Agresywny pies

[farciarzgilmore]

Nie znalazłem odpowiedniego tematu to napiszę tutaj. Spotkał się może ktoś z Was forumowiczów z zakonnicą w białym habicie, która regularnie spaceruje z psem rasy amstaff, na całej długości ulicy Wojska Polskiego? Pytam, ponieważ już kilka razy mijałem tą panią albo samą albo ze starszą koleżanką "w cywilu" też z psem. Pies tej zakonnicy jest bardzo agresywny i bardzo rzuca się na inne psy, raz o mało nie rzucił się na mojego ponieważ wyrwał się jej ze smyczą i ruszył w moją stronę. Pani w rozmowie twierdzi, że piesek chciał się przywitać, przy moim ostrym sprzeciwie robi się bardzo niemiła i niesympatyczna. Wczoraj mijałem ją po raz 4 w niedługim odstępie czasu i ona ewidentnie nie panuje nad tym zwierzęciem (przypominam duży amstaff, ruda suka). Za każdym razem pies od razu próbuje atakować a ona ledwo go trzyma.

Chciałbym ostrzec a także zapytać co zrobić z takim przypadkiem? Zgłosić to gdzieś? Następnym razem wyciągnę telefon i zacznę nagrywać ich zachowanie.

[Jan Kowalski]

duży amstaff i ruda suka Brzmi tak niewiarygodnie, że ktoś powinien o tym napisać książkę. "Zakonnica z amstafem".
A tak poważnie - straż miejska, chociaż nie wiem w jakiej formie. Można zadzwonić, ale panowie nie są zbyt chętni do szybkich interwencji.

[farciarzgilmore]

duży amstaff i ruda suka

Tam jest przecinek a nie litera "i". To zdecydowanie inaczej brzmi, więc jak chcesz być złośliwy to czytaj uważnie.
I uwierz, mi nie jest do śmiechu i mam nadzieję, że nie znajdziesz się kiedyś w takiej sytuacji.

[figa]

Dawno temu, gdy amstaff z którym wychodziło dziecko, rzucił się na mojego psa, zgłosiłam sprawę na policję. Pani dostała mandat, bo jak się okazało, nie był to pierwszy taki przypadek.
Teraz też bym zgłosiła to do dzielnicowego. Nie ma że "pies chce się przywitać". Jako właściciel psa masz prawo do tego, aby Twój pies nie miał kontaktu z psami czy ludźmi, które mogą potencjalnie być dla niego niebezpieczne.

[kato]

Na wszelki wypadek kup gaz na psy. Działa zadziwiająco skutecznie.