IMHO akcja w Tarnowie to może nie trafienie w 10tkę, ale z drugiej strony słyszałem, że dzisiaj rozdawali też w innych kościołach - gdyby np. w Klikowej, to już rzecz ma swoje uzasadnienie.
Może inne gminy wezmą z nas przykład (Lisia Góra, Skrzyszów, Żabno) i zrobią to samo u siebie w kościołach. Dlaczego w kościołach? Bo faktycznie to szybka droga dotarcia do pewnej grupy docelowej, która często właśnie poboczami zasuwa ubrana na czarno. Czyli skuteczność będzie.
Dzieciom można rozdawać w szkołach, starszym ludziom w kościołach.
Odblaski dla wiernych - kolejna durna akcja miasta
-
Marcin Zaród
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Spoko, kropla drąży kamień.
Jak 2 lata temu widzieliśmy w Norwegii gościa na rowerze w kamizelce odblaskowej, to był szok - teraz u nas też tak zaczynają jeździć co bardziej uświadomieni.
W Szwecji znowu parę lat temu jak starsi ludzie zasuwali poboczem drogi z kijkami, to też było szok. Teraz chodzą i u nas...
Powoli stanie się to normą.
CHoć wolałbym, żeby jeszcze szybciej normą stało się obowiązkowe budowanie chodników przy drogach typu Lisia Góra- Dąbrowa Tarnowska czy Krzyż- Brzozówka- Lisia Góra. BO to IMHO jest największa przyczyna wypadków, że ludzie chodników nie mają i poboczem zasuwają.
Jak 2 lata temu widzieliśmy w Norwegii gościa na rowerze w kamizelce odblaskowej, to był szok - teraz u nas też tak zaczynają jeździć co bardziej uświadomieni.
W Szwecji znowu parę lat temu jak starsi ludzie zasuwali poboczem drogi z kijkami, to też było szok. Teraz chodzą i u nas...
Powoli stanie się to normą.
CHoć wolałbym, żeby jeszcze szybciej normą stało się obowiązkowe budowanie chodników przy drogach typu Lisia Góra- Dąbrowa Tarnowska czy Krzyż- Brzozówka- Lisia Góra. BO to IMHO jest największa przyczyna wypadków, że ludzie chodników nie mają i poboczem zasuwają.
Owszem, lepiej byłoby rozdawać odblaski ludziom mieszkającym na granicy miasta i poza granicami, tam to juz kompletna samowolka ( wiem bo jezdzę) , szczcególnie wszystkie staruszeczki idace po zmroku do koscioła w cazrnych płaszczcach i " szczęśliwi inaczj " panowie wracający z monopolowego. Mylicie się jeśli sądzicie , że dzieci w szkole nie wiedzą, jak należy się poruszać po zmroku. One doskonale się zachowują, ale starsi myślą , że skoro oni widzą samochód to i samochód widzi ich. Niestety najczęściej trzy metry przed maską. Dlatego ja czesto jeżdże po prostu środkiem drogi. Prewencyjnie.
Ale jeśli chodzi p " świetnie ośwoetlony Tarnów", prosze mnie nie rozśmieszać. Wystarczy przejechać sie Słowackiego albo Słoneczną. Niby tyle świateł, ale jak latarnia nie stoi wprost nad przejsciem do GUZIK WIDAC !!! Dopiero jak się naprawdę bliżej podjedzie, albo jak człowiek jest ubrany w coś kolorowego. Nawet sie zastanawiałam, czy odpowiedzialni za oświetlenie nie oszczędzają przypadkiem na prądzie i nie zmienili " żarówek" na słabsze. Nie znam sie na tym , ale naprawdę słabo świecą latarnie nad niektórymi ulicami.
Ale jeśli chodzi p " świetnie ośwoetlony Tarnów", prosze mnie nie rozśmieszać. Wystarczy przejechać sie Słowackiego albo Słoneczną. Niby tyle świateł, ale jak latarnia nie stoi wprost nad przejsciem do GUZIK WIDAC !!! Dopiero jak się naprawdę bliżej podjedzie, albo jak człowiek jest ubrany w coś kolorowego. Nawet sie zastanawiałam, czy odpowiedzialni za oświetlenie nie oszczędzają przypadkiem na prądzie i nie zmienili " żarówek" na słabsze. Nie znam sie na tym , ale naprawdę słabo świecą latarnie nad niektórymi ulicami.
-
Marcin Zaród
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
CO do oświetlenia w Tarnowie, ulka, to się z Tobą zgadzam. Nowe przejście na Szujskiego koło Rolniczej też działa tak, że jak człowiek jedzie w nocy, ma niby zielone, to jest fajnie, ale gdyby jakiemuś chłopkowi zachciało się wyjść mimo to na ulice na swoim czerwonym dla pieszych, to nie ma zmiłuj, bo zielona lampa jest za silna i świeci człowiekowi prosto w twarz i go oślepia, a z kolei światło tam świeci z góry takie, że nie widać, czy kto jest na ulicy czy nie (chyba jest przyblokowane koroną drzewa).
