Katowice
http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html" onclick="window.open(this.href);return false;
[ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
W celach archiwistycznych.
http://www.rdn.pl/index.php/wiadomosci/ ... dy-skazani" onclick="window.open(this.href);return false;Były komendant Straży Gminnej w Tarnowie, egzaminatorzy oraz właściciele szkół nauki jazdy skazani
Szczegóły
Opublikowano: 14 lipiec 2015
Jadwiga Kozioł
Janusz N., były już szef Straży w gminie Tarnów oskarżony w aferze korupcyjnej w tarnowskim MORD-zie został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 2. Będzie musiał też zapłacić 8 tys. zł grzywny i pokryć koszty sądowe. Były komendant jako właściciel jednej ze szkół nauki jazdy w Tarnowie brał łapówki od kursantów i przekazywał je egzaminatorom oraz osobom powołującym się na wpływy w ośrodku egzaminowania kierowców, którzy mieli załatwić zdanie egzaminu na prawo jazdy. Razem z Januszem N. skazani zostali: pracownik MORD-u, 4 egzaminatorów i właściciele szkół nauki jazdy.
Wszyscy usłyszeli wyroku skazujące na kary więzienia w zawieszeniu. Muszą też zapłacić grzywny po kilka tysięcy zł. Sąd orzekł również przepadek korzyści majątkowych, które sięgają od kilkudziesięciu do 300 tys. zł.
Najwięcej na procederze zarobili egzaminatorzy, zwykle po kilkaset tysięcy zł.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do winy i uzgodnili kary z prokuratorem. Sąd wydał wyroki na posiedzeniu, uznając, że materiał dowodowy nie budzi żadnych wątpliwości, a zeznania świadków jednoznacznie wskazują, że doszło do przestępstw. Jak wyjaśniał sędzia Sądu Rejonowego Mariusz Kosiniak, mimo wysokich grzywien i jeszcze wyższych kilkusettysięcznych przepadków korzyści majątkowych, ktorych dorobili się na łapówkach i które były ich stałym źródłem dochodu, kary zostały nadzwyczajnie złagodzone, bo oskarżeni nie utrudniali śledztwa, współpracując z organami ścigania.
W stosunku do wszystkich skazanych egzaminatorów i właścicieli szkół nauki jazdy sąd uchylił zakaz opuszczania kraju.
Do tej pory w aferze korupcyjnej w tarnowskim MORD-zie oskarżonych zostało około 180 osób. 20 kolejnych, które usłyszały już zarzuty, nie poddało się dobrowolnie karze i będą się toczyć osobne procesy.
Dodajmy, iż śledztwo ws. załatwiania praw jazdy w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego trwa już ponad 2 lata. Wręczane łapówki, którymi dzielili się właściciele szkół nauki jazdy z egzaminatorami, sięgały od 1000 do 2500 zł.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Nie do końca w temacie.... chociaż kto wie?
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/ta ... id,tm.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Kandydatka na kierowcę już po raz dziewiąty zdawała na prawo jazdy. Oblała przez wypadek. Na „elkę” najechał inny samochód. Egzaminator trafił do szpitala, bo odniósł obrażenia kręgosłupa.
„Elka” wjeżdżała właśnie na skrzyżowanie z ul. Skowronków, gdy na sygnalizatorze zmieniły się światła. Zielone zostało zastąpione żółtym. Adeptka prawa jazdy nagle nacisnęła na hamulec.
- Lepiej postąpiłaby, gdyby dodała gazu i pojechała dalej. Zatrzymując pojazd w tak gwałtowny sposób, naruszyła przepisy ruchu drogowego, które mówią, że hamowanie powinno odbywać się w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnień - mówi Tadeusz Michałek, egzaminator nadzorujący w MORD.
Kierująca suzuki oblała egzamin, bo - jak tłumaczą w MORD - swoim zachowaniem doprowadziła do wypadku.
Z kolei interweniujący na miejscu policjanci wcale nie dopatrzyli się winy u zdającej egzamin tylko u kobiety jadącej za nią skodą, która uderzyła w suzuki.
- Kierująca skodą nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Każdy, zbliżając się do samochodu oznaczonego literą „L” powinien zachować szczególną ostrożność, mając na uwadze to, że siedzi w nim osoba, która ma jeszcze bardzo małe doświadczenie - wyjaśnia podinspektor Zofia Kukla, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Tarnowie.
http://tarnow.naszemiasto.pl/artykul/ta ... id,tm.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Kandydatka na kierowcę już po raz dziewiąty zdawała na prawo jazdy. Oblała przez wypadek. Na „elkę” najechał inny samochód. Egzaminator trafił do szpitala, bo odniósł obrażenia kręgosłupa.
„Elka” wjeżdżała właśnie na skrzyżowanie z ul. Skowronków, gdy na sygnalizatorze zmieniły się światła. Zielone zostało zastąpione żółtym. Adeptka prawa jazdy nagle nacisnęła na hamulec.
- Lepiej postąpiłaby, gdyby dodała gazu i pojechała dalej. Zatrzymując pojazd w tak gwałtowny sposób, naruszyła przepisy ruchu drogowego, które mówią, że hamowanie powinno odbywać się w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnień - mówi Tadeusz Michałek, egzaminator nadzorujący w MORD.
Kierująca suzuki oblała egzamin, bo - jak tłumaczą w MORD - swoim zachowaniem doprowadziła do wypadku.
Z kolei interweniujący na miejscu policjanci wcale nie dopatrzyli się winy u zdającej egzamin tylko u kobiety jadącej za nią skodą, która uderzyła w suzuki.
- Kierująca skodą nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Każdy, zbliżając się do samochodu oznaczonego literą „L” powinien zachować szczególną ostrożność, mając na uwadze to, że siedzi w nim osoba, która ma jeszcze bardzo małe doświadczenie - wyjaśnia podinspektor Zofia Kukla, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Tarnowie.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Fakt, mogła pojechać na żółtym chociaż nie wiem jak daleko była od sygnalizatora a to dużo by wyjaśniło. Najechanie na pojazd poprzedzający nie podlega dyskusji dlatego dziwię się wypowiedzi egzaminatora z MORD.
Co do samych L-ek i sposobu uczenia kandydatów na kierowców. Dziewczyna padła ofiarą wpajania na kursie "świętości" żółtego światła. Pomijam aspekt zielonego i braku możliwości opuszczenia skrzyżowania. To nie podlega dyskusji. Na czerwonym nigdy nie przejechałem ale na Żółtym owszem, każdemu to się zdarza.
I jeszcze jedno, skręcane w lewo. Chorobliwe wpajanie kursantom, że manewr muszą zakończyć na prawym pasie. Dochodzi do sytuacji, że kursant stoi bo z przeciwnej strony skręcają w prawo. Do takich sytuacji dochodzi nagminnie na skrzyżowaniu Słoneczna-MB Fatimskiej.
Co do samych L-ek i sposobu uczenia kandydatów na kierowców. Dziewczyna padła ofiarą wpajania na kursie "świętości" żółtego światła. Pomijam aspekt zielonego i braku możliwości opuszczenia skrzyżowania. To nie podlega dyskusji. Na czerwonym nigdy nie przejechałem ale na Żółtym owszem, każdemu to się zdarza.
I jeszcze jedno, skręcane w lewo. Chorobliwe wpajanie kursantom, że manewr muszą zakończyć na prawym pasie. Dochodzi do sytuacji, że kursant stoi bo z przeciwnej strony skręcają w prawo. Do takich sytuacji dochodzi nagminnie na skrzyżowaniu Słoneczna-MB Fatimskiej.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Wiesz, że jakby przeleciała na pomarańczowym, to by nie zdała?
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Zgodzę się częściowo z przedmówcami ale pamiętając swój kurs który robiłem w 2009 to zawsze mówiono że jak się zmienia na żółte i zatrzymanie wymagałoby gwałtownego hamowania to po prostu "przelatujemy na żółtym" i nie jest to błąd.... Co do prawego pasa a i owszem, ale mój instruktor zawsze mówił "zajmuj ten co wolny a potem sobie spokojnie zjedziesz na prawy".
Generalnie będę bronić pana z MORDu bo o ile wg przepisów ruchu to wina kobiety w Skodzie bo zawsze za "walnięcie w tył" odpowiada osoba która "nie zachowałą odległości" o czym się już raz boleśnie przekonałem w Warszawie, o tyle zgodnie z zasadami kursu i egzaminacyjnymi dziewczyna popełniła błąd stwarzając niebezpieczną sytuację
Generalnie będę bronić pana z MORDu bo o ile wg przepisów ruchu to wina kobiety w Skodzie bo zawsze za "walnięcie w tył" odpowiada osoba która "nie zachowałą odległości" o czym się już raz boleśnie przekonałem w Warszawie, o tyle zgodnie z zasadami kursu i egzaminacyjnymi dziewczyna popełniła błąd stwarzając niebezpieczną sytuację
Re: [ T@rnowianin] Korupcja przy prawach jazdy w Tarnowie
Potwierdzam. Jak poszedłem na egzamin praktyczny i skręt z Fatimskiej w lewo w Sitki oraz z Goldhammera w lewo w Sitki wykonałem na lewy pas, to egzaminator był co najmniej zdziwiony. Szczególnie w tym drugim przypadku, bowiem był na tyle przekonany, że będę czekał na pojazd jadący Sitki od parku swoim prawym pasem, że zaczął się obawiać, gdy zacząłem wjeżdżać na mój lewy. Ale musiał mieć zdziwko. A nawet się pytał wyraźnie zaniepokojony, co wyrabiam Przez dalszą część egzaminu informowałem go o wszystkich następnych zamiarach i manewrach. Trochę lat minęło, ale sytuację pamiętam jak wczorajopornik pisze:Fakt, mogła pojechać na żółtym chociaż nie wiem jak daleko była od sygnalizatora a to dużo by wyjaśniło. Najechanie na pojazd poprzedzający nie podlega dyskusji dlatego dziwię się wypowiedzi egzaminatora z MORD.
Co do samych L-ek i sposobu uczenia kandydatów na kierowców. Dziewczyna padła ofiarą wpajania na kursie "świętości" żółtego światła. Pomijam aspekt zielonego i braku możliwości opuszczenia skrzyżowania. To nie podlega dyskusji. Na czerwonym nigdy nie przejechałem ale na Żółtym owszem, każdemu to się zdarza.
I jeszcze jedno, skręcane w lewo. Chorobliwe wpajanie kursantom, że manewr muszą zakończyć na prawym pasie. Dochodzi do sytuacji, że kursant stoi bo z przeciwnej strony skręcają w prawo. Do takich sytuacji dochodzi nagminnie na skrzyżowaniu Słoneczna-MB Fatimskiej.
Ostatnio zmieniony 15-04-2016, 00:28 przez TomekMKM, łącznie zmieniany 1 raz.