POMYSŁY NA MIASTO
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Zadbajmy w końcu o turystykę. Tarnów ma się czym chwalić. Turyści przyjeżdżają do nas i są zachwyceni. I zaskoczeni, bo nie spodziewali się tak bogatej historii, zabytków. A ja ciągle czytam komentarze mieszkańców, że u nas nic nie ma, że tylko ratusz i katedra, co oczywiście jest nieprawdą. Mamy takie perełki, że wszyscy powinni nam zazdrościć. Zdarzyło mi się nawet usłyszeć od turystów, że Tarnów jest ładniejszy niż Zamość.
Zainwestujmy w reklamę miasta i regionu. Niestety, bolączką jest to, że turyści do Tarnowa przyjeżdżają tylko na kilka godzin. Promujmy Tarnów jako miasto idealne do dalszych wypadów - Zalipia, Ciężkowic, Biecza i wielu innych.
Zainwestujmy w reklamę miasta i regionu. Niestety, bolączką jest to, że turyści do Tarnowa przyjeżdżają tylko na kilka godzin. Promujmy Tarnów jako miasto idealne do dalszych wypadów - Zalipia, Ciężkowic, Biecza i wielu innych.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Panie Jakubie niech Pan spróbuje zawiązać coś w rodzaju stowarzyszenia byłych miast wojewódzkich i wywalczcie rozwiązania systemowe dla takich jednostek ... inaczej to będzie wieczne druciarstwo i łatanie. Nie koniecznie nowe województwa jak sądecko-tarnowskie ale żeby takie miasta nie były na starcie w przegranej pozycji.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
1) Popieram wcześniejszy komentarz co do rozwoju turystyki, ale co z uchwałą krajobrazową? Czy doczekamy się w końcu czasów, że nasi uciemiężeni przedsiębiorcy, sól tej ziemi, w końcu odsłonią to piękne miasto, które do dzisiaj jest przykryte hektarami pstrokatych bilboardów i banerów? Mam tu na myśli także ulice poza ścisłym centrum np. rejony dworca, Krakowska, Przemysłowa, Lwowska, Słoneczna...
2) Ścieżki rowerowe z prawdziwego zdarzenia (a nie udawane "ciągi pieszo-rowerowe" z kostki) przynajmniej wzdłuż głównych dróg prowadzących do miasta. Ładny przykład do naśladowania dał nam ZDW w Krakowie, projektując drogę nr 973 w Kępie Bogumiłowickiej. Proszę też zobaczyć co się dzieje w weekend na Velo Dunajec - tłumy ludzi na rowerach, rolkach, spacerujących.
2) Ścieżki rowerowe z prawdziwego zdarzenia (a nie udawane "ciągi pieszo-rowerowe" z kostki) przynajmniej wzdłuż głównych dróg prowadzących do miasta. Ładny przykład do naśladowania dał nam ZDW w Krakowie, projektując drogę nr 973 w Kępie Bogumiłowickiej. Proszę też zobaczyć co się dzieje w weekend na Velo Dunajec - tłumy ludzi na rowerach, rolkach, spacerujących.
Ostatnio zmieniony 29-04-2024, 14:53 przez dymny, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Jak już musi być kostka to niefazowana.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Z braku asfaltu dobra i bezfazowa
Re: POMYSŁY NA MIASTO
@Jakub Kwaśny właśnie wywiesiliśmy społecznie kilkadziesiąt, bliżej setki flag. Własnymi siłami montowaliśmy uchwyty a potem wieszaliśmy flagi. Do tego dochodzi ich pranie i prasowanie. Do tej pory uchwyty, drzewce i flagi finansowane były ze środków jakie ma do dyspozycji Rada Osiedla. Moim zdaniem tak to dalej nie powinno funkcjonować. Flagi to miasto i powinny być dostarczane zgodnie z zapotrzebowaniem.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: POMYSŁY NA MIASTO
A ja od lat patrzę ze smutkiem i obrzydzeniem na Wielkie schody i burek oraz wszystkie hale targowe i budynki wokół. Myślę że serce miasta nie powinno tak wyglądać. Każdy kto spaceruje po rynku powinien przeżyć zachwyt schodząc w dół wielkimi schodami i odkrywając kolejny fragment starówki . Myślę że ten fragment miasta (od ulicy Bema, do ulicy Narutowicza jest zupełnie nie wykorzystany właściwie. Myślę że to miejsce ma potancjał i az sie prosi o lepsze wykorzystanie. Dodatkowym bonusem jest rzeka Wątok, która też stwarza pewne możliwości w tym miejscu.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
To i ja dam się ponieść wodzy fantazji, choć niektóre pomysły pewnie pokryją się z przedmówcami. Kolejność przypadkowa.
1. Odbudowa zamku - moim zdaniem warto poważnie pochylić się nad tą inwestycją i zacząć szukać źródeł finansowania. Uważam że rekonstrukcja choćby części zamku np. wraz z basztą pełniącą jednocześnie funkcję wieży widokowej (jak np. niedawno odbudowana w Melsztynie) byłaby dużym sukcesem oraz atrakcją dla lokalsów i nie tylko.
