Gdzie w Tarnowie najlepiej wybudować dom?
Gdzie w Tarnowie najlepiej wybudować dom?
Witam serdecznie,
chciałbym zasięgnąć opinii forumowiczów w kwestii wyboru lokalizacji domu jednorodzinnego w Tarnowie. Jaka dzielnica jest pod tym względem najlepsza?
chciałbym zasięgnąć opinii forumowiczów w kwestii wyboru lokalizacji domu jednorodzinnego w Tarnowie. Jaka dzielnica jest pod tym względem najlepsza?
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Śródmieścieopornik pisze:Krzyż
bo to i wszędzie blisko, cisza, spokój, bezpiecznie, zwarta zabudowa.
_______________________________________________________________________
"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI
Byłem kiedyś pozwiedzać tę część Tarnowa i nie spodobał mi się chaos architektoniczny jaki tam panuje. Wąskie drogi dojazdowe, domy usytuowane jak komu pasuje. Na plus Krzyża bliskość dojazdu do autostrady i wiejski klimatopornik pisze:Krzyż
Przyznam że pod względem architektonicznym podoba mi się osiedle nauczycielskie. Tylko sama lokalizacja osiedla trochę kiepska.
A co sądzicie o okolicach Czerwonej, Czarnej Drogi? Macie jeszcze jakieś propozycje. Nie znam dokładnie Tarnowa. Jestem przyjezdny
Jak nie pasuje Ci Krzyż sprawdź jeszcze okolice osiedla Zielonego po wschodniej stronie ul Marii Dąbrowskiej, jak chcesz bardziej wiejskich klimatów rozglądnij się w Klikowej lub na Rzędzinie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Napisałem że to plus, ale brak wiejskiego klimatu nie jest minusemdefekator pisze:Jak nie pasuje Ci Krzyż sprawdź jeszcze okolice osiedla Zielonego po wschodniej stronie ul Marii Dąbrowskiej, jak chcesz bardziej wiejskich klimatów rozglądnij się w Klikowej lub na Rzędzinie.
Okolice Zielonego też kiedyś zwiedzałem rowerem, i całkiem fajne są tam działki, tylko strasznie zaniedbana infrastruktura drogowa. A co myślicie o osiedlu Strzałkowskiego przy ulicy Szujskiego? Ogólnie zauważyłem że między Klikowską a Szujskiego na terenach sadów sporo się buduje.
Czapskiego i ogólnie okolice Parku Piaskówka podobają mi się. Tam też widziałem że sporo się buduje. Plus tej okolicy to rzeczywiście infrastruktura:(może poza drogową) basen, dwa parki, korty, szkoła i brak wysokiej zabudowy.Klipa201 pisze:Gdybym mial fundusze to stawialbym dom miedzyKlikowska a Szujskiego (Kołodzieja , Niedojadlo) chociaz jeszcze piaskówka (przedluzenie Czapskiego) jest ciekawa i rozwija sie tam infra (sklepy ,szkoly itd)
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to proszę pisać.
A jak myślisz dlaczego stoją puste? Niestety w Tarnowie (podobnie jak w wielu miastach w Polsce) centrum to nie najlepsze miejsce do zamieszkania. Przynajmniej dla mnie. Obecnie mam mieszkanie, ale pomału przestaje mi się podobać mieszkanie w bloku. A w Tarnowie ceny działek są naprawdę atrakcyjne (w porównaniu chociażby z Krakowem) i jest jeszcze sporo działek w obrębie miasta, nawet blisko centrum (wspomniana wcześniej Szujskiego - sady). Zresztą w Tarnowie wszędzie jest blisko Dlatego między innymi lubię to miasto.wejss pisze:Pytanie tylko po co budować dom kiedy na starym mieście połowa mieszkań jest już pusta. Kup mieszkanie na starówce.
A co myślicie o Zawadzie? Fajne są tam widoki na Tarnów. Tylko nie wiem jak z dojazdem zimą.
Jak masz albo planujesz dzieci - to odradzam. Każdy znajomy, który się tam wyprowadził robi teraz za taksówkę - bo prócz szkoły, którą można załatwić na miejscu, jest coraz więcej zajęć pozalekcyjnych, i nie piszę tu tylko o korepetycjach, tylko np lekcje gry na gitarze, judo, basen itp itd...pawel86 pisze:A co myślicie o Zawadzie?
Popatrz na Zabłocie - wprawdzie nie ma tu krytego basenu, ale jest względna (jak na miasto) cisza, blisko centrum, a jak skończą remont i budowę wiaduktów będzie też dobra komunikacja. W każdym razie ja jestem bardzo zadowolony z tej lokalizacji.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
No Zabłocie a szczególnie Aleja Tarnowskich bardzo mi się podoba. Tylko ogłoszeń o sprzedaży z tego rejonu mało. Widziałem tam jedną dużą ładną działkę, ale pewnie należy do miasta skoro jeszcze niezagospodarowana.ad2222 pisze:Jak masz albo planujesz dzieci - to odradzam. Każdy znajomy, który się tam wyprowadził robi teraz za taksówkę - bo prócz szkoły, którą można załatwić na miejscu, jest coraz więcej zajęć pozalekcyjnych, i nie piszę tu tylko o korepetycjach, tylko np lekcje gry na gitarze, judo, basen itp itd...pawel86 pisze:A co myślicie o Zawadzie?
Popatrz na Zabłocie - wprawdzie nie ma tu krytego basenu, ale jest względna (jak na miasto) cisza, blisko centrum, a jak skończą remont i budowę wiaduktów będzie też dobra komunikacja. W każdym razie ja jestem bardzo zadowolony z tej lokalizacji.
A jak tam w Zabłociu właśnie z hałasem od torów?
pawel86, jeżeli chodzi o hałas z torów, to kwestia przyzwyczajenia. Mieszkam w tej dzielnicy od 1981 roku, na początku, jak mieszkałem jeszcze blisko torów (5-6 domów) to przeszkadzał mi ten hałas przez... miesiąc - potem przestaliśmy wszyscy to zauważać. Teraz mieszkam trochę dalej, i słychać tylko w nocy, w zimie przy ostrym mrozie pisk zakręcających na tym "kole" pociągów.
A w lecie, jak siedzi się w ogródku i jest na prawdę cicho (23-1 w nocy), to słychać szum obwodnicy.
"Duża ładna działka" przy al. Tarnowskich (skrzyżowanie z ul. Wschodnią) to miejsce pod nowy kościół. Kiedyś w przyszłości, bo na razie nie ma takiego tematu.
A w lecie, jak siedzi się w ogródku i jest na prawdę cicho (23-1 w nocy), to słychać szum obwodnicy.
"Duża ładna działka" przy al. Tarnowskich (skrzyżowanie z ul. Wschodnią) to miejsce pod nowy kościół. Kiedyś w przyszłości, bo na razie nie ma takiego tematu.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Dokładnie o tę działkę mi chodziło! Szkoda bo bardzo ładne miejsce. I w sumie nie wyobrażam sobie tam kościoła. Już bardziej po drugiej stronie al. Tarnowskich.ad2222 pisze:pawel86, jeżeli chodzi o hałas z torów, to kwestia przyzwyczajenia. Mieszkam w tej dzielnicy od 1981 roku, na początku, jak mieszkałem jeszcze blisko torów (5-6 domów) to przeszkadzał mi ten hałas przez... miesiąc - potem przestaliśmy wszyscy to zauważać. Teraz mieszkam trochę dalej, i słychać tylko w nocy, w zimie przy ostrym mrozie pisk zakręcających na tym "kole" pociągów.
A w lecie, jak siedzi się w ogródku i jest na prawdę cicho (23-1 w nocy), to słychać szum obwodnicy.
"Duża ładna działka" przy al. Tarnowskich (skrzyżowanie z ul. Wschodnią) to miejsce pod nowy kościół. Kiedyś w przyszłości, bo na razie nie ma takiego tematu.
Dzięki wielkie za odpowiedź!