Raczej nowe sposoby łatania budżetu , na szczęście PO w ramach chwytania się brzytwy - ten istny folwark polskich straży miejskich jako maszynek do robienia pieniędzy zwinie. Fotoradar ma być stacjonarny i pilnować najbardziej niebezpiecznych miejsc jak szkoły, przedszkola czy inne miejsca o dużej wypadkowości, zwłaszcza z udziałem pieszych. Według mnie na Tuwima trzeba zamontować dwa przenośne, tymczasowe, wyspowe progi zwalniające i po problemie.opornik pisze:No proszę, nowy komendant i nowe pomysły.
Po co nam Straż Miejska?
Re: Po co nam Straż Miejska?
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
Re: Po co nam Straż Miejska?
Dwie, jakże inne informacje o naszej ulubionej SM:
http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... -Miejskiej" onclick="window.open(this.href);return false;
i dla kontrastu:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... -Miejskiej" onclick="window.open(this.href);return false;
Dwa segwaye przez najbliższe dni testować będą miejscy strażnicy. – Sprawdzimy na ile pojazdy te przydadzą się w codziennym funkcjonowaniu naszej służby
i dla kontrastu:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;
w ubiegłym roku nie nałożono w Tarnowie na właścicieli psów ani jednego mandatu za to, że nie zbierają po nich nieczystości.
Re: Po co nam Straż Miejska?
No właśnie i do tego będą im służyć segwaye, aby po cichutku podjechać pod czworonożnego i jego dwunożnego właściciela
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.
Re: Po co nam Straż Miejska?
Ciekawy artykuł ze strony Segway.com.pl:
A skoro nie ma przepisów, to oznacza, że są ponad prawem?
A na supersegway.com mamy znowu coś takiego:
A wg KGP....: http://bip.kgp.policja.gov.pl/kgp/najcz ... ego.html#2" onclick="window.open(this.href);return false;
Wobec tego na jakiej podstawie Segway'e mają poruszać się po mieście? Wygląda na to, że na chodnikach nie wolno, na ścieżkach nie wolno, na ulicach nie wolno - ew. w parkach, na parkingach.
Piszę do naszej Komendy i niech się wypowiedzą
Wytłuszczenia moje. Jeśli zobaczycie szybko jadącego strażnika po chodniku - warto dzwonić na policję, bo zagraża bezpieczeństwu pieszych.Na dzień dzisiejszy brak jest w Polsce regulacji prawnych dotyczących poruszania się Segway'ami w przestrzeni miejskiej. Tym samym sposób podejścia do tych urządzeń zależy w głównej mierze od lokalnych służb miejskich oraz policji. Nasze doświadczenia pokazują, że o ile Segway użytkowany jest w sposób rozsądny i niezagrażający innym przechodniom, spotyka się on z pozytywną reakcją w/w służb. Jest to o tyle istotne, iż wg. dyrektywy Unii Europejskiej Segway nie jest pojazdem, a jedynie specyficznym rodzajem urządzenia służącym do transportu osobistego. Trudno zatem, przy takich wytycznych, stosować do niego przepisy ruchu drogowego odnoszące się do pojazdów mechanicznych.
Różne kraje próbują na swój sposób uregulować kwestię nietypowych środków transportu. Warto tutaj zauważyć, że w większości krajów europejskich (m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Belgii, Holandii, Austrii, Szwajcarii, Portugalii, Grecji, na Węgrzech czy w Czechach) Segway jest dopuszczony do jazdy zarówno po chodnikach (przy ograniczeniu prędkości do 6km/h), jak i na ścieżkach rowerowych (gdzie możę poruszać się z prędkością 20km/h). W Polsce trwają prace nad umieszczeniem Segway'a w ustawie prawo o ruchu drogowym.
A skoro nie ma przepisów, to oznacza, że są ponad prawem?
A na supersegway.com mamy znowu coś takiego:
Jeszcze lepsze, bo Segway na chodniku = złamanie przepisów.W świetle prawa Segway jest traktowany jak zwykły rower. Wymagane jest oświetlenie pojazdu z przodu i z tyłu a osoby, które nie ukończyły 18-tego roku życia muszą jezdzić w kaskach ochronnych.
A wg KGP....: http://bip.kgp.policja.gov.pl/kgp/najcz ... ego.html#2" onclick="window.open(this.href);return false;
I Gdańska Komenda:W ocenie Departamentu Dróg i Transportu Drogowego, ze względów bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poruszanie się przedmiotowym pojazdem na jezdni lub poboczu jest zabronione. Mając na uwadze, że urządzenie typu Seegway nie odpowiada pojazdom opisanym w ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz fakt, że nie określono dla niego szczególnych zasad korzystania z dróg, w ocenie Ministerstwa Transportu ze względu na bezpieczeństwo, nie powinien on uczestniczyć w ruchu na jezdni.
W obliczu braku uregulowania prawnego dotyczącego poruszania się hulajnogą z napędem elektrycznym należałoby poruszać się przedmiotową hulajnogą poza drogami publicznymi (np. place, podwórka, boiska, drogi prywatne, wewnętrzne).
W ocenie Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji urządzenia typu „Seagway" nie należy kwalifikować jako pojazdu w rozumieniu przepisów prd. Co prawda służy on jako środek transportu, jednakże brak stosownych umocowań prawnych, przepisów homologacyjnych ( w tym także wynikających z dyrektyw Komisji Europejskiej) oraz szczegółowych zasad korzystania powoduje, że „Seagway" nie może być wykorzystywany na drodze publicznej, a także w innych miejscach gdzie mają zastosowanie przepisy prd. Z drugiej strony, osoba korzystająca z tego urządzenia nie mieści się w definicji pieszego, stąd też nie może korzystać z uprawnień przysługujących tej grupie użytkowników dróg.
Nadmienić w tym miejscu należy, że na wniosek naszego Biura, analogiczne stanowisko w tej sprawie zajął również Minister właściwy do spraw transportu, który nie miał wątpliwości, iż w obecnym stanie prawnym nie jest możliwie korzystanie z tego rodzaju urządzeńw miejscach, gdzie mają zastosowanie przepisy o ruchu drogowym.
Wobec tego na jakiej podstawie Segway'e mają poruszać się po mieście? Wygląda na to, że na chodnikach nie wolno, na ścieżkach nie wolno, na ulicach nie wolno - ew. w parkach, na parkingach.
Piszę do naszej Komendy i niech się wypowiedzą
Re: Po co nam Straż Miejska?
No i naszym dzielnym pasibrzuchom odpada jeden z "obowiązków":
http://rdc.pl/informacje/sejm-odebral-f ... i-gminnym/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://rdc.pl/informacje/sejm-odebral-f ... i-gminnym/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Po co nam Straż Miejska?
I tu moje pytanie. Co teraz z fotoradarami np. w gminie tarnowiec? Obsługuję je straż gmina, czyli według nowego przepisu nie moga takich posiadać.
Re: Po co nam Straż Miejska?
ITD go przejmie i dalej będzie stał.green123 pisze:I tu moje pytanie. Co teraz z fotoradarami np. w gminie tarnowiec? Obsługuję je straż gmina, czyli według nowego przepisu nie moga takich posiadać.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Po co nam Straż Miejska?
Nasi dzielni strażnicy chcą być jak Policja - w kwestii emerytur oczywiście:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytur ... ytury.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytur ... ytury.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Po co nam Straż Miejska?
Każdy powinien móc wcześniej przejść na emeryturę. I dostać tyle, ile sobie odłożył. Przecież to takie proste!
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Po co nam Straż Miejska?
Widziałem wczoraj SM na rowerkach gdy jechali w dół Słowackiego.
Chwali im się.
Dość słodzenia, teraz zjeba: tam nie ma przejazdów dla rowerów, panowie strażnicy winni każdorazowo zejść z rowerów i przeprowadzać je przez jezdnie!
A co, ode mnie się wymaga i jak coś to mandat, a sami święte krowy?
Chwali im się.
Dość słodzenia, teraz zjeba: tam nie ma przejazdów dla rowerów, panowie strażnicy winni każdorazowo zejść z rowerów i przeprowadzać je przez jezdnie!
A co, ode mnie się wymaga i jak coś to mandat, a sami święte krowy?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: Po co nam Straż Miejska?
Kręcić film albo fotki cykać i na policję - skoro wymagają od innych, to od siebie powinni zacząć.
Re: Po co nam Straż Miejska?
Skoro nikt tam nie schodzi z roweru, nawet straż miejska to może zrobić tam legalny przejazd? Liczba przerw w ciągach pieszo - rowerowych, oznaczonych znakami tzw. dupochronami jest zdecydowanie za duża.
Re: Po co nam Straż Miejska?
Lord tam są (no może nie wszędzie) przejazdy, ale oznakowane po tarnowsku. W zasadzie tylko przy Wojtarowicza i Parkowej są znaki końca ciągu. Przy Parkowej to nawet pieszym należałoby walić mandaty bo tam jest ciągła linia i nie ma przejścia.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"
Re: Po co nam Straż Miejska?
Ale Parkowa jest strefą zamieszkania i piesi mogą chodzić przez ulicę ale dopiero za znakiem strefa https://goo.gl/maps/EwX2Q. Tym co łażą zaraz przy skrzyżowaniu to tak jak piszesz.mirak pisze:Lord tam są (no może nie wszędzie) przejazdy, ale oznakowane po tarnowsku. W zasadzie tylko przy Wojtarowicza i Parkowej są znaki końca ciągu. Przy Parkowej to nawet pieszym należałoby walić mandaty bo tam jest ciągła linia i nie ma przejścia.
Re: Po co nam Straż Miejska?
Przewałkuję jeszcze kotleta, którego podawałem dawno temu. Czy ktoś z PT Forumowiczów orientuje się, do kogo trafiły stare radiotelefony, które wykorzystywane były przed cyfryzacją i GPS? Na to pytanie p. inspektor Anna Ptak nie raczyła udzielić mi informacji poza tylko wzmianką, że do organizacji pozarządowej. Doszły mnie pewne słuchy, do której, i chciałbym to zweryfikować.
^
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!