680 lat Tarnowa
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
Encyklopedia Tarnówka- wielki bubel, plagiaty biogramów,kompromitacja redakcji, zafałszowania,niedopuszczalne przemilczenia.
http://www1.atlas.intarnet.pl/index_ful ... l&id=15546
http://www1.atlas.intarnet.pl/index_ful ... l&id=15546
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
taka ciekawostka odnośnie encyklopedii - komunikat biura prasowego UMT:
Pragnę jednoznacznie oświadczyć, że, wbrew informacjom pojawiającym się w niektórych mediach, Prezydent Ryszard Ścigała ani w ogóle magistrat, w żaden sposób, nie uczestniczyli w pracach merytorycznych nad Encyklopedią Tarnowa. Przy doborze haseł, które ostatecznie znalazły się w Wydawnictwie, nie było jakiejkolwiek ingerencji któregokolwiek z członków Najwyższego Kierownictwa Urzędu Miasta Tarnowa. Pełnię władzy w tym zakresie posiadali autorzy Encyklopedii – członkowie Tarnowskiego Towarzystwa Kulturalnego.
Odnoszą się do kwestii finansowych, spieszę poinformować, jakie nakłady poniosło Miasto w tym zakresie. Na „Encyklopedię Tarnowa 2010” przeznaczono ogółem 620 000 tysięcy złotych, na którą to kwotę spisano trzy umowy – dotacje:
2008 r. – 80 000 zł
2009 r. - 160 000 zł
2010 r. - 380 000 zł
Z wniosków złożonych w Wydziale Kultury (po zakończonych konkursach) wynika, że:
w 2008 r. kwota 80 000 zł została przeznaczona na – zakup sprzętu komputerowego, oprogramowań,
wyposażenia biura redakcji (szafy metalowej, pudeł archiwizacyjnych, materiałów biurowych.
Z kwoty tej płacono za wynajem pomieszczenia redakcji, mediów, porady prawnika, księgowego, honoraria za obróbkę merytoryczną nadsyłanych haseł, kopiowanie dokumentów, zlecono opracowania graficzne ilustracji jak również zaliczkowano obróbkę leksykalną haseł przez PWN.
W 2009 r. kwota 160 000 zł została przeznaczona na – uzupełnianie biura redakcji w materiały biurowe, dalsze opracowania ilustracji, zaliczka dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, utrzymanie biura (jak w roku ubiegłym), opracowywanie strony internetowej.
W 2010 r. kwota 380 000 zł zostanie przeznaczona na - honoraria dla autorów haseł, fotografie, grafiki, aktualizację strony internetowej, ostatnią część sumy dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, druk Encyklopedii, transport z drukarni do Tarnowa, oprawa ok. 100 szt. w skórę, utrzymanie biura (jak w latach ubiegłych).
Reasumując, przeliczanie wprost kosztów wydania Encyklopedii, biorąc pod uwagę jedynie kwoty dotacji przeznaczone na ten cel oraz nakład, jest nielogiczne. W tym aspekcie bowiem, należy doliczyć wszystkie dodatkowe koszty, jakie zostały poniesione w związku z organizacją pracy nad dziełem (opisane i wyszczególnione powyżej).
Dorota Kunc – Pławecka
Rzecznik Prasowy Prezydenta
Pragnę jednoznacznie oświadczyć, że, wbrew informacjom pojawiającym się w niektórych mediach, Prezydent Ryszard Ścigała ani w ogóle magistrat, w żaden sposób, nie uczestniczyli w pracach merytorycznych nad Encyklopedią Tarnowa. Przy doborze haseł, które ostatecznie znalazły się w Wydawnictwie, nie było jakiejkolwiek ingerencji któregokolwiek z członków Najwyższego Kierownictwa Urzędu Miasta Tarnowa. Pełnię władzy w tym zakresie posiadali autorzy Encyklopedii – członkowie Tarnowskiego Towarzystwa Kulturalnego.
Odnoszą się do kwestii finansowych, spieszę poinformować, jakie nakłady poniosło Miasto w tym zakresie. Na „Encyklopedię Tarnowa 2010” przeznaczono ogółem 620 000 tysięcy złotych, na którą to kwotę spisano trzy umowy – dotacje:
2008 r. – 80 000 zł
2009 r. - 160 000 zł
2010 r. - 380 000 zł
Z wniosków złożonych w Wydziale Kultury (po zakończonych konkursach) wynika, że:
w 2008 r. kwota 80 000 zł została przeznaczona na – zakup sprzętu komputerowego, oprogramowań,
wyposażenia biura redakcji (szafy metalowej, pudeł archiwizacyjnych, materiałów biurowych.
Z kwoty tej płacono za wynajem pomieszczenia redakcji, mediów, porady prawnika, księgowego, honoraria za obróbkę merytoryczną nadsyłanych haseł, kopiowanie dokumentów, zlecono opracowania graficzne ilustracji jak również zaliczkowano obróbkę leksykalną haseł przez PWN.
W 2009 r. kwota 160 000 zł została przeznaczona na – uzupełnianie biura redakcji w materiały biurowe, dalsze opracowania ilustracji, zaliczka dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, utrzymanie biura (jak w roku ubiegłym), opracowywanie strony internetowej.
