Wschodnia obwodnica Tarnowa

[kato]

"Gdyby profesor Bralczyk przeczytał twój tekst, to by się załamał".
Sądzę, że tak byłoby lepiej

[japoneczka01]

kato - masz rację, ale jako usprawiedliwienie mojej złej składni proszę wziąć poprawkę, że byłam w szoku, że osoba dorosła (chyba) pisze w taki sposób. Szkoda, że własnego tekstu już nie mogę edytować, bo poprawiłabym go z pewnością.

[kato]

Ja też pisałem "na gorąco" więc spodziewam się poprawek do mojej poprawki.
Może z tego wyjść całkiem fajna zabawa.

[japoneczka01]

kato - Zabawa może być przednia, tylko w jakimś innym miejscu na forum. Tutaj admin skasuje nasze posty i po zabawie.
Ciekawe dlaczego nikt dotąd nie zareagował na sposób pisania tego dziecka w skórze dorosłego człowieka? Postawiłam pytanie retoryczne?

[drogfan]

Ale gdzie jeździ się nieźle, raczej jest dramat, to jest układ sprzed lat. Dobry dla furmanek. Zero zmian, czy nawet remontów, ogólnie załamka, podobnie wokół miasta, ciasno tłoczno, ogromny ruch, wąsko i ruiny, bralczyka mam w poważaniu, język jest giętki, błędy są wszędzie nawet w zadetej tv czy prasie, a język jest żywy i można się nim bawić, sorry za off top ale nie ja zacząłem, najlepiej wszystko cenzurować a wolność wypowiedzi. Miło się tak w ogóle czepiać ad personam, wiek 44, lepiej podawać argumenty i ewentualnie kontrować, pozdrawiam póki mogę, układ jest niewydolny i takie są fakty, czemu sprawa była na sesji i protesty. A nagle cicho sza i kasy nima, lepiej hejtowac tępić, bo prawda w oczy kole bo was wyzwoli.

[defekator]

Nikt nie hejtuje, nikt nie cenzuruje. Po prostu takie wypowiedzi jak ta wcześniejsza, pisane jednym ciągiem, bez znaków interpunkcyjnych, źle się czyta.

Wracając do samego tematu w Tarnowie w porównaniu z większymi miastami na prawdę nie jeździ się źle. Dramat to jest w takim Krakowie. Jasne, że w Tarnowie można sporo ulepszyć, są problemy i stosunkowo niewielkie korki (no chyba, że akurat jest jakiś remont), ale uważam, że koncepcja miasta dla samochodów - projektowanego głównie aby dobrze po nim się jeździło jest błędna. Problem zatłoczonych ulic w centrum można rozwiązać przez sprawną komunikację miejską. Niestety z tym jest nawet gorzej niż z remontami.

[recedent]

uważam, że koncepcja miasta dla samochodów - projektowanego głównie aby dobrze po nim się jeździło jest błędna. Problem zatłoczonych ulic w centrum można rozwiązać przez sprawną komunikację miejską. Niestety z tym jest nawet gorzej niż z remontami.

Błędne koło - czemu jest mało autobusów? Bo ludzie jeżdżą samochodami. Czemu jeżdżą samochodami? Bo autobusów mało.

[drogfan]

tak jest no prawda, że warto stosować, ale w mówionym też się nie używa dużych liter, czy kropek, można i rowerem po miescie, zbiorkom nigdy nie zapewni dojazdu wszędzie, po prostu ma swoje ograniczenia i też kosztuje sporo, do tego ludzie zyjący poza miastem już mają nieco utrudniony dostęp, tutaj chodzi jednak o system transportowy czy komunikację w regionie, a ta często opiera sie na autach, czy transport towarów, taka szansa po prostu prędko się nie powtórzy i szkoda to zaprzepaścić, aby to jakoś usprawnić, nie chodzi tu o jakąś specjalną promocję aut, a raczej usunięcię ich z ulic miasta, gdzie po prostu są uciązliwe, a tam na boku, niekoniecznie, kielce też myślą o wschodniej obwodnicy, bo tak prostu jest lepiej i jest to konieczne,

[japoneczka01]

recedent - jakoś nie widzę przepełnionych za bardzo autobusów nawet w godzinach szczytu. Dawniej po mieście jeździły autobusy przegubowe, albo z przyczepką i wtedy tłok, a raczej ścisk był taki, że trudno się oddychało, bo pasażerowie jechali poprzyklejani do siebie jak śledzie w beczce.
Obecnie zdarza mi się od czasu do czasu jechać autobusem w godzinach szczytu, ale pasażerowie jadący w pozycji stojącej nie dotykają się wzajemnie. Pomijam zasady covidowe. Zatem gdzie ten tłok?

[Beny]

recedent - jakoś nie widzę przepełnionych za bardzo autobusów nawet w godzinach szczytu. Dawniej po mieście jeździły autobusy przegubowe, albo z przyczepką i wtedy tłok, a raczej ścisk był taki, że trudno się oddychało, bo pasażerowie jechali poprzyklejani do siebie jak śledzie w beczce.
Obecnie zdarza mi się od czasu do czasu jechać autobusem w godzinach szczytu, ale pasażerowie jadący w pozycji stojącej nie dotykają się wzajemnie. Pomijam zasady covidowe. Zatem gdzie ten tłok?

Jako dzieciak jesdzilem nawet dwa razy dziennie mpk teraz nie bylo mnie w autobusie chyba z 10 lat. Po pierwsze jako osoba dorosla posiadam samochod jestem niezalezny od autobusu, no ale mniejsza z tym bo to aspekty indywidualne, przede wszystkim kiepsko rozplanowane linie autobusowe, ceny biletów w stosunku do wielkosci miasta są wysokie,(jakby sie uparl pomijajac Moscice wszedzie mozna dojsc na piechote w krotkim czasie) no i przede wszystkim w ostatnich latach covid, jak mam wybierac i narazac sie w autobusie wiadomo wole wybrac samochod. Mysle ze czasy przepelnionych autobusów przegubowych juz nie wrocą, po pierwsze Tarnów sie wyludnia po drugie jednak wiekszosc teraz ma samochody.

[tryhp3]

1. Zjazd w Pilźnie nie powstanie - temat wraca co kolejne wybory jak bumerang.
2. Gmina Pilzno nie graniczy nawet z A4, więc jak może w niej powstać zjazd...
3. Odcinek jaki trzeba pokonać od rynku w Pilźnie do A4, mniej więcej równa się odcinkowi do zjazdu w Tarnowie czy Dębicy. Każdy kto zerknął na mapę widzi jak A4 oddala się od Pilzna na jego wysokości. Do tego trzeba jeszcze dodać kilometry od nowego zjazdu w kierunku Dębicy lub Tarnowa.
4. Moim skromnym zdaniem Pilzno nie zyska na zjeździe w gminie Czarna.
5. Zjazd w Czarnej być może byłby korzystny dla Mielca jako nieco szybszy dojazd w kierunku na Kraków.

[zicc]

Moim zdaniem zjazd w Pilźnie nie jest i nie będzie potrzebny przez jeszcze długi czas. Zbyt duża odległość Pilzna od A4 czyni tą inwestycję mało sensowną (na chwilę obecną bo za np. 10-20 lat może mieć sens). Teraz miasto powinno zabiegać o trzeci zjazd Tarnów Klikowa na DW973 i zagospodarowaniu pól Klikowskich jakąś SSE z bezpośrednim dostępem do A4, i myśleć o przedłużeniu obwodnicy południowej czyli DK94 od węzła Krakowska do nowego łącznika z A4 Tarnów Zachód (jakoś równolegle do ul. Mokrej i Vetulani). Oczywiście alternatywą (czy też osobnym potrzebnym bytem żeby powstał tarnowski ring dróg 2x2) jest WOT ale raz miasto nie ma chyba 300 baniek a dwa protesty mieszkańców Woli Rzędzińskiej

[Czesio]

