Mówiła, mówiła... wspieramy żużel, siatkówkę, mamy zamknięty budżet.Cubaza pisze:Poproszę dowód na te słowa. Nie bronię nikogo, ale ja też mogę powiedzieć wiele słów bez żadnego potwierdzenia.hulk pisze:jesli w lutym na spotkaniu w sali lustrzanej pani od pr azotow bodjaze mowia ze w TYM! roku nie beda na nic dawac pieniedzy bo nie maja ,
Inna pani - Węglewska mówiła w Radiu Kraków, że za niska liga.
Czy ta selekcja - bardziej naturalna występuje wcześniej czy później nie ma znaczenia, w tych dyscyplinach jesteśmy wysoko bo akurat te są w miare popularne w tym kraju. W żużlu jest 6 krajów jako tako wyglądających, nie wiem jakim cudem Polacy mogli się nie załapać do finału DPŚ, to tak jakby nie dawać rady Kazachstanowi, Lichtensteinowi... chociaż patrząc na inwestycje w futbol np. Azerów czy nawet Luksemburg, nie mówiąc o Chinach, które ściągają do swojej ligi trenerów pokroju Lippiego i piłkarzy jak Drogba, Anelka, Kanoute, Barrios, Yakubu, Keita Polska zostanie taką dziurą między wschodem i zachodem, bo u nas w piłkę inwestują, a właściwie wywalają pieniądze w błoto tacy Wojciechowscy czy Króle, którzy klub traktują jak maszynkę, którą wystarczy załadować piłkarzami za dobrą kase i będzie zdobywać mistrzostwa.JT pisze:Sam za bardzo nie lubię piłki nożnej (sami piłkarze mi to obrzydzili ) , ale wiemy jakie korzyści płyną z uprawiania sportu przez młodych ludzi , również uważam że dofinansowanie szczególnie grup młodzieżowych powinno być większe . Plusem ( i minusem ) piłki nożnej jest że każdy może w nią grać , nie ma selekcji ze względu na wzrost czy masę ( teoretycznie ), a w młodzieżowej sekcji żużlowej , siatkarskiej taka selekcja występuje już na początku ( pewnie dla tego w tych dyscyplinach jesteśmy albo najlepsi albo zawsze blisko pierwszego miejsca ) .
W koszu też trzeba mieć odpowiednie warunki, a nie mamy sukcesów bo nigdy nie przebijemy się przed USA, Hiszpanie, Turcje, Bałkany... Więc to nie ma zupełnie znaczenia, no może w przypadku małych ludzi np. krajów Azjatyckich. Moim zdaniem to największy niewykorzystany potencjał w piłce nożnej. Na razie tylko Korea Pd i Japonia zaczyna go wykorzystywać.
Kto wieszał psy? Pare słów prawdy to jest wieszanie psów? Przez ponad 10 lat ta piłka nożna utrzymała się dzięki determinacji paru osób, bo wogóle nie była obiektem zainteresowania, czasami władz klubu, bo kasa sobie szła np. na kosza, a potem były tylko problemy z długami. Azoty miały problemy, więc jakiś czas sytuacja w Unii była do zrozumienia, nawet to że kosztem klubu postanowili się sami ratować, a ten klub obarczyć obiektami. Ok, przeżyliśmy to. W końcu go oddłużyli po latach, tyle, że zostawili na pastwe losu - i już nie na zapleczu ekstraklasy tylko w IV lidze. Czy ten klub upadnie teraz, czy za 5 lat to jeżeli Miasto i Azoty nie wyciągną ręki to będzie ich wina, że upadł, bo sytuacja wyjściowa w klubie po restrukturyzacji była taka, że klub egzystował na czwartym szczeblu rozgrywek, a gdyby te tereny oddał za dobre pieniądze by miał je dzisiaj na grę w II lidze, co pozwoliłoby dalej myśleć o kolejnych awansach... Błędy w klubie oczywiście, że były, ale nie oszukujmy się, kto decydował o jego obliczu poprzez radę klubu.pb pisze:hulk, powiedzmy sobie szczerze: kibice Unii zrobili swojemu klubowi niedźwiedzią przysługę. W czasach, gdy Azoty odmawiały sponsorowania Unii, wy wieszaliście na Azotach psy i rzucaliście pod ich adresem mięsem. Nawet byliście z tego dumni, ze jakies bannery pojawiały się w TV podczas meczu Wisły. Narobiliście smrodu a teraz dziwicie się, że Azoty nie chcą wam dać nawet symbolicznej złotówki. Pamiętajcie, że to co Azoty dają komukolwiek z własnej skarbonki to jest ich łaska a nie obowiązek. I nawet gdy przyszła chwila, że zdecydowali się zakręcić kurek to trzeba było grzecznie podziękować za to co zrobili dla klubu do tej pory a nie pluć na swego dobroczyńcę. Łykajcie teraz tę żabę ze świadomością, że sami żeście puścili tego bąka.
Mamy czasami w kraju pseudosponsoring sportu, jest sponsoring sukcesów, polega on generalnie na wjechaniu w nazwe zespołu, wywaleniu kasy, byleby zaraz był sukces. To może daje efekty w niszowych sportach jak żużel (chociaż sytuacja ekstraligi jest tak słaba, że zdecydowali zrobić limity 3 mln zł na drużynę od nowego sezonu!) czy tanich jak siatkówka. W piłce nożnej mamy za mało kasy, żeby ją wywalać jak Chińczycy i szejkowie. Jeżeli w Polsce nie będzie się wspierało klubów długofalowo, poprzez rzeczywiste inwestowanie w infrastrukture sportową i młodzież to nic z tego nie wyjdzie. Skończy się jak z Alianzem na Górniku, który przewalił miliony i w tym czasie spadł do I ligi. Teraz żałują, że dali się ponieść emocjom zamiast budować sumiennie akademie piłkarską, powoli mieliby efekty i te pieniądze byłby spożytkowane. Całe szczęście w czasach kryzysu wiele klubów, przede wszystkim z niższych lig postanawia stawiać na swoich, dzięki temu może wróci normalność.
Kibice nie są na sprzedaż. Pokazali kibice GKS Katowice, którzy przegonili właściciela myślącego, że sobie ich kupi tworząc jakies KP Katowice na licencji Polonii Warszawa. Jaśnie Pan się oczywiście obraził, przy okazji skompromitował i musiał jakoś porozumieć się z kibicami Polonii, bo jego KP nikt nie chciał.
http://www.youtube.com/watch?v=W8P9xdwLq6c Tak było pod domem pana Króla.
Klub oczywiście teraz ma jeszcze cięższą sytuację finansową, ale pomoże mu miasto, tak jak pomagało Koronie jak wycofywał sie Kolporter... a u nas?
Przy tej sprawie okazało się, że UEFA od 2009 roku zakazuje praktyk handlowania klubami. Czyli tak naprawdę nie powinno być wogóle możliwości przenoszenia licencji. Wychodzi na to, że rozważania o fuzjach z Bruk Betem i gra jako Unia Tarnów czy inne tego typu pomysły są bez zasadne, tylko PZPN o tym nie wie. Powinni jasno to w końcu określić, nie ma żadnych zmian licencyjnych. Po drugie powinien być zakaz zmian nazw zespołu nazwą sponsorów. Jakoś w Niemczech w każdej dyscyplinie jest taki zakaz i sport ma się świetnie.
Czas najwyższy chyba pojąć, że wspieranie sportu, a przede wszystkim piłki nożnej to nie jest zabawa dziecka w piaskownicy, obrażanie się. Jeżeli Azoty obraziły się na kibiców to super, obrazili się pewnie też na tą całą młodzież w klubie.
Miasto jak wspiera? 71 tys. zł? Więcej wywalili na jakiś durny telebim, na śmieszne Euro, które sobie było i się skończyło. Cyrk odjechał. Też się obrazili na kibiców?
Zagłębie Sosnowiec, którego sukcesem było utrzymanie się w II lidze, właśnie teraz od Miasta otrzymało 2 mln zł !! U nas takie pieniądze to cały budżet na ponad dwa sezony.
A Grupa Azoty będzie się reklamować na Pogoni Szczecin, bo Police zostały generalnym sponsorem. Jak widać pieniędzy jak lodu, przynajmniej część wydana na porządny klub, a nie Zyły i Chemiki.