Koronawirus w Tarnowie

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11893
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

LordRuthwen pisze:
08-02-2022, 14:16
Nie, transmisja nie musi być na klasę, wystarczy na nauczyciela, czyli kamerka/laptop na biurku - temat załatwiony. Ale trzeba chcieć.
Pod warunkiem, że na takim nagraniu nie wystąpi wizerunek jakiegokolwiek ucznia w klasie. Więc teoretycznie nauczyciel podczas takiej lekcji nie może nikogo spytać, nawet nie na ocenę, ale tak normalnie podczas lekcji gdy coś opowiada. Jest to utrudnienie - ale do zrobienia. Pytanie czy z punktu widzenia całości procesu edukacyjnego uzasadnione jest dezorganizowanie pracy całej klasy z powodu nieobecności kilku osób. Punkt widzenia rodziców tych nieobecnych dzieci oczywiście rozumiem.
Sytuacja wygląda odmiennie, jeżeli chodzi o nagrywanie wizerunku uczniów przez nauczycieli. Trzeba powiedzieć jasno, że nie ma dla takiego postępowania żadnych podstaw prawnych. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 nie daje możliwości nagrywania lekcji (wszak prawodawca mówi w nim jedynie o komunikowaniu się, a nie archiwizowaniu tego komunikowania). Podstawy do nagrywania lekcji nie zawierają również inne przepisy np. RODO. Tak samo zatem jak na lekcji przeprowadzanej stacjonarnie szkoła nie nagrywa jej przebiegu, tak i w tym wypadku nie powinno to mieć miejsca. Nagrywanie lekcji przez szkołę będzie zatem naruszeniem przepisów RODO, na które służy skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
https://umarlestatuty.pl/2021/01/12/tra ... -zwiazane/
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

PrzemczaN
Proedroj
Posty: 318
Rejestracja: 21-07-2012, 15:27

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: PrzemczaN »

baru pisze:
08-02-2022, 12:20
Ja osobiście sobie chwalę umawianie się na godziny, przynajmniej mogę sobie zaplanować wyjście i wiem, że nie będę czekał 2h bo akurat wszyscy się zeszli.
Ale tak jak ktoś wyżej napisał, nie zawsze można wszystko przewidzieć, szczególnie w sprawach służbowych, czasem pojawia się coś nagle i wtedy można było iść to załatwić od ręki, też bez większych kolejek, a teraz trzeba czekać na termin. A często to dopiero pierwszy krok w jakiejś sprawie, w kolejnym znów termin i wszystko się wydłuża niesamowicie.
baru pisze:
08-02-2022, 12:20
Co do "umilacza pracy" i komentarza "bo nikt nie krzyczy"... do cholery gdzie my żyjemy, że ktoś ma z mordą wyjeżdżać na druga osobę.
Dlatego, że nie zawsze opóźnienie wynika z procedury. Ja nie mówię, że każdy ma tam przychodzić i krzyczeć czy zwracać uwagę, ale uwierz mi, jak złożona przez ciebie dokumentacja idzie z pokoju do pokoju dwa tygodnie - to coś jest kurde nie w porządku, bo nikt mi nie wmówi, że w urzędzie jest tyle pracy, że nie ma jak dokumentacji przekazać. A to kolejne dni wydłużania (sztucznie!) procedury. Koniec końców ktoś się wreszcie poskarży wyżej i przeważnie okazuje się, że praca przyspiesza w zawrotnym tempie. Nie mówię tego ani do nikogo personalnie, ale z racji pracy zawodowej mam sporo do czynienia z instytucjami publicznymi i firmami prywatnymi i porównanie choćby tempa pracy mam jak na dłoni i to porównanie niestety nie wypada korzystnie dla instytucji. I to nie tylko na tym polu.

I o to mi tylko chodzi o czym sam też piszesz. Wszędzie się można zarazić, urzędnicy też mają normalne życie, dzieci, sklepy, restauracje, rozrywki i nie tylko petenci mogą przynieść wirusa do miejsca pracy - oni sami również. Więc skoro wszyscy żyjemy w identycznych warunkach, to dlaczego urząd ma być zamknięty, a firmy prywatne, sklepy, branża usług - wszystko pracuje "w miarę" normalnie? Jak ktoś świetnie wykonuje swoją pracę zdalnie i pasuje mu praca z domu (ja np. nie przepadam, wolę biuro) to niech tak pracuje, dla mnie żaden problem. Ale jeżeli odbija się to na jakości obsługi no to niestety tego nie bardzo akceptuję.

