Karta Mieszkańca - o co chodzi?
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Zgadzam się z Tobą w kwestii braku pomysłu i braku pieniędzy. Co do bazy, ta prędzej czy później powstanie. Zaplecze jest i uważam że jest pro.Goscinny pisze:Problemem jest brak wspólnych baz pomiędzy różnymi instytucjami UM, brak zaplecza, brak pomysłu, brak pieniędzy.
Dodam, że moim zdaniem w tej formie terminale to największa pomyłka tego projektu. Kupiliśmy ich ok 90. Administruje jeden.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Cytat za artykułem z http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,10 ... je_za.html :
"System płatności zbliżeniowych sprawdził się już znakomicie we Wrocławiu, gdzie w ten sposób można kupować bilety komunikacji miejskiej - mówi O'Shaughnessy. "
Czy u nas karta mieszkańca też da takie możliwości, czy faktycznie będziemy stać w okienku, żeby ją naładować, a potem... no właśnie, co potem, bo już sam pierwszy krok jest chory.... ???
"System płatności zbliżeniowych sprawdził się już znakomicie we Wrocławiu, gdzie w ten sposób można kupować bilety komunikacji miejskiej - mówi O'Shaughnessy. "
Czy u nas karta mieszkańca też da takie możliwości, czy faktycznie będziemy stać w okienku, żeby ją naładować, a potem... no właśnie, co potem, bo już sam pierwszy krok jest chory.... ???
Wątek odświeżam, bo na portalach i w gazetach trąbią, że karta już jest i jakie to będzie cudo na skalę światową.
Załączam skan wywiadu z p.Różyckim z "Gazety Krakowskiej".
I od razu parę wątpliwości:
1. Jak ma działać "elektroniczna portmonetka"? Czy taki doładowywanie i płatności taką karta nie wymagaja jakichś dodatkowych pozwoleń/licencji itd?
2. Rezerwacje biletów do kina i teatru. Czy kina i teatr coś już o tym wiedzą? Ile kosztować będzie system rezerwacji biletów? Po co do tego karta mieszkańca?
3. "docelowo da się również sprawdzić dostepnośc leków w aptece" - aha... a kto zapłaci za system, który do umożliwia i podepnie do niego apteki?
4. "miejsc u lekarzy z ZPS" - jak wyżej.
5. opłata parkingowa - czyli specjalne parkomaty. O kasę na nie nawet nie pytam.
Wizje, wizje, wizje...
edit: http://www.ekarta.umt.tarnow.pl/ - można poczytać co system BĘDZIE umożliwiać, bo jak na razie za 5mln mamy eletroniczne bilety okresowe.
Jak czytam co system BĘDZIE zawierał, to widzę, że to wszystko można zrealizować BEZ karty mieszkańca.
Załączam skan wywiadu z p.Różyckim z "Gazety Krakowskiej".
I od razu parę wątpliwości:
1. Jak ma działać "elektroniczna portmonetka"? Czy taki doładowywanie i płatności taką karta nie wymagaja jakichś dodatkowych pozwoleń/licencji itd?
2. Rezerwacje biletów do kina i teatru. Czy kina i teatr coś już o tym wiedzą? Ile kosztować będzie system rezerwacji biletów? Po co do tego karta mieszkańca?
3. "docelowo da się również sprawdzić dostepnośc leków w aptece" - aha... a kto zapłaci za system, który do umożliwia i podepnie do niego apteki?
4. "miejsc u lekarzy z ZPS" - jak wyżej.
5. opłata parkingowa - czyli specjalne parkomaty. O kasę na nie nawet nie pytam.
Wizje, wizje, wizje...
edit: http://www.ekarta.umt.tarnow.pl/ - można poczytać co system BĘDZIE umożliwiać, bo jak na razie za 5mln mamy eletroniczne bilety okresowe.
Jak czytam co system BĘDZIE zawierał, to widzę, że to wszystko można zrealizować BEZ karty mieszkańca.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ta strona w ogóle działa?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
O w mordę...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Prytan
- Posty: 107
- Rejestracja: 30-06-2010, 14:33
Naturalnie, że taka karta jest bezużyteczna. Nie oferuje nic więcej niż sam mógłbym zrobić przez telefon.
A opcja, że sprawdzę sobie dostępność leku w aptece jest po prostu rewelacyjna. Zupełnie jakby jakiś lek w co dwudziestej aptece sprzedawali.
Ja znalazłem tylko jeden plus tych kart. Można sobie wsadzić w portfel do kolejnej przegródki. Coś takiego fajnego, plastikowego z motywem regionalnym.
A opcja, że sprawdzę sobie dostępność leku w aptece jest po prostu rewelacyjna. Zupełnie jakby jakiś lek w co dwudziestej aptece sprzedawali.
Ja znalazłem tylko jeden plus tych kart. Można sobie wsadzić w portfel do kolejnej przegródki. Coś takiego fajnego, plastikowego z motywem regionalnym.
