Koronawirus w Tarnowie

Wiadomości "z miasta".

Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Kulfon »

''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''


japoneczka01
Archont
Posty: 502
Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: japoneczka01 »

sainte_nitouche - spróbuj poratować znajomych amantadyną. Tu jest link do strony, na której doktor udostępnił jak podawać ten lek chorym na koronawirusa: https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-w ... 48-godzin/
Uważam, że należy wykorzystać każdą szansę do leczenia, w przeciwnym wypadku człowiek zawsze będzie miał wyrzuty sumienia, że może jednak pomogłoby.
Mam już 2-ie osoby w rodzinie, które z opóźnieniem otrzymały amantadynę (już miały duszności) - pomogło jak ręką odjął.
Prześwietlenie nie wykazało żadnych zmian chorobowych. Spróbuj, bo chorzy nie mają nic do stracenia.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

A ja każdemu zwolennikowi leczenia się amantadyną na własną rękę proponuję dokładną lekturę skutków ubocznych tego leku (to nie jest aspiryna czy paracetamol) opisanych w ulotce oraz czekanie na wyniki badań które stwierdzą czy ma ona jakąkolwiek skuteczność w leczeniu covida.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


Elefem
Prytan
Posty: 159
Rejestracja: 05-12-2017, 12:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Elefem »

Koszulka Pozdrowienia do Więzienia na Marszu o Wolność faktycznie ma sens.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Elefem pisze:
12-04-2021, 09:00
Koszulka Pozdrowienia do Więzienia na Marszu o Wolność faktycznie ma sens.
Tam w ogóle niewiele jest sensu. Ja rozumiem, że obostrzenia są problemem, też mnie szlag już trafia. Ale uczestnicy takich marszów chcący aby było znowu jak przed marcem 2020 prezentują mentalność małych dzieci, nie potrafiących zaakceptować rzeczywistości i jako rozwiązanie problemu proponują to aby po prostu problem ignorować i udawać, że go nie ma. Sens niektórych obostrzeń to jedno - ich chaotyczność nie zwiększa zaufania społecznego, ale wydajność służby zdrowia jest jaka jest. I tak masa Polaków umiera "dodatkowo" więc zastosowanie u nas modelu szwedzkiego i niekontrolowany wzrost wirusa tylko pogorszyło by sprawę. Ani państwo polskie nie jest państwem szwedzkim ani społeczeństwo polskie nie jest szwedzkim społeczeństwem, tak, że można by bazować na zdroworozsądkowych zaleceniach.

Co najlepsze osoby, które najgłośniej domagają się "powrotu do normalności" są zarazem najbardziej sceptyczne odnośnie jedynej szansy na taki powrót - czyli masowych szczepień. Dzisiaj czytałem artykuł oparty o sondaż z którego wynika, że 50% Polaków wciąż się nie chce szczepić a spora część z nich nie zaszczepi się nawet jeżeli w ciągu najbliższych miesięcy pojawią się nowe badania potwierdzające bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek. Jeżeli rządowi nie uda się ich przekonać to istnieje ryzyko, że na jesieni znowu będziemy w czarnej dupie. A niestety kampania mająca zwiększyć zaufanie do szczepionek jest delikatnie mówiąc średnia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


kato
Rhetor
Posty: 2747
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: kato »

japoneczka01 pisze:
12-04-2021, 07:07
Uważam, że należy wykorzystać każdą szansę do leczenia, w przeciwnym wypadku człowiek zawsze będzie miał wyrzuty sumienia, że może jednak pomogłoby.
Leżałem na chemioterapii z gościem, który posłuchał kogoś "mądrego" i nie kontynuował leczenia (Po ci chemia i naświetlania? Przecież wycięli. Masz spokój!).
Jak się spotkaliśmy to kilka razy dziennie dostawał morfinę, a w ramach wykorzystania każdej szansy "leczyła" go znachorka przy pomocy magicznej kuli.
POWAŻNIE!!!
Kula, ponoć dopasowana do jego... czegoś tam, była czarna, ze złoceniami i się kręciła.
Gość zmarł rok po moim zakończeniu leczenia.
Ciekawe, czy idiota, który odwiódł go od leczenia miał spokojne sumienie?
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: sainte_nitouche »

Odnosnie amantadyny juz pisalam podczas jesiennej fali zakażen - wśród pacjentów jest spora grupa osób starszych, które ten lek przyjmuja na stałe, w związku z parkinsonizmem (Viregyt_K).
Przyjmują go od miesiecy, od lat nawet - a chorują tak samo, jak inni.