Awatar użytkownika

gumini_0317
Archont
Posty: 832
Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
Lokalizacja: zza Dunajca

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: gumini_0317 »

defekator pisze:
08-02-2022, 14:23
LordRuthwen pisze:
08-02-2022, 14:16
Nie, transmisja nie musi być na klasę, wystarczy na nauczyciela, czyli kamerka/laptop na biurku - temat załatwiony. Ale trzeba chcieć.
Pod warunkiem, że na takim nagraniu nie wystąpi wizerunek jakiegokolwiek ucznia w klasie. Więc teoretycznie nauczyciel podczas takiej lekcji nie może nikogo spytać, nawet nie na ocenę, ale tak normalnie podczas lekcji gdy coś opowiada. Jest to utrudnienie - ale do zrobienia. Pytanie czy z punktu widzenia całości procesu edukacyjnego uzasadnione jest dezorganizowanie pracy całej klasy z powodu nieobecności kilku osób. Punkt widzenia rodziców tych nieobecnych dzieci oczywiście rozumiem.
Skąd taki wniosek, że nie może spytać?
Przecież w podobny sposób w praktyce była realizowana nauka hybrydowa w dużej liczbie szkół w maju 2021 r. Klasa była dzielona na pół — pół klasy w szkole, pół zdalnie. Ba! Miesiąc temu były całe zdalne, a to przecież pakowanie się ludziom z kamerami i mikrofonami do domów. Wizerunek i głos milionów osób był przetwarzany. I nagle widzisz problem w wykorzystaniu głosu/wizerunku w tracie zamkniętego spotkania? Zgadzam się że, dobrą praktyką jest wyciszać się podczas pytania "stacjonarnych" dzieci na ocenę, ale nie popadajmy w skrajność. Wystarczy się połączyć 4 minuty później z uczniami zdalnymi. Tym bardziej, że szkoła jest miejscem publicznym, a rodzice wyrażają zgodę na wykorzystanie wizerunku na stronach szkoły, fejsbukach itd.

Przy odrobinie wysiłku informatyka szkolnego szumne "dezorganizowanie pracy całej klasy" to tylko naciśnięcie przycisku "Rozpocznij spotkanie" i włączenie kamery. Stracone zawrotne 30 sekund lekcji.

Awatar użytkownika

recedent
Obywatel
Posty: 90
Rejestracja: 19-12-2014, 01:11
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: recedent »

Czesio pisze:
07-02-2022, 22:47
Ozdrowieniec, to osoba, u której ustąpiły objawy choroby zakaźnej1.
Czesiu, wiem kto to jest ozdrowieniec.
Ale Ty użyłeś zupełnie innego słowa, a konkretnie:
BO JESTEM OZDRWONIEŃCEM.
Zapytałem więc kto to jest ten OZDRWONIENIEC i dlaczego nie może się zaszczepić.


s74
Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 29-06-2019, 11:16

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: s74 »


Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11893
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Byłbym w tym momencie ostrożny z ogłaszaniem kolejnego "końca pandemii". Polska wciąż ma sporo "brakujących" zachorowań w stosunku do tego co wykrywano na zachodzie. Tutaj albo trzeba się zaszczepić, albo przechorować - innej opcji nie ma.

Możliwe, że to dzięki zamknięciu szkół nie mamy aż takich wzrostów jak wychodziło z modeli i jakie obserwowaliśmy w innych państwach. W takmi przypadku zamiast jednej dużej fali omnikorna będziemy mieli dwie mniejsze z czego kolejna zacznie się z końcem marca. Plus tego jest taki, że nie będzie tak źle jak mogło być a system opieki zdrowotnej to wytrzyma i nie będą potrzebne już jakieś większe obostrzenia. Ale w tym wypadku potrwa to gdzieś do maja. Potem faktycznie jeżeli nie pojawi się jakiś gorszy wariant powinien być spokój.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: LordRuthwen »

Z zamknięciem szkół ma to pewnie niewiele wspólnego bo najlepiej roznoszą jednak maluchy, które do szkoły i przedszkola chodzą.
Niemniej, nauczony doświadczeniem, byłbym bardzo ostrożny z wiarą w to co mówi nasz rząd. W ostatnich 2 latach mogliśmy się przekonać że robią dokładnie odwrotnie niż to co powiedzieli.
A co do brakujących zachowań: ja uważam że one były, tylko nikt na test nie poszedł żeby go w domu nie zamknęli i zgłaszane były faktycznie ciężkie przypadki.

Wysłane z mojej budki telefonicznej


Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11893
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Maluchy roznoszą najlepiej ale to tylko 1/3 wszystkich uczniów. Pozostali nadrabiają ilością. Pewnym wyznacznikiem jest szybki spadek liczby osób na kwarantannie, który zbiegł się z zamknięciem szkół.

Co do tego, że ludzie się nie testują więc te przypadki się ukryły to na pewno ma to spory wpływ na liczbę oficjalnych zakażeń. Niemniej jednak wciąż "brakuje nam" trochę hospitalizacji w stosunku do innych państw w tej fali. Więc jeżeli hospiralizacje nie 'nadgonią" w najbliższych dwóch tygodniach to pozostanie potencjał do kolejnej, chociaż już nieco lżejszej, fali w marcu i kwietniu. Raczej niczego już zamykać nie będzie trzeba.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

recedent
Obywatel
Posty: 90
Rejestracja: 19-12-2014, 01:11
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: recedent »

A tymczasem na naszych oczach załamuje się program szczepień ochronnych przeciw COVID-19.
Miesiąc temu dzienna liczba zaszczepionych to było 250-300 tysięcy. Teraz mamy 78 tys. i tendencję spadkową.


Frytek
Proedroj
Posty: 472
Rejestracja: 04-07-2012, 11:18

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Frytek »


Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11893
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Raczej się nie zgadza. Gdyby zarabiali na tym tyle ile chcieli to dalej produkowaliby pełną parą. Podejrzewam, że mają problemy ze zbytem - ta szczepionka nie była jakoś wyjątkowo skuteczna i dawała słabą ochronę przeciw omnikornowi - a magazyny zapewne pełne. Ot taki produkt dla tych co chcieli uzyskać szybko "pieczątkę" w paszporcie covidowym.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: LordRuthwen »

To popatrz na akcje moderny. Wynika z nich koniec pandemii. Kto miał zarobić ten zarobił.

Wysłane z mojej budki telefonicznej


Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11893
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: defekator »

Akcje Moderny obecnie są 8 razy droższe niż były przed pandemią. To jest raczej przebicie bańki wynikającej z nadmiernych oczekiwań inwestorów co do zysków i powrót do "realnej" wyceny. Oczywiście, że żniwa na szczepionkach nie będą już tak duże, bo w najbogatszych państwach zdecydowana większość jest zaszczepiona. Ale jeszcze długo szczepionki będą przynosić zyski. Akcje Pfitzera przykładowo biją kolejne szczyty.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM

Awatar użytkownika

recedent
Obywatel
Posty: 90
Rejestracja: 19-12-2014, 01:11
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: recedent »

defekator pisze:
09-02-2022, 15:42
Akcje Pfitzera przykładowo biją kolejne szczyty.
Proszę, nie kaleczcie tej nazwy. To jest Pfizer. Po prostu. Nie Pfajzer, nie Pfitzer, ani tym bardziej Hetzer. PFIZER (czyt: "fajzer").
To jest duża firma farmaceutyczna (może ktoś kojarzy leki takie jak Cardura, Sortis, Norvasc, Xanax, Zoloft, Viagra itp.), która w żadnym wypadku nie "wyrosła" tylko na szczepionce. Jeśli sprzedaż się załamie to kiwną głową, wygaszą linie produkcyjne i zajmą się swoją normalną działalnością.


Beny
Archont
Posty: 545
Rejestracja: 27-02-2010, 05:10
Lokalizacja: Tarnów

Re: Koronawirus w Tarnowie

Post autor: Beny »

No popatrzcie jak pisalem tutaj kilka tygodni temu ze Omikron moze byc mniej zjadliwy to eksperci glosili armagedon , tsunami wrecz , a tu juz mielismy szczyt nawet nie wiadomo kiedy. Tak wiem ze pewnie rzeczywisty obraz zakazen jest duzo wiekszy napewno mielismy a moze i mamy grubo ponad 100 tys zakazen dziennie ale co to zmienia?? nie bylo paralizu szpitali, liczba zgonów w porownaniu z np grudniem tez duzo mniejsza, wniosek taki Omikron duzo mniej zjadliwy wiecej osob przechoruje i bedzie spokoj byc moze ostatnia fala lub ostatnia taka wyraźna. Oby tak bylo. Coraz wiecej krajów luzuje wszystko, co do szczepien to chyba troszke stracą na popularnosci bedzie jak ze szczepieniami na grype co roku jak ktos bedzie chcial bedzie mogl sie na nową mutacje zaszczepic.
No chyba ze cos wyniknie w trakcie jakas wynaleziona nowa mutacja odporna na wszystko i bardzo zjadliwa ale raczej bym sie juz nie spodziewal temat sie wyczerpal.
Zastanawia mnie tez wiedza naszego rzadu powiedzą pandemia sie zaczyna to sie zaczyna wszystko rosnie jest panika, powiedzą pandemia sie konczy wszystko idzie w dol konczymy kolejna fale i jest spokoj.

ODPOWIEDZ