No to pora podsumować sztandarową inwestycję Pana Prezydenta i zadać pytania.
Ile mnie, podatnika (budżet Tarnowa) kosztuje to badziewie?
Jaki jest końcowy koszt realizacji tego projektu?
Kto i ile zapłaci za końcówki systemu??
I pytanie podstawowe:
Magistrat napisał
Ile mnie, podatnika (budżet Tarnowa) kosztuje to badziewie?
Jaki jest końcowy koszt realizacji tego projektu?
Kto i ile zapłaci za końcówki systemu??
I pytanie podstawowe:
Magistrat napisał
durny jestem, wiem ale oczekuję odpowiedzi pomysłodawców.Karta umożliwi mieszkańcom łatwy dostęp do wielu usług oferowanych w Tarnowie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Gdzieś te 5 baniek wyczytałem, ale na stronie tarnow.net.pl jest takie info:
Całkowita wartość projektu wynosi 3,82 ml zł, w tym ponad 2,5 mln zł dofinansowania unijnego.
Czyli ponad bańka z naszej kasy.
No i przykład nowoczesności tej karty:
"Doładowanie konta E-portmonetki środkami pieniężnymi wymaga osobistego stawiennictwa w kasie Urzędu Miasta Tarnowa przy ul. Nowej 4 - parter kasa nr."
Całkowita wartość projektu wynosi 3,82 ml zł, w tym ponad 2,5 mln zł dofinansowania unijnego.
Czyli ponad bańka z naszej kasy.
No i przykład nowoczesności tej karty:
"Doładowanie konta E-portmonetki środkami pieniężnymi wymaga osobistego stawiennictwa w kasie Urzędu Miasta Tarnowa przy ul. Nowej 4 - parter kasa nr."
Rewelacyjne rozwiązanie. Dzięki temu rzeczy które można było załatwić prosto bez wizyty w urzędzie teraz będzie można załatwić w sposób skomplikowany z wizytą w urzędzie. Ludzie z pewnościa na to czekają - ilość spraw, z którymi trzeba zwracać się do naszych urzędników jest przecież tak mała i ciągle się zmniejszaGoscinny pisze: No i przykład nowoczesności tej karty:
"Doładowanie konta E-portmonetki środkami pieniężnymi wymaga osobistego stawiennictwa w kasie Urzędu Miasta Tarnowa przy ul. Nowej 4 - parter kasa nr."
Proponuję iść dalej - w ramach aktywnej walki z bezrobociem należałoby uniemożliwić zakupy biletów etc za pomocą innych środków niż karta miejska a w celu ograniczenia kolejek stworzyć specjalny wydział UM tylko do obsługi karty miejskiej.
"Pamiętnik Tarnowianina 2020 r"
Wstałem zaspany i szybko pobiegłem na autobus aby zdąrzyć na umówione spotkanie. Dobrze, że nie muszę się przejmować biletami - mam przecież Kartę Miejską. Po chwili pojawia się autobus jednak drzwi przede mną się nie otwierają. Przychodzi SMS z urzędu informujący, że właśnie skończyły się środki na Karcie. Ponieważ ostatnio z kartą zintegrowano też miejskie taksówki nie mam wyboru - muszę lecież do Urzędu na piechotę. Kolejki nawet nie są duże. Tylko dwie godziny czekania. Standardowo chcę doładować Kartę za 200 złotych ale pani z okienka informuje mnie, że przy takich kwotach system informatyczny nie wyrabiał i ograniczono jednorazowe doładowanie do 50 złotych. No cóż, za dwa dni trzeba będzie przyjść ponownie po doładowanie - ale to niewielki problem - czeka się na przyjemnie bo wnętrza Nowego Centrum Administracyjnego są naprawdę ekskluzywne i miłe dla oka - widać, że na marmurach i innych materiałach nikt nie oszczędzał - w końcu Urząd to nie jakaś ulica czy też chodnik tuaj nie ma miejsca na fuszerki i prowizorkę. Na spotkanie docieram z trzygodzinnym opóźnieniem - ale wszyscy to rozumieją - postęp i nowoczesne technologie ułatwiające życie mają swoją cenę. Pomyśleć tylko, że jeszcze kilka lat temu ludzie musieli kupować bilety w kiosku lub u kierowcy jak jakieś zwierzęta. Koszmar! Jak oni mogli tak żyć?
A tak na serio. Czy brak kompetencji w jakiejkolwiek dziedzinie jest warunkiem koniecznym aby dostać pracę przy realizacji projektów miasta. Bo obserwując ich ostatnie działania nie sposób dojść do innego wniosku
"- Dzień dobry nazwyam się Iksiński na niczym się nie znam, nic nie umiem a czego się tknę to zepsuję. Szukam pracy. Macie coś dla mnie?
- Tak - idealnie się Pan nadaje. Własnie kogoś takiego szukamy. Witamy w Magistracie"