2. Poprawa infrastruktury drogowej Zabłocia i okolic ul. Lotniczej - temat moim zdaniem niedyskutowany szerzej, a warty dyskusji. Niegdyś puste tereny w okolicy Lotniczej z każdym rokiem stopniowo obrastają w nowe domy jednorodzinne, miasto na sprzedaż oferuje kolejne tereny - i dobrze. Warto za wczasu pomyśleć o poszerzeniu ul. Lotniczej oraz odseparowaniu ruchu pieszo-rowerowego od samochodowego. Niegdyś rekreacyjna ulica obecnie (po części przez remont skrzyżowania Okrężna-Braci Saków) stała się mocno ruchliwa. Remont nawierzchni jezdni oraz ścieżki rowerowej nie zaszkodziłby także na Alei Tarnowskich. Pomijam już fakt planowanego połączenia Tuchowskiej z Aleją Tarnowskich czy wspomnianego niedawno przez ustępującego Romana połączenia Sanguszków z ul. Braci Saków, ale warto byłoby rozważyć (być może nawet wspólnie z wójtem Skrzyszowa) starania o budowę zjazdu (np. z ograniczeniem do 3,5t) z DK94 na pograniczu Tarnowa i Skrzyszowa w okolicach pól pod Górą Św. Marcina.
3. Budowa parkingu wielopoziomowego na starej Kapłanówce - nie rozumiem chęci szukania innej lokalizacji na siłę, która od czasu do czasu pojawia się w mediach. Od lat plac sprawdził się jako parking i takie powinno być jego przeznaczenie. Jest blisko destynacji, które ściągają do Tarnowa zmotoryzowanych (Akademia Tarnowska, Szpital Szczeklika, ZPS czy nawet UMT), jest dobrze skomunikowany z wylotówkami na północ i wschód od miasta, obok jest gotowa zatoka dla autobusów. Uważam, że kilkupoziomowy parking, oświetlony i monitorowany cieszyłby się zainteresowaniem nawet gdyby był płatny. Tylko tutaj trzeba by stworzyć przemyślaną taryfę abonamentów (nawet pokusiłbym się o "semestralny" dla studentów itp.).
4. Komunikacja miejska - trzeba zasiąść do stołu z włodarzami okolicznych gmin, zorientować się którzy z nich byliby zainteresowani tym aby MPK świadczyło usługi przewozowe na ich terenie oraz na jakich zasadach. Zawsze jest to szansa na dodatkowy wpływ do miejskiej kasy oraz pośrednio wpływająca na poprawę siatki połączeń w samych granicach miasta. Skoro już o komunikacji mowa, to można warto nawiązać współpracę z nową wójt Wierzchosławic i poczynić starania pod kątem uruchomienia sezonowego połączenia autobusowego Tarnów-Ostrów-Wierzchosławice, realizowanego przez autobus przystosowany do przewozu rowerów (bagażnik, przyczepka) podobnie jak w Krakowie w kierunku ZOO, Lasku Wolskiego. Lasy Wierzchosławickie, Velo Dunajec, czy nawet same okolice Dunajca to bardzo popularne kierunki spędzania czasu wolnego.
5. Rowery i Velo Biała - cieszy mnie to, że w ZDiKu nauczyli się, że można robić ścieżki rowerowe z asfaltu i przy okazji remontów jest to praktykowane. Oby ta tendencja się utrzymała. Chciałbym natomiast aby stopniowo remontować istniejące DDR-ki i wymieniać nawierzchnię z kostki na asfalt. To nie musi być na hurra, ale miło by było gdyby każdego roku kadencji odświeżyć jakiś odcinek. W kwestii budowy nowych ścieżek, to uważam, że pilnie przydałoby się wyznaczyć taką wzdłuż Narutowicza i Konarskiego. Czas na ambitniejszy kaliber. Kto jeździ coś na rowerze, ten na pewno choć raz słyszał o WTR-ce, Velo Dunajec i innych velo-'...'. Kilka lat temu przebąkiwano coś o planowaniu trasy, jednak nie wiem na czym to poprzestało. Można by temat ruszyć ponownie wraz z włodarzami podtarnowskich gmin. Tym bardziej, że niestety miasto przespało swoje pięć minut przy okazji niedawnego remontu wałów w granicach miasta... A mogliśmy mieć teraz super ścieżkę rowerową wzdłuż Białej praktycznie od ulicy Przemysłowej do ujścia aż do Dunajca. Biorąc pod uwagę obecną modę na aerobową aktywność fizyczną (bieganie, rower, rolki etc) to na bank cieszyłoby się to dużym zainteresowaniem.
6. Kładka nad skrzyżowaniem Krakowska-Sikorskiego-Narutowicza - coś co niestety pozostaje już chyba wyłącznie w sferze marzeń, a szkoda, bo pamiętam jak kilka lat temu nawet na tym forum dyskutowaliśmy na ten temat. Uważam, że przejście podziemne w tym miejscu jest pomysłem nietrafionym, kosztownym i uciążliwym dla ruchu, a dodatkowo niosącym ryzyko napotkania "niespodzianek" już na etapie budowy np. kości, instalacje których nie było w planach etc. Ciekawa architektonicznie kładka nad skrzyżowaniem (czy to okrągła jak w Rzeszowie czy jakaś inna) byłaby spoko. Mogła by być taką "instagramową" miejscówką miasta.
