To po co kombinować, skoro jest tylu inwestorów, którzy wyłożą kasę na to przedsięwzięcie - to niech firma kupi po cenie rynkowej 100-200 mln. zł w tą czy w tą stronę przy takich kwotach nie robi różnicyTo musi być sprytniej zrobione ale także z kożyścią dla inwestora bo inaczej zwinie manatki i pujdzie do następnego miasta.
w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zapisze się takie warunki by tylko park rozrywki mógł powstać i już ;-)Pewnie i tu cały jest wicJakub Kwaśny pisze:To po co kombinować, skoro jest tylu inwestorów, którzy wyłożą kasę na to przedsięwzięcie - to niech firma kupi po cenie rynkowej 100-200 mln. zł w tą czy w tą stronę przy takich kwotach nie robi różnicyTo musi być sprytniej zrobione ale także z kożyścią dla inwestora bo inaczej zwinie manatki i pujdzie do następnego miasta.
Ja prywatnie jestem przeciwko sprzedaży, i myślę że 100mln to miasta nie urządzi na długo, jako własciciel ziemi widzę w tym większy zysk bez strat i większą kożyść pod innymi względami jakie miasto może zdobyć z tego powodu. Jestem za dzierżawą tak aby miasto miało swoje grunty i korzyść z inwestycji inwestora, napewno przyniesie to więcej niż 100mln dla miasta w okresie 5 lat.Jakub Kwaśny pisze:To po co kombinować, skoro jest tylu inwestorów, którzy wyłożą kasę na to przedsięwzięcie - to niech firma kupi po cenie rynkowej 100-200 mln. zł w tą czy w tą stronę przy takich kwotach nie robi różnicyTo musi być sprytniej zrobione ale także z kożyścią dla inwestora bo inaczej zwinie manatki i pujdzie do następnego miasta.
No i tu pojawia się już jakiś konkret, a nie na zasadzie miasto musi wymyśli, jakiś sprytny pomysł ...Miasto powinno stworzyć spółkę do tych gruntów, wydzierżawić jako spółka a nie podmiot państwowy, w tym momencie ustawa nie chroni tej umowy i można pisać co tylko ma sens i można ująć zwrot gruntów za nie zobowiązanie się z umowy, w tym dołączyć wszystkie klauzule i aneksy które będą zmuszać inwestora do inwestycji i wypełnienia obietnic, oczywiście z jakimiś barierami tak aby nikogo nie przestraszyć, dać im nie 2 ale z 5 lat na ukończenia całego projektu.
Rozumiem, że opłata za dzierżawę wynosiłaby rocznie 20 mln?Robert_H pisze:Jestem za dzierżawą tak aby miasto miało swoje grunty i korzyść z inwestycji inwestora, napewno przyniesie to więcej niż 100mln dla miasta w okresie 5 lat.
A teraz przyznaj Robercie szczerze jaka jest Twoja rola i Twoje związki z XMD - bo po krótkiej tylko obserwacji Twoich postów, przynajmniej ja po ostatniej Komisji Rozwoju nie uwierzę, że żadne i tylko z boku obserwujesz, tak jak sam kiedyś stwierdziłeśRobert_H pisze:W umowie zaznaczyć że nie mniej niż 50% pracowników przy budowie i podczas otwarcia parku powinno pochodzić z gminy Tarnów, dodatkowo pozostałe 50% powinno być formalnie udowodnione że pochodzi z poza ponieważ tego typu wykształcenie lub doświadczenie nie było znalezione w naszej Gminie, i tylko takim sposobem bezrobotni w tym mieście będą mieć pracę. Myślę że miasto będzie mieć park który napędzać będzie okolicę, oczywiście małe hotele i inne inwestycje będą przyciągnięte automatycznie do parku, nie licząc ile jedzenia będzie musiał nam dostarczyć Bać-Pol o którym było mowa, nawet sam inwestor jak widać dba o swoje biznesy.
Tez myślę że Robert, to jakaś szara eminencja XMD - i dziwna jest ta niesamowita i błyskotliwa metamorfoza Roberta w ciagu 24 godzin. W pierwszych postach tak dla niepoznaki odgrywa rolę lekko "nieokrzesanego" zwolennika budowy parku, który mami nas fotką zdobytą podstępnie (karrambaJakub Kwaśny pisze:A teraz przyznaj Robercie szczerze jaka jest Twoja rola i Twoje związki z XMD - bo po krótkiej tylko obserwacji Twoich postów, przynajmniej ja po ostatniej Komisji Rozwoju nie uwierzę, że żadne i tylko z boku obserwujesz, tak jak sam kiedyś stwierdziłeś
), która tak na prawdę żadnych dokładnie konkretów nie pokazuje ale ma nam działać na wyobraźnię (oj psycholog z niego). A w ostatnich postach pokazuje nam się jako świetnie obeznany w prawie i ekonomii (nawet ortografia się znacząco poprawiła ) i podsuwa pomysły, które mają być pomysłami miasta via Jakub Kwaśny a tak na prawdę są tym na co liczą inwestorzy.
