Były SBek i Najwyższe Kierownictwo.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
A patrz tego nikt Ci nie broni, nawet ja ale wrzucanie wszystkich do jednego worka jest krzywdzące! Jak się zeszmacił, jak szkodził to pod sąd i koniec! Niech się sądy wypowiadają, w tym momencie wystarczy podejrzenie, plotka, albo "news" z IPNu. W państwie prawa to nie przystoi ...
A taki jeden z drugim, co to jego celem jest tylko pognębianie innych i czerpanie z tego satysfakcji w obecnych realiach niczym nie różni się od donosicieli z tamtych czasów! (i mam tu m.in. konkretną osobę na myśli)
A taki jeden z drugim, co to jego celem jest tylko pognębianie innych i czerpanie z tego satysfakcji w obecnych realiach niczym nie różni się od donosicieli z tamtych czasów! (i mam tu m.in. konkretną osobę na myśli)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
O jakim worze mówisz ??. My nikogo nie osądzamy tylko chcemy wiedzieć, czy był agentem czy nie. Nie grzebiemy co robił, czy bił, zabił, szpiegował tylko czy był, podpisał, czy nie.
Nie zasłaniaj sie tu gnębieniem innych, czy czerpani satysfakcji moralnych, taki ktoś powinien ponosić odpowiedzialność za to co zrobił.
Nie zasłaniaj sie tu gnębieniem innych, czy czerpani satysfakcji moralnych, taki ktoś powinien ponosić odpowiedzialność za to co zrobił.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Podporucznik,nadworny historyk Najwyższego Kierownictwa był etatowym pracownikiem tarnowskiej esbecji.Starszy inspektor SB Kazimierz Bańburski rezygnował z pracy w SB w 1980r. w zdrowym odruchu zerwania "z bagnem" i później znalazł się w Urzędzie ds. Wyznań który współpracował ze złowieszczym IV Departamentem MSW.trix pisze:My nikogo nie osądzamy tylko chcemy wiedzieć, czy był agentem czy nie. Nie grzebiemy co robił, czy bił, zabił, szpiegował tylko czy był, podpisał, czy nie.
Kilka tysięcy lat temu Judasz też sprzedał (zdradził) Jezusa i jakoś świat poszedł do przodu, nikt judasza nie rozliczaad2222 pisze:Kuba, jak mam budować przyszłość z kimś, kto wcześniej był szują i donosicielem? Skąd będę wiedział, czy nie będzie się chciał zeszmacić po raz drugi? A tak - mam jasność, wiem kto uległ namowom, kto nie - i mogę sobie budować... Mogę nawet z szują, ale będę mu częściej patrzył na ręce.
Nie rozumiecie, że rozliczanie przeszłości to temat zastępczy. Zobaczcie ile czasu marnuje się na rozliczanie, na komisje śledcze, na ciągnące się latami procesy sądowe, na miliony złotych, które pokrywamy z naszych podatków ? Ty i wy tego naprawde nie widzicie ?
Co mnie interesuje, kto kogo sprzedał kilkadziesiąt lat temu ? Nie potrafię zrozumieć, że wy w to wszystko tak wierzycie. To tak, jak za kilka lat będą sądzić agenta Tomka, za jego metody. Człowiek dopasowuje się do środowiska czy czasów w których zyje. To co teraz wydaje się nam normalne, za 20 lat może sie okazać całkowicie złe. A teksty o tym, że nie mozna budować przyszłości nie rozliczając przeszłości, można sobie w buty wsadzić.
Masz rację Deto. Kiedyś opisałem to co mnie spotkało, miałem być kierownikiem zespołu przeprowadzającego badania obszarów "ściśle tajnych". ABW dopiero co powstało. Zaczęło się. Ankiety, sprawdzanie... Miesiąc to trwało. W końcu miałem dość, jeśli macie coś do mnie sami poszukajcie a nie pytajcie mnie o to, co robił wujek mojego dziadka.
