O tym właśnie pisałem, jakość wykonania pozostawia delikatnie mówiąc wiele do życzenia. A jak to się zacznie sypać pewnie wina zostanie zrzucona na granit z Chinhurricane pisze:30 minut temu sobie zrobiłem przebieżkę po górnej Krakowskiej i jestem zniesmaczony, w kilku miejscach jak np. przy skrzyżowaniu z Wita Stwosza betonowa "fuga" między kostkami się już wykruszyła i spękała a ułożona kostka się rusza (na pasie jezdnym). Uprzedzając wszystkie riposty typu "ciesz się z tego, że robią a nie narzekaj" mówię, że wolę gdy pieniądze podatnika są fachowo wydawane. Jak zwykle podnoszona przeze mnie od dawna kiepska jakość wykonywania inwestycji znów staje się faktem. Niestety.
.Ale na środku pasa jezdnego takich obciążeń nie ma... To, że boki się obrywają to było do przewidzenia i o to się nie rzucam, ale tu było to na środku, gdzie stosunkowo nawierzchnia powinna być już stabilna.opornik pisze: Osobiście widziałem gości którzy "spadli" z nawierzchni na podbudowę chodników. A że ostatnie kostki nie były zablokowane stąd spękanie fug i ich przesunięcia. Wykonawca wkurzony bo będzie musiał to poprawiać.
Mam takie pytanieMistyczny pisze:Dzisiaj zaczęli układać chodnik z chińskiego granitu, wygląda nawet ładnie. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale te płyty są jakieś polerowane, może być tam w zimie ładna ślizgawka ale zobaczymy jak będzie
Chodziłeś po nich ?:> Niech położą, jak ktoś się potknie, poślizgnie to do urzędu miasta po odszkodowanie za to, że jest ślisko. Na rynku w Tarnowie też jest istna ślizgawka na tym marmurze, jednak ludzie tam chodzą i nawet im się to podoba Poczekajmy na efekt końcowy i niech się ktoś naprawdę po tym przejdzie i potem komentuje 
Tak się zastanawiam czy nie zgłosić do administracji pomysłu o minimalnej długości postówDominik_PCH pisze:lol
