Przebudowa Mickiewicza i al. Solidarności

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Popieram kolejny raz, zresztą o tym już pisałem.
starówka pisze:A Ci w wielkich miast nawet znak na to mają (D56)
Moment, czy coś przegapiłem? Mowa o znaku "na zamek" była ale czy jest on oficjalnie obowiązującym? Czy katalog nie kończy się na D-53?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

starówka pisze:Wskażcie mi proszę przepis lub powód dla którego mam jeździć lewym pasem. Jak dziś pamiętam że uczono mnie w poprzednim stuleciu o ruchu prawostronnym. Chyba, ze po wejściu do UE coś się zmieniło, to mnie poprawcie.
sajdak odświeżył wątek z konkretną sytuacją, chodziło o autobus, który jedzie do końca i na ciągłej zmienia pas i to zachowanie nijak ma się do obowiązku jazdy lewym czy prawym pasem. Poza tym, nie ma chyba zakazu jazdy lewym pasem w tym miejscu. Co by to było gdybym po skręceniu z M.B. Fatimskiej w lewo w Sitki i zajęciu lewego pasa miał zaraz zmienić na prawy aby go 300 metrów później zmienić znów na lewy?
starówka pisze: Ja zawsze jadę aż po Legionów prawym i włączam się w lukę jak kolumna rusza.
I blokujesz możliwość skrętu w prawo tym co zajęli wcześniej prawy pas żeby skręcić w Legionów albo kawałek dalej w Piłsudskiego. Mam świadomość, że to co robisz jest zgodne z przepisami, dopóki nie jedziesz po ciągłej. Po drugie, jeden Cię wpuści, drugi nie, trzeci się zagapi ruszy później, niechcący zwolni miejsce, Ty wjedziesz, a on wyląduje Ci na tyłku albo lewe drzwi zarysuje i kto winien?
Podsumowując, jadąc lewym pasem mamy dłuższy ale wąski korek, a jadąc prawym do końca możliwości jazdy prosto mamy krótszy ale szerszy korek, ale mamy też ryzyko kolizji przy niepisanym "zamku" i utrudniony skręt w prawo jak wyżej. Ja jak przejeżdżam w tym miejscu zawsze jestem w stanie odpowiednio wcześniej zająć lewy pas i nie widzę w tym problemu, że odczekam swoje, ani nie uważam, że jadę wówczas lewym pasem wbrew przepisom.

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Kirk pisze:I blokujesz możliwość skrętu w prawo tym co zajęli wcześniej prawy pas żeby skręcić w Legionów albo kawałek dalej w Piłsudskiego.
Bzdura totalna.
Podsumowując, jadąc lewym pasem mamy dłuższy ale wąski korek, a jadąc prawym do końca możliwości jazdy prosto mamy krótszy ale szerszy korek, ale mamy też ryzyko kolizji przy niepisanym "zamku" i utrudniony skręt w prawo jak wyżej. Ja jak przejeżdżam w tym miejscu zawsze jestem w stanie odpowiednio wcześniej zająć lewy pas i nie widzę w tym problemu, że odczekam swoje, ani nie uważam, że jadę wówczas lewym pasem wbrew przepisom.
Kolejna bzdura.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Problem chyba w tym, że nie ma sprecyzowanych przepisów dotyczących odległości od skrzyżowania, gdzie kończy się już tzw lewy pas, a zaczyna pas kierunkowy skrzyżowania.

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

lll pisze:Problem chyba w tym, że nie ma sprecyzowanych przepisów dotyczących odległości od skrzyżowania, gdzie kończy się już tzw lewy pas, a zaczyna pas kierunkowy skrzyżowania.
Poważnie piszesz czy za prowokatora robisz?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

opornik pisze:Poważnie piszesz czy za prowokatora robisz?
Jak najpoważniej. Jest jakiś przepis mówiący o tym, że poprawnie jest zmienić pas z prawego na lewy, na przykład 10-20m przed skrzyżowaniem?

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

lll pisze:Jak najpoważniej.
Czyli co? Poważnie piszesz, że nie wiesz jak się zachować na drodze mając przed sobą znaki pionowe i poziome? Masz prawo jazdy?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Oczywiście że mam. jestem praktykującym kierowcą. Są jednak sytuacje kiedy mam wątpliwości i wolę zapytać, niż upierać się, że wiem lepiej.

Czy na przykład jeśli zmienię pas w połowie drogi, między skrzyżowaniem z Goldhamera, a Piłsudskiego, czyli jakieś 30-40m od skrzyżowania, to będzie to traktowane jako jazda lewym, czy jako ustawianie się do pasa jazdy na wprost?


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

opornik pisze:
Kirk pisze:I blokujesz możliwość skrętu w prawo tym co zajęli wcześniej prawy pas żeby skręcić w Legionów albo kawałek dalej w Piłsudskiego.
Bzdura totalna.
Podsumowując, jadąc lewym pasem mamy dłuższy ale wąski korek, a jadąc prawym do końca możliwości jazdy prosto mamy krótszy ale szerszy korek, ale mamy też ryzyko kolizji przy niepisanym "zamku" i utrudniony skręt w prawo jak wyżej. Ja jak przejeżdżam w tym miejscu zawsze jestem w stanie odpowiednio wcześniej zająć lewy pas i nie widzę w tym problemu, że odczekam swoje, ani nie uważam, że jadę wówczas lewym pasem wbrew przepisom.
Kolejna bzdura.
Ale uzasadnienia, nie ma co...

Czyli mam rozumieć, że nie wolno mi jechać lewym pasem jeśli prawy jest zajęty? Przypominam, że piszemy o zakorkowanej drodze. Czy mam też rozumieć, że po wjechaniu w Sitki wszyscy mają się ładować na prawy pas jak jeden mąż i jechać nim aż do znaku F-10?

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Znaki nie nakazują zmiana pasa ruchu w tym miejscu. Jedziemy prawym.
Widząc F-10 oraz P-8d zmieniasz pas ruchu zgodnie PORD. Nie jest ważne czy zrobisz to 11 czy 7 czy 5m przed znakami. Ważne abyś nie naruszył P-2.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

opornik pisze:Kirk napisał/a:
I blokujesz możliwość skrętu w prawo tym co zajęli wcześniej prawy pas żeby skręcić w Legionów albo kawałek dalej w Piłsudskiego
.
Bzdura totalna.
Opornik, bardzo grzecznie ale z naciskiem proszę o uzasadnienie, czemu bzdura.
Możesz podawać symbole znaków, paragrafy z PoRD ale ma być także odniesienie do tej konkretnej sytuacji.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

maup pisze:bardzo grzecznie ale z naciskiem proszę o uzasadnienie, czemu bzdura.
Ależ bardzo proszę :)
Dopiero przed Piłsudskiego mamy wydzielony i oznakowany pionowo oraz poziomo prawoskręt. Te znaki dopiero zabraniają jazdy na wprost z prawego pasa.
Co do PORD:
Oddział 1 - Zasady ogólne
Art. 16.

1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
Nic dodać, nic ująć ;)
maup pisze:Możesz podawać symbole znaków, paragrafy z PoRD ale ma być także odniesienie do tej konkretnej sytuacji.
Musimy zrobić inwenturę znaków pionowych i poziomych a potem dopiero wykonać część opisową zadania domowego :D
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

sajdak
Archont
Posty: 838
Rejestracja: 13-01-2012, 23:04
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: sajdak »

opornik pisze:
Kirk pisze:I blokujesz możliwość skrętu w prawo tym co zajęli wcześniej prawy pas żeby skręcić w Legionów albo kawałek dalej w Piłsudskiego.
Bzdura totalna.

A w którym miejscu zapytam raz jeszcze?
Gdyby to był bardziej uczęszczany kierunek (ten w prawo w stronę Błękitnych) to pewno byś inaczej pisał, bo za czekającym na prawym pasie i próbującym włączyć się na lewy stał by już ogonek aut - czy to jest ok? (pewno to jakaś moja wizja i przyzwyczajenie, ale dla mnie to nie jest normalne) - no ale jazda lewym pasem i spokojne czekanie na swoją kolejkę jest niezgodne z przepisami...

aha i chyba jednak trochę grzeczniej można się tu wypowiadać...miłego dnia
...