W 2010 r. kwota 380 000 zł zostanie przeznaczona na - honoraria dla autorów haseł, fotografie, grafiki, aktualizację strony internetowej, ostatnią część sumy dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, druk Encyklopedii, transport z drukarni do Tarnowa, oprawa ok. 100 szt. w skórę, utrzymanie biura (jak w latach ubiegłych).
Reasumując, przeliczanie wprost kosztów wydania Encyklopedii, biorąc pod uwagę jedynie kwoty dotacji przeznaczone na ten cel oraz nakład, jest nielogiczne. W tym aspekcie bowiem, należy doliczyć wszystkie dodatkowe koszty, jakie zostały poniesione w związku z organizacją pracy nad dziełem (opisane i wyszczególnione powyżej).
Dorota Kunc – Pławecka
Rzecznik Prasowy Prezydenta
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
Jestem tego samego zdania. 620 tyś to sporo kasy, a wystarczy skorzystać z www.google.pl, by mieć dostęp do wszystkiego, za 0 zł.Weredyk pisze:620 tys zł na rzecz zbedna. Wydatkowane chyba tylko po to zeby kilku osobom poprawic samopoczucie i nastroj ze zostali uwzglednieni w tym wiekopomnym dziele. Taniej by wyszla terapia z psychologiem.
No i brak hasła "detoTV" uważam za skandal
Uczestniczyć nie uczestniczyło w pracach merytorycznych, lecz wybrało osoby nie kompetentne do realizacji projektu. Ja wiem dobrze jak była prowadzona praca nad tym badzieweim, i osoba która o Tarnowie wie praktycznie wszystko wycofała się z tego burdelu jak tylko zorientowała się o co chodzi. Tak naprawdę ciul z hasłami jakie się pojawiły, wyobraźcie sobie że ponad połowa haseł jest pisana przez osoby które nie mają pojęcia o czym pisali, w żaden sposób nie weryfikowali tego!! Stąd te plagiaty.!! Najważniejsze było wziąć kasę. Ja się czuję oszukany i okradziony.Dorota1975 pisze:taka ciekawostka odnośnie encyklopedii - komunikat biura prasowego UMT:
Pragnę jednoznacznie oświadczyć, że, wbrew informacjom pojawiającym się w niektórych mediach, Prezydent Ryszard Ścigała ani w ogóle magistrat, w żaden sposób, nie uczestniczyli w pracach merytorycznych nad Encyklopedią Tarnowa. Przy doborze haseł, które ostatecznie znalazły się w Wydawnictwie, nie było jakiejkolwiek ingerencji któregokolwiek z członków Najwyższego Kierownictwa Urzędu Miasta Tarnowa. Pełnię władzy w tym zakresie posiadali autorzy Encyklopedii – członkowie Tarnowskiego Towarzystwa Kulturalnego.
Odnoszą się do kwestii finansowych, spieszę poinformować, jakie nakłady poniosło Miasto w tym zakresie. Na „Encyklopedię Tarnowa 2010” przeznaczono ogółem 620 000 tysięcy złotych, na którą to kwotę spisano trzy umowy – dotacje:
2008 r. – 80 000 zł
2009 r. - 160 000 zł
2010 r. - 380 000 zł
Z wniosków złożonych w Wydziale Kultury (po zakończonych konkursach) wynika, że:
w 2008 r. kwota 80 000 zł została przeznaczona na – zakup sprzętu komputerowego, oprogramowań,
wyposażenia biura redakcji (szafy metalowej, pudeł archiwizacyjnych, materiałów biurowych.
Z kwoty tej płacono za wynajem pomieszczenia redakcji, mediów, porady prawnika, księgowego, honoraria za obróbkę merytoryczną nadsyłanych haseł, kopiowanie dokumentów, zlecono opracowania graficzne ilustracji jak również zaliczkowano obróbkę leksykalną haseł przez PWN.
W 2009 r. kwota 160 000 zł została przeznaczona na – uzupełnianie biura redakcji w materiały biurowe, dalsze opracowania ilustracji, zaliczka dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, utrzymanie biura (jak w roku ubiegłym), opracowywanie strony internetowej.
W 2010 r. kwota 380 000 zł zostanie przeznaczona na - honoraria dla autorów haseł, fotografie, grafiki, aktualizację strony internetowej, ostatnią część sumy dla PWN za obróbkę leksykalną haseł, druk Encyklopedii, transport z drukarni do Tarnowa, oprawa ok. 100 szt. w skórę, utrzymanie biura (jak w latach ubiegłych).
Reasumując, przeliczanie wprost kosztów wydania Encyklopedii, biorąc pod uwagę jedynie kwoty dotacji przeznaczone na ten cel oraz nakład, jest nielogiczne. W tym aspekcie bowiem, należy doliczyć wszystkie dodatkowe koszty, jakie zostały poniesione w związku z organizacją pracy nad dziełem (opisane i wyszczególnione powyżej).
Dorota Kunc – Pławecka
Rzecznik Prasowy Prezydenta
Gdy następuję upadek moralny władzy tam pojawiam się JAĄ
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW