Inwestycje w miescie
Inwestycyjne informacje z ostatnich dni...jak zawsze pozostaje pytanie zobaczymy co z tego wyjdzie:)
www.tarnow.pl
W siedzibie Grupy Azoty doszło do spotkania zastępy prezydenta Henryka Słomki-Narożańskiego wraz z parlamentarzystami ziemi tarnowskiej Urszulą Augustyn i Robertem Wardzałą i prezesa zarządu Grupy Azoty Pawła Jarczewskiego. Omówiono sprawy dotyczące kwestii pracowniczych i inwestycyjnych a także podpisanego we wrześniu ubiegłego roku porozumienia o współpracy firmy z miastem.
- Przygotowujemy się w Tarnowie do dużych tematów inwestycyjnych w dwóch obszarach funkcjonowania Spółki. Mam tu na myśli inwestycje dotyczącą granulacji mechanicznej nawozów oraz instalację dalszego przetwórstwa kaprolaktamu. Kluczowym w tych inwestycjach nie jest sam budżet opiewający na kwotę pół miliarda zł, ani powstające nowe miejsca pracy ale to, że Tarnów powraca na ścieżkę odbudowy potencjału produkcyjnego. Czekamy teraz na ostatnie decyzje korporacyjne – powiedział prezes Paweł Jarczewski na spotkaniu.– Chcemy aby inwestycje te były realizowane w podstrefie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, którą się rozwija w Tarnowie. Potencjalnymi inwestycjami w segmencie tworzywowym zainteresowani są również nasi zagraniczni partnerzy biznesowi, którzy aplikują o inwestycje w strefie– uzupełnia Jarczewski.
Ponad 20 mln zł otrzyma Tarnowski Klaster Przemysłowy w ramach dofinansowania projektu „Rozbudowa Strefy Aktywności Gospodarczej w Tarnowie – etap III”. Wsparcie z Małopolskiego Programu Rozwoju Regionalnego pozwoli przygotować optymalne warunki dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą i wyposażyć strefę w infrastrukturę, która uczyni ofertę Tarnowskiego Klastera Przemysłowego atrakcyjniejszą dla inwestorów.
Pozostaje trzymać kciuki:)
- To jedno z najpoważniejszych zadań tarnowskiego samorządu w ostatnich latach dające miejsca pracy – mówi zastępca prezydenta Henryk Słomka – Narożański.
- Prace ruszą niezwłocznie po podpisaniu umowy z Urzędem Marszałkowskim w Krakowie – podkreśla prezes Tarnowskiego Klastera Przemysłowego Rafał Działowski.
Uchwałę zarządu województwa małopolskiego o uruchomieniu środków dla Tarnowa przekazał do realizacji Miastu i Klasterowi wicemarszałek Roman Ciepiela. – Tarnów otrzymuje największą pulę środków zewnętrznych na rozwój, to bardzo ważna inwestycja o charakterze regionalnym – mówi marszałek.
Jednocześnie trwają intensywne prace nad przyciagnięciem do Tarnowa nowych inwestorów. - Umożliwia to także dobrze rozumiany lobbing parlamentarny – mówi poseł Robert Wardzała. – Prowadzone są intensywne rozmowy z potencjalnymi inwestorami, prezesami dużych firm. – Ogólnie mogę powiedzieć, że na zaawansowanym etapie są ustalenia z jedną z firm z Europy Zachodniej z branży call center, innowacji technologicznych, z polskim producentem maszyn oraz inwestorem z Gruzji z branży spożywczej. Wkrótce powiemy o szczegółach – dodaje parlamentarzysta.
www.tarnow.pl
W siedzibie Grupy Azoty doszło do spotkania zastępy prezydenta Henryka Słomki-Narożańskiego wraz z parlamentarzystami ziemi tarnowskiej Urszulą Augustyn i Robertem Wardzałą i prezesa zarządu Grupy Azoty Pawła Jarczewskiego. Omówiono sprawy dotyczące kwestii pracowniczych i inwestycyjnych a także podpisanego we wrześniu ubiegłego roku porozumienia o współpracy firmy z miastem.
- Przygotowujemy się w Tarnowie do dużych tematów inwestycyjnych w dwóch obszarach funkcjonowania Spółki. Mam tu na myśli inwestycje dotyczącą granulacji mechanicznej nawozów oraz instalację dalszego przetwórstwa kaprolaktamu. Kluczowym w tych inwestycjach nie jest sam budżet opiewający na kwotę pół miliarda zł, ani powstające nowe miejsca pracy ale to, że Tarnów powraca na ścieżkę odbudowy potencjału produkcyjnego. Czekamy teraz na ostatnie decyzje korporacyjne – powiedział prezes Paweł Jarczewski na spotkaniu.– Chcemy aby inwestycje te były realizowane w podstrefie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, którą się rozwija w Tarnowie. Potencjalnymi inwestycjami w segmencie tworzywowym zainteresowani są również nasi zagraniczni partnerzy biznesowi, którzy aplikują o inwestycje w strefie– uzupełnia Jarczewski.
