tarnowskie MPK
-
- Archont
- Posty: 502
- Rejestracja: 16-12-2015, 12:17
- Lokalizacja: Tarnów
Re: tarnowskie MPK
Komunikacja miejska powinna być ZA DARMO!!! Opłaty za bilety to DUBLOWANIE PODATKÓW!!!
Ciekawe jak to jest, że w niektórych miastach komunikacja miejska jest bezpłatna, np. w Nysie. Jak tamtejsze władze dopinają budżet? To jest dla mnie rebus.
Ciekawe jak to jest, że w niektórych miastach komunikacja miejska jest bezpłatna, np. w Nysie. Jak tamtejsze władze dopinają budżet? To jest dla mnie rebus.
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
Re: tarnowskie MPK
W Nysie nie ma stałej bezpłatnej komunikacji miejskiej.
Re: tarnowskie MPK
japoneczka01 pisze:Komunikacja miejska powinna być ZA DARMO!!! Opłaty za bilety to DUBLOWANIE PODATKÓW!!!
Ciekawe jak to jest, że w niektórych miastach komunikacja miejska jest bezpłatna, np. w Nysie. Jak tamtejsze władze dopinają budżet? To jest dla mnie rebus.
A w niektórych krajach ludzi pracują za 100 $ miesięcznie lub nawet za darmo. To chwalą sobie pracodawcy, a ty nie chcesz tak pracować. To jest dla mnie rebus!
Re: tarnowskie MPK
Kto wpadł na tak źle zrobiona korektę linii 5 i 6? Szczególnie mi chodzi o godzinę 19 kurs że szkotnika .5 kurs 19,10 a następny kurs 6 dopiero za 1,5 h. Jak ludzie pracujący na Tarnowskich azotach mają na ten autobus zdążyć? Wcześniej przynajmniej był ten kurs o 19,40 i zarówno osoby pracujące na azotach, jak i np. na Tarnowskich zakładach mechanicznych, którzy pracują w systemie 12 h spokojnie na ten kurs zdążyli. A kurs od 16 do 19 np z nowodąbrowskiej to już w ogóle przegięcie. Nie ma kurs od 16,40 do 19,07 5, a osoby które pracują w Mościcach nie są w stanie zdążyć do pracy na godzinę 19.
Re: tarnowskie MPK
Ja po ostatnich przygodach (nie)jazdy autobusami stwierdziłam, że jednak wolę auto.
Jestem na przystanku pod pocztą, niestety, 5 minut wcześniej odjechał mi autobus. Kolejny za pół godziny. Nic to, podjadę przystanek - przesiądę się do 11 coby się do Klikowej dostać. Naiwna ja - 11 jeździ co dwie godziny :/ A do odjazdu 3 nadal mam pół godziny...Skwar się z nieba leje, szkoda czasu mi na stanie na przystanku w pełnym słońcu (przystanek na Klikowskiej, naprzeciw Stokrotki). Więc zrobiłam sobie dość intensywny spacer do domu. I byłam zdecydowanie szybciej niż gdybym czekała na kolejny kurs 3.
Efekt moich doświadczeń? Chwilowo mam gdzieś ekologię - jadę do centrum autem. Bo mam perspektywę: stanie jak matoł na przystanku przez kilkadziesiąt minut, spacer do domu lub zawiezienie tyłka w klimatyzowanym samochodzie... Ciekawe co wybrać?
Jestem na przystanku pod pocztą, niestety, 5 minut wcześniej odjechał mi autobus. Kolejny za pół godziny. Nic to, podjadę przystanek - przesiądę się do 11 coby się do Klikowej dostać. Naiwna ja - 11 jeździ co dwie godziny :/ A do odjazdu 3 nadal mam pół godziny...Skwar się z nieba leje, szkoda czasu mi na stanie na przystanku w pełnym słońcu (przystanek na Klikowskiej, naprzeciw Stokrotki). Więc zrobiłam sobie dość intensywny spacer do domu. I byłam zdecydowanie szybciej niż gdybym czekała na kolejny kurs 3.
Efekt moich doświadczeń? Chwilowo mam gdzieś ekologię - jadę do centrum autem. Bo mam perspektywę: stanie jak matoł na przystanku przez kilkadziesiąt minut, spacer do domu lub zawiezienie tyłka w klimatyzowanym samochodzie... Ciekawe co wybrać?
