Dodam tylko, że prokurator musi brać udział, a obrońca i jego pupil już nie. Kardas na pewno napisał, że areszt ma "cechy stygmatyzujące".Zresztą napisał to co już wcześniej pisał .Dom pisze:Nie br. ale poprzedniego roku. Jawność może być w przypadku tego posiedzenia wyłaczona z innych przyczyn, związanych raczej z charakterem zarzucanego czynu. Zawsze można próbować szczęścia:)MST wónraT pisze:Sąd Najwyższy 28 marca br. w uchwale siedmiu sędziów stwierdził, że w postępowaniu karnym jawne są posiedzenia, na których sąd "rozpoznaje lub rozstrzyga sprawę" dotyczącą konstytucyjnych praw i obowiązków.
Źródło tutaj:Opinia prof.dr hab P Kardasa w Biuletynie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, zeszyt 1/2010, Ministerstwo Sprawiedliwości,Warszawa 2010 s.207. Ogólnie areszt tymczasowy jest zły wg pana Kardasa.
Szkoda, że nikt nie napisze, że zły ten co popełnia przestępstwo, a nie ten co chce go ukarać.