Nie chcecie, to nie, znajdźcie sobie innego fachowca. Koniec, kropka.
Kolejny raz nie podpisałem żadnej lojalki a pracę wykonałem.
Poszukiwanie "haków" odbywa się z naszej kieszeni. Nie jest ważne co się zrobiło i robi tylko sam fakt posiadania kiedyś legitymacji, tej niewłaściwej dzisiaj.
Nie chcecie, to nie, znajdźcie sobie innego fachowca. Koniec, kropka.
Kolejny raz nie podpisałem żadnej lojalki a pracę wykonałem.
Poszukiwanie "haków" odbywa się z naszej kieszeni. Nie jest ważne co się zrobiło i robi tylko sam fakt posiadania kiedyś legitymacji, tej niewłaściwej dzisiaj.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
W lustracji nie byłoby nic złego gdyby nie sposób jej przeprowadzania, na dziko, bez możliwości obrony przez oskarżonego. Wyroki, przynajmniej te medialne, zapadają tuż po ujawnieniu rewelacji z IPNu.
Dodatkowo parę zakompleksionych osób, którym coś się w życiu nie udało postanowiło za cel obrać, pognębienie dawnych informatorów. Mimo, że Ci pewnie na nich nawet nie donosili albo nie mieli z nimi nic wspólnego.
Uważam takie poczynanie za obrzydliwe, identyczne z tym co "donosiciele" robili w tamtych czasach. Jeżeli ktoś odczuwa potrzebę zadośćuczynienia, znajdzie osoby które na niego donosiły, uzna, że doznał w związku z tym jakiegoś uszczerbku, szkody, to niech wnosi sprawę do sądu, niech sądy się tym zajmują. Osoba, która dopuściła się czynu niegodnego, preparowała zeznania, materiały, celowo i umyślnie dla osiągania korzyści niszczyła innych powinna ponieść karę. Ale wrzucanie wszystkich do jednego worka to jest po prostu przesada.
Wiele mówiło się ostatnio, że obecne służby chętnie rekrutują nowych informatorów/agentów pośród studentów V roku (były nawet ogłoszenia w prasie). Ludzie Ci są przekonani, że pracują na rzecz swojego kraju i jego bezpieczeństwa. Wywiadownie i agencje bezpieczeństwa wszędzie na świecie zdobywają informacje, dzięki temu bardzo często udaje się uniknąć ataków terrorystycznych, złapać groźnych przestępców itd. Tak było i wtedy, wielu dzieliło się informacjami nikomu nie chcąc zaszkodzić, z myślą o bezpieczeństwie kraju, co byśmy o nim teraz nie powiedzieli to dla milionów cały czas była Polska nie ważne czy Demokratyczna czy Ludowa.
A usilne przedstawianie w negatywnym świetle osób znanych, bądź kojarzonych w kraju, czy w lokalnym środowisku, tylko po to by pognębić daną osobę i zaistnieć w mediach uważam za skandaliczne i obrzydliwe. Nawet w przypadku, gdy informacje są prawdziwe.
Dodatkowo parę zakompleksionych osób, którym coś się w życiu nie udało postanowiło za cel obrać, pognębienie dawnych informatorów. Mimo, że Ci pewnie na nich nawet nie donosili albo nie mieli z nimi nic wspólnego.
Uważam takie poczynanie za obrzydliwe, identyczne z tym co "donosiciele" robili w tamtych czasach. Jeżeli ktoś odczuwa potrzebę zadośćuczynienia, znajdzie osoby które na niego donosiły, uzna, że doznał w związku z tym jakiegoś uszczerbku, szkody, to niech wnosi sprawę do sądu, niech sądy się tym zajmują. Osoba, która dopuściła się czynu niegodnego, preparowała zeznania, materiały, celowo i umyślnie dla osiągania korzyści niszczyła innych powinna ponieść karę. Ale wrzucanie wszystkich do jednego worka to jest po prostu przesada.
Wiele mówiło się ostatnio, że obecne służby chętnie rekrutują nowych informatorów/agentów pośród studentów V roku (były nawet ogłoszenia w prasie). Ludzie Ci są przekonani, że pracują na rzecz swojego kraju i jego bezpieczeństwa. Wywiadownie i agencje bezpieczeństwa wszędzie na świecie zdobywają informacje, dzięki temu bardzo często udaje się uniknąć ataków terrorystycznych, złapać groźnych przestępców itd. Tak było i wtedy, wielu dzieliło się informacjami nikomu nie chcąc zaszkodzić, z myślą o bezpieczeństwie kraju, co byśmy o nim teraz nie powiedzieli to dla milionów cały czas była Polska nie ważne czy Demokratyczna czy Ludowa.
A usilne przedstawianie w negatywnym świetle osób znanych, bądź kojarzonych w kraju, czy w lokalnym środowisku, tylko po to by pognębić daną osobę i zaistnieć w mediach uważam za skandaliczne i obrzydliwe. Nawet w przypadku, gdy informacje są prawdziwe.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Lustracja tak jak i aborcja, "równouprawnienie" gejów,dyskryminacja kobiet, zakaz palenia, ochrona dzieci itp itd to dla polityków typowe tematy zastępcze dostarczające prostemu ludowi igrzysk i sprawiające wrażenie , że ci politycy robią coś niesamowicie ważnego dla kraju a odciągające społeczeństwo od faktu zaniechania trudnych reform takich jak sprawa ZUSu, biurokracji, czy mała swoboda gospodarcza w kraju.
Moim zdaniem już dawno powinni wszystko co się da odtajnić, niech każdy kto chce wejdzie z ulicy do IPNu czy gdzie tam trzymają te teczki i za okazaniem dowodu przejrzy sobie dowolną z nich. Zrobi się burdel przez jakieś pół roku a potem będzie spokój.
Inaczej jeszcze za 40 lat będziemy mieli problem zbierania haków, wywlekaniem, że pradziadek tego czy tamtego pałował ludzi w 81 itp.
Obecnie jak to działa każdy widzi. Doskonały jest problem prof. Wolszczana, którego zazdrosne, zetatyzowane środowisko akademickie przyzwyczajone do nic nie robienia i żerowania na państwowej kasie wypłoszyło z kraju właśnie hakami lustracyjnymi.
Moim zdaniem już dawno powinni wszystko co się da odtajnić, niech każdy kto chce wejdzie z ulicy do IPNu czy gdzie tam trzymają te teczki i za okazaniem dowodu przejrzy sobie dowolną z nich. Zrobi się burdel przez jakieś pół roku a potem będzie spokój.
Inaczej jeszcze za 40 lat będziemy mieli problem zbierania haków, wywlekaniem, że pradziadek tego czy tamtego pałował ludzi w 81 itp.
Obecnie jak to działa każdy widzi. Doskonały jest problem prof. Wolszczana, którego zazdrosne, zetatyzowane środowisko akademickie przyzwyczajone do nic nie robienia i żerowania na państwowej kasie wypłoszyło z kraju właśnie hakami lustracyjnymi.
Ostatnio zmieniony 12-03-2010, 11:58 przez defekator, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Bardzo ciekawy pogląd. Relatywizm moralny czy permisywizm?Jakub Kwaśny pisze: Dodatkowo parę zakompleksionych osób, którym coś się w życiu nie udało postanowiło za cel obrać, pognębienie dawnych informatorów. Mimo, że Ci pewnie na nich nawet nie donosili albo nie mieli z nimi nic wspólnego. .........
A usilne przedstawianie w negatywnym świetle osób znanych, bądź kojarzonych w kraju, czy w lokalnym środowisku, tylko po to by pognębić daną osobę i zaistnieć w mediach uważam za skandaliczne i obrzydliwe. Nawet w przypadku, gdy informacje są prawdziwe.
