"Tanie paliwo" w Tarnowie

[LordRuthwen]

Na LPG zrobiłem jakieś 350 tys. km w latach 2015-2020, teraz jeżdżę turboklekotem. Kosztowo wychodzi to podobnie, za to jazda na czystej benzynie to już wyrzucanie pieniążków w sposób zbliżony do prezentowanego przez nasz rząd.

[defekator]

Dzisiaj ropa o 11% w dół i jest w okolicach 98$. Co prawda złotówka też w dół o 2,5% w stosunku do dolara, ale sumarycznie Orlen jest 8,5% do przodu. Gdyby ruch cenowy był w drugą stronę i ropa o tyle zdrożała to pod koniec tygodnia zbliżalibyśmy się powoli do 9 złotych za litr E95. Tymczasem na stacjach wciąż nie widać większości spadku, który powinien nastąpić po zjeździe ze 120 dolarów do 110-105 za ropę WTI.

[Beny]

Na LPG zrobiłem jakieś 350 tys. km w latach 2015-2020, teraz jeżdżę turboklekotem. Kosztowo wychodzi to podobnie, za to jazda na czystej benzynie to już wyrzucanie pieniążków w sposób zbliżony do prezentowanego przez nasz rząd.

Nie moge zrozumiec jak LPG moze wyjsc podobnie do diesla no ale moze sie nie znam nigdy nie jezdzilem na "klekocie" ale roznica w cenie jest znacząca jak sie ma 8 zl do 3:30? to ten diesel musi strasznie mało palic 3, 4 l na 100/km?? chyba takie diesle nie istnieją juz nie mowiac o zanieczyszczeniu srodowiska. Ja na bierzaco jezdze do pracy dziennie po 100 km i jakbym jezdzil na PB juz dawno bym zbankrutował alternatywą byla tylko instalacja LPG przejechałem już blisko 200 tys i nie narzekam , no moze narzekam na ceny bo przyjemniej sie tankowalo kiedys za 1,8zl /l:):):)

[LordRuthwen]

Już ci mówię:
Mój klekot to Peugeot z 2012 w normie euro5.
Przy spokojnej jeździe, tak 130 i bez szarpania spalanie mam około 5,4l/100 km., Przy 190 jest to niestety koło 13 l :-)
Jadąc jeszcze spokojniej czyli 110 spada już do 4,5.
W każdym przypadku liczę z klimą i na tempomacie.
LPG schodził u mnie około 10l/100km przy spokojnej jeździe około 110 km/h również z tempomatem i klimą. Liczę dla tej prędkości po powyżej 120 spalanie w tamtym aucie (Scenic 1) to było przesunięcie przecinka w lewo biorąc prędkość. I tak, lepiej jeździło się jak był po 1,80 :-D




Wysłane z mojej budki telefonicznej

[rzuf]

Mój hondowski diesel 2.2 ma identyczne spalanie.

[defekator]

Tak sobie porównuję ile płaciłem za paliwo w styczniu 2022 (czyli jeszcze z normalnym VAT) z tym ile płacę teraz, sprawdzam ówczesny i obecny kurs ropy i dolara i za cholerę nic mi się nie zgadza. Teorii odnośnie drożyzny na stacjach jest wiele - żadna jakoś ostatecznie mnie nie przekonuje, ale do przemyślenia znalazłem takie coś:

Dane Eurostatu za pierwszą połowę listopada pokazujące koszt paliwa przed opodatkowaniem:
https://ec.europa.eu/energy/observatory ... _taxes.pdf

W tym ujęciu droższe niż Polska paliwo w Europie mają tylko Hiszpania i Irlandia.

Więc albo koszty produkcji paliwa przez Orlen ostatnio drastycznie wzrosły albo to jest jednak sprawa dla UOKiK. Bo od biedy dało by się wytłumaczyć taki wzrost cen dla ON, którego podaż jest mniejsza, ale nie dla E95.

[LordRuthwen]

Marża ~30% to nie teoria a fakt
To, że Orlen sprzedawał paliwo w hurcie w takich cenach mając na swoich stacjach ceny zamrożone, a stacje prywatne musiały sprzedawać je poniżej cen zakupu bo inaczej byłyby droższe niż orlenowe to też fakt.
To, że zarabiamy w PLN a za praktycznie wszystko i tak płacimy w EUR to też kolejny fakt.
Wykręcanie się Orlenu z "podatku od nadmiarowych zysków" przez pieprzenie głupot o niskim dochodzie też jest faktem. Na szczęście KE dowaliła się do umowy sprzedaży Lotosu i plan przekierowania zysków w inwestycję stawiającą monopolistę w jeszcze lepszej pozycji może wziąć w łeb.
Kto skorzystał na uldze podatkowej "Pałacyk plus" też sobie można łatwo sprawdzić

[defekator]

Wykręcanie się Orlenu z "podatku od nadmiarowych zysków" przez pieprzenie głupot o niskim dochodzie też jest faktem.

