Baniowy Tarnów

[defekator]

Tu się zgadza. Niski poziom portalu to jeszcze nie hejt. Chociaż np nabijanie się z wyglądu niektórych osób w komentarzach nieco się o niego ociera. I jak np burmistrz na określenie prezydenta mieści się w ramach satyry to teksty w stylu "wyżelowany Romek" których tam nie brakuje to jest dno którego nawet u Ciesielczyka nie było.

[Jan Kowalski]

Żel jest kojarzony z Robertem od dawna, tak samo jak Robert za darmo, czy Dyzma. To nie jest naśmiewanie się z cechy wrodzonej wyglądu, tylko z cechy charakterystycznej, jak wąsy Romka.

[defekator]

Nabijanie się z "prawnik za darmo" - satyra. Nabijanie się z wąsika, żelu i innych takich - rynsztok.

[GregTrN]

Lepiej, żeby profil wyglądał jak u Ciepieli? Sami klakierzy i zachwyt nad wszystkim o czym napisze?
Tutaj mamy drugą stronę, która krytykuje działania władzy - bardzo często słusznie. Czasami się czepia, ale zazwyczaj są to realne problemy jakie mamy w mieście.

Niech ludzie widzą, że nie jest tak pięknie jak to pokazują na tarnow.pl

Nie wiem jak wygląda profil Ciepieli i mnie to nie interesuje nie mam czasu na bzdury. Jak jest w mieście ? Mieszkańcy doskonale to wiedzą. To gierka, kąsanie politycznych wrogów często kosztem wizerunku całego miasta.

[Goscinny]

Spytaj się mieszkanców czy wiedzą co się dzieje w mieście, kto dostał fajną posadkę, czy remonty idą, czy stoją, dlaczego są opóźnienia, to sam się przekonasz, że nie mają pojęcia co się dzieje.
Ze strony oficjalnej miasta się tego nie dowiedzą (ops! dowiedzą się, ale to jest laurka), ze strony FB Ciepieli też się tego nie dowiedzą. Z gazet - czasami.
O tym, że miasto jest współwinne zaniedbaniom przy remoncie Krakowskiej nie dowiesz się ze strony miasta - a to chyba jest ważna informacja, skoro remont tyle trwał i tyle kosztował i w sumie nadal się ulica sypie, ale nie widać, bo samochody stoją
O nowym szefie TOSiR też jakby tam cicho, a specjalistami warto się chwalić, prawda?

A taki baniowy, nastawiając się co prawda wyłącznie na krytykę, przynajmniej pisze o różnych wpadkach, roszadach, problemach. I to jest nazywane hejtem - teraz krytyka władzy to hejt. Jak widać - niezależnie od partii, każda z nich krytyki się boi i chce ją przyrównać do hejtu.

[GregTrN]

Jeżeli ktoś nie wie nic o tym co napisałeś ws. remontu remontów itp. tzn. że się w ogóle nie interesuje tym co się tutaj dzieje. Natomiast serio uważasz że jeśli ktoś się interesuje to czerpie wiedze z fb Ciepieli i strony tarnowa ? Błagam Cie...

[Goscinny]

Można pytać znajomych, prawda?
Zdziwiłbyś się ile osób wiedzę o mieście czerpie własnie z tych miejsc o których piszesz. No, jeszcze RDN, który nie lubi prezydenta, ale też nie ciśnie za bardzo.
Ludzie są zachwyceni tym, co się w mieście dzieje, więc albo nie mają pojęcia o tym jak to wygląda, albo czytają takie własnie laurki. Albo im pasuje, że jest jak jest.

[GregTrN]

Można pytać znajomych, prawda?
Ludzie są zachwyceni tym, co się w mieście dzieje, więc albo nie mają pojęcia o tym jak to wygląda, albo czytają takie własnie laurki. Albo im pasuje, że jest jak jest.

Piszesz jakbym nie mieszkał w tym mieście. Jak tutaj żyje, już dość długo, nie spotkałem jeszcze zachwyconego tym co się dzieje. W 99 % przypadków to jest narzekanie.

[Goscinny]

Narzekanie to cecha narodowa, ale ludzie naprawdę nie wiedzą szczegółów. Po prostu marudzą, bo tak.
Nie bronię 'baniowego', ale oni wygrzebują różne 'ciekawostki', jak o nowym szefie TOSiR, który 'awansował wewnętrznie'

[Jan Kowalski]

Baniowy nie jest jakimś ideałem, a nawet mu daleko do tego, ale w zestawieniu z cukierkową stroną miejską i jeszcze bardziej cukierkową gazetką, z której dowiadujemy się, ze Tarnów to miasto miodem i mlekiem płynące, potrzeba głosu przeciwnego. Po kolesiowskich zatrudnieniach bez konkursu na wysokie stanowiska, o których za głośno nie mówią, teraz jest sprawa Lwowskiej, gdzie na skutek opóźnień z powodu zaniedbań urzędniczych, miasto nie dogaduje się z wykonawcą. O współwinie w remoncie Krakowskiej ze strony urzędników też nie za głośno. Gdyby miasto uczciwie podchodziło do strefy informacyjnej, można byłoby rozważać, czy to jest hejt, ale wobec celowej propagandy sukcesu, jest to zwykła równowaga. A że niewygodna dla władz, to i płacz większy. Ciekawe, że oburzeni często są czytelnikami soku z buraka

[murks]

Rzygać się chce od tego waszego ciągłego narzekania. Jak chcecie zobaczyć dziadostwo to sobie jedźcie do Nowego Sącza. W Tarnowie w ostatnich latach bardzo dużo zmieniło się na lepsze.
Czy mogłoby być lepiej? Jasne, że tak, ale mogłoby być także dużo gorzej, jak w wielu innych podobnej wielkości miastach.
Młodzi ludzie uciekają? Tak, podobnie jak wszędzie w Polsce uciekają do dużych miast, a także wyjeżdżają do Unii Europejskiej. Dawniej nie można było tak łatwo wyjechać i pracować za granicą, to ludzie nie wyjeżdżali. Teraz mogą, więc wyjeżdżają. To jasne, ale nie dla was na tym forum.
Że w Krakowie lepiej? No lepiej i zawsze będzie lepiej bo to duże miasto o ogromnym potencjale. W Nowym Jorku też jest lepiej...
Że w Rzeszowie lepiej? Lepiej, lepiej bo tam mądry prezydent od wielu lat umiejętnie wykorzystuje atuty Rzeszowa - województwo, ściana wschodnia, uczelnie, zakłady lotnicze. Dba o inwestorów.
Tarnów za Ciepieli zaczyna doganiać Rzeszów. Droga jeszcze daleka, ale przynajmniej zaczyna. Za poprzedników tylko wszystko kisło w swoim sosie.

Trzeba umieć doceniać to, co się ma i nie robić stale do własnego gniazda!

[Jan Kowalski]

Rzygać się chce od tego waszego ciągłego narzekania.

Jak jest co, to chwalimy.

Jak chcecie zobaczyć dziadostwo to sobie jedźcie do Nowego Sącza.

Dlaczego mamy się zrównywać do gorszych? Tobie wystarczy, że jesteśmy lepsi od Sącza? Mi nie.

W Tarnowie w ostatnich latach bardzo dużo zmieniło się na lepsze.

Serio? Jakieś przykłady?

Że w Rzeszowie lepiej? Lepiej, lepiej bo tam mądry prezydent od wielu lat umiejętnie wykorzystuje atuty Rzeszowa - województwo, ściana wschodnia, uczelnie, zakłady lotnicze. Dba o inwestorów.

Czyli mamy się cieszyć, bo mamy głupszego prezydenta w imię twojej walki z torsjami?

Tarnów za Ciepieli zaczyna doganiać Rzeszów.

Przynajmniej masz poczucie humoru.

[Goscinny]

Doceniamy, ale nie patrzymy przez różowe okulary lokalnej propagandy sukcesu.
Jak coś nie działa, to o tym piszemy. Jak ktoś dal ciała i remonty stoją, to piszemy, a nie udajemy, że wszystko jest w porządku, a problemy to wina złych wykonawców.
Sam piszesz, że w Krakowie i Rzeszowie jest lepiej. O ile Kraków to wiadomo, że wielkie miasto i 'od zawsze' łatwiej tam o dobra pracę, to jeśli chodzi o Rzeszów - niejako krytykujesz władze.
I to nie tylko aktualne, ale wszystkie poprzednie. Rzeszów wiele nie różnił się od Tarnowa, ale teraz musimy go gonić. I przy pechu do władz miasta - nie dogonimy go nigdy.
Ponoć zastój w mieście miał być winą braku autostrady. Autostrada powstała i... nic to nie zmieniło. A Rzeszów jej jeszcze nie miał!
Nie wiem w czym Tarnów zaczyna doganiać Rzeszów - chętnie bym usłyszał jakiś konkret.

[kari]

Tarnów za Ciepieli zaczyna doganiać Rzeszów. Droga jeszcze daleka, ale przynajmniej zaczyna.

Rozumiem, że to sarkazm ? Tarnów nie zaczyna i nigdy nie dogoni Rzeszowa. Za duża przepaść. Niby czym miałby doganiać?

[Jan Kowalski]

Kluczowe słowa to "za Ciepieli". Taka laurka.