W dniach 7-8 sierpnia 2010 roku tor w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry ponownie gościł zawodników sportu kartingowego.
Odbyły się wtedy dwie ostatnie rundy kartingowego Pucharu ROK, które wyłoniły zwycięzców sezonu 2010.
Wychowanek sekcji kartingowej Michał Zając zakończył zawody ze zmiennym szczęściem.
Zawodnikom przeszkadzała pogoda która "płatała figle" nikt nie wiedział czy na wyścig będzie świecić słońce czy będzie padał deszcz.
Po nieudanych deszczowych kwalifikacjach w których zajął 11 miejsce w finale już na suchym torze pokazał klasę i po ładnej walce dojechał na 5 pozycji. Trzeba jednak zauważyć ze przez ponad połowę wyścigu Michał przebijał się wzwyż i zabrakło czasu by powalczyć o lepsze pozycje, i tak Michał dojechał tuż za 3 rywalami z którymi na końcowych okrążeniach stoczył emocjonującą walkę.
Na ostatnią w tym sezonie rundę Pucharu Rok znowu zaczął padać deszcz. Bieg przedfinałowy nie ułożył się po myśli tarnowianina. Już na starcie podczas zamieszania został pozbawiony szansy na dobrą lokatę poprzez uderzenie w tył gokarta zawodnika z Litwy, jednak dzielnie odrabiając dojechał na 10 pozycji.
Finał zawodów odbył się już na suchym torze przy dużym słońcu i bezchmurnym niebie. Michał do mety walczył o jak najwyższą lokatę. Jednak na ostatnim okrążeniu przy ataku na 6 pozycję ponownie został uderzony przez zawodnika z tyłu przez co gokart wypadł z toru. Po ponownym wyjechaniu na tor Michał dojechał do mety na 9 miejscu.
- Były to bardzo dziwne zawody. Pogoda zaskoczyła wszystkich ciągłymi zmianami, przez co większość wyścigów była loterią z ustawieniami gokartów ponieważ nie wiadomo było jaka pogoda będzie w trakcie jazdy. Gdyby nie "pomoc"przeciwników w ostatnich wyścigach mógłbym zaliczyć zawody do udanych. Ale cóż, taki jest sport i trzeba się z tym pogodzić. Chciałbym podziękować firmą : Mebloart, Control Process, Volkswagen Racing Polska, Awim, Speed Race
i Leskiw za pomoc w sezonie 2010, która przyniosła oczekiwane efekty"- powiedział po zawodach Michał.
Michał zakończył Puchar ROK CUP POLAND 2010 na wysokim 5 miejscu w klasyfikacji generalnej co jest bardzo dobrym wynikiem zważywszy na fakt, iż jest to jego drugi sezon startów w profesjonalnym sporcie i awans o 10 pozycji w stosunku do sezonu poprzedniego jest oznaką progresji w przygotowaniu i wyszkoleniu co dobrze rokuje na przyszłość.
Już w najbliższy weekend czekają nas kolejne emocje. W Radomiu odbywa się EUROPEJSKI FINAŁ ROK CUP co jest najważniejszą
imprezą kartingową w tym sezonie w Polsce. Na tor MOTO AKADEMIA zjedzie się czołówka europejskich kierowców kartingowych by
walczyć o główną nagrodę - udział w INTERNATIONAL FINAL ROK CUP 2010, który odbędzie się w Lonato (Włochy) na początku Listopada.
Przypomnijmy, że Michał w ubiegłym sezonie jako debiutant otrzymał dziką kartę na te zawody za udane starty przez cały rok. Trzymamy w kciuki i tym razem.