7. Ożywienie i odświeżenie Starówki - tak jak wspomniał przedmówca Wielkie Schody do remontu - przynajmniej nawierzchni bo i stopnie są miejscami tak uszczerbione, że można złamać nogę, blaszane kratki opadowe to już chyba mogą się ugiąć pod ciężarem ciała, a aktualny stan ułożonego z kolorowej kostki herbu Tarnowa idealnie oddaje stan miasta po dwóch kadencjach Romana C. Zaiste piękna wizytówka. Dalej, nie wiem jakie są plany na zagospodarowanie skweru Bałkowicza (ten miedzy Ducha Św., a Św. Anny) ale wywaliłbym stamtąd ławki. Tak po prostu, chodzę tamtędy praktycznie codziennie i jest to miejsce dla przeciętnego człowieka słabe do rekreacji - ani tam słońca, ani na co popatrzeć (chyba że na złotówy na postoju wyrzucające enty niedopałek na ulicę), za to stałymi bywalcami tych ławek notorycznie są klienci pobliskiego sklepu zaczynającego się od Al. a kończącego na Capone, czy to przedstawiciele pewnej wiecznie ucieśnionej mniejszości, czy też nasi krajanie. Ktoś wcześniej wspomniał o przywróceniu ruchu na Wałowej. Może nie szedłbym w aż taką skrajność, jednak poważnie rozważyłbym przywrócenie np. jednokierunkowego ruchu z ograniczeniem tonażu na odcinku Szeroka - Brodzińskiego. Z własnych obserwacji wiem, że tą bardziej spacerowo-rekreacyjną częścią Wałowej jest ta pomiędzy Placem Sobieskiego a zejściem pod Grób NŻ. Tam jest większość knajpek itp. Na odcinku od Szerokiej, poza Vanni i pomnikiem Bema nie ma tak naprawdę nic atrakcyjnego. Nawet po przywróceniu ruchu i wyznaczeniu parkingu równoległego po jednej stronie zostałby ogrom miejsca dla pieszych.
1. Odbudowa zamku - moim zdaniem warto poważnie pochylić się nad tą inwestycją i zacząć szukać źródeł finansowania. Uważam że rekonstrukcja choćby części zamku np. wraz z basztą pełniącą jednocześnie funkcję wieży widokowej (jak np. niedawno odbudowana w Melsztynie) byłaby dużym sukcesem oraz atrakcją dla lokalsów i nie tylko.
2. Poprawa infrastruktury drogowej Zabłocia i okolic ul. Lotniczej - temat moim zdaniem niedyskutowany szerzej, a warty dyskusji. Niegdyś puste tereny w okolicy Lotniczej z każdym rokiem stopniowo obrastają w nowe domy jednorodzinne, miasto na sprzedaż oferuje kolejne tereny - i dobrze. Warto za wczasu pomyśleć o poszerzeniu ul. Lotniczej oraz odseparowaniu ruchu pieszo-rowerowego od samochodowego. Niegdyś rekreacyjna ulica obecnie (po części przez remont skrzyżowania Okrężna-Braci Saków) stała się mocno ruchliwa. Remont nawierzchni jezdni oraz ścieżki rowerowej nie zaszkodziłby także na Alei Tarnowskich. Pomijam już fakt planowanego połączenia Tuchowskiej z Aleją Tarnowskich czy wspomnianego niedawno przez ustępującego Romana połączenia Sanguszków z ul. Braci Saków, ale warto byłoby rozważyć (być może nawet wspólnie z wójtem Skrzyszowa) starania o budowę zjazdu (np. z ograniczeniem do 3,5t) z DK94 na pograniczu Tarnowa i Skrzyszowa w okolicach pól pod Górą Św. Marcina.
3. Budowa parkingu wielopoziomowego na starej Kapłanówce - nie rozumiem chęci szukania innej lokalizacji na siłę, która od czasu do czasu pojawia się w mediach. Od lat plac sprawdził się jako parking i takie powinno być jego przeznaczenie. Jest blisko destynacji, które ściągają do Tarnowa zmotoryzowanych (Akademia Tarnowska, Szpital Szczeklika, ZPS czy nawet UMT), jest dobrze skomunikowany z wylotówkami na północ i wschód od miasta, obok jest gotowa zatoka dla autobusów. Uważam, że kilkupoziomowy parking, oświetlony i monitorowany cieszyłby się zainteresowaniem nawet gdyby był płatny. Tylko tutaj trzeba by stworzyć przemyślaną taryfę abonamentów (nawet pokusiłbym się o "semestralny" dla studentów itp.).
4. Komunikacja miejska - trzeba zasiąść do stołu z włodarzami okolicznych gmin, zorientować się którzy z nich byliby zainteresowani tym aby MPK świadczyło usługi przewozowe na ich terenie oraz na jakich zasadach. Zawsze jest to szansa na dodatkowy wpływ do miejskiej kasy oraz pośrednio wpływająca na poprawę siatki połączeń w samych granicach miasta. Skoro już o komunikacji mowa, to można warto nawiązać współpracę z nową wójt Wierzchosławic i poczynić starania pod kątem uruchomienia sezonowego połączenia autobusowego Tarnów-Ostrów-Wierzchosławice, realizowanego przez autobus przystosowany do przewozu rowerów (bagażnik, przyczepka) podobnie jak w Krakowie w kierunku ZOO, Lasku Wolskiego. Lasy Wierzchosławickie, Velo Dunajec, czy nawet same okolice Dunajca to bardzo popularne kierunki spędzania czasu wolnego.
5. Rowery i Velo Biała - cieszy mnie to, że w ZDiKu nauczyli się, że można robić ścieżki rowerowe z asfaltu i przy okazji remontów jest to praktykowane. Oby ta tendencja się utrzymała. Chciałbym natomiast aby stopniowo remontować istniejące DDR-ki i wymieniać nawierzchnię z kostki na asfalt. To nie musi być na hurra, ale miło by było gdyby każdego roku kadencji odświeżyć jakiś odcinek. W kwestii budowy nowych ścieżek, to uważam, że pilnie przydałoby się wyznaczyć taką wzdłuż Narutowicza i Konarskiego. Czas na ambitniejszy kaliber. Kto jeździ coś na rowerze, ten na pewno choć raz słyszał o WTR-ce, Velo Dunajec i innych velo-'...'. Kilka lat temu przebąkiwano coś o planowaniu trasy, jednak nie wiem na czym to poprzestało. Można by temat ruszyć ponownie wraz z włodarzami podtarnowskich gmin. Tym bardziej, że niestety miasto przespało swoje pięć minut przy okazji niedawnego remontu wałów w granicach miasta... A mogliśmy mieć teraz super ścieżkę rowerową wzdłuż Białej praktycznie od ulicy Przemysłowej do ujścia aż do Dunajca. Biorąc pod uwagę obecną modę na aerobową aktywność fizyczną (bieganie, rower, rolki etc) to na bank cieszyłoby się to dużym zainteresowaniem.
6. Kładka nad skrzyżowaniem Krakowska-Sikorskiego-Narutowicza - coś co niestety pozostaje już chyba wyłącznie w sferze marzeń, a szkoda, bo pamiętam jak kilka lat temu nawet na tym forum dyskutowaliśmy na ten temat. Uważam, że przejście podziemne w tym miejscu jest pomysłem nietrafionym, kosztownym i uciążliwym dla ruchu, a dodatkowo niosącym ryzyko napotkania "niespodzianek" już na etapie budowy np. kości, instalacje których nie było w planach etc. Ciekawa architektonicznie kładka nad skrzyżowaniem (czy to okrągła jak w Rzeszowie czy jakaś inna) byłaby spoko. Mogła by być taką "instagramową" miejscówką miasta.
7. Ożywienie i odświeżenie Starówki - tak jak wspomniał przedmówca Wielkie Schody do remontu - przynajmniej nawierzchni bo i stopnie są miejscami tak uszczerbione, że można złamać nogę, blaszane kratki opadowe to już chyba mogą się ugiąć pod ciężarem ciała, a aktualny stan ułożonego z kolorowej kostki herbu Tarnowa idealnie oddaje stan miasta po dwóch kadencjach Romana C. Zaiste piękna wizytówka. Dalej, nie wiem jakie są plany na zagospodarowanie skweru Bałkowicza (ten miedzy Ducha Św., a Św. Anny) ale wywaliłbym stamtąd ławki. Tak po prostu, chodzę tamtędy praktycznie codziennie i jest to miejsce dla przeciętnego człowieka słabe do rekreacji - ani tam słońca, ani na co popatrzeć (chyba że na złotówy na postoju wyrzucające enty niedopałek na ulicę), za to stałymi bywalcami tych ławek notorycznie są klienci pobliskiego sklepu zaczynającego się od Al. a kończącego na Capone, czy to przedstawiciele pewnej wiecznie ucieśnionej mniejszości, czy też nasi krajanie. Ktoś wcześniej wspomniał o przywróceniu ruchu na Wałowej. Może nie szedłbym w aż taką skrajność, jednak poważnie rozważyłbym przywrócenie np. jednokierunkowego ruchu z ograniczeniem tonażu na odcinku Szeroka - Brodzińskiego. Z własnych obserwacji wiem, że tą bardziej spacerowo-rekreacyjną częścią Wałowej jest ta pomiędzy Placem Sobieskiego a zejściem pod Grób NŻ. Tam jest większość knajpek itp. Na odcinku od Szerokiej, poza Vanni i pomnikiem Bema nie ma tak naprawdę nic atrakcyjnego. Nawet po przywróceniu ruchu i wyznaczeniu parkingu równoległego po jednej stronie zostałby ogrom miejsca dla pieszych.
-
- Archont
- Posty: 831
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Szanowny Panie @Jakub Kwaśny, jeśli mogę zwrócić uwagę, to prosiłbym o zapoznanie się z https://www.youtube.com/watch?v=bP_Z50Z64zs i rozważenie czy taka metoda podziału środków z BO nie byłaby bardziej satysfakcjonująca dla mieszkańców niż obecna i czy jest ona możliwa do zaimplementowania pod względem prawnym.
Z inwestycji drogowych to — wg mnie — priorytetem jest połączenie ul. Tuchowskiej z Al. Tarnowskich (i piszę to jako osoba, która rzadko jeździ w tym kierunku, ale za każdym razem narzeka).
Drugim moim największym marzeniem jest — w dalszej perspektywie — budowa trzeciego mostu na przedłużeniu ul. Traugutta.
A jeśli już jesteśmy nad wodą to marzy mi się bulwar nad Białą, a co najmniej większe zagospodarowanie tych terenów.
Do odważnych świat należy: uważam, że warto powalczyć o dworzec kolejowy w Mościcach oraz o budowę przystanku kolejowego Tarnów—Lwowska. Przy tej okazji byłaby szansa cudzymi rękami i rządowymi pieniędzmi poszerzyć wiadukt na ul. Lwowskiej i nie bawić się w żadne półśrodki.
Gratuluję wygranej i życzę Panu, aby za 10-15 lat wspominano Pana tak, jak śp. prezydenta Tadeusza Ferenca — dobrego gospodarza, który nie bał się wizjonerskich decyzji i nie zniechęcał się porażkami.
Z inwestycji drogowych to — wg mnie — priorytetem jest połączenie ul. Tuchowskiej z Al. Tarnowskich (i piszę to jako osoba, która rzadko jeździ w tym kierunku, ale za każdym razem narzeka).
Drugim moim największym marzeniem jest — w dalszej perspektywie — budowa trzeciego mostu na przedłużeniu ul. Traugutta.
A jeśli już jesteśmy nad wodą to marzy mi się bulwar nad Białą, a co najmniej większe zagospodarowanie tych terenów.
Do odważnych świat należy: uważam, że warto powalczyć o dworzec kolejowy w Mościcach oraz o budowę przystanku kolejowego Tarnów—Lwowska. Przy tej okazji byłaby szansa cudzymi rękami i rządowymi pieniędzmi poszerzyć wiadukt na ul. Lwowskiej i nie bawić się w żadne półśrodki.
Gratuluję wygranej i życzę Panu, aby za 10-15 lat wspominano Pana tak, jak śp. prezydenta Tadeusza Ferenca — dobrego gospodarza, który nie bał się wizjonerskich decyzji i nie zniechęcał się porażkami.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Na ten moment mam tylko małą prośbę o powrót cotygodniowych filmów na a YT z pytaniami do prezydenta, jak to robił poprzednik.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
W związku z tym, że zagląda tutaj Jakub Kwaśny i ma pojawić się też nowy rzecznik prasowy, to pozwolę sobie zamieścić prośbę: niech ktoś w końcu zajmie się tym blaszakiem przy skwerze ks. J. Popiełuszki. Kiedyś był tam sklepik, ale kilka lat temu upadł i to blaszane badziewie stoi i straszy w samym centrum miasta. Może urzędnikom uda się skontaktować z właścicielem ? Poniżej foto.
https://zapodaj.net/plik-uQ6RkbmpYM
https://zapodaj.net/plik-uQ6RkbmpYM
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: POMYSŁY NA MIASTO
A było coś takiego wogóle?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: POMYSŁY NA MIASTO
Tak. W Starnowa tv był taki program „Dwa kwadranse prezydenta" realizowany we współpracy z magistratem.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
CZĘŚĆ 1
Będę zgłaszać pomysły ( z pełną świadomością, że nie wszystkie z nich są w kompetencjach prezydenta miasta, ale prezydent spotykając się z decyzyjnymi osobami ma możliwość sugerowania/ współpracy przy pewnych rozwiązaniach).
I Akademia Tarnowska :
1.) Co ze studiami II stopnia z informatyki ? Były takie zapowiedzi, w międzyczasie otwarto prawo, psychologię, ma zostać otwarty lekarski, temat z informatyką przycichnął, a szkoda.
2.) Widzę problemy z promocją studiów wśród osób spoza Tarnowa. Strona internetowa AT zawiera nieaktualne dane. W dziale studia jednolite magisterskie jest tylko pedagogika i fizjoterapia. Brakuje innych kierunków. Jak maturzyści spoza regionu mają się dowiedzieć o ofercie edukacyjnej skoro sama strona jest niekompletna ? Nie potrafimy się chwalić tym co mamy, potem okazuje się, że brakuje kandydatów i są problemy z naborem na prawo ( a mamy niż demograficzny i z roku na rok będzie coraz trudniej o kandydatów).
https://anstar.edu.pl/uczelnia/studia/s ... isterskie/
3.) W zeszłym roku widziałem billboardy promujące studia w Tarnowie w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej i chyba Tuchowa. To dobrze, ale nasz zasięg oddziaływania powinien być ambitniejszy i większy. Student z Żelazówki czy Tuchowa nie musi wynajmować mieszkania w Tarnowie, taki z dalsza raczej je już wynajmie. Uczelnia o statusie akademickim jest największym sukcesem tego miasta od 25 lat czymś co je wyróżnia na plus od 50-70 tys. ośrodków w okolicy. Czymś co może w perspektywie kilku lat dać absolwentów ( prawa, finansów, filologii, informatyki itd.) , których obecność będzie ściągać inwestorów. Jak do tego dodamy piękne historyczne centrum miasta, stosunkowo niskie koszty wynajmu mieszkania, to aż prosi się promować w miastach, które tego nie mają jak Mielec, Tarnobrzeg, Dębica, Brzesko, Jasło, Busko-Zdrój itd. ( najdalszy Tarnobrzeg to 90 km, inne miasta to 30-60 km odległości). Jak ? Może właśnie billboardy, jakaś kampania na FB ? Niech się o nas mówi, wyjdźmy poza bańkę powiatu tarnowskiego,w której mentalnie tkwimy od czasów reformy z 1999 roku.
II Program Polska Wschodnia.
Reforma samorządowa z 99 roku jaka jest to wiemy ( z naszej perspektywy, bo z perspektywy największych miast w kraju była bardzo udana, duże miasta na niej skorzystały, w wątpliwość podawany jest obecnie sens istnienia woj. lubuskiego i opolskiego, ale dominuje pogląd, żeby niczego nie ruszać, bo to zrobi więcej szkody niż pożytku ). Dlatego nie wierzę w koncepcję dr Zborowskiego i prasowe wzmianki o woj. tarnowsko-nowosądeckim. Ale to nie znaczy, że wszystko ma zostać tak jak jest. Popatrzmy na taki program Polska Wschodnia- na przykładzie Rzeszowa mamy nowe autobusy Mercedesa, centrum konferencyjne w Jasionce i wiele innych inwestycji z program Polska Wschodnia. Rzeszów ma PKB/ mieszkańca wyższe od Tarnowa.
Nie da się programu Polska Wschodnia zróżnicować np. wg podregionów NUTS 3 ( Tarnów, powiat tarnowski, brzeski, dąbrowski) np. w unijnej perspektywie 2028-2034 ? Rozumiem, że unijne tryby mielą powoli, ale udało się wydzielić dla celów statystycznych Warszawę z Mazowieckiego, być może to praca na lata, ale podział wg którego Lublin czy Rzeszów dostają wsparcie finansowe, a biedniejsze Tarnów czy Wałbrzych są go pozbawione jest skrajnie niesprawiedliwy i pozbawiony uzasadnienia. Chodzi o rozwiązania systemowe- za 5-10 lat będzie inna władza, zmiana raz wywalczona pozostanie.
Będę zgłaszać pomysły ( z pełną świadomością, że nie wszystkie z nich są w kompetencjach prezydenta miasta, ale prezydent spotykając się z decyzyjnymi osobami ma możliwość sugerowania/ współpracy przy pewnych rozwiązaniach).
I Akademia Tarnowska :
1.) Co ze studiami II stopnia z informatyki ? Były takie zapowiedzi, w międzyczasie otwarto prawo, psychologię, ma zostać otwarty lekarski, temat z informatyką przycichnął, a szkoda.
2.) Widzę problemy z promocją studiów wśród osób spoza Tarnowa. Strona internetowa AT zawiera nieaktualne dane. W dziale studia jednolite magisterskie jest tylko pedagogika i fizjoterapia. Brakuje innych kierunków. Jak maturzyści spoza regionu mają się dowiedzieć o ofercie edukacyjnej skoro sama strona jest niekompletna ? Nie potrafimy się chwalić tym co mamy, potem okazuje się, że brakuje kandydatów i są problemy z naborem na prawo ( a mamy niż demograficzny i z roku na rok będzie coraz trudniej o kandydatów).
https://anstar.edu.pl/uczelnia/studia/s ... isterskie/
3.) W zeszłym roku widziałem billboardy promujące studia w Tarnowie w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej i chyba Tuchowa. To dobrze, ale nasz zasięg oddziaływania powinien być ambitniejszy i większy. Student z Żelazówki czy Tuchowa nie musi wynajmować mieszkania w Tarnowie, taki z dalsza raczej je już wynajmie. Uczelnia o statusie akademickim jest największym sukcesem tego miasta od 25 lat czymś co je wyróżnia na plus od 50-70 tys. ośrodków w okolicy. Czymś co może w perspektywie kilku lat dać absolwentów ( prawa, finansów, filologii, informatyki itd.) , których obecność będzie ściągać inwestorów. Jak do tego dodamy piękne historyczne centrum miasta, stosunkowo niskie koszty wynajmu mieszkania, to aż prosi się promować w miastach, które tego nie mają jak Mielec, Tarnobrzeg, Dębica, Brzesko, Jasło, Busko-Zdrój itd. ( najdalszy Tarnobrzeg to 90 km, inne miasta to 30-60 km odległości). Jak ? Może właśnie billboardy, jakaś kampania na FB ? Niech się o nas mówi, wyjdźmy poza bańkę powiatu tarnowskiego,w której mentalnie tkwimy od czasów reformy z 1999 roku.
II Program Polska Wschodnia.
Reforma samorządowa z 99 roku jaka jest to wiemy ( z naszej perspektywy, bo z perspektywy największych miast w kraju była bardzo udana, duże miasta na niej skorzystały, w wątpliwość podawany jest obecnie sens istnienia woj. lubuskiego i opolskiego, ale dominuje pogląd, żeby niczego nie ruszać, bo to zrobi więcej szkody niż pożytku ). Dlatego nie wierzę w koncepcję dr Zborowskiego i prasowe wzmianki o woj. tarnowsko-nowosądeckim. Ale to nie znaczy, że wszystko ma zostać tak jak jest. Popatrzmy na taki program Polska Wschodnia- na przykładzie Rzeszowa mamy nowe autobusy Mercedesa, centrum konferencyjne w Jasionce i wiele innych inwestycji z program Polska Wschodnia. Rzeszów ma PKB/ mieszkańca wyższe od Tarnowa.
Nie da się programu Polska Wschodnia zróżnicować np. wg podregionów NUTS 3 ( Tarnów, powiat tarnowski, brzeski, dąbrowski) np. w unijnej perspektywie 2028-2034 ? Rozumiem, że unijne tryby mielą powoli, ale udało się wydzielić dla celów statystycznych Warszawę z Mazowieckiego, być może to praca na lata, ale podział wg którego Lublin czy Rzeszów dostają wsparcie finansowe, a biedniejsze Tarnów czy Wałbrzych są go pozbawione jest skrajnie niesprawiedliwy i pozbawiony uzasadnienia. Chodzi o rozwiązania systemowe- za 5-10 lat będzie inna władza, zmiana raz wywalczona pozostanie.
Ostatnio zmieniony 06-05-2024, 14:58 przez LegoFX, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: POMYSŁY NA MIASTO
CZĘŚĆ 2
III ) BIEG W TARNOWIE :
Nie wiem czy to realne, ale taka myśl mnie naszła dotycząca biegu w Tarnowie. Duże miasta mają swoje maratony. Tutaj nie mamy się co ścigać, bo to inny budżet, trzeba stworzyć coś bardziej kameralnego, ale nieszablonowego czym zainteresują się media. Bieg Sanguszków służy popularyzacji biegania i fajnie, że jest. Ale ja bym myślał o czymś co zachęci ambitniejszych biegaczy z innych części Polski, zmęczy ich, zmusi do noclegu w Tarnowie dzień przed startem. Wrocław, Warszawa, Poznań czy Gdańsk są w większości płaskie ( nawet Kraków ma płaskie Stare Miasto). My mamy strome ulice Batorego, Franciszkańską, Krakowską, Targową, mamy górę św. Marcina, ewentualnie Nowodąbrowską, Spokojną czy al. Jana Pawła II. Jeśli okazałoby się, że wolimy nie bieganie, a rajd rowerowy ( coś a la Rajd Lajkonik, którego ostatnią edycję wygrał człowiek pochodzący z Tarnowa, a mieszkający obecnie w Krakowie ) to można wykorzystać jakieś podtarnowskie miejscowości ( okolice winnic ? ). Warunek jeden- punkt startowy i meta w Tarnowie, żeby sportowiec tutaj nocował, przy okazji wrzucił jakieś fotki na FB/Instagram z miasta.
Promujmy się w ten sposób jako najbardziej wysunięty na północ punkt Karpat. Myślałem czy nie powiązać tego ze świętowaniem niepodległości ( pierwsze niepodległe), ale to termin przed Wszystkimi Świętymi i raczej nie przyciągnie za wielu osób z zewnątrz.
IV) Twitter:
Myślę, że warto pomyśleć o tym, aby co jakiś czas na profil prezydencki Jakub Kwaśny wrzucać pozytywne dla miasta informacje ( że w jakimś rankingu nas uznano za fajnych, mamy coraz więcej turystów że jakąś inwestycję otworzyliśmy, że w Arenie Jaskółka odbędzie się ważny turniej itd.). Taka klasyczna propaganda sukcesu. Do tego samego zachęcałbym pana posła Górnikiewicza, który jako przewodniczący sejmowej podkomisji ds. Turystyki też może nam robić dobry PR. Na Twitterze jest sporo dziennikarzy, myślę, że budowana tak rozpoznawalność może przebić lokalną bańkę i w przyszłości przełożyć się, tak na stopniowe wzmocnienie marki miasta, jak i na jakiś wywiad/artykuł w ogólnopolskiej gazecie/portalu.
V) Mieliśmy Forum Gospodarcze Polonii Świata.
Zdaje się, że już chyba temat upadł z przenosinami Forum do Karpacza ? Mówiąc szczerze zapomniałem o inicjatywie, ale ostatnia inwestycja w Żelichowie pana Drewnianego i jego współpraca z AT ( jak widać amerykańska Polonia to nie tylko, nikogo nie obrażając, stereotypowi Polacy z Chicago) dała mi dużo do myślenia. Może rzeczywiście jest potencjał we współpracy z Polonią, moglibyśmy wrócić do jakiejś formuły spotkań/ kongresu czy to temat definitywnie zamknięty ?
VI) Last but not least, temat który tu się już pojawił tj. WSPÓŁPRACA BYŁYCH MIAST WOJEWÓDZKICH
Nie mam żadnych wątpliwości, że brak takiego wspólnego frontu był naszym dużym błędem w 1999 roku i można było więcej wywalczyć. Pojawia się pytanie czy w obecnej sytuacji po 25 latach, takie stowarzyszenie byłych miast wojewódzkich np. z siedzibą w Tarnowie i organizowanym co jakiś czas kongresem miałoby sens ? Czy my mamy z Koszalinem, Elblągiem, Włocławkiem, Kaliszem czy Zamościem na tyle wspólne problemy, że jest na takiej współpracy coś sensownego do ugrania ? Kilka lat temu były zapowiedzi ze strony partii ówcześnie rządzącej, że mają powstać w miastach pokroju Tarnowa budynki biurowe, które miałyby ściągać inwestorów. Nic z tych planów nie wyszło. Wychodzi na to, że żadna partia w Polsce od tych 25 lat nie zwróciła się do tego elektoratu byłych miast wojewódzkich z sensowną ofertą programową. Może taki wspólny front uświadomiłby politykom centralnym, że my też istniejemy, jest nas niemało i warto przestać nas lekceważyć ?
III ) BIEG W TARNOWIE :
Nie wiem czy to realne, ale taka myśl mnie naszła dotycząca biegu w Tarnowie. Duże miasta mają swoje maratony. Tutaj nie mamy się co ścigać, bo to inny budżet, trzeba stworzyć coś bardziej kameralnego, ale nieszablonowego czym zainteresują się media. Bieg Sanguszków służy popularyzacji biegania i fajnie, że jest. Ale ja bym myślał o czymś co zachęci ambitniejszych biegaczy z innych części Polski, zmęczy ich, zmusi do noclegu w Tarnowie dzień przed startem. Wrocław, Warszawa, Poznań czy Gdańsk są w większości płaskie ( nawet Kraków ma płaskie Stare Miasto). My mamy strome ulice Batorego, Franciszkańską, Krakowską, Targową, mamy górę św. Marcina, ewentualnie Nowodąbrowską, Spokojną czy al. Jana Pawła II. Jeśli okazałoby się, że wolimy nie bieganie, a rajd rowerowy ( coś a la Rajd Lajkonik, którego ostatnią edycję wygrał człowiek pochodzący z Tarnowa, a mieszkający obecnie w Krakowie ) to można wykorzystać jakieś podtarnowskie miejscowości ( okolice winnic ? ). Warunek jeden- punkt startowy i meta w Tarnowie, żeby sportowiec tutaj nocował, przy okazji wrzucił jakieś fotki na FB/Instagram z miasta.
Promujmy się w ten sposób jako najbardziej wysunięty na północ punkt Karpat. Myślałem czy nie powiązać tego ze świętowaniem niepodległości ( pierwsze niepodległe), ale to termin przed Wszystkimi Świętymi i raczej nie przyciągnie za wielu osób z zewnątrz.
IV) Twitter:
Myślę, że warto pomyśleć o tym, aby co jakiś czas na profil prezydencki Jakub Kwaśny wrzucać pozytywne dla miasta informacje ( że w jakimś rankingu nas uznano za fajnych, mamy coraz więcej turystów że jakąś inwestycję otworzyliśmy, że w Arenie Jaskółka odbędzie się ważny turniej itd.). Taka klasyczna propaganda sukcesu. Do tego samego zachęcałbym pana posła Górnikiewicza, który jako przewodniczący sejmowej podkomisji ds. Turystyki też może nam robić dobry PR. Na Twitterze jest sporo dziennikarzy, myślę, że budowana tak rozpoznawalność może przebić lokalną bańkę i w przyszłości przełożyć się, tak na stopniowe wzmocnienie marki miasta, jak i na jakiś wywiad/artykuł w ogólnopolskiej gazecie/portalu.
V) Mieliśmy Forum Gospodarcze Polonii Świata.
Zdaje się, że już chyba temat upadł z przenosinami Forum do Karpacza ? Mówiąc szczerze zapomniałem o inicjatywie, ale ostatnia inwestycja w Żelichowie pana Drewnianego i jego współpraca z AT ( jak widać amerykańska Polonia to nie tylko, nikogo nie obrażając, stereotypowi Polacy z Chicago) dała mi dużo do myślenia. Może rzeczywiście jest potencjał we współpracy z Polonią, moglibyśmy wrócić do jakiejś formuły spotkań/ kongresu czy to temat definitywnie zamknięty ?
VI) Last but not least, temat który tu się już pojawił tj. WSPÓŁPRACA BYŁYCH MIAST WOJEWÓDZKICH
Nie mam żadnych wątpliwości, że brak takiego wspólnego frontu był naszym dużym błędem w 1999 roku i można było więcej wywalczyć. Pojawia się pytanie czy w obecnej sytuacji po 25 latach, takie stowarzyszenie byłych miast wojewódzkich np. z siedzibą w Tarnowie i organizowanym co jakiś czas kongresem miałoby sens ? Czy my mamy z Koszalinem, Elblągiem, Włocławkiem, Kaliszem czy Zamościem na tyle wspólne problemy, że jest na takiej współpracy coś sensownego do ugrania ? Kilka lat temu były zapowiedzi ze strony partii ówcześnie rządzącej, że mają powstać w miastach pokroju Tarnowa budynki biurowe, które miałyby ściągać inwestorów. Nic z tych planów nie wyszło. Wychodzi na to, że żadna partia w Polsce od tych 25 lat nie zwróciła się do tego elektoratu byłych miast wojewódzkich z sensowną ofertą programową. Może taki wspólny front uświadomiłby politykom centralnym, że my też istniejemy, jest nas niemało i warto przestać nas lekceważyć ?
Ostatnio zmieniony 06-05-2024, 14:58 przez LegoFX, łącznie zmieniany 1 raz.