Kolejne ofiary "czadu" w Tarnowie ?!?!

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

Panie adminie: prosze o przeniesienie tej częsci tego wątku do... wiadomo gdzie ;)

tarnowiack pisze:No tak.. za kierownicą karetki "idiota".. Ale tobie do głowy nie wpadło żeby sie zatrzymać...
Co byś nie mail na swoje usprawiedliwienie - myśle ze KARETCE SIĘ BARDZIEJ SPIESZYŁO...

Oczywiście, spieszyło się. Kiedy słyszysz sygnał karetki nie masz obowiązku zatrzymywania się, masz obowiązek przepuszczenia takiego pojazdu, ale do tego musisz go widzieć. Za to kierowca karetki ma obowiązek zachowania ostrożności. A to nie oznacza, że kierowca karetki może jeździc po omacku. W tym konkretnym przypadku wystarczyłoby, gdyby karetka trzmała się swojego pasa jezdni, a nie ścinała zakrętów podczas jazdy pod górkę.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

pb pisze:Kiedy słyszysz sygnał karetki nie masz obowiązku zatrzymywania się, masz obowiązek przepuszczenia takiego pojazdu
Brawo.. bystry jesteś... Faktycznie nie masz obowiązku sie zatrzymać... :mrgreen: chyba ze wymaga tego przepuszczenie takiego pojadu... Tak jak i karetkę - ciebie również obowiazuje zasada ograniczonego zaufania... Słysząc sygnał - nie wiedząc co sie dzieje - powinieneś sie zatrzymać..
Slysząc sygnał- wjechalbyś na skrzyżowanie...? Jesli tak - gratuluje :mrgreen:
I co byś nie powiedzial - już niejednego zatwardzialego "łowce madafaków" udalo sie już nie rozjechać .. ;)


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

>>. myśle ze KARETCE SIĘ BARDZIEJ SPIESZYŁO >>>

Sciemniasz, tarnowiack; na pewno tylko po kebaby jezdzicie i spieszy sie wam, zeby nie wystygly

:mrgreen: :P


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

po kebaby krzyską na sygnale... :?: hahaha :mrgreen:


Autor tematu
Deto
Thesmothetai
Posty: 1350
Rejestracja: 07-09-2009, 12:50
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Deto »

tarnowiack pisze:po kebaby krzyską na sygnale... :?: hahaha :mrgreen:
Jak Krzyską, to może bardziej po kurczaki z KFC :P

a tak na powaznie, to rece opadają jak sie czyta posty, w których sa pretensje odnosnie kierowców karetek, heh...

Prawda jest taka, że nawet jak ludzie słysza sygnał czy nawet już widza karetkę, to większość myśli - "aaa, jeszcze zdążę".

Nie wiem jak wy, ale ja się zawsze zatrzymuję, mało tego sygnalizuję tenm fakt awaryjnymi światłami, żeby kierowca mógł wiedzieć, że może spokojnie koło mojego auta przejechać.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

tarnowiack pisze:
pb pisze:Kiedy słyszysz sygnał karetki nie masz obowiązku zatrzymywania się, masz obowiązek przepuszczenia takiego pojazdu
Brawo.. bystry jesteś... Faktycznie nie masz obowiązku sie zatrzymać... :mrgreen: chyba ze wymaga tego przepuszczenie takiego pojadu... Tak jak i karetkę - ciebie również obowiazuje zasada ograniczonego zaufania... Słysząc sygnał - nie wiedząc co sie dzieje - powinieneś sie zatrzymać..
Slysząc sygnał- wjechalbyś na skrzyżowanie...? Jesli tak - gratuluje :mrgreen:
I co byś nie powiedzial - już niejednego zatwardzialego "łowce madafaków" udalo sie już nie rozjechać .. ;)

Tak, oczywiście. Kiedy karetka albo policyjny radiowóz włacza syrenę to automatycznie staje całe miasto. Przynajmniej tam gdzie taką karetkę słychać.

http://www.autocentrum.pl/go/552__Nauka ... 0,0,0.html

Możesz mi powiedzieć dlaczego jadąca karetka musi zmieniać ruch prawostronny na lewostronny gdy ma całą drogę wolną? Choć jeden powód. Zdaje się, że jednak nie rozumiesz sytuacji. Gdybym wtedy był swoim samochodem kilkadziesiąt metrów dalej, to żadne zatrzymanie samochodu by mi nie pomogło. Pomóc by mi wtedy mógł tylko zmysł jasnowidzenia, który podpowiedziałby mi, że powinienem zjechac na chodnik albo na lewy pas.

Kierowanie pojazdem uprzywilejowanym nie jest równoznaczene z zezwoleniem na wyłączanie mózgu.


bobasek
Proedroj
Posty: 331
Rejestracja: 25-01-2010, 23:55

Post autor: bobasek »

Deto pisze:Nie wiem jak wy, ale ja się zawsze zatrzymuję, mało tego sygnalizuję tenm fakt awaryjnymi światłami, żeby kierowca mógł wiedzieć, że może spokojnie koło mojego auta przejechać.
Ja podobnie tyle tylko, że sygnalizuje to prawym kierunkowskazem. :P
Ostatnio zmieniony 19-12-2010, 21:33 przez bobasek, łącznie zmieniany 1 raz.