bart11
Archont
Posty: 604
Rejestracja: 26-02-2013, 23:43

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: bart11 »

defekator pisze:
12-04-2021, 09:30
Elefem pisze:
12-04-2021, 09:00
Koszulka Pozdrowienia do Więzienia na Marszu o Wolność faktycznie ma sens.
Ja rozumiem, że obostrzenia są problemem, też mnie szlag już trafia. Ale uczestnicy takich marszów chcący aby było znowu jak przed marcem 2020 prezentują mentalność małych dzieci, nie potrafiących zaakceptować rzeczywistości i jako rozwiązanie problemu proponują to aby po prostu problem ignorować i udawać, że go nie ma. Sens niektórych obostrzeń to jedno - ich chaotyczność nie zwiększa zaufania społecznego
Skoro nie Szwecja, to zobacz na Bałkany - tam też mieszkają słowianie, którzy mają jeszcze bardziej "luźne" podejście do prawa. Poziom służby zdrowia w Bułgarii, Serbii, Chorwacji czy Rumunii chyba nie jest wyższy od naszej.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Ale kraje bałkańskie nie wprowadziły modelu szwedzkiego, tam obostrzenia raz większe a raz mniejsze obowiązują. Z kolei jeżeli zestawimy Szwecję z podobnymi do niej krajami skandynawskimi to wyraźnie widać, że obostrzenia redukują liczbę zgonów.

Szwecja 1342 zgony/milion
Norwegia 125 zgony/1 mln
Dania 420 zgony/1mln
Finlandia 156 zgony/1mln

Z kolei Serbia: 658 zgony/1mln
Chorwacja 1533 zgony/1mln
Czarnogóra 2186 zgonów/1mln


Dla porównania Polska 1547 zgonów/1mln

Serbia miała ostatnio nawet cięższy lockdown niż w Polsce - zamknęli wszystko poza sklepami spożywczymi, aptekami i stacjami benzynowymi.

W zasadzie nie ma co nawet dywagować czy obostrzenia powodują zmniejszenie liczby zgonów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


Beny
Archont
Posty: 545
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Beny »

defekator pisze:
12-04-2021, 08:39
A ja każdemu zwolennikowi leczenia się amantadyną na własną rękę proponuję dokładną lekturę skutków ubocznych tego leku (to nie jest aspiryna czy paracetamol) opisanych w ulotce oraz czekanie na wyniki badań które stwierdzą czy ma ona jakąkolwiek skuteczność w leczeniu covida.
Juz rozpisywalem sie na temat amantadyny nie zamierzam tego powtarzac gdybym mial czekac na badania kliniczne to doczekalbym sie może przy 10 fali koronawirusa, na wszelki wypadek mam kilka opakowan i zamierzam je uzyc w razie potrzeby. Skutki uboczne??? poczytaj o skutkach ubocznych aspiryny czy paracetamolu jakby wszyscy ludzie przejmowali sie skutkami ubocznymi leków bezpiecznych to nawet syrop na kaszel ma wiele skutków ubocznych ale czy występują????czy znasz przez te kilkadziesiąt lat udokumentowany przynajmniej jeden zgon w zwiazku z przyjmowaniem amantadyny?? Amantadyna ma ten jeden plus ze skutki uboczne przynajmniej są znane,przy remdesivirze czy szczeroko teraz rozpowszechnych i zachecanych szczepionkach o skutach ubocznych nie mamy pojecia. AA male sprostowanie juz troche wiemy o zakrzepach po Zenece.
Co do ludzi z Parkinsonem ktorzy przyjmuja amantadyne to ciezko mi cokolwiek powiedziec bo dawki przy parkinsonie moga byc inne niz podczas leczenia covid przy ktorym jest specjalny plan leczenia, to by trzeba bylo porownac nie ja jestem od tego profesor Rajdak twierdzi ze osoby z Parkinsonem leczone amantadyną lepiej przechodzą covid.
Tak czy inaczej dopoki nie ma alternatywnego leczenia bo nie ma leku trzeba stosowac to co moze pomoc a nie zaszkodzi napewno a takim lekiem jest amantadyna.


bart11
Archont
Posty: 604
Rejestracja: 26-02-2013, 23:43

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: bart11 »

defekator pisze:
12-04-2021, 11:05
Ale kraje bałkańskie nie wprowadziły modelu szwedzkiego, tam obostrzenia raz większe a raz mniejsze obowiązują. Z kolei jeżeli zestawimy Szwecję z podobnymi do niej krajami skandynawskimi to wyraźnie widać, że obostrzenia redukują liczbę zgonów.

Szwecja 1342 zgony/milion
Norwegia 125 zgony/1 mln
Dania 420 zgony/1mln
Finlandia 156 zgony/1mln

Z kolei Serbia: 658 zgony/1mln
Chorwacja 1533 zgony/1mln
Czarnogóra 2186 zgonów/1mln


Dla porównania Polska 1547 zgonów/1mln

Serbia miała ostatnio nawet cięższy lockdown niż w Polsce - zamknęli wszystko poza sklepami spożywczymi, aptekami i stacjami benzynowymi.

W zasadzie nie ma co nawet dywagować czy obostrzenia powodują zmniejszenie liczby zgonów.
https://reopen.europa.eu/en/map/NOR/6001 - norweski lockdown wygląda tak jak u nas przedwyborcze wakacyjne luzowanie. W Serbii lockdown trwał tydzień. A nie pół roku.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

bart11 pisze:
12-04-2021, 11:42
https://reopen.europa.eu/en/map/NOR/6001 - norweski lockdown wygląda tak jak u nas przedwyborcze wakacyjne luzowanie. W Serbii lockdown trwał tydzień. A nie pół roku.
https://rs.usembassy.gov/serbia-covid-19-information/
Przez tydzień trwał ostatni"twardy lockdown" znacznie ostrzejszy od tego co mieliśmy podczas drugiej i trzeciej fali. Na ten moment główna różnica pomiędzy Polską a Serbią jest taka, że w Serbii restauracje mogą działać pod warunkiem, że serwis odbywa się na zewnątrz. Ale też Serbia ma pogodę nieco inną niż my.

Norwegia wcale nie ma aż tak lekkiego lockdownu. Utrzymują praktycznie całkowicie zamknięte granice, są ograniczenia w działalności restauracji, nie można organizować spotkań w domach powyżej 5 osób. Mam też przekonanie graniczące z pewnością, że jak tam jest zakaz spotykania powyżej 5 osób to ludzie się nie spotykają. U nas jak był zakaz wesel powyżej 50 osób to standardem było przenoszenie wesela do sąsiedniego powiatu. Kwestią kluczową nie jest to jak ciężkie są restrykcje, ale jak bardzo społeczeństwo się do nich stosuje.
Beny pisze: Skutki uboczne??? poczytaj o skutkach ubocznych aspiryny czy paracetamolu jakby wszyscy ludzie przejmowali sie skutkami ubocznymi leków bezpiecznych to nawet syrop na kaszel ma wiele skutków ubocznych ale czy występują????czy znasz przez te kilkadziesiąt lat udokumentowany przynajmniej jeden zgon w zwiazku z przyjmowaniem amantadyny?? Amantadyna ma ten jeden plus ze skutki uboczne przynajmniej są znane,przy remdesivirze czy szczeroko teraz rozpowszechnych i zachecanych szczepionkach o skutach ubocznych nie mamy pojecia. AA male sprostowanie juz troche wiemy o zakrzepach po Zenece
Tak są udokumentowane zgony po amantadynie. Pierwszy z brzegu jaki wyskakuje w google:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8599344/
W produktach leczniczych zawierających tą substancję jako bardzo rzadkie powikłanie (czyli poziom ryzyka porównywalny z zakrzepicą po Astra Zenece*) wymienia się potencjalnie śmiertelny częstoskurcz komorowy. To wszystko oczywiście przy założeniu prawidłowego dawkowania pod opieką lekarza. W momencie leczenia się na własną rękę gwałtownie rośnie ryzyko przedawkowania a co za tym idzie poważnych skutków ubocznych.

Tak więc zupełnie nie rozumiem tych, którzy nie ufają szczepionkom mimo iż wiadomo, że są skuteczne ale amantadynie ufają, mimo, że ryzyko stosowania wydaje się być porównywalne (a przy leczeniu na własną rękę nawet większe) a jej skuteczność nie jest w żaden sposób potwierdzona.

Edit: Ryzyko częstoskurczu komorowego oraz migotania komór (w obu mamy poważne ryzyko zgonu) to 1 na 10 000 przypadków w przypadku amantadyny. Czyli ryzyko jest znacznie większe niż w przypadku ryzyka wystąpienia zakrzepicy po Astra Zeneca.
Ostatnio zmieniony 12-04-2021, 14:49 przez defekator, łącznie zmieniany 2 razy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: sainte_nitouche »

bart11 pisze:
12-04-2021, 08:39
Co do ludzi z Parkinsonem ktorzy przyjmuja amantadyne to ciezko mi cokolwiek powiedziec bo dawki przy parkinsonie moga byc inne niz podczas leczenia covid przy ktorym jest specjalny plan leczenia, to by trzeba bylo porownac nie ja jestem od tego profesor Rajdak twierdzi ze osoby z Parkinsonem leczone amantadyną lepiej przechodzą covid.
Nie wiem, na jakiej podstawie twierdzi tak profesor. Ja na podstawie półrocznej (z niewielkimi przerwami) pracy na O. Covidowym twierdze, ze przechodzą rownie ciezko jak ci, ktorzy jej nie brali. I tez umieraja.
Plan leczenia - byc moze bylby skuteczny, gdyby leczenie wprowadzano od razu, tuz po wystapieniu objawow. Ale specyfika przebiegu zakazenia covid jest taka, ze pacjent do pewnego momentu czuje sie w miare albo nawet calkiem dobrze, po czym w ciagu kilku-kilkunatsu godzin narastaja objawy ciezkiego ARDS, i wtedy juz nie ma czasu na jakiekolwiek "plany leczenia", ratuje się zycie.


Beny
Archont
Posty: 545
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Beny »

defekator pisze:
12-04-2021, 13:16

Tak są udokumentowane zgony po amantadynie. Pierwszy z brzegu jaki wyskakuje w google:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8599344/
W produktach leczniczych zawierających tą substancję jako bardzo rzadkie powikłanie (czyli poziom ryzyka porównywalny z zakrzepicą po Astra Zenece*) wymienia się potencjalnie śmiertelny częstoskurcz komorowy. To wszystko oczywiście przy założeniu prawidłowego dawkowania pod opieką lekarza. W momencie leczenia się na własną rękę gwałtownie rośnie ryzyko przedawkowania a co za tym idzie poważnych skutków ubocznych.

Tak więc zupełnie nie rozumiem tych, którzy nie ufają szczepionkom mimo iż wiadomo, że są skuteczne ale amantadynie ufają, mimo, że ryzyko stosowania wydaje się być porównywalne (a przy leczeniu na własną rękę nawet większe) a jej skuteczność nie jest w żaden sposób potwierdzona.

Edit: Ryzyko częstoskurczu komorowego oraz migotania komór (w obu mamy poważne ryzyko zgonu) to 1 na 10 000 przypadków w przypadku amantadyny. Czyli ryzyko jest znacznie większe niż w przypadku ryzyka wystąpienia zakrzepicy po Astra Zeneca.
Moglem nie pisac o znalezieniu udokumentowanego zgonu bo wiadome jest ze taki sie zawsze znajdzie nawet po paracetamolu moj blad , wlasnie czytam ze syrop na kaszel spowodowal smierc 33 osob jak kazda substancja na tym swiecie moze spowodowac zgon.
Ale nie mozna tego porownywac do szczepionki bo inny sposob podawania amantadyne zawsze mozna przestac zażywać, szczepionki juz nie cofniesz jak raz wstrzykniesz to tylko czekasz cierpliwie na efekty uboczne.
Poza tym ja nigdzie nie twierdze ze szczepionka jest zla, ale tez nie twierdze ze to lek na cale zlo,w miare mozliwosci trzeba ludzi szczepic ale sprawdzonymi szczepionkami a leczyc lekami, nie ma innych leków?? to leczymy tym co pomaga, mam juz udokumentowane prywatne dzialanie amantadyny wiem ze wy czekacie na badania kliniczne ja wierze w to co widze ,szczepionka to nie lek i na odwrót.
Własnie czytam relacje Grzegorza Lato ktory sie zaszczepil i po szczepionce wlasnie musial sie ratowac amantadyną bo ciezko zachorowal, jak widac szczepionka to nie zloty srodek.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Beny pisze:
13-04-2021, 07:49
Moglem nie pisac o znalezieniu udokumentowanego zgonu bo wiadome jest ze taki sie zawsze znajdzie nawet po paracetamolu moj blad , wlasnie czytam ze syrop na kaszel spowodowal smierc 33 osob jak kazda substancja na tym swiecie moze spowodowac zgon.
Ano. Tylko nagle jak coś takiego dzieje się w przypadku szczepionek to się wielkie larum podnosi. Mimo, że są one bezpieczniejsze niż chociażby zwyczajny kontrast podawany przy badaniu rezonansem.
Ale nie mozna tego porownywac do szczepionki bo inny sposob podawania amantadyne zawsze mozna przestac zażywać, szczepionki juz nie cofniesz jak raz wstrzykniesz to tylko czekasz cierpliwie na efekty uboczne.
Jak wystąpią ciężkie skutki uboczne po adamantynie to odstawiać możesz równie skutecznie jak szczepionkę ;) W przypadku amandatyny szanse na powikłania zagrażające życiu masz wg ulotki oraz obecnej wiedzy na temat szczepionek 100 razy większą niż wystąpienia zakrzepicy przy szczepionce AZ.

Tutaj nadmienię, że bardzo rzadkie skutki uboczne w przypadku każdego leku są wykrywane już po wprowadzeniu go na rynek - bo liczba ludzi na których standardowo badane są leki (standardowo znacznie mniejsza niż w przypadku grup na jakich testowano szczepionki przed ich dopuszczeniem) statystycznie nie pozwala na wychwycenie wszystkich bardzo rzadkich skutków. To jest ta słynna faza 4, która zawsze przebiega już po dopuszczeniu leku.
Poza tym ja nigdzie nie twierdze ze szczepionka jest zla, ale tez nie twierdze ze to lek na cale zlo,w miare mozliwosci trzeba ludzi szczepic ale sprawdzonymi szczepionkami
No i tak właśnie się robi. Choć niestety nie wszędzie co pokazują przygody Słowacji z rosyjskim Sputnikiem. Ale tutaj akurat nasz rząd o dziwo wykazuje się dużym rozsądkiem. A szczepionki na ten moment to jedyna metoda na powrót do normalności.
a leczyc lekami, nie ma innych leków?? to leczymy tym co pomaga,
Są inne leki, których skuteczność w pewnym zakresie dowiedziono i są one stosowane. Problem, że żaden z nich nie działa na późnym etapie choroby.
mam juz udokumentowane prywatne dzialanie amantadyny wiem ze wy czekacie na badania kliniczne ja wierze w to co widze
A ja mam udokumentowane prywatnie, ze oglądanie telewizora przez co najmniej 2 godziny dziennie leczy covid. Wszyscy znajomi, którzy tak robili wyzdrowieli w domu:) A jeden, który nie oglądał bo go od razu tak zmogło, że trafił do szpitala - znalazł się pod respiratorem.
Własnie czytam relacje Grzegorza Lato ktory sie zaszczepil i po szczepionce wlasnie musial sie ratowac amantadyną bo ciezko zachorowal, jak widac szczepionka to nie zloty srodek.
Grzegorz Lato to ten światowej sławy wirusolog z noblem w dziedzinie medycyny?

A na serio. No tak - jak się dzisiaj zaszczepisz - a za tydzień zarazisz - to Ci szczepionka nie pomoże. To powszechnie wiadomo.
Są przecież dokładne dane na temat skuteczności. Jest dokładnie określone po jakim czasie szczepionka działa jaką daje ochronę, o ile zmniejsza szansę na zgon. Ale wypowiedź jednego celebryty, który kiedyś dobrze kopał w piłkę, prowadzi do wniosków, że szczepionka do "nie złoty środek" a amantadyna działa? To może jeszcze Edytę Górniak do dyskusji przywołamy ? ;)

Mam nadzieję, że większość społeczeństwa ma jednak inne spojrzenie na tą sprawę, bo inaczej my z tym wirusem do 2040 sobie nie poradzimy.

PS. Nie piszę tutaj aby Cię przekonać, Twoje zdrowie Twoja sprawa. Ale lansowanie możliwości amantadyny przed zakończeniem badań przy jednoczesnych próbach deprecjonowania dostępnych szczepionek uważam za rzecz szkodliwą społecznie. Chociażby dlatego, że część ludzi bojących się szczepionki pomyśli sobie "nie będę się szczepił a na wszelki wypadek kupię sobie półlegalnie amantadynę".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

ODPOWIEDZ