie zgodził. Nie zgodziła się także komisja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Można sprawdzić w TEMI z 26 sierpnia 2009:
http://www.temi.pl/download/pliki/2009/ ... 20lite.pdf

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Racjonalista pisze:Jak to ich wina? Może łaskawie rozwiniesz. Sam napisałeś, że się konserwator nie zgodził. Nie zgodziła się także komisja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

No i to jest wnerwiające. Byle chałupa starsza niż kilkadziesiąt lat jest nietykalna, bo to zabytek. Czymże te kamienice zasłużyły sobie na to by być chronione? W czym są takie wyjątkowe? Przecież to kamienice jak dzisiątki innych.


Racjonalista
Prytan
Posty: 196
Rejestracja: 03-05-2010, 16:16

Post autor: Racjonalista »

Zgadzam się w 100% z prelokutorem.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

To jest tak samo jak z celebrytami - sa znani z tego ze sa znani. Tu mamy sytuacje ze cos jest wazne bo jest stare. U nas w Polsce zawsze najwazniejszy był czas przeszly i kazdy budnek przeciez nosi jakas historie i zal go burzyc itp. Szkoda bo wlasnie takie działania hamuja rozwój.
Przypomina mi sie sytuacja 2 wieżowce, nowoczesne, oszklone. A w środku jedna mala kamieniczka na 5% wyskosci. Nie pamietam gdzie to widzialem ale taki obraz mam przed oczami za parenascie lat. Ze wsród ładnych budynkow w centrach miast będa staly obskórne kamienice których sie zburzyć nie da
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

Baxon
Thesmothetai
Posty: 1375
Rejestracja: 15-09-2009, 21:33

Post autor: Baxon »

Beaver Pewnie "City" w Londynie, tam pomiędzy wieżowcami sporo jest takich perełek.


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Na durniów konserwatorów jest jedna metoda - CZEKAMY. :D Tak, czekamy, nic nie robimy. Po paru latach kamienica się sama "sypnie" - a wtedy wkracza Inspektor Budowlany i wystawia NAKAZ rozbórki z uwagi na stwarzane zagrożenie. A taki nakaz ma pierwszeństwo nag durniem konserwatorem. :D Tą metodę z powodzeniem stosują w wielu miastach, stosują ją też osoby prywatne.

Znajomemu, konserwator w odziedziczonej "zabytkowej" kamienicy kazał wstawić schody z poręczmi z drewna tekowego i inne "bajery" :D kumpel kazał mu się bujać i powiedział, że jak nie dostanie zgody na normalny remont to za dwa - trzy lata będzie miał nakaz rozbiórki :mrgreen: Idiota Konserwator się zgodził - nagle się dało wstawić zwykłe okna z PCV (oklejone na drewno podobno) zamiast super drogich, drewnianych na zamówienie, zastosować zwykły tynk i ocieplić budynek (dobrany odpowiedni kolor tynku). Na dachu zamiast miedzianego dachu i rynien - blacha pokryta tworzywem i udająca miedź, i rynny z tworzywa w kolorze miedzianym.

Co do opłacalniości remontu : Miasto MUSI się ściśle stosować do przepisów, wszystko zgłaszać. Ilu z Was zgłosiło na przykład remont łazienki połączony z wymianą instalacji kanalizacyjnej? A to jest wymagane przepisami. Podobnie jak wielu z Was mających przepływowy gazowy podgrzewacz wody i przysznic sprawdziło czy łazienka ma odpowiednią kubaturę, zgodną z przepisami?

Prywatny inwestor może sobie na bardzo wiele pozwolić i nie musi się trzymać ścićle przepisów - tu coś omine, tam zastosuje inne materiały - NIE koniecznie gorsze czy zmniejszające wytrzymałość struktury. Na przykład zamiast gipsowych, uzdobnych detali wymaganych przez "durnia konserwatora" wstawimy detale z sytropiamu i otynkujemy. Trawłość i efekt wizualny ten sam - a oszczędności na kasie spore.
9000 ml A Rh-

Awatar użytkownika

angelo
Archont
Posty: 621
Rejestracja: 16-09-2009, 09:03
Lokalizacja: Tarnów/Strusina

Post autor: angelo »

Ravir pisze:Ilu z Was zgłosiło na przykład remont łazienki połączony z wymianą instalacji kanalizacyjnej? A to jest wymagane przepisami. Podobnie jak wielu z Was mających przepływowy gazowy podgrzewacz wody i przysznic sprawdziło czy łazienka ma odpowiednią kubaturę, zgodną z przepisami?
Możesz napisać konkretnie o jakie budynki Ci chodzi przy tej kanalizacji? Bo z tego co wiem, to Wodociągi obchodzi tylko przyłącz kanalizacyjny. Wewnątrz domu/mieszkania możesz mieć kanalizację pod łóżko w sypialni podciągniętą.

Jeśli zaś chodzi o podgrzewacz, to na jakiej podstawie użytkownik ma sprawdzać kubaturę łazienki? Bo z tego co wiem, wprowadzasz się bądź użytkujesz lokal/budynek który posiada odbiór, więc zarówno od strony gazu jak i od strony komina jest wszystko w porządku.

Zapytałbym inaczej: Ilu z Was zatyka kratkę wentylacyjną w łazience, "bo ciągnie"? Ludzie, nie róbcie tego! Tlenek węgla zabija bez ostrzeżenia.

Podrawiam
29500ml B Rh+... A Ty?

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

angelo pisze:Jeśli zaś chodzi o podgrzewacz, to na jakiej podstawie użytkownik ma sprawdzać kubaturę łazienki? Bo z tego co wiem, wprowadzasz się bądź użytkujesz lokal/budynek który posiada odbiór, więc zarówno od strony gazu jak i od strony komina jest wszystko w porządku.

Mniej więcej 15 lat temu wymieniałem piecyk w mieszkaniu. Przyszedł instalator i stwierdził, że nowy piecyk nie może wisiec tam gdzie wisiał stary. Bo zmieniły sie normy i teraz to pomieszczenie jest już za małe dla takiego piecyka.

Lepszy kfiatek widziałem w pewnym mieszkaniu, gdzie piecyk był zainstalowany w kuchni, gdzie nie było odprowadzenia spalin do komina, bo w kuchni istniał tylko komin wentylacyjny. Spaliny leciały po prostu w powietrze w kuchni. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak i kto mógł odebrać taką instalację.

ODPOWIEDZ