Ponad 20 mln zł otrzyma Tarnowski Klaster Przemysłowy w ramach dofinansowania projektu „Rozbudowa Strefy Aktywności Gospodarczej w Tarnowie – etap III”. Wsparcie z Małopolskiego Programu Rozwoju Regionalnego pozwoli przygotować optymalne warunki dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą i wyposażyć strefę w infrastrukturę, która uczyni ofertę Tarnowskiego Klastera Przemysłowego atrakcyjniejszą dla inwestorów.
Pozostaje trzymać kciuki:)
- To jedno z najpoważniejszych zadań tarnowskiego samorządu w ostatnich latach dające miejsca pracy – mówi zastępca prezydenta Henryk Słomka – Narożański.
- Prace ruszą niezwłocznie po podpisaniu umowy z Urzędem Marszałkowskim w Krakowie – podkreśla prezes Tarnowskiego Klastera Przemysłowego Rafał Działowski.
Uchwałę zarządu województwa małopolskiego o uruchomieniu środków dla Tarnowa przekazał do realizacji Miastu i Klasterowi wicemarszałek Roman Ciepiela. – Tarnów otrzymuje największą pulę środków zewnętrznych na rozwój, to bardzo ważna inwestycja o charakterze regionalnym – mówi marszałek.
Jednocześnie trwają intensywne prace nad przyciagnięciem do Tarnowa nowych inwestorów. - Umożliwia to także dobrze rozumiany lobbing parlamentarny – mówi poseł Robert Wardzała. – Prowadzone są intensywne rozmowy z potencjalnymi inwestorami, prezesami dużych firm. – Ogólnie mogę powiedzieć, że na zaawansowanym etapie są ustalenia z jedną z firm z Europy Zachodniej z branży call center, innowacji technologicznych, z polskim producentem maszyn oraz inwestorem z Gruzji z branży spożywczej. Wkrótce powiemy o szczegółach – dodaje parlamentarzysta.
Tu mnie zaskoczyli. Nie wiem co powiedzieć bo od dłuższego czasu psioczyłem na ten staw, a tu taka niespodzianka. http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... e-jak-nowy
Jeszcze tylko zrobić tam knajpę jak w latach 80-tych, parasole w lecie i będzie git.
Jeszcze tylko zrobić tam knajpę jak w latach 80-tych, parasole w lecie i będzie git.
Dzisiejsza wyprawa na piaskówkę,
ul Kasprowicza na odcinku od Romanowicza istny dramat, dużo kraterów, caly ten odcinek do samej Piaskowki nadaje się do remontu, (przed sama piaskowka nawożona jest ziemia, być może ktoś ma w planie jakąs budowę) mimo wszystko gumiak komando po ogarnięciu kraterów w mieście powinno tam wybrać się.
W samym parku poprawiono już jakiś czas temu alejki, spokojnie można jeździć na rolkach, bez obawy wybicia sobie zębów. Fajnie było by zbudować obok istniejących boisk, boisko np do siatkówki plażowej. Plac zabaw dla dzieci jest. W samym parku od boisk aż po jeziorko wycinane są drzewa, gałęzie, w pozostałej części parku drzewa są zaznaczone do wycinki lub przycinki, jest tego MASA! Sam staw wygląda oto tak:
Panorama:
na dzień dzisiejszy staw w opłakanym stanie. Szkoda że wszystkie latarnie są zniszczone w parku. Mimo wszystko jest o wiele lepiej niż kilka lat temu.
ul Kasprowicza na odcinku od Romanowicza istny dramat, dużo kraterów, caly ten odcinek do samej Piaskowki nadaje się do remontu, (przed sama piaskowka nawożona jest ziemia, być może ktoś ma w planie jakąs budowę) mimo wszystko gumiak komando po ogarnięciu kraterów w mieście powinno tam wybrać się.
W samym parku poprawiono już jakiś czas temu alejki, spokojnie można jeździć na rolkach, bez obawy wybicia sobie zębów. Fajnie było by zbudować obok istniejących boisk, boisko np do siatkówki plażowej. Plac zabaw dla dzieci jest. W samym parku od boisk aż po jeziorko wycinane są drzewa, gałęzie, w pozostałej części parku drzewa są zaznaczone do wycinki lub przycinki, jest tego MASA! Sam staw wygląda oto tak:
Panorama:
na dzień dzisiejszy staw w opłakanym stanie. Szkoda że wszystkie latarnie są zniszczone w parku. Mimo wszystko jest o wiele lepiej niż kilka lat temu.
Właściciel zbudował i prawdopodobnie chce to sprzedać. Pewne ruchy są czynione ku temu.Szakuł pisze:Pytanie może z innej beczki- czy ktoś wie co to za budynek stoi zaraz za rondem na Czystej jak się już wjedzie w ulicę Mościckiego na początku Chyszowa zaraz po prawej stronie? 2 lata temu zakończono stan surowy i od tej pory cisza.
Tarnowscy "właściciele" już tak mają Analogicznie pustostan przy skrzyżowaniu Krakowska-Koszycka , którego właściciel już lata temu kilka razy zapierał się, że najemców to on już ma. Albo TO cudowejss pisze:Właściciel zbudował i prawdopodobnie chce to sprzedać. Pewne ruchy są czynione ku temu.Szakuł pisze:Pytanie może z innej beczki- czy ktoś wie co to za budynek stoi zaraz za rondem na Czystej jak się już wjedzie w ulicę Mościckiego na początku Chyszowa zaraz po prawej stronie? 2 lata temu zakończono stan surowy i od tej pory cisza.
Ja postuluje za przywróceniem słupków blokujących wjazd od strony Piaskówki na główną aleje parku, w dniu wczorajszym byłem światkiem jak nasi dzielni strażnicy miejscy patrolowali teren parku klucząc samochodem między ludźmi spacerującymi alejkami, i prawie przejeżdżając ludziom po butach. Ja się pytam co by było jak by im wypadło jakieś dziecko pod koła ?.Rodowity pisze:Dzisiejsza wyprawa na piaskówkę,
ul Kasprowicza na odcinku od Romanowicza istny dramat, dużo kraterów, caly ten odcinek do samej Piaskowki nadaje się do remontu, (przed sama piaskowka nawożona jest ziemia, być może ktoś ma w planie jakąs budowę) mimo wszystko gumiak komando po ogarnięciu kraterów w mieście powinno tam wybrać się.
W samym parku poprawiono już jakiś czas temu alejki, spokojnie można jeździć na rolkach, bez obawy wybicia sobie zębów. Fajnie było by zbudować obok istniejących boisk, boisko np do siatkówki plażowej. Plac zabaw dla dzieci jest. W samym parku od boisk aż po jeziorko wycinane są drzewa, gałęzie, w pozostałej części parku drzewa są zaznaczone do wycinki lub przycinki, jest tego MASA! Sam staw wygląda oto tak:
[url=http://images61.fotosik.pl/813/2b6290e69b16ebdcm.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://images62.fotosik.pl/815/18451138397ba491m.jpg]Obrazek[/URL]
Panorama:
[url=http://images65.fotosik.pl/816/76d1aadee604c0a5m.jpg]Obrazek[/URL]
na dzień dzisiejszy staw w opłakanym stanie. Szkoda że wszystkie latarnie są zniszczone w parku. Mimo wszystko jest o wiele lepiej niż kilka lat temu.
Ciekawostka z dzisiejszego czatu z HSN:
"(Ed) Czy sa jeszcze jakies nadzieje na wspomniana dwa lata temu budowe Parku rozrywki (Disneylandu) pod gora Marcina?
(prezydent) Pracujemy nad studium kierunków rozwoju miasta, zgodnie z projektem tego dokumentu teren w większości będzie przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne."
Tzn. że miastu bardziej opłaca się zrobić osiedle pokazowe dla nowobogackich na "Marcince" (bo działki zapewne nie będą tanie) niż inwestować w zielone płuca miasta?
"(Ed) Czy sa jeszcze jakies nadzieje na wspomniana dwa lata temu budowe Parku rozrywki (Disneylandu) pod gora Marcina?
(prezydent) Pracujemy nad studium kierunków rozwoju miasta, zgodnie z projektem tego dokumentu teren w większości będzie przeznaczony pod budownictwo jednorodzinne."
Tzn. że miastu bardziej opłaca się zrobić osiedle pokazowe dla nowobogackich na "Marcince" (bo działki zapewne nie będą tanie) niż inwestować w zielone płuca miasta?
robertoas, A w "Disneylandzie" było by aż tyle zieleni, żeby zasłużyło to na miano zielonych płuc miasta?
A tak przy okazji - w Polce nie da się zrobić "pokazowego osiedla" - jak sprzedawane są pojedyncze działki, to mamy wolną amerykankę i każdy dom ma inny, walący po oczach kolor. Wszystko razem wygląda jak kolorowy paw, i to nie w sensie zwierzęcia, tylko w sensie wymiocin. Z kolei jak większy teren jest sprzedawany developerowi, to wprawdzie wszystko razem jakoś kolorystycznie trzyma się kupy, ale za to ścisk panuje większy niż na betonowych "pokazowych" osiedlach z czasów wczesnego Gierka. Ulice dojazdowe mają wymiary minimalne, ogródki to takie troszkę większe zieleńce, a o pomysłowości architektów żeby wydusić z mikroskopijnej działeczki jak najwięcej metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej już nie wspomnę.
A tak przy okazji - w Polce nie da się zrobić "pokazowego osiedla" - jak sprzedawane są pojedyncze działki, to mamy wolną amerykankę i każdy dom ma inny, walący po oczach kolor. Wszystko razem wygląda jak kolorowy paw, i to nie w sensie zwierzęcia, tylko w sensie wymiocin. Z kolei jak większy teren jest sprzedawany developerowi, to wprawdzie wszystko razem jakoś kolorystycznie trzyma się kupy, ale za to ścisk panuje większy niż na betonowych "pokazowych" osiedlach z czasów wczesnego Gierka. Ulice dojazdowe mają wymiary minimalne, ogródki to takie troszkę większe zieleńce, a o pomysłowości architektów żeby wydusić z mikroskopijnej działeczki jak najwięcej metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej już nie wspomnę.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński