Rondo na Jana Pawła II/ul. Błonie

Coś budują? Coś wyburzają? Masz jakieś własne pomysły (nawet futurystyczne)? Tutaj jest miejsce dla ciebie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Stefan Dobrzański pochodził z dawnej wsi Grądy koło Szczepanowa (obecnie część Mokrzysk), jego rodzicami byli Józef i Kunegunda z domu Wis. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Mokrzyskach i gimnazjum w Brzesku wstąpił w 1934 roku jako ochotnik do Szkoły Podchorążych Piechoty w Zambrowie. Służył w Twierdzy Dęblin, w 15 Pułku Piechoty. W 1936 roku podjął decyzję o opuszczeniu wojska i wstąpieniu do Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Święcenia kapłańskie przyjął podczas okupacji, 31 marca 1940 roku, z rąk biskupa Edwarda Komara. Do 1 stycznia 1947 roku był wikariuszem kolejno w Otfinowie, Szczucinie i Starym Sączu. Następnie został wikariuszem wikarii parafialnej w tarnowskiej dzielnicy Grabówka, przy budowanym od 1935 roku i zdewastowanym podczas wojny i bezpośrednio po jej zakończeniu kościele Najświętszego Serca Jezusowego. 22 lutego 1949 roku została ona przekształcona w parafię, a Stefan Dobrzański stał się jej pierwszym proboszczem. Przez kolejne lata kontynuował budowę świątyni. Główne prace konstrukcyjne zostały ukończone w 1952 roku, następnie prowadzono wykończanie i wyposażanie wnętrza oraz porządkowanie terenu wokół kościoła, uwieńczone konsekracją 23 grudnia 1984 roku. W latach 1953–1955 przy kościele wybudowano plebanię, rozbudowaną w 1971 roku, zaś 1977–1983 dom katechetyczny.

W latach 60. dwukrotnie brał udział w akcjach mediacyjnych we wspólnotach, w których doszło do odejścia części wiernych do Kościoła Polskokatolickiego. Był członkiem wielu rad diecezjalnych: administracyjnej, ekonomicznej, kapłańskiej i duszpasterskiej. W 1980 roku został kanonikiem gremialnym Kapituły Katedralnej. Poświęcał się działalności dobroczynnej kościoła, przede wszystkim w okresie stanu wojennego i bezpośrednio po jego zakończeniu, gdy stał się uczestnikiem działań tarnowskiego oddziału Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. W jej ramach organizował między innymi dystrybucję darów przekazanych z kościelnych organizacji charytatywnych Austrii i Niemiec. W latach 1980–1992 z jego inicjatywy wybudowano dom pomocy im. św. Brata Alberta, przekazany następnie diecezjalnej Caritas (obecnie stacja opieki Caritas).

Od 1978 roku rozpoczął starania o wybudowanie nowego kościoła w północnej części dzielnicy Rzędzin, gdzie powstawały nowe osiedla mieszkaniowe. Budowę rozpoczęto w 1985 roku, zaś 10 czerwca 1987 roku na jej fundamentach, przy ołtarzu polowym, odbyła się msza święta, podczas której Jan Paweł II ogłosił błogosławioną Karolinę Kózkównę, przyszłą patronkę budowanej świątyni.

W 1967 roku otrzymał godność kapelana Jego Świątobliwości, w 1992 roku protonotariusza apostolskiego. Po rezygnacji z funkcji w 1992 roku pozostał w parafii jako rezydent. Postępująca choroba stopniowo ograniczała jego aktywność, ostatnie lata życia spędził w szpitalach w Tarnowie i Zabrzu. Zmarł 12 marca 1999 roku. Po uroczystościach pogrzebowych, którym przewodniczył biskup tarnowski Wiktor Skworc, został pochowany na cmentarzu parafialnym w Rzędzinie. W pierwszą rocznicę śmierci w kościele Najświętszego Serce Jezusowego wmurowano tablicę pamiątkową, ufundowaną przez wiernych z parafii.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Dobra, fajnie podałeś mi cały jego rodowód przekopiowany skądś tam, zapewne z Wikipedii czy czegoś podobnego, ale dalej nie widzę co zrobił dla mieszkańców oprócz działalności w Caritasie, wybudowania domu pomocy oraz kościoła. A ja prosiłem o konkrety. Wypunktowane konkrety, że zrobił to to i to, a nie przekopiowany życiorys z czegoś tam.

A może rondo nazwiemy rondem Honorowych dawców krwi ?

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Cubaza,
wypunktuję, bo nie wiem czy coś przeczytałeś:

1)wstąpił w 1934 roku jako ochotnik do Szkoły Podchorążych Piechoty w Zambrowie. Służył w Twierdzy Dęblin, w 15 Pułku Piechoty.

2)został wikariuszem wikarii parafialnej w tarnowskiej dzielnicy Grabówka, przy budowanym od 1935 roku i zdewastowanym podczas wojny i bezpośrednio po jej zakończeniu kościele Najświętszego Serca Jezusowego. 22 lutego 1949 roku została ona przekształcona w parafię, a Stefan Dobrzański stał się jej pierwszym proboszczem. Przez kolejne lata kontynuował budowę świątyni. Główne prace konstrukcyjne zostały ukończone w 1952 roku, następnie prowadzono wykończanie i wyposażanie wnętrza oraz porządkowanie terenu wokół kościoła, uwieńczone konsekracją 23 grudnia 1984 roku. W latach 1953–1955 przy kościele wybudowano plebanię, rozbudowaną w 1971 roku, zaś 1977–1983 dom katechetyczny.

3)stał się uczestnikiem działań tarnowskiego oddziału Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. W jej ramach organizował między innymi dystrybucję darów przekazanych z kościelnych organizacji charytatywnych Austrii i Niemiec

4)W latach 1980–1992 z jego inicjatywy wybudowano dom pomocy im. św. Brata Alberta, przekazany następnie diecezjalnej Caritas (obecnie stacja opieki Caritas).

5)Od 1978 roku rozpoczął starania o wybudowanie nowego kościoła w północnej części dzielnicy Rzędzin, gdzie powstawały nowe osiedla mieszkaniowe. Budowę rozpoczęto w 1985 roku, zaś 10 czerwca 1987 roku na jej fundamentach, przy ołtarzu polowym, odbyła się msza święta, podczas której Jan Paweł II ogłosił błogosławioną Karolinę Kózkównę, przyszłą patronkę budowanej świątyni.

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Cubaza pisze:fajnie podałeś mi cały jego rodowód
Pewnie Ci chodziło o życiorys - jest pewna subtelna różnica
Cubaza pisze:co zrobił dla mieszkańców oprócz działalności w Caritasie, wybudowania domu pomocy oraz kościoła
Zapewne podasz mi nazwiska 3 innych osób które zrobiły w ostatnich latach w Tarnowie równie "mało"
Cubaza pisze:A może rondo nazwiemy rondem Honorowych dawców krwi ?
A nie mamy ulicy PCK?

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

lll pisze:A nie mamy ulicy PCK?
PCK to nie Honorowy Dawca Krwi - jest pewna subtelna różnica
lll pisze:wstąpił w 1934 roku jako ochotnik do Szkoły Podchorążych Piechoty w Zambrowie. Służył w Twierdzy Dęblin, w 15 Pułku Piechoty.
Jak setki innych młodych ludzi - zasługa dla mieszkańców - zerowa. Na stronach poświęconych Twierdzy Dęblin, nie ma o nim ani słowa.