Permisywizm jest naturalną konsekwencją relatywizmu moralnego. To tak żeby się doczepićgadoid pisze:Bardzo ciekawy pogląd. Relatywizm moralny czy permisywizm?Jakub Kwaśny pisze: Dodatkowo parę zakompleksionych osób, którym coś się w życiu nie udało postanowiło za cel obrać, pognębienie dawnych informatorów. Mimo, że Ci pewnie na nich nawet nie donosili albo nie mieli z nimi nic wspólnego. .........
A usilne przedstawianie w negatywnym świetle osób znanych, bądź kojarzonych w kraju, czy w lokalnym środowisku, tylko po to by pognębić daną osobę i zaistnieć w mediach uważam za skandaliczne i obrzydliwe. Nawet w przypadku, gdy informacje są prawdziwe.
Gdy następuję upadek moralny władzy tam pojawiam się JAĄ
No przecież to sie robi specjalnie żeby w razie czego mieć HAKA. Jak już wszystkich wyświetlą i wylustruja, każdy by wiedział kto był tym agentem itp, to jaki będzie pożytek dla władzuchny ??. Żaden, a tak "ty tam taki owaki nie podskakuj, bo sie coś na Ciebie znajdzie". Tak więc ciągnie to sie za nami, zamiast sprawę zakończyć w latach 90-tych.Moim zdaniem już dawno powinni wszystko co się da odtajnić, niech każdy kto chce wejdzie z ulicy do IPNu czy gdzie tam trzymają te teczki i za okazaniem dowodu przejrzy sobie dowolną z nich. Zrobi się burdel przez jakieś pół roku a potem będzie spokój.
Inaczej jeszcze za 40 lat będziemy mieli problem zbierania haków, wywlekaniem, że pradziadek tego czy tamtego pałował ludzi w 81 itp.
Jakub zdaje sie że SLD BYŁO U WŁADZY mogło zrobić lustrację, bez nagonki politycznej szumu w mediach itp, ale jakoś tego nie zrobiło. Nie kpij sobie z nas bezczelnie.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Przecież do tej pory żadnej lustracji nie przeprowadzono. Komunista Mazowiecki po to zapowiedział "grubą kreskę" i po to w jego rządzie resorty siłowe obsadzili komuniści, by żadnemu z tych łajdaków krzywda się nie stała. Siedzą teraz na wygodnych stołeczkach prezesów, dyrektorów i śmieją się ludziom w twarz, biorąc dodatkowo po 40 tysięcy emeryturki. Ludzie pokroju michnika, kuronia, geremka, wałęsy, mazowieckiego (celowo z małej litery) to zwykli aparatczycy, których postawiono jako kontrolowana opozycję kiedy już wiadomo było, że system i tak szlag trafi. Ataki na IPN są efektem lobbingu UBeckiego, który dalej jest bardzo mocny (główne szczeble polityki, biznesu, kultury i kościoła), i nie wierze, by IPN dał sobie z tym radę, mimo, iż jestem z nimi całym sercem. To widać nawet na podstawie lustracji w kościele, którą chciał przeprowadzić ks Isakowicz. Purpuraci na każdym kroku podstawiają mu nogę, robią wszystko, by materiały nie ujżały światła dziennego. A prawda jest porażająca: około 8-9% księży (od wikarych po biskupów) BYŁO WSPÓŁPRACOWNIKAMI BEZPIEKI! Wielu nadal zajmuje bardzo eksponowane stanowiska. I taki cymes lokalny- nasza tarnowska kuria ma się również czym "pochwalić" (np ks.Skorodecki TW Krystyna, spowiednik prymasa Wyszyńskiego. I nie dziwię się, że szlag trafia ks Isakowicza, kiedy Dziwisz mówi, że najlepiej by było teczki zamurować na 50 lat...