Tarnowskie skrzyżowania w TVP 3 "Jedź bezpiecznie"
Sam jak jeżdżę po tych tarnowskich dwupasmówkach to się pilnuję. A co najlepiej robić, żeby przez przypadek, roztargnienie kogoś nie wyprzedzić w ten spsób? Odpowiedź: jeździć prawym pasem :-)
Z drugiej strony, jakby drogówka chciała podreperować budżet to wystarczy, że będą nieoznakowanym jeździc 40 km/h prawym pasem z włączona kamerą.
Z drugiej strony, jakby drogówka chciała podreperować budżet to wystarczy, że będą nieoznakowanym jeździc 40 km/h prawym pasem z włączona kamerą.
Jak to mówią - w Polsce i w Anglii prawy pas jest najszybszy
inna sprawa, że przykłady takie na pograniczu były, bo samochody jadą prawym 50 na godzinę, gość lewym jedzie 55, więc intuicyjnie wie, że nikt wtedy nie wejdzie. Powinni na Słonecznej pokazać wyprzedzanie takich co się zatrzymali, bądź zatrzymują.
inna sprawa, że przykłady takie na pograniczu były, bo samochody jadą prawym 50 na godzinę, gość lewym jedzie 55, więc intuicyjnie wie, że nikt wtedy nie wejdzie. Powinni na Słonecznej pokazać wyprzedzanie takich co się zatrzymali, bądź zatrzymują.
Wszyscy z pokazanych na filmie kierowców narzekają ze za duzo punktów i za wysoki mandat, ale za takie ich tłumaczenia to ja bym w ogóle odebrał prawko i skierował na ponowny egzamin:) oni nie maja pojecia co to w ogole wyprzedzanie,przynajmniej by sie nie kompromitowali.Az strach jezdzic i chodzic po przejściach.A ta pani tez dobra bo w koncu nikogo nie zabila to czemu mialaby dostac mandat:D
Beny,
Słuchając tych ludzi nóż się w kieszeni otwiera. Nie dziwię się, że u nas tyle wypadków jak kierowcy z jakiś tam stażem nie wiedzą na czym polega wyprzedzanie. Niestety wina nie leży tylko po och stronie. Winne są przede wszystkim ośrodki szkolenia i sam system szkolenia, który tak na prawdę nie uczy jeździć tylko zdawać egzamin. Szkoda, że policja słysząc takie tłumaczenia nie ma prawa wysłać kierowcy na jakieś kursy.
Słuchając tych ludzi nóż się w kieszeni otwiera. Nie dziwię się, że u nas tyle wypadków jak kierowcy z jakiś tam stażem nie wiedzą na czym polega wyprzedzanie. Niestety wina nie leży tylko po och stronie. Winne są przede wszystkim ośrodki szkolenia i sam system szkolenia, który tak na prawdę nie uczy jeździć tylko zdawać egzamin. Szkoda, że policja słysząc takie tłumaczenia nie ma prawa wysłać kierowcy na jakieś kursy.
3150 A Rh+
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
halford - winne nie są ośrodki szkolenia tylko mentalność polskich kierowców-
"Ja jadę, jestem najlepszy i żaden ze mnie frajer. Nie ustąpię pierwszeństwa, zwłaszcza dużym( TIR, autobus szczególnie), a niech mnie któryś wyprzedzić spróbuje...."
Można by wiele przykładów dawać...
Jak już piszę to pozdrowię wszystkich madafaków, którzy nie wiedzą, że autobusy wyjeżdżające z zatoki mają pierwszeństwo....tragedia jakaś
"Ja jadę, jestem najlepszy i żaden ze mnie frajer. Nie ustąpię pierwszeństwa, zwłaszcza dużym( TIR, autobus szczególnie), a niech mnie któryś wyprzedzić spróbuje...."
Można by wiele przykładów dawać...
Jak już piszę to pozdrowię wszystkich madafaków, którzy nie wiedzą, że autobusy wyjeżdżające z zatoki mają pierwszeństwo....tragedia jakaś
Będziem życ
Tak na kursy wysłać tych co to prawo napisali.halford pisze:Beny,
Słuchając tych ludzi nóż się w kieszeni otwiera. Nie dziwię się, że u nas tyle wypadków jak kierowcy z jakiś tam stażem nie wiedzą na czym polega wyprzedzanie. Niestety wina nie leży tylko po och stronie. Winne są przede wszystkim ośrodki szkolenia i sam system szkolenia, który tak na prawdę nie uczy jeździć tylko zdawać egzamin. Szkoda, że policja słysząc takie tłumaczenia nie ma prawa wysłać kierowcy na jakieś kursy.
Przepis zabrania wyprzedzania na przejściu i bezpośrednio przed nim POJAZDÓW.
Przepis nie przewiduje żadnych WYJĄTKÓW i to jest poważny błąd.
1. rowerek tez pojazd więc wyprzedzać go nie wolno.
2. przy pasach wyłączających do prawo-skrętu, lewo-skrętu też wyprzedzać nie wolno a na tych pasach pojazdy mogą osiągać zawrotne prędkości 2km/h i wyprzedzać nie wolno.
Samo pojęcie wyprzedzania jest niedookreślone, Pan Dworak twierdzi że wyprzedzanie jest wtedy gdy przód pojazdu wyprzedza przód pojazdu.......... i znalazło by sie jescze kilka spraw.
-
- Archont
- Posty: 849
- Rejestracja: 27-01-2010, 17:33
No właśnie mnie to też w tym materiale pokazanym zaintrygowało często jest tak że ktoś skręca np przejście koło Zenitu skręcają w prawo i co mam się zatrzymywać bo często się tam korek skręcających tworzy ?1. rowerek tez pojazd więc wyprzedzać go nie wolno.
2. przy pasach wyłączających do prawo-skrętu, lewo-skrętu też wyprzedzać nie wolno a na tych pasach pojazdy mogą osiągać zawrotne prędkości 2km/h i wyprzedzać nie wolno.
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Tyle, że wtedy to już jest manewr omijania skoro te auta stoją, a taki manewr chyba nie jest zabroniony? Ale fakt faktem, kiedy ktoś zwalnia do skrętu w prawo i ledwie się toczy, to wypadałoby zwolnić i toczyć się lewym pasem razem z nim, dopóki on nie zjedzie albo dopóki nie miniemy rejonu przejścia. Druga sprawa, w kwestii tego kierowcy auta dostawczego, którego zatrzymali na Słonecznej. Gdyby nie wyprzedzał tego drugiego dostawczaka, jechałby za nim, co zdecydowanie ograniczałoby widoczność przejścia z prawej strony. W związku z tym, pasowałoby wyrównać położenie aut, aby obaj kierowcy mieli takie samo pole widzenia. Rzecz jasna nie popieram wyprzedzania na przejściu, ale czasem są okoliczności pozwalające na spojrzenie na to z innej strony.Kulfon pisze:No właśnie mnie to też w tym materiale pokazanym zaintrygowało często jest tak że ktoś skręca np przejście koło Zenitu skręcają w prawo i co mam się zatrzymywać bo często się tam korek skręcających tworzy ?1. rowerek tez pojazd więc wyprzedzać go nie wolno.
2. przy pasach wyłączających do prawo-skrętu, lewo-skrętu też wyprzedzać nie wolno a na tych pasach pojazdy mogą osiągać zawrotne prędkości 2km/h i wyprzedzać nie wolno.