Potem wybudował kościół, oraz plebanię. Zasługi dla mieszkańców - zerowe. Kościołów w mieście ci u nas dostatek.
lll pisze:stał się uczestnikiem działań tarnowskiego oddziału Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. W jej ramach organizował między innymi dystrybucję darów przekazanych z kościelnych organizacji charytatywnych Austrii i Niemiec
Pmiętam tamte czasy - w zasadzie KAŻDA parafia miała "dary" z różnych źródeł i różnych krajów. Zasługi dla mieszkańców - są, ale każdy inny proboszcz z tamtego okresu ma to samo w CV.
lll pisze:W latach 1980–1992 z jego inicjatywy wybudowano dom pomocy im. św. Brata Alberta
No to już coś. Ale taka p. Czech go przebija (skoro mamy ci podać ludzi, którzy zrobili równie "mało").
lll pisze:Od 1978 roku rozpoczął starania o wybudowanie nowego kościoła w północnej części dzielnicy Rzędzin,
Kolejna "zasługa", czyli budowa kolejnego kościoła. Szacun.

Tutaj przebija go np. Wiesław Kozioł - prezes TSM. On wybudował więcej budynków i dla ludzi. "Dał" mieszkania wielu tysiącom osób, a nie sobie i kilku księżom. To już druga osoba z nazwiska.

I trzecie nazwisko, które mi tutaj podpowiadają. Kazimierz Tumidajski - generał, bohater września 1939 r.

A tutaj: po prostu ksiądz, niewyróżniający się niczym szczególnym.

ps: a rondo jeśli już musi mieć nazwę, to niech ma nazwę bez żadnego nazwiska


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

1) Edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim...
2) Odnośnie Twoich punktów. Prosiłem Cię o konkrety co zrobił dla mieszkańców, dla mieszkańców Tarnowa.
Nie on sam służył w batalionie
Nie on jeden wysłał dary do Austrii i Niemiec.
Nie on jeden był wikariuszem.
Jedynie punkty 4 i 5 odnoszą się jakoś do mieszkańców Tarnowa. Jednak moim zdaniem to i tak za mało żeby mieć rondo swojego imienia.
lll pisze:Pewnie Ci chodziło o życiorys - jest pewna subtelna różnica
Tak chodziło mi o życiorys. Za drugim razem poprawnie napisałem.
lll pisze:A nie mamy ulicy PCK?
Co ma piernik do wiatraka ? Co z tego, że mamy ulicę Polskiego Czerwonego Krzyża. Nie chcę ulicy POlskiego CZerwonego Krzyża II :/
Idac tym tokiem myslenia to mamy aleje Jana PawlaII wiec po co nam kolejny ksiadz na ulicach?

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

widzę, że ks. Dutka (nomen omen) ostro lobbuje za tym, aby otaczały go tabliczki z nazwiskami kościelnych notabli. mam nadzieję, że przynajmniej to nowe rondo się ostoi :/
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite

Awatar użytkownika

rzuf
Thesmothetai
Posty: 1430
Rejestracja: 03-12-2009, 19:20
Lokalizacja: Tarnów/Skrzyszów
Kontakt:

Post autor: rzuf »

Właśnie o to mi chodziło - tak jak myślałem nic konkretnego co by się czymś wyróżniało. Zwykłe lizidupstwo. To z organizacją przyjazdu papieża do Tarnowa też pewnie wyssałeś z palca, bo nie sądzę żeby zwykły ksiądz na tle biskupów i kardynałów miał większą siłę przebicia, ale mogę się oczywiście mylić. Może postulujmy żeby rondo nazwać im. Ryszarda Ścigały bo sprowadził do Tarnowa Scorpionsów ;) ;) ech...


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Ja dopiszę swoje - mój świetej pamięci Dziadzio :

Walczył w II WŚ, między innymi bronił Warszawy, kawaler Virtuti Militari, odsiedział swoje w niemieckim Oflagu.
Kościołów nie budował, ale aktywnie dzialał i wspieral szkoły polskie we Lwowie i okoliczach, zbierał pieniądze, organizował pomoc rzeczową. Jedna z sal w pewnej szkole we Lwowie jest nazwana jego imieniem :mrgreen:

Budowa i remonty kościołów : mój kolega z technikum jest LEPSZY, znacznie lepszy :mrgreen: wybudował dwa kościoły, wyremontował tez chyba dwa - wszystko w ciągu dotychczasowej 20 letniej posługi. Uczestniczył w zbiórce pieniędzy i budowie ośrodka dla dzieci z porażeniem mózgowym - gdzieś w Szczecińskim, bo tam jest od dawna na parafi :mrgreen: - współpozyskał równiez sporo funduszy Unijnych na świetlicę wiejską, modernizację i informatyzację biblioteki wiejskiej oraz pozyskał kasę z Unii na boisko przy parafi - w czasach gdy o orlikach nikomu się nie śniło :mrgreen: Sumując Staszek zrobił znacznie więcej niż ten ksiądz a mimo to nikt jego imieniem rond czy ulic nie nazyw - w szczecińskim dodam. :mrgreen:

Moim zdaniem można znaleść setki jeśli nie tysiące ludzi, którzy dla Tarnowa zrobili więcej a nikt ich Imionami rond/ulic nie nazywa. Byl może dobrym księdzem, ALE bycie dobrym księdze to ZA MALO.

Jakolwiek Pani Czech nie lubię - to z punktu widzenia mnie jako mieszkańca Tarnowa zrobiła WIĘCEJ niż ten ksiądz. Więc nazwanie jego imieniem ronda to gruba przesada.
9000 ml A Rh-


MST wónraT
Rhetor
Posty: 1896
Rejestracja: 05-05-2011, 22:57

Post autor: MST wónraT »

Ravir pisze:Ja dopiszę swoje - mój świetej pamięci Dziadzio :

Walczył w II WŚ, między innymi bronił Warszawy, kawaler Virtuti Militari, odsiedział swoje w niemieckim Oflagu.
Kościołów nie budował, ale aktywnie dzialał i wspieral szkoły polskie we Lwowie i okoliczach, zbierał pieniądze, organizował pomoc rzeczową. Jedna z sal w pewnej szkole we Lwowie jest nazwana jego imieniem :mrgreen:
I teraz Dziadzio ( o ile to prawda co o Nim napisałeś ) wstydzi się za Wnusia.

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Ponieważ niektórzy forumowicze się upierają bezkrytycznie przy umieszczaniu wszystkiego w jednym poście proszę bardzo - chociaż osobiście uważam, że są przypadki, kiedy należy to rozdzielić.

lll napisał/a:
A nie mamy ulicy PCK?
PCK to nie Honorowy Dawca Krwi - jest pewna subtelna różnica
A kto w takim razie nadaje tytuł Zasłużony Honorowy Dawca Krwi? Mądralo

lll napisał/a:
wstąpił w 1934 roku jako ochotnik do Szkoły Podchorążych Piechoty w Zambrowie. Służył w Twierdzy Dęblin, w 15 Pułku Piechoty.
Jak setki innych młodych ludzi - zasługa dla mieszkańców - zerowa. Na stronach poświęconych Twierdzy Dęblin, nie ma o nim ani słowa.
Może jak kiedyś będziesz służył w armii będziesz miał prawo do takich wypowiedzi - chwilowo mają one poziom gimnazjalny
Potem wybudował kościół, oraz plebanię. Zasługi dla mieszkańców - zerowe. Kościołów w mieście ci u nas dostatek.
Kino też nazwiesz instytucją bez zasług dla mieszkańców? Katolik potrzebuje kościoła, a kinoman kina. To co dla Ciebie jest zerem, dla innych jest ważne. Zamiast się ośmieszać takimi wypowiedziami, sprawdź w historii miasta wiadomości o tym kościele i jego potrzebie dla mieszkańców.

lll napisał/a:
stał się uczestnikiem działań tarnowskiego oddziału Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. W jej ramach organizował między innymi dystrybucję darów przekazanych z kościelnych organizacji charytatywnych Austrii i Niemiec
Pmiętam tamte czasy - w zasadzie KAŻDA parafia miała "dary" z różnych źródeł i różnych krajów. Zasługi dla mieszkańców - są, ale każdy inny proboszcz z tamtego okresu ma to samo w CV.
Skoro ma każdy proboszcz to znaczy, że ten nie ma? Może zapytaj najpierw rodziców, czy nie korzystali z tych darów. Zapytaj też o setki tirów parkujących przy Lwowskiej.

lll napisał/a:
W latach 1980–1992 z jego inicjatywy wybudowano dom pomocy im. św. Brata Alberta
No to już coś. Ale taka p. Czech go przebija (skoro mamy ci podać ludzi, którzy zrobili równie "mało").
No fakt - mógł nie budować domu pomocy - przecież Anna Czech go przebija. Ujmij Mu bo jest jeszcze jedna osoba która robi coś podobnego. Rozumiem, że jutro napiszesz petycję o nazwanie ronda im Anny Czech

lll napisał/a:
Od 1978 roku rozpoczął starania o wybudowanie nowego kościoła w północnej części dzielnicy Rzędzin,
Kolejna "zasługa", czyli budowa kolejnego kościoła. Szacun.
j.w.
Tutaj przebija go np. Wiesław Kozioł - prezes TSM. On wybudował więcej budynków i dla ludzi. "Dał" mieszkania wielu tysiącom osób, a nie sobie i kilku księżom. To już druga osoba z nazwiska.
No gratuluję - chyba jedyny który wychwala prezesa. Lenina też lubisz?
I trzecie nazwisko, które mi tutaj podpowiadają. Kazimierz Tumidajski - generał, bohater września 1939 r.

A tutaj: po prostu ksiądz, niewyróżniający się niczym szczególnym.
Dla Ciebie niczym, a dla mnie czymś. Każdy ma prawo do własnego zdania.
Cubaza pisze:1) Edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim...
j.w.
2) Odnośnie Twoich punktów. Prosiłem Cię o konkrety co zrobił dla mieszkańców, dla mieszkańców Tarnowa.
Nie on sam służył w batalionie
Nie on jeden wysłał dary do Austrii i Niemiec.
Nie on jeden był wikariuszem.
Jedynie punkty 4 i 5 odnoszą się jakoś do mieszkańców Tarnowa. Jednak moim zdaniem to i tak za mało żeby mieć rondo swojego imienia.
To, że nie był sam nie oznacza że nie był
Nie wysyłał, tylko odbierał dary i rozdawał je parafianom - subtelna różnica
Po wikariuszu jest dłuższe zdanie - odpowiem jak doczytasz do końca
lll napisał/a:
A nie mamy ulicy PCK?

Co ma piernik do wiatraka ? Co z tego, że mamy ulicę Polskiego Czerwonego Krzyża. Nie chcę ulicy POlskiego CZerwonego Krzyża II :/
Proponowałeś rondo HDK więc wskazałem
maup pisze:widzę, że ks. Dutka (nomen omen) ostro lobbuje za tym, aby otaczały go tabliczki z nazwiskami kościelnych notabli. mam nadzieję, że przynajmniej to nowe rondo się ostoi :/
Gdybyś znał relacje Dutka - Dobrzański nie pisałbyś tak. Wydaje mi się, że bardziej trafne byłoby nazwanie im Dobrzańskiego ulicy Dąbrowskiej. Sam Dutka to temat na oddzielny wątek
rzuf pisze:To z organizacją przyjazdu papieża do Tarnowa też pewnie wyssałeś z palca, bo nie sądzę żeby zwykły ksiądz na tle biskupów i kardynałów miał większą siłę przebicia, ale mogę się oczywiście mylić.
Masz rację - mylisz się
Może postulujmy żeby rondo nazwać im. Ryszarda Ścigały bo sprowadził do Tarnowa Scorpionsów ;) ;) ech...
Skoro lubisz prezydenta postuluj o to - nikt Ci nie zabrania. Jednak swoimi fobiami antyklerykalnymi obrażasz ludzi, którzy byli zasłużeni dla miasta jak wyżej udowodniłem.
ps. skoro uważasz że jestem pisiorem, mam prawo uważać, że jesteś z odłamu inteligenckiego samoobrony
Ravir pisze:Moim zdaniem można znaleść setki jeśli nie tysiące ludzi, którzy dla Tarnowa zrobili więcej a nikt ich Imionami rond/ulic nie nazywa. Byl może dobrym księdzem, ALE bycie dobrym księdze to ZA MALO.
Więc znajdź takie osoby i zgłoś je. Grupa 72 obywateli zgłosiła swojego kandydata. Masz im to za złe? Zgłoś kogoś lepszego to na pewno go wybiorą. Ale Ty wolisz siedzieć na dupie i krytykować pomysły innych, chociaż sam nie masz swoich. żenada


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Rondo HDK to doskonały pomysł. Proponuję zacząć zbierać podpisy wśród znajomych. Myślę, że sporo jest Dawców, którzy podpiszą taką petycję.
Sam na 100% podpiszę.

Druga opcja : Jan Szczepanik, trochę zapomniany geniusz, mieszkający, pracujący i zmarly w Tarnowie, pochowany na Starym Cmentarzu

Co do Kina i Kościoła - DROBNA różnica - rondo jet PAŃSTWOWE - a nie kościelne, więc czemu ma się nazywac po ksiądzu? Który na dodatek nie zrobił strasznie dużo?

Mam pytanie : Czy za totalny OFF-TOP przysługuje jakaś kara? Jeśli tak to mam kandydata - MST wónraT i post wyżej. Mam go w ignorowanych ale czasem podglądam. Adminie do dzieła. :mrgreen:
9000 ml A Rh-

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

A kto w takim razie nadaje tytuł Zasłużony Honorowy Dawca Krwi
A kto nadaje tytuł infułata? Papież - a jego ulicę już mamy. Próbujesz dalej?
lll pisze:Może jak kiedyś będziesz służył w armii będziesz miał prawo do takich wypowiedzi
Zaczyna się - brak argumentów, to staramy się ośmieszyć wiek interlokutora. No to akurat masz pecha i to dużego, bo drugi raz do armii mnie już nie wezmą, chyba, że do rezerwy. Jeszcze jakieś pytania?
lll pisze: Może zapytaj najpierw rodziców, czy nie korzystali z tych darów
Pytałem - nie korzystali, za to dowiedziałem się od innych osób ciekawostki o p.Dobrzańskim a propos darów - o tym poniżej.
lll pisze:No fakt - mógł nie budować domu pomocy - przecież Anna Czech go przebija
To nie ja zacząłem pokazywać "zasługi", tylko ty. A ronda Czech nikt nie proponował, tylko proboszcza.
lll pisze:No gratuluję - chyba jedyny który wychwala prezesa. Lenina też lubisz?
A nie wybudował bloków? Bez względu na to, czy ktoś go lubi czy nie - wybudował. A Lenina wziąłeś nie wiadomo skąd. Fajnie, że znasz takiego gościa, ale co on ma wspólnego z prezesem TSM - to pewnie tylko ty wiesz.
lll pisze:Nie wysyłał, tylko odbierał dary i rozdawał je parafianom
Odbierał - tak, rozdawał - niekoniecznie. Zupełnie przypadkowo dziś rozmawiałem z dwoma osobami, które od lat mieszkają w pobliżu kościoła na Lwowskiej i chodziły (albo nadal chodzą) do tamtego kościoła i mając w pamięci akcję z nazwą ronda zadałem im pytanie: co mogą powiedzieć o p. Dobrzańskim.
Pierwsza odpowiedź - "robił nam problemy jak chcieliśmy ślub wziąć w Katedrze a nie na Rzędzinie, ale za to nas nie egzaminował po kursie"
Wypowiedź druga - "a to ten od afery z indykami z darów". Okazuje się, że wielce zasłużony proboszcz miał problemy z prawem, a konkretnie chodziło o to, że jako dary przyszły indyki, a proboszcz zamiast rozdać, wolał je "przechować" u siebie i potem je w dużych ilościach zakopywał, bo się po prostu zepsuły. Zrobiła się z tego śmierdząca (w przenośni i dosłownie) sprawa, ponoć nawet coś było w gazetach lokalnych, prokurator też tam był, ale nie będę się przekopywać przez jakieś tony archiwów, żeby to znaleźć. Zresztą - sprawy nie ciągnięto za długo, niemniej była.
To, że po "dary" najpierw przychodzili znajomi, panie "doktorowe" itd, to też nie było tajemnicą. Reszta musiała czekać na "karteczkę".
lll pisze:Więc znajdź takie osoby i zgłoś je
Trzeba będzie, bo za chwilę każdy ksiądz będzie chciał mieć swoje rondo, ulicę, skwerek.
lll pisze:obrażasz ludzi, którzy byli zasłużeni dla miasta jak wyżej udowodniłem.
No właśnie nie udowodniłeś, pokazałeś tylko jego przeciętność, ale wolno ci o nim myśleć jako o osobie która zrobiła więcej niż wszyscy prezydenci miasta razem wzięci.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

