Keleos pisze:Ja nie mieszkam w bloku...
Ale denerwuje mnie podejście: "ratujmy koty, mnóżmy koty, jeszcze więcej kotów. Ludzie niech zdychają".
Gdy Dominik powiedział, że koty są sterylizowane to napisałem, że tak to co innego.
Keleos a gdzie na stronie fundacji czy jakiejkolwiek innej organizacji pro-zwierzęcej widziales hadło ""ratujmy koty, mnóżmy koty, jeszcze więcej kotów. Ludzie niech zdychają""
Nie ma takiego hasła. Wybacz ale to Twoje emocje i manipulacja z twojej strony.
Nikt z działajacych w takich organizsacjach nie mówi "niech ludzie zdychają".
Wrecz obrażasz ich i dyskredytujesz.
Kto i gdzie pisze "niech sie koty mnożą"? Troszeczke dobrej woli a nie uprzedzen które manifestujesz agrsywnie wystarczy doczytac na stronie fundacji. Fundacja od wielu lat pokrywa koszty sterylizacji kotów podwórkowych oraz kotów zaadaptowanych właśnie po to aby się nie mnożyły bez kontroli, aby potem młode mioty i nie tylko zabijano kamieniami, topiono w garnku itd nie bedę pisał jakie metody sie stosuje.
Sytuacja zwierząt jest w Polsce bardzo zla, wrecz tragiczna. Ustawa o Ochronie Zwierząt nie działa.
W Grudniu 2009 były przejmujące artykuły o okrytnym traktowaniu zwierząt w Polsce, także tygodnik ZNAK poświecił temu tematowi cały numer.
Niektórzy z was przejawili tutaj - cóż pewnie sie obrazicie - postawę czegos nie rozumiemy, czegos nie wiemy, to potępić w czambuł. taka typowa polska postawa. Tyś jest inny, myślisz inaczej a won mi stad.
Zwierzęta to nie przedmioty - one czują tak samo jak my. Na sstronie fundacji jest wywiad z Prof. Elżanowskim - przeczytajcje. jest tam wiele innych artykułów które wyjaśniaja co robią i dlaczego.
Nieładnie i niegrezcznie atakować tak Dominika jak i fundację.
A co do szczurów to jest też ciekawa wypowiedz fachowca
http://www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl/sojusznik.php
A co do domków - robione sa jeszcze okazalsze i wieksze na Wybrzeżu, w sandomoerzu wielu innych miastach na koszt administracji. To nic nowego. zamyka sie piwnice, przegania koty z piwnic wiec robi im sie domki. I jest to kompromisowe rozwiazanie. I to też się nie podoba?
Ustawa o Ochronie zwierząt nakłada na gminy obowiązek dbania o bezdomne zwierzęta. I nie tylko.
Niektórymi wypowiedziami jestem zdegustowany - wydaje sie że niektórzy chca powiedzieć wytepić bezpańskiem psy i koty i już. Albo taka wypowiedz "albo koty albo my"? To już mnie szokuje. Alez człowieku koty ci ani nie wchodzą w droge ani ci n ie zagrażają.
Trudno mi to zrouzmieć.
Trochę dobrej woli i zrozumienia - moge tego oczekiwac od uczestników forum? A myślałem że Tarnów to światłe społeczeństwo.