Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
I tylko teoretycznie. Za starych dobrych czasów, kiedy było jedno PKP, czekali. Po podziale dwa razy zdarzyło mi się, że inny przewoźnik nie zaczekał (np. jadę opóźnionym PR, IC zmyka). I czekamy na kolejny...Lechu pisze:Czeka, bo przesiadki w PKP są teoretycznie gwarantowane.
Pół biedy jeśli przyjdzie czekać godzinę...
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
A jak jesteśmy przy modernizacji... http://www.rynek-kolejowy.pl/35507/4_ty ... LK_cz1.htm
Szczucinka na liście do rozebrania.
^
Szczucinka na liście do rozebrania.
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
Co tam Szcucinka, w wykazie groźby likwidacji są też oczekujące na remont linie kolejowe "Stróże-Jasło" czy linia o poważnym znaczeniu dla Tarnowa jaką jest linia "Dębica-Tarnobrzeg" która po remoncie mogłaby stać się naszym kolejowym oknem na Lublin i Wschodnią Polskę.
Co ciekawe do likwidacji jest też linia Koluszki - Opoczno która służy obecnie za łącznicę pomiędzy Łodzią a CMK dzięki czemu z Łodzi do Krakowa można dojechać niektórymi TLK w 3 godziny.... Po likwidacji tej linii będzie to nie możliwe... No i najlepszy kwiatek.
Odcinek linii E30 z Przemyśla do granicy..... po prostu no comment gdzie tu logika ?
@edit, PLK ostro dementuje pogłoski i straszy prokutaturą... myślę jednak że chyba coś jest na rzeczy
Co ciekawe do likwidacji jest też linia Koluszki - Opoczno która służy obecnie za łącznicę pomiędzy Łodzią a CMK dzięki czemu z Łodzi do Krakowa można dojechać niektórymi TLK w 3 godziny.... Po likwidacji tej linii będzie to nie możliwe... No i najlepszy kwiatek.
Odcinek linii E30 z Przemyśla do granicy..... po prostu no comment gdzie tu logika ?
@edit, PLK ostro dementuje pogłoski i straszy prokutaturą... myślę jednak że chyba coś jest na rzeczy
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Ricardo, Patrz na hektometraż.
Lechu, Taaa....a Massel dziś powiedział
http://www.rynek-kolejowy.pl/35523/Mass ... tys_km.htm
Lechu, Taaa....a Massel dziś powiedział
czyli jednak 4 tys. mniej. Ktoś ładnie zauważył, że jak zgłasza się awarię SRK to naprawiają przez kilka lat, a wystarczy jeden wyciek dokumentów i w 4 godziny są gotowi iść do sądu. Ciekawe.Długość sieci zarządzanej przez PLK wynosiłaby 14-15 tys. km.
http://www.rynek-kolejowy.pl/35523/Mass ... tys_km.htm
Widzę że tematyka zeszła na boczny tor a temat dotyczy modernizacji linii kolejowej w naszym regionie a w szczególności w Tarnowie. Z harmonogramu który był przekazany do mediów wynika że prace przy budowie wiaduktu przy al. Tarnowskich rozpoczną się pod koniec października 2013 r. Czas odległy ale czy aby nie za wcześnie ??? ….powszechnie wiadomo że Beneficjent funduszy europejskich zobowiązany jest do utrzymania trwałości projektu w okresie 5 lat od jego zakończenia.
Przecież nie tak dawno we wrześniu 2010 wyremontowano skrzyżowanie Dąbrowskiego-Ziaji a to niestety ulegnie całkowitej destrukcji za rok jeśli ma tam powstać nowy wiadukt przy al. Tarnowskich z prześwitem 4,7 m
Przecież nie tak dawno we wrześniu 2010 wyremontowano skrzyżowanie Dąbrowskiego-Ziaji a to niestety ulegnie całkowitej destrukcji za rok jeśli ma tam powstać nowy wiadukt przy al. Tarnowskich z prześwitem 4,7 m
Komuś bardzo zależy, żeby zamknąć Szczucinkę...
http://www.kurierdabrowski.pl/wyburzaja-po-kolei
http://www.kurierdabrowski.pl/wyburzaja-po-kolei
A co nią jeździ? Czasem pociąg towarowy i "wungiel" na Piaskówkę.
Szczucinka miała by sens jak by ktoś zainwestował w tzw. Tramwaj Szynowy. Ale to inwestycja w zasadzie wojewódzka. To Dabrowie, Szczucinowi i okolicznym miejscowościom powinno zależeć najbardziej.
Przykładowo tramwaj jedzie z Łodzi do Ozorkowa - to jakieś 30 km - więc linia Tarnów Dąbrowa spokojnie mogla by jechać. Najlepszy był by układ Szczucin - Dabrowa i Dąbrowa Tarnów - problem to koszty. PKP na 100% nie zainwestuje, Tarnów też bo to zasadniczo nie nasza sprawa. Jedynie Dąbrowa,Szczucin i reszta miejscowości musialy by walczyć. Ale na to nie mają pieniędzy.
Szczucinka miała by sens jak by ktoś zainwestował w tzw. Tramwaj Szynowy. Ale to inwestycja w zasadzie wojewódzka. To Dabrowie, Szczucinowi i okolicznym miejscowościom powinno zależeć najbardziej.
Przykładowo tramwaj jedzie z Łodzi do Ozorkowa - to jakieś 30 km - więc linia Tarnów Dąbrowa spokojnie mogla by jechać. Najlepszy był by układ Szczucin - Dabrowa i Dąbrowa Tarnów - problem to koszty. PKP na 100% nie zainwestuje, Tarnów też bo to zasadniczo nie nasza sprawa. Jedynie Dąbrowa,Szczucin i reszta miejscowości musialy by walczyć. Ale na to nie mają pieniędzy.
9000 ml A Rh-
Wystarczy zobaczyć ile busów i samochodów z "Dakoty" (KDA) jedzie do i z Tarnowa. Szynobus do Dabrowy na 100% był by opłacalny.
Już sama koniecznośc jechania wąską, dziurawą drogą przekonala by wielu do przesiadki. O zimie nie wspominam - szynobus bije na glowę samochody i busy.
Jeśli PKP nie chce oddać "szczucinki" to jest to farsa do kwadratu.
Osobiście jestem za - ale obawiam się, że prędzej doczekamy zakończenia budowy wszystkich Autostrad i Ekspresówek niż coś się ze Szczucinką ruszy.
Już sama koniecznośc jechania wąską, dziurawą drogą przekonala by wielu do przesiadki. O zimie nie wspominam - szynobus bije na glowę samochody i busy.
Jeśli PKP nie chce oddać "szczucinki" to jest to farsa do kwadratu.
Osobiście jestem za - ale obawiam się, że prędzej doczekamy zakończenia budowy wszystkich Autostrad i Ekspresówek niż coś się ze Szczucinką ruszy.
9000 ml A Rh-