Podobna sytuacja na przejściu na Solidarności koło urzędu wojewódzkiego. Drzewo rosnące nad przejściem dokładnie tak obcina promień lampy, że droga przed przejściem jest oświetlona, a same pasy są w cieniu drzewa. No gratulacje dla zieleni miejskiej za (nie)obcinanie drzewek.
Podobna sytuacja na przejściu na Solidarności koło urzędu wojewódzkiego. Drzewo rosnące nad przejściem dokładnie tak obcina promień lampy, że droga przed przejściem jest oświetlona, a same pasy są w cieniu drzewa. No gratulacje dla zieleni miejskiej za (nie)obcinanie drzewek.
Ostatnio zmieniony 18-10-2009, 20:30 przez Marcin Zaród, łącznie zmieniany 1 raz.
Policja alarmuje: porażający raport z polskich dróg
W sobotę na polskich drogach zginęło aż 16 pieszych. To jeden z najtragiczniejszych tego typu bilansów w tym roku - alarmuje policja i apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.
- Jest jesień. Wcześniej zapada zmrok, dni są mgliste, często deszczowe. Piesi są słabiej widoczni, choć oni sami widzą auta ze znacznej odległości. Dlatego apelujemy do kierowców, by przejeżdżając przez tereny zabudowane np. wsie, gdzie nie ma chodników a jedynie pobocza, zwalniali" - powiedziała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego KGP.
Zaapelowała też do samych pieszych, by idąc takimi drogami stosowali elementy odblaskowe. "Bez odblasków pieszy jest widoczny z ok. kilkudziesięciu metrów. Jeden element odblaskowy powoduje, że pieszego widać z odległości 120 - 160 metrów" - dodała.
Piesi - jak zaznaczyła - powinni również przechodzić przez jezdnie tylko w dozwolonych ku temu miejscach.
Jesienią na drogach słabiej widoczni są też rowerzyści. - Także do nich apelujemy o stosowanie elementów odblaskowych. Rower powinien być oczywiście dobrze oświetlony - dodała Puchalska.
za http://wiadomosci.onet.pl/2062273,11,po ... ,item.html
W sobotę na polskich drogach zginęło aż 16 pieszych. To jeden z najtragiczniejszych tego typu bilansów w tym roku - alarmuje policja i apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.
- Jest jesień. Wcześniej zapada zmrok, dni są mgliste, często deszczowe. Piesi są słabiej widoczni, choć oni sami widzą auta ze znacznej odległości. Dlatego apelujemy do kierowców, by przejeżdżając przez tereny zabudowane np. wsie, gdzie nie ma chodników a jedynie pobocza, zwalniali" - powiedziała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego KGP.
Zaapelowała też do samych pieszych, by idąc takimi drogami stosowali elementy odblaskowe. "Bez odblasków pieszy jest widoczny z ok. kilkudziesięciu metrów. Jeden element odblaskowy powoduje, że pieszego widać z odległości 120 - 160 metrów" - dodała.
Piesi - jak zaznaczyła - powinni również przechodzić przez jezdnie tylko w dozwolonych ku temu miejscach.
Jesienią na drogach słabiej widoczni są też rowerzyści. - Także do nich apelujemy o stosowanie elementów odblaskowych. Rower powinien być oczywiście dobrze oświetlony - dodała Puchalska.
za http://wiadomosci.onet.pl/2062273,11,po ... ,item.html
Oczywiście. Chciałbym zaznaczyć że od momentu nakazu jazdy ze światłami mijania wcale nie zmalała liczba wypadków drogowych, za to liczba ofiar w pieszych i rowerzystach wzrosła. co do roweru to rower powinien byc oświetlony zgodnie z przepisami: lampka biała p czerwona tył i odblask tył, a nie choinka.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Zgadza się. Podawali te dane dokładnie w rok po tym, jak zmieniono przepisy. O ile dobrze pamiętam, liczba wypadków wzrosła o 15 %. Napewno gdzieś są takie dane.trix pisze:Oczywiście. Chciałbym zaznaczyć że od momentu nakazu jazdy ze światłami mijania wcale nie zmalała liczba wypadków drogowych, za to liczba ofiar w pieszych i rowerzystach wzrosła. co do roweru to rower powinien byc oświetlony zgodnie z przepisami: lampka biała p czerwona tył i odblask tył, a nie choinka.
Co do tych ofiar w liczbie 16 sztuk - ogłosić żałobe narodową. :-P
A tak na poważnie to nie zabezpieczą się, nie założą odblasków, idą ulicą jakby sami na drodze byli, a później płaczą, że kolejna osoba nie żyje.
Żadne przepisy i zmiana prawa nie spowodują, że zrobi sie bezpieczniej. Tylko my sami możemy się do tego przyczynić.
A zakazy i wprowadzanie kolejnych głupich przepisów - nic nie zmieni. Mamy przykład z kierowcami poruszającymi się swoimi pojazdami w stanie nietrzeźwym. Kary coraz ostrzejsze, konsekwencje coraz większe a pijanych coraz więcej.
Dlatego... Ludwiku Dorn i psie Sabo, nie tędy droga
Właśnie właśnie, to było podsumowanie po roku jazdy ze światłami.Zgadza się. Podawali te dane dokładnie w rok po tym, jak zmieniono przepisy. O ile dobrze pamiętam, liczba wypadków wzrosła o 15 %. Napewno gdzieś są takie dane.
Widzę że panu humorek sie wyostrzyłDeto pisze:Co do tych ofiar w liczbie 16 sztuk - ogłosić żałobe narodową. :-P
Dokładnie takŻadne przepisy i zmiana prawa nie spowodują, że zrobi sie bezpieczniej. Tylko my sami możemy się do tego przyczynić.
A zakazy i wprowadzanie kolejnych głupich przepisów - nic nie zmieni. Mamy przykład z kierowcami poruszającymi się swoimi pojazdami w stanie nietrzeźwym. Kary coraz ostrzejsze, konsekwencje coraz większe a pijanych coraz więcej.
Niedawno był ten wypadek w którym 16 latek zabrał ojcu samochód i zabił rowerzyste
( nie bezposrednio tylko uderzył w inne auto które przekloziołkowało i trzasneło w faceta). Mamy obowiązek prawa jazdy auta mają pasy poduszki cuda niewida i co ?? Jeżeli kierujący jest coraz większym idiotą to żadne nakazy zakazy tego nie zmienią. Młodzi jeżdżą jakby byli sami na drodze. Nikt za nic nie odpowiada. To jest upadek społeczeństwa a te akcje z odblaskamia ścieżkami to jest tylko odwrócenie uwagi.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
No to muszę Was rozczarować. Na stronie policja.pl są bardzo, bardzo szczegółowe statystyki wypadków. Nie wynika z nich nic takiego jak piszesz trix.
Inna sprawa, że na dobrą sprawę mamy dane z tylko 1 pełnego roku jazdy ze światłami (2008). Przepis wszedł w życie 17 kwietnia 2007 r., więc porównywanie jest trochę przedwczesne.
Inna sprawa, że na dobrą sprawę mamy dane z tylko 1 pełnego roku jazdy ze światłami (2008). Przepis wszedł w życie 17 kwietnia 2007 r., więc porównywanie jest trochę przedwczesne.
Masz rację. http://www.autocentrum.pl/go/338__Swiat ... 88574.htmlgushman pisze:No to muszę Was rozczarować. Na stronie policja.pl są bardzo, bardzo szczegółowe statystyki wypadków. Nie wynika z nich nic takiego jak piszesz trix.
Inna sprawa, że na dobrą sprawę mamy dane z tylko 1 pełnego roku jazdy ze światłami (2008). Przepis wszedł w życie 17 kwietnia 2007 r., więc porównywanie jest trochę przedwczesne.
Ale uwierz mi, że słyszałem w TV , dokładnie rok po wprowadzeniu, że nastapił wzrost wypadków. No nic...
Ciekawe bo podano przyrost liczby samochodów a nie uwzględniono populacji ludzkiej która sie kurczy. Patrząc dalej "Tymczasem w porównaniu z rokiem 2006, po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach, w analizowanym okresie odnotowano 18,5% spadek wypadków drogowych z udziałem cyklistów przy utrzymanej na zbliżonym poziomie liczbie osób zabitych." Wniosek: auta z włączonymi światłami zabijają lepiej 
.
Oczywiste jest ze jeżeli przyzwyczaisz sie do tego ze ten kto porusza sie na drodze i ma światło, to tego bez swiatła widzisz jakby mniej, z racje że nei ma światła. Proponuje to najlepiej zweryfikować w ciemni.
"Przedstawiona powyżej policyjna analiza jednoznacznie wskazuje, że wprowadzenie obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w ciągu dnia nie spowodowało pogorszenia stanu bezpieczeństwa, a w wielu dziedzinach odnotowano wręcz znaczną poprawę, mimo zwiększenia się liczby pojazdów na naszych drogach."
Nie spowodowała pogorszenia.... ciekawa myśl bo wprowadzono ją w nadziei że sie polepszy, a nie pogorszy.
.Oczywiste jest ze jeżeli przyzwyczaisz sie do tego ze ten kto porusza sie na drodze i ma światło, to tego bez swiatła widzisz jakby mniej, z racje że nei ma światła. Proponuje to najlepiej zweryfikować w ciemni.
"Przedstawiona powyżej policyjna analiza jednoznacznie wskazuje, że wprowadzenie obowiązku jazdy z włączonymi światłami mijania w ciągu dnia nie spowodowało pogorszenia stanu bezpieczeństwa, a w wielu dziedzinach odnotowano wręcz znaczną poprawę, mimo zwiększenia się liczby pojazdów na naszych drogach."
Nie spowodowała pogorszenia.... ciekawa myśl bo wprowadzono ją w nadziei że sie polepszy, a nie pogorszy.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.