Re: tarnowskie MPK
Niestety komunikacja miejska w Tarnowie jest planowana tak aby jak najbardziej promować jazdę własnym samochodem. I mamy błędne koło - korekta kursów--> mniej pasażerów --> mniej wpływów z biletów---> kolejna korekta kursów. Już widzę, jak planowana podwyżka cen biletów jednorazowych i obniżka cen okresowych skłoni do zakupu tych drugich na linie z tak świetnymi rozkładami. Ktoś kto nie za bardzo chciał jeździć okazjonalnie kupi bilet miesięczny bo ten będzie kilka złotych tańszy ... taa jasne.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: tarnowskie MPK
Ostatnia zmiana kursów wynikała ponoć z petycji mieszkańców. Jechał wczoraj kursem 19.10 5. Autobus prawie pusty jechało może z 10 osób. Natomiast dla przykładu w czwartek jechałem kursem 19.40. W autobusie zajęte były wszystkie miejsca siedzące. Nie wiem, kto wpadł na tak mądrą zmianę kursów, ale MPK straciło właśnie wielu pasażerów, którzy wracają do Krzyża i Brzozówki z pracy na tarnowskich azotach. A znam takich co najmniej 5.
Re: tarnowskie MPK
Ostatnia zmiana rozkładu jazdy linii 5 i 6 wynika z wniosków mieszkańców. I tyle. ZDiK po ich rozpatrzeniu opracował nowy rozkład jazdy obowiązujący od 1.07.2019. Masz uwagi? Wyartykułuj je i przekaż Radzie Osiedla [email protected] i do ZDiK-u do Pana Kozioła na adres [email protected]
ZDiK w tej sprawie jest bardzo elastyczny i przychylny.
ZDiK w tej sprawie jest bardzo elastyczny i przychylny.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: tarnowskie MPK
A przycięli przy okazji jakieś kursy? Bo ZDiK ostatnio przy każdej zmianie przepycha po cichu jakieś cięcia, żeby przypadkiem ktoś nie pomyślał, że komunikacją da się gdzieś dojechać.
A na poważnie, wnioski wnioskami od mieszkańców, ale nie można taktu rozkładowego jaki by on nie był rozwalać, bo ktoś chce sobie np. "ze sklepu wrócić". Kursy linii 5 i 6 są nierównomiernie rozłożone i widać to od razu (tam się jeszcze pląta jakaś próba koordynacji z 206, ale niemrawa dość), a brak kursów między 16:55 a 18:10 to jakieś nieporozumienie, tu jak byk coś o ok. 17:30-17:40 powinno jechać.
A na poważnie, wnioski wnioskami od mieszkańców, ale nie można taktu rozkładowego jaki by on nie był rozwalać, bo ktoś chce sobie np. "ze sklepu wrócić". Kursy linii 5 i 6 są nierównomiernie rozłożone i widać to od razu (tam się jeszcze pląta jakaś próba koordynacji z 206, ale niemrawa dość), a brak kursów między 16:55 a 18:10 to jakieś nieporozumienie, tu jak byk coś o ok. 17:30-17:40 powinno jechać.
Re: tarnowskie MPK
W takim mieście jak Tarnów nie ma szans stworzyć komunikacji na takim poziomie o jakim tu w nieskończoność piszecie.
Miasta gdzie MPK funkcjonuje w miarę przyzwoicie to przynajmniej 2x większe ośrodki gdzie można się z grubsza nastawić na tzw. takt linii.
Poza ekstremalnie odległymi przystankami jak np. Klikowa, to z centrum do każdego przystanku zdrowa osoba dochodzi bez problemów w maksymalnie 30 min. Łatwo wyliczyć, biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że przez miasto średnia prędkość autobusu jest dość niska, że takt podstawowych linii musiałby być ok. 10 min żeby to było opłacalne. Ale czy na pewno? Przy liczbie mieszkańców Tarnowa korzystających z MPK wyglądałoby to tak, że połowa kursów to byłoby wożenie powietrza. Za taki rozkład sami byście żądali usunięcia zarządu MPK....
Z kolei, przy wprowadzeniu taktu, w pewnym okresie czasu liczba chętnych do korzystania z MPK by się zwiększyła o powiedzmy 20% ale byłby to wzrost w okresie co najmniej 3-4-letnim, jeśli ludzie by się w końcu przekonali że można MPK gdzieś dojechać w przyzwoitym czasie. Kto zaryzykuje 3 lata pompowania 2-3x większej kasy w MPK z żadną gwarancją powodzenia???? Nikt z Was.
Jedyne co można spróbować wprowadzić w tarnowskim MPK, wg mnie, to ułożenie rozkładu nie pod zwykłych, przypadkowych mieszkańców ale pod rozpoczęcie/zakończenie pracy w największych zakładach, adekwatnie największe szkoły, urzędy i przyjazdy/odjazdy pociągów z dworca PKP. Nic poza tym. Obserwować jak się to sprawdza i dopiero dokładać/kasować kursy.
Jeszcze jedno, to że przysłowiowa JEDNA osoba się wkur.... i poszła na piechotę albo zaczęła jeździć samochodem nic nie znaczy, bo pod KAŻDEGO nie da się dopasować rozkładu, nie stać nas na to - ma to być dopasowane do grupy osób.