Nikt nie da 20mln na rok. A korzyści to miasto będzie miało z tego że własnie będzie milion turystów przyjeżdżać do miasta na rok zostawiając 200zł, z czego miasto ma podatki.Rozumiem, że opłata za dzierżawę wynosiłaby rocznie 20 mln?
Skoro więc wszyscy wkrótce będą mieć takie parki rozrywki - to czym takim szczególnym Tarnów będzię sie wyróżniał (zresztą pytał już o to jeden z forumowiczów). Przecież już snuliśmy plany, że to do nas przyjadą ze Słowacji i Czech - a tu klops oni będą mieć swoje. Kielce i okolice tez pewnie mamy juz w plecy skoro ma powstać gigant pod Warszawą lub Łodzią - jak donosi "Newsweek" i jednen z forumowiczów. Czyli miało być na skalę ogólnopolską i ponadregionalą (mam tu na myśli Słowację i Czechy) a może co najwyżej będzie na skalę małopolską, choś jak znam życie to predzej czy później Kraków coś wymyśli i to nie zależnie od tego czy u nas park powstanie czy nie.Robert_H pisze:Mamy jeszcze 3-inne parki które powstaną lub próbują powstać na terenie Polski, jeden na Słowacji, i jeden w Czeskiej Republice a nawet jest inwestor i pomysł na bardzo duży na Ukrainie
Przecież gdzieś wyżej jest to napisane - przyjedzie ktoś z wielkiego miasta, żeby się pobawić, a tarnowskie, nieumyte wieśniaki najwyżej mu bilet sprawdzą, do stołu podadzą itd.bogdan pisze:Kogo będzie na to stać
Ten park z założenia nie ma być czymś do czego będzie się szło wraz z rodziną po ciężkim dniu pracy aby trochę się zrelaksować, tylko ma być celem samym w sobie lub dodatkową atrakcją podczas wyjazdu urlopowego/weekendowego itp a przy czymś takim ludzie całkiem inaczej liczą pieniądze niż na co dzień. Dodatkowo skoro wizyta w kinie 3D dla 4 osobowej rodziny to wydatek w okolicach 120 zł a kina nie mają większych problemów z zapełnieniem sali, to zważywszy na to, że atrakcje w tym parku będą proporcjonalnie większe nie powinien on narzekać na brak chętnych nawet przy nieco wyższych cenach biletów.bogdan pisze:
A mam jeszcze pytanie co do biletów, czy te proponowane 60 zł to od osoby??? Jeśli tak to życzę wiec powodzenia - czteroosobowa rodzina wejście za 240 zł. Kogo będzie na to stać???
Jakby przyszli do nas ludzie z Disneya - za którymi widać pieniądze to wierz mi inna byłaby rozmowa ;-) ale Tobie nie muszę chyba tłumaczyć, bo ty wiesz o czym mówisz i masz zielone pojęcie co to znaczy Disney! ;-) i ile to jest warte!Robert_H pisze:Dodam też że grunty w Disney-world zostały przekazane za darmo, z pomocą finansową państwa na rzecz inwestora, więc widać że urzędnicy w mieście ani jego mieszkańcy tak naprawdę nie wiedzą o czym mówią i nie mają zielonego pojęcia co można na tym zyskać.
Widzę, że masz zielone pojęcie, że z każdych wydanych 200zł bezpośrednio miasto ma 0 zł , dopiero później pośrednio z podatku dochodowego może i będą, to akurat każdy rozumie, ale żeby do miasta wróciło w ciągu 5 lat 20 mln zł rocznie (bo sam napisałeś, że zysk będzie większy jak 100mln zł w ciągu 5 lat) to rozumiem ok 7 mln osób rocznie by odwiedzało ten park?Robert_H pisze:Nikt nie da 20mln na rok. A korzyści to miasto będzie miało z tego że własnie będzie milion turystów przyjeżdżać do miasta na rok zostawiając 200zł, z czego miasto ma podatki.
Gościnny nie przeliczaj ;-) podstawowa zasada jak jedziesz gdzieś za granicęGoscinny pisze:Z drugiej strony - za te pieniądze będzie masa chętnych. To tylko 15 Euro. Do Parku Asterixa bilety kosztują 30 i 40 Euro i tłumy są cały sezon.
Eurodisneyland kosztuje 70 i 60 USD - też masa kasy.
nie przeliczaj! nie wydałbyś złamanego euro gdybyś pojechał do np. takiej Kopenhagi i miał zapłacić za głupiego hamburgera 15zł zgodnie z tą zasadą przyjmujemy przelicznik 1:1 czyli dla takiego Francuza to te 60-70 euro jest tyle co dla nas 60-70 złTarnowowi jeszcze daleko do tego aby Disney odwiedził ich progi, do wglądu także są ich finanse, jest to spółka akcyjna, i jak widać na dzień dzisiejszy ma ponad 2mld.$ długu więc ich wartość jest nie stabilna, lecz renoma imienia robi swoje.Jakub Kwaśny pisze: Jakby przyszli do nas ludzie z Disneya - za którymi widać pieniądze to wierz mi inna byłaby rozmowa ;-) ale Tobie nie muszę chyba tłumaczyć, bo ty wiesz o czym mówisz i masz zielone pojęcie co to znaczy Disney! ;-) i ile to jest warte!
Powtarza się pan Panie Jakubie, napisałem wcześniej, jeśli nie jest to zrozumiałe to tak jak w pana pytaniu napisał pan sam że pośrednio jednak te zyski będą, o ile mi wiadomo możecie też zawrzeć publiczno/prywatną umowę z inwestorami, wtedy możecie się cieszyć z bezpośrednich zysków. A dodatkowo można nałożyć specjalne opłaty za wstęp. Dodatkowo to wszystko co powiększy swój popyt napędzi rozwój miasta, i z tego też macie więcej opłat i podatków, i jeszcze jedna wstawka, jeśli miasto zacznie nareszcie rozwijać się ekonomicznie dostanie większy budżet od państwa, czyli macie więcej kasy na zrobienie czegoś mieszkańcom, no chyba że starymi sposobami idzie to do znajomej firmy kolegi. Prosta formuła wiecej ludzi=większy popyt=więcej kasy dla miasta.Jakub Kwaśny pisze:Widzę, że masz zielone pojęcie, że z każdych wydanych 200zł bezpośrednio miasto ma 0 zł , dopiero później pośrednio z podatku dochodowego może i będą, to akurat każdy rozumie, ale żeby do miasta wróciło w ciągu 5 lat 20 mln zł rocznie (bo sam napisałeś, że zysk będzie większy jak 100mln zł w ciągu 5 lat) to rozumiem ok 7 mln osób rocznie by odwiedzało ten park?
Proszę też nie przesadzać, niema takiego przelicznika i nie można tak tego brać, jakoś za McDonald's czy KFC płacicie dokładnie tak samo jak w Euro i popyt na to jest nawet i w Tarnowie, więc takie porównywanie jest fałszywe.Jakub Kwaśny pisze:Gościnny nie przeliczaj ;-) podstawowa zasada jak jedziesz gdzieś za granicę nie przeliczaj! nie wydałbyś złamanego euro gdybyś pojechał do np. takiej Kopenhagi i miał zapłacić za głupiego hamburgera 15zł zgodnie z tą zasadą przyjmujemy przelicznik 1:1 czyli dla takiego Francuza to te 60-70 euro jest tyle co dla nas 60-70 zł
A ile wydałeś w tamtym roku na swoje dzieci kiedy byliście nad morzem, proszę bez przesadzania?bogdan pisze:A mam jeszcze pytanie co do biletów, czy te proponowane 60 zł to od osoby??? Jeśli tak to życzę wiec powodzenia - czteroosobowa rodzina wejście za 240 zł. Kogo będzie na to stać???
Nie dramatyzuj, jak byś uważnie prześledził wątek, to zauważysz,że zwolenników tej inwestycji jest tutaj znacznie więcej niż przeciwników. Do zdecydowanych przeciwników zalicza się wyłącznie Bogdan i ja go jako mieszkańca najbliższej okolicy trochę rozumiem (chociaż sam inaczej bym do tego podszedł i raczej kombinował bym jak ja mógł bym na tym zarobić ). A to, że wielu tutaj wypowiada się z dużą dozą ostrożności też mnie nie dziwi. Jak na razie za wcześnie na plany i liczenie kasy i zysków, skoro nawet za bardzo nie wiadomo co to za inwestor i na ile poważne są te plany.Robert_H pisze: Nie zdziwiłbym się jakby firma XMD obserwowała te wasze żałosne użalenia i na pewno to robi. Moja rada idźcie gdzieś indziej gdzie was z otwartymi rękoma przyjmą.
via /BlackBerry
