Uchwała śmieciowa w Tarnowie

[Marcin Zaród]

Z tego tekstu http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... amorzadach

wynika, że będę płacił niemal 2x więcej niż do tej pory za śmieci.

Do tej pory dzięki kompostownikowi i segregacji spokojnie radziliśmy sobie ze śmieciami co 2 tygodnie, teraz najwyraźniej ani segregacja, ani kompostowanie nie będzie miało żadnego wpływu na opłaty. Jak to wpłynie na zwiększenie liczby produkowanych śmieci chyba nie muszę tłumaczyć.

Jakubie, czy istnieje szansa obniżenia kwoty podatku śmieciowego jeśli ktoś udowodni, że
1) segreguje śmieci
2) posiada kompostownik, do którego trafiają wszystkie odpadki organiczne ?

[defekator]

Z tego tekstu http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... amorzadach

wynika, że będę płacił niemal 2x więcej niż do tej pory za śmieci.

Pisałem, że tak będzie i likwidacja konkurencji w tej dziedzinie i zmonopolizowanie tych usług przez JST doprowadzi do znacznego wzrostu cen. Też będę płacił więcej, ale przynajmniej nie jestem tym zdziwiony.


Nie wiem też czy dobrze rozumiem ten fragment:

"Premiowani będą ci, którzy selekcjonują odpady. Znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminie zobowiązuje rady gmin do uchwalenia niższych stawek opłat za odpady komunalne zebrane i odbierane w sposób selektywny, stąd propozycja, aby w przypadku, gdy nie są one zbierane w taki sposób, stawka opłaty była wyższa o 50%."

Ale czy oznacza to, że promowanie tych którzy selekcjonują ma polegać na tym, że będą oni płacić 100% stawki a te osoby które tego nie robią będą płacić 150% stawki?? Czy też ten 50% wzrost ma skompensować mniejsze wpływy od osób selekcjonujących ?? (to by z kolei oznaczało, że selekcjonowanie śmieci jest całkowicie nieopłacalne przynajmniej z punktu gospodarowania nimi)

[Jakub Kwaśny]

W początkowej wersji kwota proponowana to było ok 14 zł. Jacku - zobaczymy uchwały Pana Prezydenta - wtedy się dowiemy. Póki co trwają przygotowania. A ja w toku prac i spotkań nad tymi uchwałami wielokrotnie już zwracałem uwagę na potrzebę premiowania takich zachowań jak segregacja odpadów.

[defekator]

W początkowej wersji kwota proponowana to było ok 14 zł. Jacku - zobaczymy uchwały Pana Prezydenta - wtedy się dowiemy. Póki co trwają przygotowania. A ja w toku prac i spotkań nad tymi uchwałami wielokrotnie już zwracałem uwagę na potrzebę premiowania takich zachowań jak segregacja odpadów.

Obecnie mam 7,3 złotego od osoby. 10,50 to spora podwyżka (ale tak to jest jak za rzeczy zbędne biorą się urzędnicy i państwo). Mam jednak pytanie w jaki sposób będzie polegało sprawdzanie, czy selekcjonuję odpady? W sytuacji domu jednorodzinnego jest do dość proste, w sytuacji bloku już nie. I czy jeżeli takiego selekcjonowanie nie będę w stanie udowodnić (bo niby jak, mam np przez miesiąc przechowywać w mieszkaniu plastikowe butelki czekając na kontrolę urzędnika??) to grozi mi, że zamiast 10,5 złotego od łebka będę płacił 50% więcej czyli jakieś 16 złotych (co będzie faktycznie oznaczało ponad dwukrotny wzrost cen)

[Goscinny]

Marcin Zaród, tyle, że na ciebie jednego przypada pewnie z 10 co śmieci palą albo gdzieś podrzucają i za wywóz wcale nie płacą.
Ten podatek śmieciowy jest robiony trochę pod naszą mentalność. Teraz jak ktoś może zakombinować i nie płacić za wywóz to kombinuje, ale jak będzie musiał zapłacić bez względu na to, co robi ze śmieciami, to pewnie stwierdzi: "jak płacę, to niech wywożą".

[Marcin Zaród]

Goscinny, wg Twojej logiki po wprowadzeniu powszechnego obowiązku tamci co palą i podrzucają też zapłacą, więc ceny powinny spaść o połowę.

[defekator]

Marcin Zaród, tyle, że na ciebie jednego przypada pewnie z 10 co śmieci palą albo gdzieś podrzucają i za wywóz wcale nie płacą..

Powiedziałbym raczej, że na 10 Marcinów Zarodów przypada jeden który śmieci pali lub gdzieś podrzuca. Segregacja co prawda może nie jest jakoś powszechna, ale z moich doświadczeń wynika, że raczej większość ludzi śmieci pozbywa się w legalny sposób a czarne owce, które oczywiście są należą do mniejszości.

Ten podatek śmieciowy jest robiony trochę pod naszą mentalność. Teraz jak ktoś może zakombinować i nie płacić za wywóz to kombinuje, ale jak będzie musiał zapłacić bez względu na to, co robi ze śmieciami, to pewnie stwierdzi: "jak płacę, to niech wywożą".

Ano dokładnie jest robiony zgodnie z "naszą" mentalnością. Co z tego, że większość jest uczciwa. Niech cierpią z powodu tych nieuczciwych i płacą drożej. Miałeś podpisaną umowę na wywóz śmieci zgodnie z dotychczasowym prawem lub je nawet segregowałeś - toś frajer. Wywoziłeś do lasu lub paliłeś - to na tym zyskałeś, przynajmniej coś oszczędziłeś. Ot typowa sprawiedliwość społeczna w naszym wydaniu.

Goscinny, wg Twojej logiki po wprowadzeniu powszechnego obowiązku tamci co palą i podrzucają też zapłacą, więc ceny powinny spaść o połowę.

Nie powinny bo znika najważniejszy czynnik ograniczający ceny - czyli konkurencja. A gminy korzystając z pozycji lokalnego monopolisty ustalą ceny takie jakie im będą pasowały - przecież klient (którego chyba teraz trzeba nazywać petentem) i tak nie będzie miał wpływu kto mu śmieci będzie wywoził. Część gmin pewnie wykorzysta ten podatek do podreperowania własnego budżetu.

[pb]

ale jak będzie musiał zapłacić bez względu na to, co robi ze śmieciami, to pewnie stwierdzi: "jak płacę, to niech wywożą".

Jesteś w mylnym błędzie. Ci, którzy palą będą palić nadal bo traktują te śmieci jako darmowy opał.

Goscinny, wg Twojej logiki po wprowadzeniu powszechnego obowiązku tamci co palą i podrzucają też zapłacą, więc ceny powinny spaść o połowę.

Ceny nie spadną. Zasada jest taka, że jeśli nie ma konkurencji to nie ma ciśnienia na obniżanie cen. Wręcz przeciwnie, podnosi się je pod byle pretekstem.

[Marcin Zaród]

A jest planowane przy segregowanych śmieciach wprowadzenie poza plastikiem, papierem i szkłem także tzw: "odpadów organicznych"? Czasami takie obierki z ziemniaków czy jabłek, koszona trawa, liście, w zimie także popiół itd, zajmują połowę kosza (oczywiście jak ktoś kompostownika nie ma), więc pewnie byłby dobry sposób na zmniejszenie ilości śmieci mieszanych, a taki miejski kompostownik spoko można by zrobić (o ile już nie istnieje?)...

Na zachodzie to standard... w niektórych miejscach w Polsce też bodaj działa.

W Bytowie na przykład będzie tak:
"Dodatkowo chcemy wystawiać pojemniki na popiół oraz odpady organiczne. Taką segregację również wymaga od nas Unia - twierdzi burmistrz." (źródło - http://betowo.pl/wiadomosc,13542,Segreg ... lacac.html)

To jak, wymaga czy nie wymaga?

[ozi26]

W Wojniczu teraz jest 17,71 za dwa razy w miesiącu. Ciekawe ile będzie jak wejdzie nowa ustawa.

[opornik]

W Krzyżu u mnie na ten rok wychodzi 41.65 zł za cotygodniowy wywóz. I oczywiście śmieci segreguję.

[pb]

W Krzyżu u mnie na ten rok wychodzi 41.65 zł za cotygodniowy wywóz. I oczywiście śmieci segreguję.

41 zł za cały rok Kto ci wywozi śmieci jeśli można wiedzieć? Ja mam mniej więcej tyle za miesiąc.

[opornik]

Pb, Na ten rok nie znaczy, że za cały rok
Oczywiście na jeden miesiąc.

[MST wónraT]

Z tego tekstu http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... amorzadach

wynika, że będę płacił niemal 2x więcej niż do tej pory za śmieci.

"Wysokość tej opłaty zależy od przyjętej metody ustalenia opłaty i stawki. Ustawa daje możliwość wyboru spośród kilku metod:

wg liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość,

wg ilości zużytej wody z danej nieruchomości,

wg powierzchni lokalu mieszkalnego, czy od gospodarstwa domowego.

Po dokonaniu szczegółowej analizy wszystkich metod, przygotowano propozycję wyboru tej pierwszej. Poparły ją spółdzielnie mieszkaniowe oraz ankietowani mieszkańcy domów jednorodzinnych."

O spółdzielniach mieszkaniowych szkoda pisać bo Oni z nikim niczego nigdy nie konsultowali.
Może ujawni się ankietowany mieszkaniec domu jednorodzinnego?
Zadziwiające te metody do wyboru.

[opornik]

Może ujawni się ankietowany mieszkaniec domu jednorodzinnego?

Mnie nikt nie pytał , nawet anonimowo.