lll pisze:A kto w takim razie nadaje tytuł Zasłużony Honorowy Dawca Krwi? Mądralo
I co z tego kto nadaje tytuł honorowego dawcy krwi ? Czy to ma coś wspólnego z tym, że tak można nazwać rondo ? Mamy już aleję Jana Pawła II więc po co nam ulice z kolejnym imieniem księdza ?
lll pisze:Może jak kiedyś będziesz służył w armii będziesz miał prawo do takich wypowiedzi - chwilowo mają one poziom gimnazjalny
Tekst o gimnazjalistach mistrzowski :D Normalnie pokazałeś klasę odpowiedzi na wysokim poziomie.
lll pisze:Dla Ciebie niczym, a dla mnie czymś. Każdy ma prawo do własnego zdania.
Cubaza napisał/a:
1) Edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim...
j.w.
Nie rozumiem co ma wspólnego mienie swoje zdania do tego żeby edytować posty a nie pisać jeden pod drugim...
lll pisze:To, że nie był sam nie oznacza że nie był
Nie wysyłał, tylko odbierał dary i rozdawał je parafianom - subtelna różnica
Po wikariuszu jest dłuższe zdanie - odpowiem jak doczytasz do końca
Jak wielu ludzi rozdawał dary, które uwaga OTRZYMAŁ od innych a nie sam zrobił/wytworzył/kupił. Dary otrzymał i je rozdał. Jest tysiące takich osób, które robią to samo a nie mają swojej ulicy ani swojego ronda. Gościnny jednak Ci napisał, że nie był taki rozrzutny w rozdawaniu tych darów :D
Za samą obecność w jakimś batalionie, w twierdzy nie powinno należeć się rondo ani ulica. Poza tym prosiłem o zasługi dla mieszkańców a nie jego obecność w Dęblinie czy gdzieś indziej.
A co do wikariusza to tak pomógł w budowie kościoła. No i co z tego ? Inni tez budowali i nie mają swojego ronda. To może nazwijmy to rondo, rondem Budowniczych...
lll pisze:Proponowałeś rondo HDK więc wskazałem
No podałeś argument taki, który nic nie znaczy.
lll pisze:Jednak swoimi fobiami antyklerykalnymi obrażasz ludzi, którzy byli zasłużeni dla miasta jak wyżej udowodniłem.
No zasłużył się... Rozdał dary, które pozyskał od innych, wybudował dwa kościoły i dom pomocy społecznej.
lll pisze:Ale Ty wolisz siedzieć na dupie i krytykować pomysły innych, chociaż sam nie masz swoich
Hahahahahaha, aleś teraz dowalił. Przypominam Ci, że Ty jeździsz po wszystkim i po wszystkich w większości postów. Przypominam Ci jak jeździsz po Kubie Kwaśnym.
MST wónraT pisze:I teraz Dziadzio ( o ile to prawda co o Nim napisałeś ) wstydzi się za Wnusia.
Przesadziłeś.... Możesz mieć coś do niego to mu to napisz na priv a nie obrażaj ludzi... Nie znasz go a takie teksty to teksty z piaskownicy.

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Goscinny pisze:Cytat:
A kto w takim razie nadaje tytuł Zasłużony Honorowy Dawca Krwi

A kto nadaje tytuł infułata? Papież - a jego ulicę już mamy. Próbujesz dalej?
był zarzut o ignorancję z mojej strony gdy napisałem o PCK w kontekście krwiodawców - wróć - przeczytaj - może zrozumiesz -wtedy może spróbuję dalej
lll napisał/a:
Może zapytaj najpierw rodziców, czy nie korzystali z tych darów

Pytałem - nie korzystali
Ja znam mnóstwo tych którzy korzystali
A ronda Czech nikt nie proponował
zaproponuj
lll napisał/a:
No gratuluję - chyba jedyny który wychwala prezesa. Lenina też lubisz?

A nie wybudował bloków? Bez względu na to, czy ktoś go lubi czy nie - wybudował. A Lenina wziąłeś nie wiadomo skąd. Fajnie, że znasz takiego gościa, ale co on ma wspólnego z prezesem TSM - to pewnie tylko ty wiesz.
Jak każdy urzędnik systemu miał obowiązki, a wykonywanie obowiązków to nie zasługa tylko konieczność. Nie za swoje budował, a wychwalanie systemu to jak kult Lenina
Odbierał - tak, rozdawał - niekoniecznie.
Nie znam tematu
lll napisał/a:
obrażasz ludzi, którzy byli zasłużeni dla miasta jak wyżej udowodniłem.

No właśnie nie udowodniłeś, pokazałeś tylko jego przeciętność, ale wolno ci o nim myśleć jako o osobie która zrobiła więcej niż wszyscy prezydenci miasta razem wzięci.
Podałem mnóstwo argumentów. Rozumiem, że wg Ciebie każdy jest taki Jak ks Dobrzański. Sugeruję zdjęcie różowych okularów, bo życie jest inne
Cubaza pisze:ll napisał/a:
A kto w takim razie nadaje tytuł Zasłużony Honorowy Dawca Krwi? Mądralo

I co z tego kto nadaje tytuł honorowego dawcy krwi ? Czy to ma coś wspólnego z tym, że tak można nazwać rondo ? Mamy już aleję Jana Pawła II więc po co nam ulice z kolejnym imieniem księdza ?
Wiedziałem, ze nie zrozumiesz więc nie ma sensu tłumaczyć

Dla Ciebie niczym, a dla mnie czymś. Każdy ma prawo do własnego zdania.
Cubaza napisał/a:
1) Edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim...
j.w.


Nie rozumiem co ma wspólnego mienie swoje zdania do tego żeby edytować posty a nie pisać jeden pod drugim...
A na prawdę cytat wyglądał tak:
Cubaza napisał/a:
1) Edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim...


j.w.

ale czemu miałbyś zrozumieć - przecież Ty jesteś zwolennikiem edytowania - a później nie potrafisz pojąć co napisano
lll napisał/a:
Ale Ty wolisz siedzieć na dupie i krytykować pomysły innych, chociaż sam nie masz swoich

Hahahahahaha, aleś teraz dowalił. Przypominam Ci, że Ty jeździsz po wszystkim i po wszystkich w większości postów. Przypominam Ci jak jeździsz po Kubie Kwaśnym.
No wiedziałem, że to musi być jakiś przyjaciel radnego :)


I NA KONIEC PEREŁKA
Cubaza pisze:co ma wspólnego mienie swoje zdania
- wyborca Kwaśnego :)))
Ostatnio zmieniony 05-11-2012, 21:10 przez lll, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