Dzisiejsze dane:

Jak wynika z opublikowanych danych finansowych PKN Orlen za III kwartał 2022 r., przychody grupy wyniosły blisko 73 mld zł (+103 proc. rdr), zysk z działalności operacyjnej powiększony o amortyzację EBITDA wyniósł w tym czasie 11,1 mld zł, natomiast zysk netto 12,68 mld zł (+335 proc. rdr)Z kolei EBIDTA LIFO, lepiej oddająca kondycję biznesu, wyniosła 11,68 mld zł, w formule oczyszczonej (o nabycie Lotosu) EBITDA LIFO wyniosła 8,62 mld zł (+116,8 proc. rdr).

Tyle na temat biednego Orlenu dokładającego do interesu tylko po to aby Polacy mieli "tanie" paliwo na stacjach.


Cały raport tutaj: https://www.bankier.pl/static/att/emite ... 800683.pdf

[LordRuthwen]

Spoko, oni już wiedzą więc będzie drożej:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/o ... ineryjnych
Zysk za 4 kwartał będzie jeszcze większy?
No i vat wraca do normalnego poziomu
A w zasadzie nie normalnego tylko podniesionego, bo VAT w tym kraju to 22% a 23 jest "tylko na chwilę" podniesione.

[defekator]

Styczeń 2022
Ropa Brent 28.01.2022: 90 dolarów, kurs dolara 4,05 daje to 364,5 złotego za baryłkę. Jak doliczymy 23% VAT to mamy 448 złotych za baryłkę
Obecnie:
Ropa Brent 29.11.2022: 85 dolarów. kurs dolara 4,50 daje to 382 złote za baryłkę. Jak doliczymy 8% VAT to mamy 413 złotych za baryłkę.
Akcyzę dla uproszczenia pomijam, ogólny sens z jej uwzględnieniem byłby ten sam.

Pod koniec stycznia paliwo E95 kosztowało średnio około 5,8 złotego. Obecnie około 6,5 złotego

[defekator]

Aktualizacja:
https://ec.europa.eu/energy/observatory ... _taxes.pdf

Pod koniec listopada udało nam się osiągnąć niebywały sukces. Polska miała najwyższe ceny NETTO E95 w Europie. Jeżeli chodzi o ON tylko Szwecja miała drożej. Zwracam uwagę, że cena brutto obchodzi zwykłego "Kowalskiego". Firmy interesuje cena NETTO bo i tak odliczają VAT. A cena paliwa dla firm przekłada się na ceny wszystkiego.

Ogólnie sytuacja na rynku paliw nawet nie śmierdzi, ale zwyczajnie cuchnie zmową cenową. UOKIK jakoś chyba jednak nie widzi problemu.

[kato]

Być może w ten sposób finansujemy wojnę w Ukrainie.

[defekator]

Jak by to niby miało działać? To nie to. Zresztą nie przesadzajmy z tym finansowaniem wojny. Nie licząc przekazanego sprzętu wojskowego "na Ukraińców" wydaliśmy (mam na myśli państwo a nie pomoc zwykłych ludzi) mniej niż na 13 emeryturę. Co ciekawe kwota tej pomocy jest zbliżona do tej ile w podatkach wpłynęło do budżetu od Ukraińców.

Po prostu Orlen ma rekordowe marże, mniejsi dostawcy hurtowi się do nich dostosowują na własną rękę (lub się z Orlenem dogadali) A jak już Orlen wygeneruje rekordowy zysk to przed wyborami wypłaci do skarbu państwa sowitą dywidendę. Finanse państwa są w złym stanie, a wojna na Ukrainie to tylko jeden z kamyczków, które się do tego przyczyniły. I mam tu na myśli raczej pośrednie koszty tej wojny (droga energia, wzrost ryzyka inwestycyjnego) niż bezpośrednią pomoc, która z punktu widzenia budżetu nie jest jakimś dużym obciążeniem.

[defekator]

35,5 mld zysku netto (czyli po odliczeniu kosztów i podatków) - tyle wyciągnął Orlen w 2022 roku. W 2021 miał 11 mld. Oczywiście w 2022 roku zyski zwiększyły się przez przejęcie tej części Lotosu, której nie sprzedali Węgrom ale w żaden sposób nie tłumaczy to trzykrotnego wzrostu zysku. Ot - taka dość znacząca poszlaka ile tak na prawdę w 2022 wynosiły marże na paliwie w hurcie.

[defekator]

Orlen pokazał dziś wyniki za pierwszy kwartał 2023 roku.
Przychody: 110,3 mld zł
EBITDA LIFO: 17,2 mld zł (zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją)
Zysk netto: 9,2 mld zł


Jak tam ostatnio tłumaczył Obajtek, że paliwo nie może być tańsze? Bo w 1 kwartał 2023 zarobili niewiele mniej niż przez cały 2021.