Regulowane BEZROBOCIE - Warto wiedzieć 28.02 PWSZ C017 12:00
Regulowane BEZROBOCIE - Warto wiedzieć 28.02 PWSZ C017 12:00
http://www.facebook.com/events/277660688969478/
28 luty 12:00 aula PWSZ C017 , ciekawe temat, także jak ktoś będzie miał chwilkę to zachęcam
II wykład z cyklu spotkań projektu "Warto wiedzieć". Tym razem naszym głównym gościem będzie dr Stanisław Tyszka - Dyrektor Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej, który w ubiegłym roku przygotował raport n/t zawodów regulowanych w Polsce.
Przygotowaliśmy 2 punkty programu:
- projekcja filmu "To nie jest kraj dla młodych ludzi" ("film dokumentalny, w którym opowiadamy o Polsce i o tym co chcielibyśmy w niej zmienić. Film jest dziełem Fundacji Republikańskiej, a bohaterami są głównie twórcy i eksperci Fundacji.")
- wykład dr Stanisława Tyszki na temat regulowanych zawodów których Polska ma najwięcej w Europie, bo aż 380 (przy średniej europejskiej 144)
Organizatorzy:
- Rada Uczelniana Samorządu Studentów PWSZ w Tarnowie
- Tarnowski oddział Stowarzyszenia KoLiber
- Niezależne Zrzeszenie Studentów PWSZ w Tarnowie
28 luty 12:00 aula PWSZ C017 , ciekawe temat, także jak ktoś będzie miał chwilkę to zachęcam
II wykład z cyklu spotkań projektu "Warto wiedzieć". Tym razem naszym głównym gościem będzie dr Stanisław Tyszka - Dyrektor Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej, który w ubiegłym roku przygotował raport n/t zawodów regulowanych w Polsce.
Przygotowaliśmy 2 punkty programu:
- projekcja filmu "To nie jest kraj dla młodych ludzi" ("film dokumentalny, w którym opowiadamy o Polsce i o tym co chcielibyśmy w niej zmienić. Film jest dziełem Fundacji Republikańskiej, a bohaterami są głównie twórcy i eksperci Fundacji.")
- wykład dr Stanisława Tyszki na temat regulowanych zawodów których Polska ma najwięcej w Europie, bo aż 380 (przy średniej europejskiej 144)
Organizatorzy:
- Rada Uczelniana Samorządu Studentów PWSZ w Tarnowie
- Tarnowski oddział Stowarzyszenia KoLiber
- Niezależne Zrzeszenie Studentów PWSZ w Tarnowie
Dokładnie. Spotkanie wydaje się ciekawe, ale w tak krótkim czasie ciężko zorganizować sobie chwilkę czasu aby na nie przyjść. Dodatkowo moglibyście organizować je w nieco przychylniejszych porach. O 16 było by już znacznie lepiej.dafi33 pisze:Tak na przyszłość zamieszczaj takie informację znacznie wcześniej a nie parę godzin przed imprezą
Co najlepsze rząd szumnie zapowiada otwarcie około 50 zawodów z tej listy. Co z pozostałymi 330 ?? Bo ja rozumiem, że lekarz musi mieć jakiś państwowy egzamin poświadczający kwalifikacje. Ale nie rozumiem czemu licencję musi mieć np agent nieruchomości lub taksówkarz.
To proste chodzi o wydojenie kasy z obywatela za licencję czy egzaminy się płaci i to słono .yoda pisze: Ale nie rozumiem czemu licencję musi mieć np agent nieruchomości lub taksówkarz.
Niektórzy podchodzą do egzaminów po kilka razy .
Szwecja ma np: 71 zawodów o utrudnionym dostępie u nas 330
Tusk jak by chciał jakichkolwiek zmian wprowadził by je na początku pierwszej kadencji a nie teraz gdy sondaże lecą na łeb na szyję .... gdyby nie leciały nawet palcem by nie kiwnął w tej kwestii
Wybaczcie, po prostu wyleciało mi z głowy wrzucenie tego tutaj, dlatego tak późno Co do godziny - wydarzenia te mają być kierowane głównie do studentów przebywających na uczelnie dlatego też taka pora...
Jeśli chodzi o zawody to dzisiaj padł ciekawy przykład a mianowicie regulacja zawodu przewodnika. W Krakowie jest dopuszczonych jedynie 1200 przewodników, a jeśli jakiś np. student historii znający angielski będzie na prośbę jakiejś grupki ich odpłatnie oprowadzał to może dostać karę grzywny lub ograniczenia wolności. Licencja przewodnika kosztuje 2500 zł i jest ciężko zdać egzamin a instytucja zrzeszająca czy tam obsługująca tych licencjonowanych przewodników miała do niedawna w statucie zapisany punkt brzmiący mniej więcej tak: "organizacja ma na celu dążenie do jak najmniejszej liczby przewodników w
Krakowie" Gdy Gowin zwrócił na to uwagę, usunęli to.
Jeśli chodzi o zawody to dzisiaj padł ciekawy przykład a mianowicie regulacja zawodu przewodnika. W Krakowie jest dopuszczonych jedynie 1200 przewodników, a jeśli jakiś np. student historii znający angielski będzie na prośbę jakiejś grupki ich odpłatnie oprowadzał to może dostać karę grzywny lub ograniczenia wolności. Licencja przewodnika kosztuje 2500 zł i jest ciężko zdać egzamin a instytucja zrzeszająca czy tam obsługująca tych licencjonowanych przewodników miała do niedawna w statucie zapisany punkt brzmiący mniej więcej tak: "organizacja ma na celu dążenie do jak najmniejszej liczby przewodników w
Krakowie" Gdy Gowin zwrócił na to uwagę, usunęli to.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title ... &_ticrsn=5
Masowe protesty sprawie ograniczenia ilości zawodów licencjonowanych są całkiem możliwe, bo przedstawiciele zawodów licencjonowanych już zaczynają płakać w mediach jakie to ogromne zagrożenia dla klientów niesie zniesienie licencji. Mam nadzieję, że PO się tutaj nie ugnie bo to jeden z niewielu dobrych pomysłów na jakie ostatnio wpadła. Przecież tym co protestują chodzi wyłącznie o ograniczenie konkurencji i zapobiegnięcie spadku cen usług.
Masowe protesty sprawie ograniczenia ilości zawodów licencjonowanych są całkiem możliwe, bo przedstawiciele zawodów licencjonowanych już zaczynają płakać w mediach jakie to ogromne zagrożenia dla klientów niesie zniesienie licencji. Mam nadzieję, że PO się tutaj nie ugnie bo to jeden z niewielu dobrych pomysłów na jakie ostatnio wpadła. Przecież tym co protestują chodzi wyłącznie o ograniczenie konkurencji i zapobiegnięcie spadku cen usług.
Wreszcie będę mógł założyć swój własny gabinet lekarski! ; )
Hmmm a wiadomo już, które mają zniknąć?
tu jest 73 obecnych: http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadze ... h-do/zal1/
...ale to nie wszystkie.
Hmmm a wiadomo już, które mają zniknąć?
tu jest 73 obecnych: http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadze ... h-do/zal1/
...ale to nie wszystkie.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Keleos będziesz mógł zaprojektować Centrum Administracyjne albo być kapitanem statkuKeleos pisze:Wreszcie będę mógł założyć swój własny gabinet lekarski! ; )
Hmmm a wiadomo już, które mają zniknąć?
tu jest 73 obecnych: http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadze ... h-do/zal1/
...ale to nie wszystkie.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Na to nie licz. Tzw zawody zaufania publicznego jak lekarz czy aptekarz dalej będą regulowane.Keleos pisze:Wreszcie będę mógł założyć swój własny gabinet lekarski! ; )
W sobotę ma być lista. Potem projekt ustawy, konsultacje społeczne, palenie opon pod sejmem, głosowanie, vacatio legis. Pewnie gdzieś od stycznia 2013. Ale to i tak wcześniej niż skończy się remont KrakowskiejHmmm a wiadomo już, które mają zniknąć?
.
PS. Tych zawodów objętych wszelkimi regulacjami jest podobno 380. Taka liczba najczęściej pada.
Odnosząc się do likwidacji licencji pośrednika oraz zarządcy nieruchomościami, to uważam to za wielką głupotę tego rządu. Zagrożenia naprawdę istnieją i dotyczą przede wszystkim różnych "min" które mogą napotkać kupujący daną nieruchomość. Nie rozumiem jak osoba po wykształceniu podstawowym może pełnić funkcje doradcze na rynku nieruchomości, zwłaszcza gdy to się wiąże z posiadaniem m.in. wiedzy prawniczej. Pośrednik przecież nie tylko kojarzy strony transakcji, ale bada stan prawny nieruchomości zawarty w księgach wieczystych, w ewidencji gruntów itp. Zdarzały się przecież sytuacje, kiedy ktoś kupił działkę, która jak się potem okazało nie miała dostępu do drogi publicznej.
Moim zdaniem tego typu zawody muszą być regulowane. Poza tym w obecnych regulacjach wynikających z ustawy o gospodarce nieruchomościami wynika, iż tak naprawdę każdy może założyć agencję nieruchomości, byleby miał zatrudnionego pośrednika. I wiele firm tak rzeczywiście działa.
Moim zdaniem tego typu zawody muszą być regulowane. Poza tym w obecnych regulacjach wynikających z ustawy o gospodarce nieruchomościami wynika, iż tak naprawdę każdy może założyć agencję nieruchomości, byleby miał zatrudnionego pośrednika. I wiele firm tak rzeczywiście działa.
To akurat jest bardzo dobry pomysł. Obecnie firmy, które "pośredniczą" w zakupach biora kasę za nic. Podadzą telefon sprzedającego, wezmą prowizję a nie biorą odpowiedzialności za wszystkie prawne sprawy. Przecież jak kupię przez pośrednika mieszkanie, które np. okazuje sie potem nie tego, co go sprzedaje, to biuro umywa ręce, bo tak jest skonstruowana umowa. Tutaj chodzi tylko o to, że jak jest mało firm, to można brać dużo kasy.Louve pisze:Odnosząc się do likwidacji licencji pośrednika oraz zarządcy nieruchomościami, to uważam to za wielką głupotę tego rządu.
A zarządca? Bycie zarządcą jest banalne! Najprostsza księgowość (o ile to można nazwać księgowością), ze dwie ustawy do przeczytania, pilnować przeglądów, ubezpieczenia, sprawdzać czy ludzie płacą, płacić faktury i raz na rok zrobić bilans. Tutaj akurat mam wprawę, bo kontrolowałem zarządcę mojego bloku przez prawie 5 lat. Co więcej - zarządcą bloku może być każdy jego współwłaściciel - bez kursów, egzaminów itd. Gdzie tutaj logika?
Rynek sam wyreguluje sobie ilość i jakość firm.