Zachowanie Pana Ciesielczyka uważam za naganne. Rozstawiając swój sprzęt i latając po całej sali z aparatem fotograficznym uniemożliwił mi w spokoju obserwację i wysłuchanie mówców.
Wybaczy Pan ale nie interesuje mnie Pana ogolona głowa, ciągle przemieszczany statyw z kamerą, czarny podkoszulek (moim zdaniem na sesję RM przychodzi się przynajmniej pod krawatem). Zabrakło Panu podstawowych zasad savoir vivre-u. Doktor i tego nie wie?
PS
Panie Ciesielczyk, może pora oczyścić statyw kamery z co najmniej trzech edycji oklejania? Nie widzi Pan tego? Jest Pan ślepym politycznie i technicznie?
Na przyszłość mam prośbę, zabierz Pan swój tyłek z pola widzenia obywateli. Wolę zobaczyć lustro na sali niż Pana ........
I jeszcze jedna sprawa panie Ciesielczyk.
Albo zapodaje Pan cały materiał z sesji albo manipulując informuje Pan, że są to Pana skróty dla potrzeb Pana teorii.
Doktor tego nie wie?? Nie wierzę.