I kolejni dzielni strażnicy będą siedzieć sobie przed ekranami. Pomysł chybiony, bo im więcej kamer tym mniej możliwości wypatrzenia na nich czegoś "ciekawego". Za dużo informacji - a potem się okaże, że akurat padło im nagrywanie
Praktycznie wszędzie raporty wskazują na to, że zbyt rozrośnięty monitoring nie przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa. A wszyscy mimo tych raportów i tak go rozbudowują.
OT logika polityczna. Przypomina mi to niedawny wyskok rządu. Z przeprowadzonego raportu wynikało, że szkolenia przeprowadzane przez Powiatowe Urzędy Pracy w ogóle nie pomagają w znalezieniu pracy. Osoby po kursach szukają tyle samo pracy co osoby bez kursów a jak znajdują to wcale nie jest to lepiej płatna praca. W związku z tym obcięto dotacje na te całkowicie nieskuteczne kursy o ... połowę
Są pieniądze to trzeba je na coś wydać aby przy wyborach mieć się czym pochwalić.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Że by taki monitoring był skuteczny, do jego nadzorowania potrzeba więcej osób. Ciekaw jestem ile obecnie osób ma dyżur przy obserwacji na jednej zmianie. Jedna czy dwie osoby nie są w stanie "wyłapać" wszystkich niepokojących sytuacji, zwłaszcza że takie wpatrywanie się w monitory jest dość męczące i po pewnym czasie przestaje się zauważać niektóre sytuacje. Przykładowo: jeden człowiek = max 12 kamer.
Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce, bo taki monitoring nie jest w 100% skuteczny jeżeli nadzoruje go tylko jedna osoba w jednym czasie. Trochę pic na wodę.
huziu pisze:Ciekaw jestem jak to wygląda w praktyce, bo taki monitoring nie jest w 100% skuteczny jeżeli nadzoruje go tylko jedna osoba w jednym czasie. Trochę pic na wodę.
pic to za mało powiedziane, wystarczy zobaczyć jak pod kamerami samochody parkują - plac Kazimierza, plac Bema, Lwowska, Żydowska itd., albo zachowanie pieszych na placu Sobieskiego, nagminne wchodzenie pod samochody na ciągu Targowa/Wałowa
ja tam w sumie się cieszę, jak mnie jakiś dres zajdzie to tylko napomknę o kamerach i zacznę wykręcać 997 a on zniknie. już nie raz słyszałem takie historie.
Czas dorosnąć i przestać słuchać bajki. Jak masz dostać do dostaniesz, jesli zaczepka jest tylko dla zabawy to i bez kamery byś nie dostał.
Zanim zakupi się nowe kamery chciałbym zobaczyć jakiś raport - ile przestępstw/wykroczeń zostało wykrytych i ilu przestępców ukaranych dzięki monitoringowi. I nie mówię tu o wypiciu piwa czy wysikaniu się pod klatką. Mówię o pobiciach, kradzieżach, rozbojach, wykroczeniach drogowych.
