Inwestycje w miescie
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Jeśli mówisz o tym nie w czerwonym krawacie to Wojciech Kozak.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Po prawej od Anny Czech ;-)opornik pisze:krzysi3k pisze:Poznaje ktoś tego Pana po prawej.Jakub Kwaśny pisze:Jeśli mówisz o tym nie w czerwonym krawacie
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
"Zastanawiające jest, że cała ta inwestycja owiana była do tej pory wielką tajemnicą, a przecież musiał o niej wiedzieć Dyrektor Gotfryd, któremu podlegli urzędnicy wydawali pozwolenie na budowę, wiedzieć miała również Prezydent Skrzyniarz. Jeśli te informacje się potwierdzą byłaby to sytuacja bardzo niezręczna dla obojga samorządowców. Taka informacja pomogłaby lepiej przygotować się tym placówkom do ewentualnej konkurencji - komentuje Jakub Kwaśny
Ciekawe co Kwaśny ma na myśli (że tak zażartuję), mówiąc o lepszym przygotowaniu się do ewentualnej konkurencji. Rozumiem, że przygotowanie się do konkurencji, oznacza poprawę jakości obsługi pacjenta? Czyli jeśli szpitale nie wiedzą o konkurencie, nie muszą się starać? Komu służy ten Kwaśny? Bo pacjentom to raczej nie.
Ciekawe co Kwaśny ma na myśli (że tak zażartuję), mówiąc o lepszym przygotowaniu się do ewentualnej konkurencji. Rozumiem, że przygotowanie się do konkurencji, oznacza poprawę jakości obsługi pacjenta? Czyli jeśli szpitale nie wiedzą o konkurencie, nie muszą się starać? Komu służy ten Kwaśny? Bo pacjentom to raczej nie.
@III
Obawiam się, że w tym przypadku owo przygotowanie do konkurencji ze strony szpitali polegałoby na użyciu wpływów wśród krewnych i znajomych królika i próbach zablokowania inwestycji.
Ciekawe jest czemu właściciele sklepów i sklepików nie oburzają się, że nikt ich nie informuje o tym, iż wydano pozwolenie na budowę w okolicy nowej Biedronki, tak aby mogli przygotować się lepiej do konkurencji.
Organ wydający pozwolenia z tego co wiem nie ma obowiązku informować o tym innych placówek prowadzących podobną działalność - tak więc nie rozumiem płaczów i żali dyrektorów szpitali. A z uwagi na "tarnowski klimat inwestowania" tajemnica wcale mnie nie dziwi. Też gdybym miał wydać w tym mieście na coś kilkanaście - kilkadziesiąt baniek zrobiłbym wszystko aby sprawa się nie rozniosła przynajmniej do czasu jak będę miał na papierze wszystkie możliwe pozwolenia.
Z resztą czego oni się boją? Szpitale z taką jakością obsługi, certyfikatami jakości, nagrodami i obawiają się jakiegoś tam prywaciarza
Obawiam się, że w tym przypadku owo przygotowanie do konkurencji ze strony szpitali polegałoby na użyciu wpływów wśród krewnych i znajomych królika i próbach zablokowania inwestycji.
Ciekawe jest czemu właściciele sklepów i sklepików nie oburzają się, że nikt ich nie informuje o tym, iż wydano pozwolenie na budowę w okolicy nowej Biedronki, tak aby mogli przygotować się lepiej do konkurencji.
Organ wydający pozwolenia z tego co wiem nie ma obowiązku informować o tym innych placówek prowadzących podobną działalność - tak więc nie rozumiem płaczów i żali dyrektorów szpitali. A z uwagi na "tarnowski klimat inwestowania" tajemnica wcale mnie nie dziwi. Też gdybym miał wydać w tym mieście na coś kilkanaście - kilkadziesiąt baniek zrobiłbym wszystko aby sprawa się nie rozniosła przynajmniej do czasu jak będę miał na papierze wszystkie możliwe pozwolenia.
Z resztą czego oni się boją? Szpitale z taką jakością obsługi, certyfikatami jakości, nagrodami i obawiają się jakiegoś tam prywaciarza
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Coś dla narzekaczy. Umieściłam to na innym znanym forum w ramach rozjeżdżania się regionów, ale ładnie podkreśla potencjał regionu tarnowskiego:
Przy czym warto dodać, że to są dane dla 2010 roku. Od tego czasu nasz region ma dynamiczniejszy wzrost niż region sądecki. Kiedy dokopię się do tegoż opracowania nieomieszkam go przedstawić.
Nie mogę znaleźć lepszej mapki zagospodarowania przestrzennego miasta poddanego konsultacjom społecznym. Podobno są uwzględnione projekty finansowane w ramach KPZK. Ktoś jeszcze miał tutaj wątpliwości co do kumulacji negatywnych czynników. Tarnów dostał ostatnią kategorię ze względu na:
- wysoki postęp suburbanizacji (odpływ ludności na przedmieścia)
- zdegradowane tereny poprzemysłowe (Owintar, Pralfa, okolica Azotów wbrew pozorom)
- tereny niezurbanizowane w mieście (Klikowa + nieużytki w centrum)
- niska wydolność infrastruktury i komunikacji (generalnie chodzi o urwane drogi piesze, brak mostu w Ostrowie itp.)
- tereny zalewowe (u nas mniejszy problem)
Miasta tej kategorii ze względu na powyższe czynniki oraz czynniki osobliwe mają dostać dodatkowe dofinansowanie na dogęszczenie zabudowy, walkę z suburbanizacją i scentralizowanie miasta.
Dla samego Tarnowa jest to korzystne, bo poziom kumulacji nie jest tak duży jak w Wałbrzychu, Łodzi, Radomiu, czy innych miastach, a dofinansowanie będzie na równi, w efekcie czego pieniedzy wystarczy na więcej działań.
Z resztą Tarnów jako miasto regionalne ma oznaczenia:
- wspieranie rozwoju procesów urbanistycznych, koncentracji funkcji metropolitalnych i działalności gospodarczej.
- koncentracja działań rewitalizacyjnych miast i obszarów zdegradowanych.
- wspieranie procesów dyfuzji z głównych ośrodków
- rozwijanie powiązań funkcojnalnych pomiędzy obszarami położonymi na obrzeżach, wymagających wspierania rozwoju, wspomagających spójność wewnętrzną kraju.
Pas od Krakowa do Wrocławia przez Tarnów, Rzeszów, Lublin, Białystok, Olsztyn, Elbląg, Trójmiasto, Słupsk, Koszalin, Szczecin, Gorzów, Zieloną Górę.
Warto dodać, że szczególną troską będą objęte miasta leżące w regionach o dużym rozlaniu ludności jak Tarnów, co również wpływa na degradację przestrzeni, ale w naszym przypadku wsi i miasteczek, które leżą w regionie tarnowskim. Stąd też dążenia do rozrostu miasta kosztem wsi, aby zwiększyć efektywność rolnictwa. Program oparty na KPZK może również wymusić wchłonięcie ościennych miejscowości do granic, ale z opracowanym planem zagospodarowania ich przestrzeni.
Polecam czytać projekty z uwagą
Przy czym warto dodać, że to są dane dla 2010 roku. Od tego czasu nasz region ma dynamiczniejszy wzrost niż region sądecki. Kiedy dokopię się do tegoż opracowania nieomieszkam go przedstawić.
Nie mogę znaleźć lepszej mapki zagospodarowania przestrzennego miasta poddanego konsultacjom społecznym. Podobno są uwzględnione projekty finansowane w ramach KPZK. Ktoś jeszcze miał tutaj wątpliwości co do kumulacji negatywnych czynników. Tarnów dostał ostatnią kategorię ze względu na:
- wysoki postęp suburbanizacji (odpływ ludności na przedmieścia)
- zdegradowane tereny poprzemysłowe (Owintar, Pralfa, okolica Azotów wbrew pozorom)
- tereny niezurbanizowane w mieście (Klikowa + nieużytki w centrum)
- niska wydolność infrastruktury i komunikacji (generalnie chodzi o urwane drogi piesze, brak mostu w Ostrowie itp.)
- tereny zalewowe (u nas mniejszy problem)
Miasta tej kategorii ze względu na powyższe czynniki oraz czynniki osobliwe mają dostać dodatkowe dofinansowanie na dogęszczenie zabudowy, walkę z suburbanizacją i scentralizowanie miasta.
Dla samego Tarnowa jest to korzystne, bo poziom kumulacji nie jest tak duży jak w Wałbrzychu, Łodzi, Radomiu, czy innych miastach, a dofinansowanie będzie na równi, w efekcie czego pieniedzy wystarczy na więcej działań.
Z resztą Tarnów jako miasto regionalne ma oznaczenia:
- wspieranie rozwoju procesów urbanistycznych, koncentracji funkcji metropolitalnych i działalności gospodarczej.
- koncentracja działań rewitalizacyjnych miast i obszarów zdegradowanych.
- wspieranie procesów dyfuzji z głównych ośrodków
- rozwijanie powiązań funkcojnalnych pomiędzy obszarami położonymi na obrzeżach, wymagających wspierania rozwoju, wspomagających spójność wewnętrzną kraju.
Pas od Krakowa do Wrocławia przez Tarnów, Rzeszów, Lublin, Białystok, Olsztyn, Elbląg, Trójmiasto, Słupsk, Koszalin, Szczecin, Gorzów, Zieloną Górę.
Warto dodać, że szczególną troską będą objęte miasta leżące w regionach o dużym rozlaniu ludności jak Tarnów, co również wpływa na degradację przestrzeni, ale w naszym przypadku wsi i miasteczek, które leżą w regionie tarnowskim. Stąd też dążenia do rozrostu miasta kosztem wsi, aby zwiększyć efektywność rolnictwa. Program oparty na KPZK może również wymusić wchłonięcie ościennych miejscowości do granic, ale z opracowanym planem zagospodarowania ich przestrzeni.
Polecam czytać projekty z uwagą
To może być prawda, bo jakoś nie widzę innych opcji "przygotowań". Przecież na pewno nie chodzi o to, że nasze dwa szpitale w związku z nadchodzącą konkurencją zaczną nagle dbać o pacjenta, a lekarze będą odnosić się do niego z szacunkiem.defekator pisze:Obawiam się, że w tym przypadku owo przygotowanie do konkurencji ze strony szpitali polegałoby na użyciu wpływów wśród krewnych i znajomych królika i próbach zablokowania inwestycji.
Oburzenie Kwaśnego wynika z tego, że JEMU nikt nie powiedział, że nie potraktował poważnie połowy klubu radnych sld.
W tym swoim oburzeniu na oponentów i natrętnym sianiu zamętu Kwaśny zapomniał, że służy obywatelom, a nie tylko własnemu ego.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Coś czuje, że temat wywołał osobnik, którego akurat postów nie widzę, i coś czuję, że dotyczy jak zwykle mnie ;-) Otóż defekatorze - lepsze przygotowanie się na konkurencję, to w tym wypadku oznacza podejmowanie pewnych inwestycji, obarczonych ryzykiem (jak każda inwestycja). Czasami człowiek (manager, prezes, dyrektor, osoba zarządzająca) z takimi decyzjami zwleka, a widmo konkurencji zazwyczaj je przyśpiesza o tym tylko mówię. Polecam przeczytać całość wywiadu bo tak wyrwane z kontekstu oczywiście może posłużyć pewnym niegodziwcom (uśmiech) do manipulacji - a odpowiedziałem redaktorowi, wprost, że nie ma mowy o blokowaniu inwestycji - bo z jednej strony jesteśmy miastem przyjaznym inwestorom (a przynajmniej chcemy takim być), a z drugiej strony tam jest plan zagospodarowania przestrzennego i nie byłoby podstaw. Nawet gdyby nie było planu to jest dobre sąsiedztwo i tak by inwestor otrzymał pozwolenie.defekator pisze:Obawiam się, że w tym przypadku owo przygotowanie do konkurencji ze strony szpitali polegałoby na użyciu wpływów wśród krewnych i znajomych królika i próbach zablokowania inwestycji.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Typowo nasze małomiasteczkowe tarnowskie myślenie. Jak ktoś prywatnie chce coś zbudować, zainwestować, zrobić to trzeba mu kłody pod nogi rzucić i uprzykrzyć to ze zdwojoną siłą. Tak żeby mu się odechciało wszystkiego. Żeby wiedział gdzie jego miejsce w szeregu i spiepszał z inwestycją jak najdalej stąd. Wtedy grupa tych co im tu się dobrze żyje nadal będzie spać spokojnie.
A sprawę CH za szpitalem pamiętasz?Jakub Kwaśny pisze:bo z jednej strony jesteśmy miastem przyjaznym inwestorom (a przynajmniej chcemy takim być), a z drugiej strony tam jest plan zagospodarowania przestrzennego i nie byłoby podstaw. Nawet gdyby nie było planu to jest dobre sąsiedztwo i tak by inwestor otrzymał pozwolenie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku