petr pisze:
Znam takie osoby i świetnie sobie radzą. A darmozjady z bliskiego wschodu tylko i wyłącznie pasożytują i robią rozpierdziel wszędzie gdzie się rozpełzną.
Żaden z nich nie pracuje, wszyscy co do jednego wyłącznie pasożytują, robią rozpierdol i gwałcą żony, córki i matki przez 30 godzin bez przerwy, oraz wysadzają bomby. W autobusach dla przykładu.
Tak bowiem pokazują media i internet taka zatem jest prawda.
Tymczasem jedną z podstaw naszej cywilizacji jest brak odpowiedzialności zbiorowej i nie widzę powodów aby z niej rezygnować w sprawie uchodźców. Łatwiej jest oczywiście iść na uogulnienia i doliwać oliwy do ognia narodowej histerii, ale prawda jest taka, że to nie uchodźcy sami w sobie są problemem tylko po pierwsze ich ilość a po drugie a może przede wszystkim, że kraje zachodnie pielęgnując idiotyczną polityczną poprawność oraz rozdając socjal (co stara się naśladować nasz nowy rząd) stworzyły idealne warunki dla tej patologicznej części z nich (nie ma co się oszukiwać, w niektórych kwestiach statystycznie są grupą ryzykowną). Doskonałym przykładem były ostatnie wydarzenia w Kolonii.
Dlatego też uważam, że 7 tysięcy to nie problem. Dodatkowo uważam też, że jeżeli ktoś z nich ponad te 7 tysięcy chce do nas przyjechać i pracować to proszę bardzo - ale na naszych zasadach, a pierwsze poważniejsze wykroczenie, zwłaszcza w kwestiach w których statystycznie się wyróżniają w przestępczości powinno oznaczać wydalenie z kraju. Ale zdaję sobie sprawę, że takie poglądy nie zyskają zbytniego uznania wśród większości widzących sprawę w czarno-białych barwach.
PS. Tyle tutaj było filmików jak to imigranci na zachodzie robią syf i rozpierdziel. Dziwi mnie, że nikt jeszcze nie wkleił tego:
https://www.youtube.com/watch?v=SClUZsFJmBo" onclick="window.open(this.href);return false;
Polecam. Dodam tylko, że w brytyjskich mediach swego czasu była masa tego typu materiałów