1. Zjazd w Pilźnie nie powstanie - temat wraca co kolejne wybory jak bumerang.
2. Gmina Pilzno nie graniczy nawet z A4, więc jak może w niej powstać zjazd...
3. Odcinek jaki trzeba pokonać od rynku w Pilźnie do A4, mniej więcej równa się odcinkowi do zjazdu w Tarnowie czy Dębicy. Każdy kto zerknął na mapę widzi jak A4 oddala się od Pilzna na jego wysokości. Do tego trzeba jeszcze dodać kilometry od nowego zjazdu w kierunku Dębicy lub Tarnowa.
4. Moim skromnym zdaniem Pilzno nie zyska na zjeździe w gminie Czarna.
5. Zjazd w Czarnej być może byłby korzystny dla Mielca jako nieco szybszy dojazd w kierunku na Kraków.

ad. 1. swiadczy to tylko o tym, że wszyscy mają związane jaja albo obcięte
ad. 2. A cóż to ma do rzeczy ? Nie chodzi o Pilzno lecz o logistyczne połączenie dla Jasła i Krosna. Skoro dla Jasła to i dla Gorlic i Nowego Sącza. Jeśli ktoś nie kuma - to polecam mapy drogowe.
ad.3. I cóż z tego ? Lepiej z Jasła do Kielc jechać przez Pilzno, Tarnów starą "czwórką? czy może z Pilzna do "węzła Jawornik" i autostradą w kierunku Tarnowa na Kielce? Wolę z Jasła przez Pilzno i Chotową na autstradę (jeśli powstanie). W Tarnowie Lwowska i Jana Pawła zostanie odciążona tym ruchem na Kielce i Kraków.
ad. 4. Moim skromnym zdaniem nie chodzi o zyski Pilzna lecz o globalną politykę drogowo - logistyczną. Każdy kilometr drogi - to korzyści dla wszystkich - no chyba że ktoś mieszka w Pilźnie, chodzi do kina w Pilźnie, urodził się w Pilźnie, pracuje w Pilźnie, lekarza ma w Pilźnie, umrze w Pilźnie a w swoim życiu zobaczy tylko jedno miasto i będzie to Pilzno. Pochowają go oczywiście w Pilźnie a cała jego rodzina i znajomi którzy przyjdą na pogrzeb również mieszkają w Pilźnie
ad. 5. Każdy dodatkowy zjazd jest korzystny dla wszystkich - nawet dla rowerzystów z Pilzna.

[wejss]

1. Zjazd w Pilźnie nie powstanie - temat wraca co kolejne wybory jak bumerang.
2. Gmina Pilzno nie graniczy nawet z A4, więc jak może w niej powstać zjazd...
3. Odcinek jaki trzeba pokonać od rynku w Pilźnie do A4, mniej więcej równa się odcinkowi do zjazdu w Tarnowie czy Dębicy. Każdy kto zerknął na mapę widzi jak A4 oddala się od Pilzna na jego wysokości. Do tego trzeba jeszcze dodać kilometry od nowego zjazdu w kierunku Dębicy lub Tarnowa.
4. Moim skromnym zdaniem Pilzno nie zyska na zjeździe w gminie Czarna.
5. Zjazd w Czarnej być może byłby korzystny dla Mielca jako nieco szybszy dojazd w kierunku na Kraków.

ad. 1. swiadczy to tylko o tym, że wszyscy mają związane jaja albo obcięte
ad. 2. A cóż to ma do rzeczy ? Nie chodzi o Pilzno lecz o logistyczne połączenie dla Jasła i Krosna. Skoro dla Jasła to i dla Gorlic i Nowego Sącza. Jeśli ktoś nie kuma - to polecam mapy drogowe.
ad.3. I cóż z tego ? Lepiej z Jasła do Kielc jechać przez Pilzno, Tarnów starą "czwórką? czy może z Pilzna do "węzła Jawornik" i autostradą w kierunku Tarnowa na Kielce? Wolę z Jasła przez Pilzno i Chotową na autstradę (jeśli powstanie). W Tarnowie Lwowska i Jana Pawła zostanie odciążona tym ruchem na Kielce i Kraków.
ad. 4. Moim skromnym zdaniem nie chodzi o zyski Pilzna lecz o globalną politykę drogowo - logistyczną. Każdy kilometr drogi - to korzyści dla wszystkich - no chyba że ktoś mieszka w Pilźnie, chodzi do kina w Pilźnie, urodził się w Pilźnie, pracuje w Pilźnie, lekarza ma w Pilźnie, umrze w Pilźnie a w swoim życiu zobaczy tylko jedno miasto i będzie to Pilzno. Pochowają go oczywiście w Pilźnie a cała jego rodzina i znajomi którzy przyjdą na pogrzeb również mieszkają w Pilźnie
ad. 5. Każdy dodatkowy zjazd jest korzystny dla wszystkich - nawet dla rowerzystów z Pilzna.

100% racji

[tryhp3]

ad. 1. swiadczy to tylko o tym, że wszyscy mają związane jaja albo obcięte

Nie, to jest temat wyborczy a nie realny.

ad. 2. A cóż to ma do rzeczy ? Nie chodzi o Pilzno lecz o logistyczne połączenie dla Jasła i Krosna. Skoro dla Jasła to i dla Gorlic i Nowego Sącza. Jeśli ktoś nie kuma - to polecam mapy drogowe.

Bardzo wiele miast i bardzo wiele błędów. Krosno będzie połączone z A4 drogą ekspresową S19 (już w budowie lub przetargu), podobnie Nowy Sącz będzie miał dedykowaną drogę która będzie prowadzić do A4 w Brzesku.
Już teraz nikt jadący na Kraków nie jeździ przez Pilzno z Krosna (wytłumaczyli mi to na Skyscrapercity.com) - mapy sugerują drogę wojewódzką do Dębicy (oczywiście tranzyt idzie krajówkami).

ad.3. I cóż z tego ? Lepiej z Jasła do Kielc jechać przez Pilzno, Tarnów starą "czwórką? czy może z Pilzna do "węzła Jawornik" i autostradą w kierunku Tarnowa na Kielce? Wolę z Jasła przez Pilzno i Chotową na autstradę (jeśli powstanie). W Tarnowie Lwowska i Jana Pawła zostanie odciążona tym ruchem na Kielce i Kraków.

Tylko nie bierzesz pod uwagę, że DK94 jest w standardzie GP (droga główna ruchu przyspieszonego). Nikt nie wybuduje kilkanaście km drogi w takim standardzie z Pilzna do nowego łącznika.

ad. 4. Moim skromnym zdaniem nie chodzi o zyski Pilzna lecz o globalną politykę drogowo - logistyczną. Każdy kilometr drogi - to korzyści dla wszystkich - no chyba że ktoś mieszka w Pilźnie, chodzi do kina w Pilźnie, urodził się w Pilźnie, pracuje w Pilźnie, lekarza ma w Pilźnie, umrze w Pilźnie a w swoim życiu zobaczy tylko jedno miasto i będzie to Pilzno. Pochowają go oczywiście w Pilźnie a cała jego rodzina i znajomi którzy przyjdą na pogrzeb również mieszkają w Pilźnie

Nie zgodzę się z tym. W Hiszpani przeinwestowano z drogami i wiele przy tym świeci pustkami, do tego m. in. przeinwestowanie doprowadziło ten kraj do niemal bankructwa i najwyższego w UE bezrobocia. Drogi tak ale przemyślane.
Jestem za drogą ekspresową S73, Kielce-Tarnów-Barwinek, która też co wybory się pojawia, ale już za tym łącznikiem niekoniecznie.
Ja to piszę z perspektywy mieszkańca południowych rubieży powiatu Dębickiego który przez Pilzno jeździ codziennie do Tarnowa (choć od czasu C19 prawie wcale). Więc wiem co tam jest potrzebne.
Miastu Pilzno potrzeba teraz głównie wschodniej obwodnicy, która zapewne powstanie o wiele szybciej niż WOT.

ad. 5. Każdy dodatkowy zjazd jest korzystny dla wszystkich - nawet dla rowerzystów z Pilzna.

Rowerzystom z Pilzna bardziej przydadzą się nowe ścieżki rowerowe a nie zniszczenie lokalnych malowniczych dróg przez nowy łącznik.
Jeśli np. Czarna ma tam tereny inwestycyjne to można taki zjazd budować.