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

>> Kierowanie pojazdem uprzywilejowanym nie jest równoznaczene z zezwoleniem na wyłączanie mózgu. <<

OK. Nic na siłe - może rzeczywiście ktoś przegiął... ale juz sie naprawde napatrzyłem co ludzie potrafią wyprawiać widząc i słysząc nadjeżdzającą karetke...
WŁOS SIE CZASEM NA GŁOWIE JEŻY :!:


ClNEK
Archont
Posty: 803
Rejestracja: 07-11-2009, 12:36

Post autor: ClNEK »

lula28 pisze: O Tarnowie ani słowa ;)
Czyli już 24 osoby ...To wszystko masowe zatrucia ,a ile było pojedynczych :?: A ile jeszcze do wiosny ...
Może dlatego, że jak podaje Gazeta Krakowska to nie była wina czadu a ulatniającego się gazu

http://www.gazetakrakowska.pl/tarnow/34 ... ,id,t.html


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Właśnie świetny komentarz czytałem na wykopie:
A ja czekam już od jakiegoś czasu na zabawną reklame społeczną z pozytywnym wydźwiękiem.

Zwykle jednak życie szybko rewiduje moje oczekiwania i scenariusz wygląda jak wygląda. Na przykład.

Poranek, dom, szczęśliwa rodzina, oni młodzi, dwójka małych dzieci, piesek, chomik. Dzieci wesoło posocą po domu. Przypadkiem odkręcają gaz. Ona się budzi, następnie pocałunkiem budzi męża. Wchodzi do kuchni, zapala światło i wszystko wyeirdala w pzidu.

Na końcu lektor mówi.

"Tysiące polskich dzieci są ofiarami piecyków gazowych.
Wspieraj kampanie - Dzieciństwo bez piecyka.".

I biegne do kuchni sprawdzić czy z mojej kuchenki elektrycznej czasem nie leci gaz. Nie ważne, że działa na prąd. Licho nie śpi.


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Taaa, na pewno PGNiG by się zgodził na taką reklamę. Zwróćcie uwagę, że jak rozp..przyło połowę bloku na zachodzi kraju (przez awarię gazu), to w ani jednej relacji telewizyjnej nie było wspomniane ani połową zdania o jakiejkolwiek odpowiedzialności naszych "górników" od gazu...

PGNiGe trzyma w kieszeni praktycznie wszystkie polskie media. Pożegnajcie się z takimi reklamami...


lula28
Obywatel
Posty: 88
Rejestracja: 04-01-2010, 23:40
Lokalizacja: centrum

Post autor: lula28 »

Z tego co piszą w Krakowskiej to trochę to ciekawe że pogotowie gazowe nawet nie przyjechało sprawdzić co się dzieje :?:
Piszą o ewakuacji ; przecież tam żadnej ewakuacji nie było ( no chyba że tylko z mieszkań na klatkę ),mieszkam obok i ludzie nie byli ewakuowani .Nikt nie czekał na dwoże ,wyglądali przez okna ,więc coś tu nie gra :?: Po za tym :gaz sam się nie zaczoł ulatniać tylko z winy lokatorki ,więc gdzie tu wina administracji :?:

To już wstawiałam : Oficjalna wersja na Tarnowskiej stronie ( nie ma nic o gazie ):
http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... tylacyjne2


Jednak to budynek MZB i nawet instalacje mają wymieniać :)
http://www.mzb.tarnow.pl/przetargi/wynikin/wynik16.html


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

PGNiGe trzyma w kieszeni praktycznie wszystkie polskie media. Pożegnajcie się z takimi reklamami...
Nie przesadzaj.
Marcin Zaród pisze:Taaa, na pewno PGNiG by się zgodził na taką reklamę. Zwróćcie uwagę, że jak rozp..przyło połowę bloku na zachodzi kraju (przez awarię gazu), to w ani jednej relacji telewizyjnej nie było wspomniane ani połową zdania o jakiejkolwiek odpowiedzialności naszych "górników" od gazu...
Odpowiedzialności za co ??. Czy za to że sie spalił dom opalany węglem, mam winić "górników od węgla" ??. Rozwiązaniem tego typu problemów jest wyraźny podział stron, kto za co odpowiada. Cytaty z prawa budowlanego podał opornik.
Właśnie świetny komentarz czytałem na wykopie:
Cytat:
A ja czekam już od jakiegoś czasu na zabawną reklame społeczną z pozytywnym wydźwiękiem.

Zwykle jednak życie szybko rewiduje moje oczekiwania i scenariusz wygląda jak wygląda. Na przykład.

Poranek, dom, szczęśliwa rodzina, oni młodzi, dwójka małych dzieci, piesek, chomik. Dzieci wesoło posocą po domu. Przypadkiem odkręcają gaz. Ona się budzi, następnie pocałunkiem budzi męża. Wchodzi do kuchni, zapala światło i wszystko wyeirdala w pzidu.

Na końcu lektor mówi.

"Tysiące polskich dzieci są ofiarami piecyków gazowych.
Wspieraj kampanie - Dzieciństwo bez piecyka.".

I biegne do kuchni sprawdzić czy z mojej kuchenki elektrycznej czasem nie leci gaz. Nie ważne, że działa na prąd. Licho nie śpi.
Doprawdy nie wiem skąd ludzie biorą takie kretyńskie pomysły :D.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.


Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

Trix, najwyraźniej nie znasz wyjaśnienia tragedii z tej miejscowości (Jelenia Góra czy jakoś tak), w której blok rozwaliło a jedna z ofiar została podmuchem wrzucona do szybu windy. Otóż nawaliły reduktory należące właśnie do gazowników... Porównanie z domem opalanym węglem ma się tu nijak....

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

trix pisze:Doprawdy nie wiem skąd ludzie biorą takie kretyńskie pomysły
Przypomnieć ci tematykę zapinania pasów w samochodzie?

ODPOWIEDZ