Awatar użytkownika

sajdak
Archont
Posty: 838
Rejestracja: 13-01-2012, 23:04
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: sajdak »

starówka pisze:Wiem, wiem, kmioty z prowincji o jeździe na suwak nie słyszały. A Ci w wielkich miast nawet znak na to mają (D56)
znalazłem takie coś:
http://drogowo.blogspot.com/2012/12/wys ... czace.html

Kod: Zaznacz cały


Omawiany materiał dotyczy propagowania tak zwanej "jazdy na suwak". Ta technika jazdy polega na tym, że w sytuacji gdy na drodze która wyposażona jest w dwa pasy do jazdy w tym samym kierunku, jeden z nich się kończy, i następuje przewężenie do jednego pasa, kierowcy jadący pasem który się kończy powinni dojeżdżać do samego końca tego pasa, i wjeżdżać pomiędzy samochody jadące pasem drożnym, a samochody jadące pasem drożnym powinny wpuszczać po jednym samochodzie dojeżdżającym do końca pasa kończącego się. Pan Dworak - nazywany dalej sprawozdawcą – przekonuje, że rozwiązanie to jest dobre, a kierowcy powinni właśnie w taki sposób się zachowywać.

W swoim wywodzie nie będę odnosił się do słuszności/niesłuszności używania techniki jazdy na suwak, a jednie analizował wypowiedzi sprawozdawcy pod kątem zgodności z prawem drogowym.

Zacznę od tego z czym się zgadzam. Z całą pewnością tak zwane blokowanie pasa mające służyć temu, ażeby inni kierowcy nie dojeżdżali do końca pasa na którym występuje przewężenie, jest wykroczeniem, i brak jest podstaw żeby takiego zachowania nie karać w postępowaniu mandatowym. Stanowi to oczywiście naruszenie zasady wynikającej z art. 19 ust. 2 pkt 1 PoRD.

Inne wypowiedzi sprawozdawcy pozostawiają jednak wiele do życzenia. Twierdzi on bowiem, że kierowcy powinni stosować technikę "jazdy na suwak" pomimo tego, że przepisy jej dotyczące jeszcze nie istnieją, a znak informujący o potrzebie używanie tej techniki jazdy jest jedynie sugestywny. Absolutny laik mógłby zauważyć, że jest to sprzeczność sama w sobie.

Droga publiczna nie powinna być miejscem gdzie jakiekolwiek normy są wyłącznie sugerowane w ranach danej umowy społecznej. 161-dno stronowa Ustawa prawo o ruchu drogowym, szczegółowo ustala kto kiedy i jak powinien się zachować na drodze. Skąd więc pomysł ażeby promować zachowanie z tym dokumentem niezgodne – nie wiem.

A zachowanie to jest niezgodne i to z bardzo prostego względu. Nie zezwala na nie art. 22 ust. 3 PoRD, którego fragment przytoczę: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu [...]". A z założenia omawianej sytuacji wynika, że na pasie na który kierujący chce zjechać znajduje się sznur jadących na wprost samochodów, które nie mają obowiązku go "wpuścić". Wjazd taki jest zatem w myśl obowiązujących przepisów wymuszeniem pierwszeństwa.

Sugerowałbym odwrócenie kolejności działań. Najpierw należałoby zmienić prawo a później inicjować kampanię społeczną.
Moim zdaniem tutaj pas nie zanika (prawy).
...


MST wónraT
Rhetor
Posty: 1896
Rejestracja: 05-05-2011, 22:57

Post autor: MST wónraT »

Poseł Kopyciński interweniuje ws. ul. Mickiewicza.

Prace są prowadzone przez niedostateczną liczbę pracowników, pracujących bez większego zaangażowania, a sprowadzony sprzęt budowlany stoi godzinami niewykorzystany.

Co prawda termin zakończenia inwestycji przewidziano na dzień 31 sierpnia 2014 roku, jednakże dotychczasowe tempo robót budzi zaniepokojenie, jeśli chodzi o dotrzymanie umownego terminu oddania inwestycji. Trudno je bowiem określić inaczej, niż ślamazarne - podkreśla Sławomir Kopyciński

http://www.tarnowianin.com/8270_posel_k ... wicza.html

ODPOWIEDZ