Na wykopie było kilka filmików z opisem że coś nie ten teges chyba z główką:
https://www.youtube.com/channel/UCSbd1W ... PmMkKJIFRg" onclick="window.open(this.href);return false;
Tak oglądając to się w sumie muszę z tym zgodzić, przypier... się o byle słowo i grożenie policjantom.
https://www.wykop.pl/link/3919695/kosci ... -stalkuja/" onclick="window.open(this.href);return false;
I nawet Uwaga była: https://www.youtube.com/watch?v=AnwRy2Z6-B4" onclick="window.open(this.href);return false;
O co tu chodzi?
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
O co tu chodzi?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: O co tu chodzi?
Na FB przychodni oczywiście usuwają pytania o to, dlaczego ta pani tam jeszcze pracuje. https://www.facebook.com/ZPSTarnow/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dobrze ktoś tam napisał: 'w relacji pacjent-lekarz jedna osoba powinna być zdrowa"
Dobrze ktoś tam napisał: 'w relacji pacjent-lekarz jedna osoba powinna być zdrowa"
Re: O co tu chodzi?
No jak o co chodzi, chora baba z jeszcze bardziej chorym synalkiem. O czym tu pisać? Na Kobierzyn z nimi i nie wypuszczać do zgonu.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: O co tu chodzi?
No właśnie o co chodzi, jak jest patologia to chodzi po ulicy, a po filmikach można dojść do wniosku, że jest, a jak komuś się noga poślizgnie to mu życie zniszczą.
Nie da się takich zamknąć? Choćby ze względu na upierdliwość społeczną?
Nie da się takich zamknąć? Choćby ze względu na upierdliwość społeczną?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: O co tu chodzi?
Jak widać - nie. No i dla mnie chore jest to, że taka osoba nadal przyjmuje jako lekarz.
Re: O co tu chodzi?
To przy okazji powiedzcie co zrobić z sąsiadem alkoholikiem, który pije sobie obecnie w samotności nie sprawiając w zasadzie nikomu żadnych problemów. Praktycznie jakby go nie było poza zapachem w okolicy jego mieszkania. Problemem jest to, ze już raz spowodował pożar we własnym mieszkaniu, czym stwarza znaczne zagrożenie dla pozostałych mieszkańców. Zapewne do końca nie kontroluje tego co robi, ani nie ma w mieszkaniu nikogo innego, co by to nadzorował.
W przypadku osoby nie awanturującej się, posiadającej popłacone jak na razie rachunki, nie ma na to sposobu. Chyba nie ma.
W przypadku osoby nie awanturującej się, posiadającej popłacone jak na razie rachunki, nie ma na to sposobu. Chyba nie ma.
Re: O co tu chodzi?
Można się zastanawiać, czy ocena tej kobiety jako lekarza jest taka prosta. Bo jeśli pacjenci się nie skarżą, to osobiste wybryki poza godzinami pracy i poczynania jej rodziny niekoniecznie muszą rzutować na działaność zawodową...
Niby lekarze muszą spełniać normy etyczne, tylko jak je ocenić obiektywnie? A odbiór osobistej postawy w kontekście pełnienia roli lekarza to już sprawa samych pacjentów.
Faktycznie ciężko zrozumieć bezradność sądów i policji wobec takiej sytuacji, sprawa z boku wygląda na wyjątkowo bulwersującą. Czyżby porządek prawny tolerował nękające zachowania wobec tej biednej kobiety nagrywanej na filmach?
Niby lekarze muszą spełniać normy etyczne, tylko jak je ocenić obiektywnie? A odbiór osobistej postawy w kontekście pełnienia roli lekarza to już sprawa samych pacjentów.
Faktycznie ciężko zrozumieć bezradność sądów i policji wobec takiej sytuacji, sprawa z boku wygląda na wyjątkowo bulwersującą. Czyżby porządek prawny tolerował nękające zachowania wobec tej biednej kobiety nagrywanej na filmach?
LordRuthwen, litości... piszesz o sobie, że jesteś administratorem i ustawiasz taki tytuł wątku na forum?LordRuthwen pisze:O co tu chodzi?
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
Re: O co tu chodzi?
LordRuthwen, litości... piszesz o sobie, że jesteś administratorem i ustawiasz taki tytuł wątku na forum?[/quote]LordRuthwen pisze:O co tu chodzi?
Tytuł tematu odebrałem jako pytanie retoryczne zachęcające do dyskusji więc nie wiem o co Tobie chodzi. A sprawa jest żałosna i w pełni obrazuje jak działa w Polsce prawo i sądy. Temat większości ludziom znany ale nikt nie potrafi nic z tym zrobić. Każdy chyba czeka na jakaś tragedię i obawiam się że w końcu psychicznie nie wytrzyma tutaj ofiara. Przecież zdrowy by tego nie wytrzymał takiej ciągłej presji.
A takie pytanie do obeznanych. Na jednym z filmików ta patologia zjeżdża kobiecie drogę samochodem i uniemożliwia dalszą jazdę krzycząc że to zatrzymanie obywatelskie. Można tak?
Re: O co tu chodzi?
Na jednym z filmików ta patologia zjeżdża kobiecie drogę samochodem i uniemożliwia dalszą jazdę krzycząc że to zatrzymanie obywatelskie. Można tak?[/quote]LordRuthwen pisze:O co tu chodzi?
W.w patologia grasuje niestety również po naszym mieście, trzeba się mieć na baczności - bo nie wiadomo co takiemu strzeli do głowy. (W powiązanych filmach można odnaleźć namiary na pojazdy którymi się poruszają)
Re: O co tu chodzi?
Powszechnie przyjętą zasadą jest takie formułowanie tematu wątku na forach dyskusyjnych, aby była ona maksymalnie zwięzła i treściwa. "O co tu chodzi?" jest tematem, który nie niesie ze sobą żadnej wartości informacyjnej, równie dobrze można wstawić same pytajniki albo zostawić pusty.farciarzgilmore pisze:Tytuł tematu odebrałem jako pytanie retoryczne zachęcające do dyskusji więc nie wiem o co Tobie chodzi.
Dziwne, że muszę Ci tłumaczyć takie podstawowe rzeczy.