Miasta gdzie MPK funkcjonuje w miarę przyzwoicie to przynajmniej 2x większe ośrodki gdzie można się z grubsza nastawić na tzw. takt linii.
Poza ekstremalnie odległymi przystankami jak np. Klikowa, to z centrum do każdego przystanku zdrowa osoba dochodzi bez problemów w maksymalnie 30 min. Łatwo wyliczyć, biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że przez miasto średnia prędkość autobusu jest dość niska, że takt podstawowych linii musiałby być ok. 10 min żeby to było opłacalne. Ale czy na pewno? Przy liczbie mieszkańców Tarnowa korzystających z MPK wyglądałoby to tak, że połowa kursów to byłoby wożenie powietrza. Za taki rozkład sami byście żądali usunięcia zarządu MPK....
Z kolei, przy wprowadzeniu taktu, w pewnym okresie czasu liczba chętnych do korzystania z MPK by się zwiększyła o powiedzmy 20% ale byłby to wzrost w okresie co najmniej 3-4-letnim, jeśli ludzie by się w końcu przekonali że można MPK gdzieś dojechać w przyzwoitym czasie. Kto zaryzykuje 3 lata pompowania 2-3x większej kasy w MPK z żadną gwarancją powodzenia???? Nikt z Was.
Jedyne co można spróbować wprowadzić w tarnowskim MPK, wg mnie, to ułożenie rozkładu nie pod zwykłych, przypadkowych mieszkańców ale pod rozpoczęcie/zakończenie pracy w największych zakładach, adekwatnie największe szkoły, urzędy i przyjazdy/odjazdy pociągów z dworca PKP. Nic poza tym. Obserwować jak się to sprawdza i dopiero dokładać/kasować kursy.
Jeszcze jedno, to że przysłowiowa JEDNA osoba się wkur.... i poszła na piechotę albo zaczęła jeździć samochodem nic nie znaczy, bo pod KAŻDEGO nie da się dopasować rozkładu, nie stać nas na to - ma to być dopasowane do grupy osób.
Re: tarnowskie MPK
Mam podobne zdanie, że komunikacja powinna być szkieletowa a nie podporządkowana babci która po 8:15 musi być na Burku bo do pani Zosi przywiozą świeżą marchewkę.irekjj pisze:Jeszcze jedno, to że przysłowiowa JEDNA osoba się wkur.... i poszła na piechotę albo zaczęła jeździć samochodem nic nie znaczy, bo pod KAŻDEGO nie da się dopasować rozkładu, nie stać nas na to - ma to być dopasowane do grupy osób.
I tu zaczyna się problem. Nie che mi się cytować otrzymanych do RO maili ale:irekjj pisze:Jedyne co można spróbować wprowadzić w tarnowskim MPK, wg mnie, to ułożenie rozkładu nie pod zwykłych, przypadkowych mieszkańców ale pod rozpoczęcie/zakończenie pracy w największych zakładach, adekwatnie największe szkoły, urzędy i przyjazdy/odjazdy pociągów z dworca PKP. Nic poza tym. Obserwować jak się to sprawdza i dopiero dokładać/kasować kursy.
1. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 6:00,
2. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 6:30,
3. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 7:00,
4. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 7:30,
5. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 8:00,
6. nie można po przesiadce dojechać gdzieś tam na godz. 9:00,
7. nie można wrócić do domu po godz. 15:00,
8. nie można wrócić do domu po godz. 15:30,
9. nie można wrócić do domu po godz. 15:45,
10. nie można wrócić do domu po godz. 16:00,
11. nie można wrócić do domu po godz. 18:00,
12. nie można wrócić do domu po godz. 19:00,
13. nie można wrócić do domu po godz. 19:30,
Dalej nie chce mi się już pisać. Ludzie traktują autobus jak taryfę. Na przykładzie linii nr 5 i 6 mogę napisać, że wiele kursów to przewóz 2, 5 czy 8 osób w zależności od dnia tygodnia i godziny. Wiem co piszę bo przed dyskusją w RO na ten temat wykonałem kilka przejazdów w celu pozyskania informacji o obłożeniu.
Duże zamieszanie w rozkładzie jazdy wprowadziła SP 14 bo dzieci musiały czekać na 6, 25 minut podobnie jak nauczyciele na 5.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: tarnowskie MPK
Niestety to co pisze Opornik to prawda. Liczba osób korzystających z linii 5 i 6 jest niewielka, a najbardziej widać to w weekend, gdzie w większości kursów jeździ po kilka osób. Tylko kursy poranne oraz do godziny 15 mają jako takie obłożenie. Dobre i te kursy, ale tak jak ja chciałbym jednak lekkich zmian. Wiem, że wszystkim się nie dogodzi, cóż zrobić.
Re: tarnowskie MPK
Czyli ktoś tu jednak coś rozumie na tym forum! WIELKIE BRAWA!!!irekjj pisze:W takim mieście jak Tarnów nie ma szans stworzyć komunikacji na takim poziomie o jakim tu w nieskończoność piszecie.
Miasta gdzie MPK funkcjonuje w miarę przyzwoicie to przynajmniej 2x większe ośrodki gdzie można się z grubsza nastawić na tzw. takt linii.
Poza ekstremalnie odległymi przystankami jak np. Klikowa, to z centrum do każdego przystanku zdrowa osoba dochodzi bez problemów w maksymalnie 30 min. Łatwo wyliczyć, biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że przez miasto średnia prędkość autobusu jest dość niska, że takt podstawowych linii musiałby być ok. 10 min żeby to było opłacalne. Ale czy na pewno? Przy liczbie mieszkańców Tarnowa korzystających z MPK wyglądałoby to tak, że połowa kursów to byłoby wożenie powietrza. Za taki rozkład sami byście żądali usunięcia zarządu MPK....
Z kolei, przy wprowadzeniu taktu, w pewnym okresie czasu liczba chętnych do korzystania z MPK by się zwiększyła o powiedzmy 20% ale byłby to wzrost w okresie co najmniej 3-4-letnim, jeśli ludzie by się w końcu przekonali że można MPK gdzieś dojechać w przyzwoitym czasie. Kto zaryzykuje 3 lata pompowania 2-3x większej kasy w MPK z żadną gwarancją powodzenia???? Nikt z Was.
Jedyne co można spróbować wprowadzić w tarnowskim MPK, wg mnie, to ułożenie rozkładu nie pod zwykłych, przypadkowych mieszkańców ale pod rozpoczęcie/zakończenie pracy w największych zakładach, adekwatnie największe szkoły, urzędy i przyjazdy/odjazdy pociągów z dworca PKP. Nic poza tym. Obserwować jak się to sprawdza i dopiero dokładać/kasować kursy.
Jeszcze jedno, to że przysłowiowa JEDNA osoba się wkur.... i poszła na piechotę albo zaczęła jeździć samochodem nic nie znaczy, bo pod KAŻDEGO nie da się dopasować rozkładu, nie stać nas na to - ma to być dopasowane do grupy osób.
Takie samo prawidłowe rozumowanie należałoby zastosować do wielu poruszanych tu zagadnień i skończyłoby się narzekanie na władze, że wszystko zawsze robią źle. Jak się rozumie problem i dojdzie się do trafnych wniosków to od razu człowiek rozumie, że sam podjąłby takie same decyzje jak decydenci na których narzeka. Znad internetowej klawiatury wszystko wygląda proste: "a ja bym to zrobił lepiej"...
Re: tarnowskie MPK
Ogólnie komunikacja miejska wymaga budowy od podstaw. W Tarnowie jest jakaś mania obkładania niemalże wszystkich linii jedną wielkością autobusów. Linie szczytowe i najbardziej oblegane powinny być przegubowe, natomiast dowozowe, małe, dostosowane do manewrowania po osiedlu. Jak zostało wyżej napisane, rozkłady powinny być dostrojone do godzin pracy zakładów, ale w tym kilka podstawowych linii powinno utrzymać częstotliwość z grubsza po 10-15 minut. Nadeszły czasy że inwestorzy patrzą również na jakość komunikacji, ponieważ budowa parkingów pracowniczych to duże koszty i strata miejsca. Dlatego tez nie można w zupełności uzależniać komunikacji od jednego z czynników, ale można do tego podejść racjonalniej. Miejcie tez na uwadze ile inwestuje się w infrastrukturę drogową i ile miasto tak na prawdę na tym traci. Betonowanie miasta w żadnym stopniu się nie zwraca, a tutaj nikt się nie boi inwestować. Także w zbudowaniu sensownej komunikacji nie obędzie się bez inwestycji.
Re: tarnowskie MPK
Zastanawia mnie jak często osoby, które twierdzą, że jest dobrze jak jest bo inaczej się nie da korzystają z komunikacji miejskiej. Ponownie zwrócę uwagę, że tu nie chodzi o to aby linie takie jak 5 jeździły co 15 minut bo to oczywiście nie jest możliwe. Chodzi o to, że od lat nie robi się nic innego jak kasowanie kolejnych kursów - nie tylko na liniach pobocznych ale również na tych głównych. Tymczasem żadna z tych linii tworzących szkielet nie jeździ częściej niż co 20 minut. A jeżeli miasto na prawdę nie może inaczej, niech chociaż skończy z tymi bredniami "o jednej z lepszych komunikacji w Polsce" i niech nie nazywa transportu zbiorowego w mieście komunikacją publiczną ale komunikacją dla ludzi, którzy mają dużo wolnego czasu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM