RYSZARD ŚCIGAŁA-JAK ODWOŁAĆ PREZYDENTA MIASTA TARNOWA?
A możecie mnie uświadomić kim jest ten cały Dominik_PCH
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Archont
- Posty: 831
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Są gdzieś dane ile osób jest zatrudnionych w firmach działających w strefie ?sprawiedliwy pisze:
Przecież jak napisał już lll miejsce dla Zbyszka, Grześka i jeszcze paru innych. Przecież gdyby nie TKP to w Tarnowie nie znaleźli by pracy parafrazując Ferdka "dla ludzi z ich kwalifikacjami". Szczególnie dla politologa.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
defekator pisze:Marcin Golec pisze:
Każda władza musi z czegoś żyć. I na całym chyba świecie żyje z podatników.
W niektórych barbarzyńskich krajach takich jak Szwajcaria władza lokalna żyje z normalnej pracy a swoje funkcje sprawuje w ramach wolontariatu.
Ciekawe ilu zostałoby nam w Tarnowie kandydatów na radnych i urząd prezydenta gdyby mieli działać właśnie na takich zasadach ?
Akurat system szwajcarski jest jednym z najdroższych ale raz ze ich na to stać a dwa ze inny ustrój by sie tam nie sprawdził
W niektórych? Po za szwajcarią nie na takiego drugiego
Co do wynagrodzeń uściślić trzeba tyle ze w małych gminach gdzie decyduje zgromadzenie to takwynagrodzenie pobiera tylko prezydent gminy a reszta ( rada gminy - która np zbiera się raz na tydzieeń ) to wolontariat w dużych gminach gdzie jest już parlament gminny pracownicy są pełnoetatowi
"Chora" Skrzyniarzowa cały czas pobiera 80% swojej niezłej pensji urzędniczej i się śmieje z nas podatników, że tyramy na jej darmową wypłatę o której pewnie większość może tylko marzyć... gdzie tu cholera sprawiedliwość i czemu ZUS szanownej byłej VICE jeszcze nie skontrolował???
więcej w dzisiejszej GK
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.html
więcej w dzisiejszej GK
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.html
robertoas pisze: gdzie tu cholera sprawiedliwość i czemu ZUS szanownej byłej VICE jeszcze nie skontrolował???
Odpowiedź na to pytanie masz przecież w artykule:
"Jedyną instytucją, która może sprawdzić, czy Dorota Skrzyniarz rzeczywiście choruje, jest tarnowski magistrat, ponieważ to on, a nie Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest w tej chwili płatnikiem wynagrodzenia byłej zastępcy prezydenta."
To też jest niezłe:
"Dorota Skrzyniarz pełniła funkcję zastępcy prezydenta od 13 grudnia 2006 roku.
- Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek w tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim. Była tytanem pracy. W urzędzie pojawiała się po godz. 5 rano i wychodziła wieczorami. Często do późnych godzin nocnych trwały jej narady z prezydentem Ś. Na zwolnienia i urlopy innych pracowników patrzyła niechętnym okiem - twierdzi anonimowo jeden z tarnowskich urzędników. "
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Nie do końca się tym zgadzam, przecież ona jest już ponad 30 dni na chorobowym, więc chyba to ZUS teraz jej płaci, zresztą jeden z czytelników pod artykułem też to poruszył i stwierdził że piszący artykuł nie zna się na zasadach chorobowego, więc jeśli ktoś głębiej zna tajniki prawa pracy niech się wypowie...defekator pisze:Odpowiedź na to pytanie masz przecież w artykule:robertoas pisze: gdzie tu cholera sprawiedliwość i czemu ZUS szanownej byłej VICE jeszcze nie skontrolował???
"Jedyną instytucją, która może sprawdzić, czy Dorota Skrzyniarz rzeczywiście choruje, jest tarnowski magistrat, ponieważ to on, a nie Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest w tej chwili płatnikiem wynagrodzenia byłej zastępcy prezydenta."
A jeszcze raz dodam że za taką wypłatę jaką ona dostaje powinna być odpowiednio dokładnie rozliczana...
Za gazetą Krakowską:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.htmlAfera w Tarnowie. Prokuratura chce przedłużenia aresztu dla dwójki urzędników
Data dodania: 2014-02-25 13:40:18 Ostatnia aktualizacja: 2014-02-25 13:40:18
Gazeta Krakowska
Andrzej Skórka
Śledczy chcą przedłużenia tymczasowego aresztowania dla dwóch urzędników zatrzymanych w grudniu. Chodzi o byłego dyrektora Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich Zdzisława M. oraz szefa Centrum Usług Ogólnomiejskich w magistracie Jacka K. Obaj zatrzymani zostali w grudniu w związku ze śledztwem, w którym podejrzanym jest również prezydent Ryszard Ś. Wnioski o przedłużenie aresztów o kolejne trzy miesiące prokuratura przesłała do Sądu Rejonowego w Tarnowie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Teatrzyku między p.o. a panującym zza kratek ciąg dalszy, czyli HSN odpowiada na list RŚ:
http://www.tarnowianin.com/7814_wicepre ... rda_s.html
http://www.tarnowianin.com/7814_wicepre ... rda_s.html
Płaci ZUS co do kontroli to w tej chwili trwa ewakuacja ''elita'' z ZUS się ulatnia .robertoas pisze:Nie do końca się tym zgadzam, przecież ona jest już ponad 30 dni na chorobowym, więc chyba to ZUS teraz jej płaci,
http://biznes.onet.pl/kontrola-w-zus-ie ... news-detal
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Chodziłem jak kura z jajkiem nie wiedząc gdzie to znieść
Wartko przeczytać do końca.
Wartko przeczytać do końca.
Czy "Tarnowianie" pójdą na dno?
Data dodania: 2014-02-28 08:00:05 Ostatnia aktualizacja: 2014-02-28 08:00:05
Gazeta Krakowska
Julita Majewska
W obecnej kadencji rady miejskiej w Tarnowie macierzyste ugrupowanie prezydenta Ryszarda Ś. ma siedmiu radnych. Od prawie dwóch miesięcy nie są już w koalicji. Zarząd Platformy Obywatelskiej zdecydował, że w Tarnowie PO będzie rządzić sama, bo z byłymi stronnikami prezydenta nie jest jej już po drodze. Zaraz potem fotel zastępcy prezydenta straciła Dorota Skrzyniarz, przewodnicząca Stowarzyszenia Tarnowianie.
Sytuacji klubu w radzie miejskiej nie poprawia pobyt prezydenta Ryszarda Ś. w areszcie przy ul. Montelupich w Krakowie.
Od kilku miesięcy Tarnowianie szukają recepty na przetrwanie do kolejnych wyborów i potem. Szyld, pod którym występowali w ostatnich wyborach w 2010 roku i we wcześniejszych w 2006, teraz gwarantuje raczej porażkę, choć zdecydowana większość członków stowarzyszenia ciągle wierzy, że prezydent siedzi w areszcie "za niewinność".
Rozmowy przed aresztowaniem
O tym, że koalicja Tarnowian i PO wisi na włosku, mówiono dużo wcześniej zanim aresztowano prezydenta. Dlatego też, nie było żadnej pewności, że w kolejnych wyborach samorządowych otrzyma poparcie PO, jak miało to miejsce w 2010 roku.
- Murowany kandydat na trzecią kadencję - tak mówiono o Ryszardzie Ś. w kontekście tegorocznych wyborów jeszcze kilka miesięcy temu.
Konflikt z PO i z zastępcą prezydenta Tarnowa z ramienia tej partii - Henrykiem Słomką - Narożańskim - spowodował, że Ryszard Ś. zaczął szukać poparcia gdzie indziej. Pierwsze kroki skierował do PiS - u, choć wielu podkreślało, że miało to na celu tylko podrażnienie koalicjanta. Poważna alternatywa pojawiła się, kiedy Jarosław Gowin zaczął oddalać się od PO. Jeszcze jako minister sprawiedliwości był w Tarnowie częstym gościem, głównie z racji znajomości z ówczesnym dyrektorem Centrum Obsługi Mieszkańca - Grzegorzem Gotfrydem. Wizja nowej formacji politycznej Jarosława Gowina i poprawne jego relacje z Ryszardem Ś. sprawiły, że całkiem prawdopodobnym stało się, że przyszła Polska Razem wchłonie Tarnowian, a prezydent będzie pewnym zwycięzcą tej partii w walce o prezydenturę.
- Wydaje się, że Gowin chciał mieć po swojej stronie prezydenta Ryszarda Ś. Ciągle podkreślał dobre z nim kontakty i uważał, że Tarnów to jedno z najlepiej rozwijających się miast w Polsce. Fotel prezydenta, nawet w takim mieście jak Tarnów, to byłby pewien splendor dla jego, jeszcze raczkującej, formacji - powiedział nam jeden z ważnych tarnowskich polityków.
Oficjalnie ostatni raz prezydent Ryszard Ś. spotkał się z Jarosławem Gowinem 11 marca ubiegłego roku. - Rzeczywiście spotykałem się z prezydentem Tarnowa, ale nie były to jakieś spotkania szczególnie polityczne. Byłem tutaj gościem i zdarzało mi się odwiedzić magistrat - mówi Jarosław Gowin.
Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, były minister sprawiedliwości z prezydentem Ryszardem Ś. spotykał się jeszcze w lipcu i sierpniu ubiegłego roku. Ustalano szczegóły "wejścia" Tarnowian w struktury nowej partii prawicowej i wspólnego kandydata na prezydenta. Ostatecznie 9 września Jarosław Gowin opuścił szeregi Platformy Obywatelskiej. Kilka tygodni później Ryszard Ś. został aresztowany i wydawało się, że plany Tarnowian legły w gruzach.
Nadzieje Pilcha
Po długich negocjacjach w struktury nowej partii Jarosława Gowina, czyli Polski Razem, weszła partia - Polska Jest Najważniejsza, a kandydatem na prezydenta Tarnowa został Jacek Pilch, szef małopolskiego PJN - u. - Kandydat Polski Razem jest na tej sali - tak pod koniec października ubiegłego roku mówił Jarosław Gowin, stojąc ramię w ramię z Jackiem Pilchem.
Ale sytuacja zmieniła się kiedy funkcję zastępcy prezydenta przestała pełnić Dorota Skrzyniarz, a Grzegorz Gotfryd odszedł z PO i przestał być dyrektorem w magistracie.
- Były dyrektor bardzo chce zostać szefem tarnowskich struktur Polski Razem, wbrew wcześniejszym ustaleniom co do kandydatury Jacka Pilcha na prezydenta Tarnowa. Ma zamiar wykorzystać wieloletnie relacje z Jarosławem Gowinem i być może to mu się uda - mówi jeden z tarnowskich polityków.
Ambicje Grzegorza Gotfryda i Doroty Skrzyniarz spowodowały spore zamieszanie w szeregach tarnowskiej Polski Razem. Sprawy komentować nie che Jacek Pilch, jeden z założycieli PJN - u. Znacznie bardziej rozmowni, choć chcą pozostać anonimowi, są jego koledzy z byłej partii Polska Jest Najważniejsza w Warszawie:
- To może się źle skończyć. Polska Razem w zdecydowanej większości opiera się na lokalnych strukturach PJN - u. Nie rozumiemy takiego zachowania ze strony Jarosława Gowina. Widocznie przez większość czasu grał na dwa fronty. Z jednej strony bratał się z Tarnowianami, żeby wystawić Ryszarda Ś. na pewnego kandydata, a z drugiej strony chciał pozyskać struktury PJN - u, bez których nie byłby w stanie stworzyć od samego dołu swojej nowej partii. Niewykluczone, że negatywne decyzje dla Jacka Pilcha w Tarnowie skończą się tym, że cały PJN wyjdzie z Polski Razem. - Decyzje w sprawie funkcji Jacka Pilcha w Tarnowie i jego umocowanie z Polsce Razem powinny zapaść w ciągu kilku dni - tak całą sprawę komentuje Jarosław Gowin.
Teraz Skrzyniarzowa
I nie wyklucza, że kandydatem z ramienia jego partii na fotel prezydenta Tarnowa może być albo Dorota Skrzyniarz, albo Grzegorz Gotfryd. - Dorota Skrzyniarz chyba nie ma wielkiego wyboru. Oparła sie na wcześniejszych ustaleniach, że Polska Razem i Tarnowianie wystawią wspólnego kandydata. Skoro nie ma Ryszarda Ś., ona jest jego naturalnym następcą jako przewodnicząca Stowarzyszenia Tarnowianie - mówi jeden z lokalnych polityków. Pewności i jedności co do wspólny dzialań z Polską Razem nie mają jednak wszyscy Tarnowianie. - Ja się nie identyfikuję z Panem Jarosławem Gowinem ani z jego partią. Chcę działać dla dobra miasta i na tym jedynie mi zależy. Nie chcę, a tym bardziej nie muszę, być w żadnej partii - mówi Tadeusz Mazur, radny Tarnowian.
Czy sojusz części byłego prezydenckiego ugrupowania z Jarosławem Gowinem się sprawdzi, trudno wyrokować. Źle wróżą temu ostatnie sondaże, w których partia Gowina nie przekracza progu wyborczego. - Nie wróżę sukcesu ugrupowaniu, w którym pani Dorota Skrzyniarz jest na czele. Ani jako osoba, ani jako polityk nie ma zbyt dobrej opinii. Ale wszystko zależy od tego, czy w marcu prezydent wyjdzie z aresztu. Jeśli wyjdzie cała scena polityczna wywróci sido góry nogami - oceniają radni opozycji.
Stowarzyszenie Tarnowianie
Powstało tuż przed wyborami samorządowymi w 2006 roku. Głównym jego celem było wywalczenie jak największej ilości mandatów w radzie miejskiej oraz urzędu prezydenta dla Ryszarda Ś. Udało się to już w pierwszych wyborach samorządowych. Radni Tarnowian byli główną siłą rządzącej koalicji. Sytuacja powtórzyła się 4 lata później, w 2010 roku, kiedy Ryszard Ś. w pierwszej turze został wybrany na urząd prezydenta. Tym razem poparcia poza macierzystym ugrupowaniem udzieliła mu także Platforma Obywatelska. Prze siedem lat Tarnowianie byli filarem prezydenckich rządów w radzie miejskiej i w mieście. Członkowie tego stowarzyszenia zasiadali na najwyższych stanowiskach urzędniczych i szefowali miejskim spółkom. Od czasu aresztowania prezydenta ich polityczny byt w Tarnowie stoi pod dużym znakiem zapytania, zwłaszcza kiedy PO zerwała z nimi koalicję.
Napisz do autorki:
[email protected]
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku