Po co nam Straż Miejska?
Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że SM jest nam bardzo potrzebna. Przykłady:
Jeden pan regularnie parkował sobie pod blokiem na miejscu dla inwalidy, aż pewnego dnia zainteresowałem tym faktem telefonicznie dyżurnego Strażnika. Wypytał o numery rejestracyjne po czym 55 min strzeliło jak z bicza trzasnął i już byli.
Innym razem do 3 nad ranem młodzież hałasowała pod oknami. Ponieważ obudzili mi dzieci, zadzwoniłem. Po zaledwie 25 minutach i okrążeniu osiedla już miałem spokój.
No powiedzcie sami - gdyby nie byli potrzebni, to zjawialiby się na miejscu zdarzenia w 5-10 min, a mają tak dużo interwencji, że trwa to dłużej.
Jeden pan regularnie parkował sobie pod blokiem na miejscu dla inwalidy, aż pewnego dnia zainteresowałem tym faktem telefonicznie dyżurnego Strażnika. Wypytał o numery rejestracyjne po czym 55 min strzeliło jak z bicza trzasnął i już byli.
Innym razem do 3 nad ranem młodzież hałasowała pod oknami. Ponieważ obudzili mi dzieci, zadzwoniłem. Po zaledwie 25 minutach i okrążeniu osiedla już miałem spokój.
No powiedzcie sami - gdyby nie byli potrzebni, to zjawialiby się na miejscu zdarzenia w 5-10 min, a mają tak dużo interwencji, że trwa to dłużej.
Widzisz, i tym się różnimy. Mnie nikt niczym kupować nie musi. Po prostu znam z życia przykłady reakcji SM na zgłoszone interwencje. A w moim przypadku i na terenie Krzyża było ich wiele.imlazy pisze: Czy to co usłyszałeś na spotkaniu wystarczyło na to abyś stwierdził, że SM jest potrzebna ?
Ciebie Pan ze SM kupił jak widać gładkimi słówkami.
Żeby mnie kupić musieliby wykazać się czynami. A tym się nie wykazują.
Jak pewnie wiesz w każdej grupie społecznej jest tzw. czynnik ludzki który nie zawsze jest ideałem.
W przypadkach podanych przez Ciebie należało zadzwonić na 986 (rozmowa jest rejestrowana i analizowana) i opowiedzieć dyżurnemu o zauważonej nieprawidłowości w postępowaniu strażników. Przełożeni z całą pewnością rozpoznali by problem. Pewnie tego nie zrobiłeś a oczekujesz, że dwa czy trzy patrole potrafią wyłapać wszystkie przypadki w mieście.
Tak więc na przyszłość, dzwoń i zgłaszaj. Masz jeszcze jedną opcję, rozmowa z komendantem lub jego zastępcą.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Thesmothetai
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17-12-2011, 21:45
- Lokalizacja: ze świata, obecnie Tarnów
Chyba nie doczytałeś do końca tego co napisałem: chciałbym aby nie trzeba było zgłaszać SM, że na promenadzie która jest pod ich oknami jest coś nie tak. A tam coś nie tak jest często/bardzo często.opornik pisze:Widzisz, i tym się różnimy. Mnie nikt niczym kupować nie musi. Po prostu znam z życia przykłady reakcji SM na zgłoszone interwencje. A w moim przypadku i na terenie Krzyża było ich wiele.imlazy pisze: Czy to co usłyszałeś na spotkaniu wystarczyło na to abyś stwierdził, że SM jest potrzebna ?
Ciebie Pan ze SM kupił jak widać gładkimi słówkami.
Żeby mnie kupić musieliby wykazać się czynami. A tym się nie wykazują.
Jak pewnie wiesz w każdej grupie społecznej jest tzw. czynnik ludzki który nie zawsze jest ideałem.
W przypadkach podanych przez Ciebie należało zadzwonić na 986 (rozmowa jest rejestrowana i analizowana) i opowiedzieć dyżurnemu o zauważonej nieprawidłowości w postępowaniu strażników. Przełożeni z całą pewnością rozpoznali by problem. Pewnie tego nie zrobiłeś a oczekujesz, że dwa czy trzy patrole potrafią wyłapać wszystkie przypadki w mieście.
Tak więc na przyszłość, dzwoń i zgłaszaj. Masz jeszcze jedną opcję, rozmowa z komendantem lub jego zastępcą.
To, że reagują jak zgłoszę to chyba nic nadzwyczajnego. To normalne zachowanie. Sam dzwoniłem i przyjeżdżali, zresztą opisałem to tez gdzieś na tym forum.
Za to te negatywne rzeczy jaki wiedziałem, akcje w stylu 'mandat dla babci z pietruchą' a pomijanie ładnej paniusi z załatwiającym się na chodniku psem - to te rzeczy które stawiają SM w negatywnym świetle.
Im Lazy and I like it
Też bym chciał aby wszystko widzieli i natychmiast reagowali. Ale bądź realistą i nie pisz pod publikę. Wiesz doskonale, że nie jest to realne.imlazy pisze:chciałbym aby nie trzeba było zgłaszać SM, że na promenadzie która jest pod ich oknami jest coś nie tak. A tam coś nie tak jest często/bardzo często.
Możesz wierzyć lub nie ale przełożonym zależy na dobrym wizerunku SM i proszą, również na spotkaniu aby o takich przypadkach ich informować.imlazy pisze:Za to te negatywne rzeczy jaki wiedziałem, akcje w stylu 'mandat dla babci z pietruchą' a pomijanie ładnej paniusi z załatwiającym się na chodniku psem - to te rzeczy które stawiają SM w negatywnym świetle.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Na dzisiejszym zebraniu RO Krzyż jak prawie zawsze obecny był z-ca Komendanta Pan Jacek Pietrus. Złożył szczegółową informację o podjętych działaniach na terenie dzielnicy. Realistą jestem ale nie spodziewałem się, że tyle interwencji zostało podjętych na naszym terenie.
Najciekawszą z nich było "podróżowanie" patrolu za wałęsającym się psem. A że nie był to kundel-miniaturka zgłoszenie zostało poważnie potraktowane. Patrol prawie cztery godziny poruszał się za psem który wreszcie wrócił do domu. Właściciel ukarany został mandatem.
Była to jedna z kilkudziesięciu interwencji przeprowadzonych w dzielnicy uchodzącej w statystykach za najspokojniejszą.
imlazy, specjalnie dla ciebie i innych zainteresowanych polecam materiały "Sprawozdanie z pracy jednostki za 2012 rok"
http://portal.sm.tarnow.bip-gov.info.pl ... ka=1032088
Dalsze krytyczne słowa proszę pisać po lekturze i analizie owego dokumentu.
Najciekawszą z nich było "podróżowanie" patrolu za wałęsającym się psem. A że nie był to kundel-miniaturka zgłoszenie zostało poważnie potraktowane. Patrol prawie cztery godziny poruszał się za psem który wreszcie wrócił do domu. Właściciel ukarany został mandatem.
Była to jedna z kilkudziesięciu interwencji przeprowadzonych w dzielnicy uchodzącej w statystykach za najspokojniejszą.
imlazy, specjalnie dla ciebie i innych zainteresowanych polecam materiały "Sprawozdanie z pracy jednostki za 2012 rok"
http://portal.sm.tarnow.bip-gov.info.pl ... ka=1032088
Dalsze krytyczne słowa proszę pisać po lekturze i analizie owego dokumentu.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Trochę OT: zdjęcie drugie na stronie 20 jest super Należy również zwrócić uwagę na ilość nieobyczajnych wybryków w miejscu publicznym... Czy karany jest obywatel , który przeklina na ulucy? Wtedy powinny być jeszcze ze dwa 00 po 207.
^
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
Oporniku do psów są służby weterynaryjne. Pytanie jaka jest relacja kosztów owej "podróży" do nałożonego mandatu itd. Kto za to płaci?opornik pisze:Na dzisiejszym zebraniu RO Krzyż jak prawie zawsze obecny był z-ca Komendanta Pan Jacek Pietrus. Złożył szczegółową informację o podjętych działaniach na terenie dzielnicy. Realistą jestem ale nie spodziewałem się, że tyle interwencji zostało podjętych na naszym terenie.
Najciekawszą z nich było "podróżowanie" patrolu za wałęsającym się psem. A że nie był to kundel-miniaturka zgłoszenie zostało poważnie potraktowane. Patrol prawie cztery godziny poruszał się za psem który wreszcie wrócił do domu. Właściciel ukarany został mandatem.
Była to jedna z kilkudziesięciu interwencji przeprowadzonych w dzielnicy uchodzącej w statystykach za najspokojniejszą.
imlazy, specjalnie dla ciebie i innych zainteresowanych polecam materiały "Sprawozdanie z pracy jednostki za 2012 rok"
http://portal.sm.tarnow.bip-gov.info.pl ... ka=1032088
Dalsze krytyczne słowa proszę pisać po lekturze i analizie owego dokumentu.
Przypomnij sobie czasy gdy był dzielnicowy nie MIEJSKI milicjant/policjant itd. Jakoś to działało, nawet skutecznie.
Mówiąc skrótem niedługo dojdzie do sytuacji gdy straż miejska będzie dzwonić do komendanta uzgadniając czy pobicie jest wykroczeniem czy przestępstwem. Dzwonić po policję czy nie? Może po CBA lub coś innego? To tak jak pytałem i prosiłem patrol policji o ukaranie źle parkującego kierowcy. Oni nie mogą, od tego jest drogówka. No to zatrzymajcie go, nie możemy brak podstaw.
Tymczasem ów obijany będzie już dokładnie pobity.
Życzę powodzenia w tworzeniu nowych służb.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Doszedłeś do jedynie słusznego wniosku.opornik pisze:Tak źle i tak niedobrze. Podejmują interwencję na wniosek mieszkańca-źle. Zaniechają interwencji też źle. Polakowi ciężko dogodzić.
Ja tam wybieram się w sobotę na koncert do Kąśnej Dolnej czy Górnej, nieważne, i życzyłbym sobie bym nie miał żadnych problemów z psami czy innymi takimi. To dla mnie najważniejsze. Niech raczej straże pilnują mnie niż psa.
Wyłożę Ci kawę na ławę; służby porządkowe, tajne, wywiadowcze zawsze były i będą. Masz w klapie opornik, ten symbol nie jest mi obcy i szanuję go tym niemniej kiedyś należałoby go zdjąć inaczej tytuł, z którego został wpięty przestaje istnieć.
Jeżeli ktoś rozdrabnia kompetencje tworząc różnej maści straże, CBA, CBŚ itd nie dzieje się to bez powodu. A to dlatego, że ktoś takimi tworami i tak zarządza, polityka. I tu leży pies pogrzebany a nie interes obywateli. Tyle o Strażach Miejskich.
Osobiście wolę czasy gdy był dozorca, zamykał kamienicę wieczorem, lokatorów znał, przypilnował, posprzątał... Dość szybko reagował, z drągiem w ręku.
Bardzo mi brak rozliczenia kosztów utrzymania Straży Miejskiej, takie wizualizacje jakie są zawarte w podanym przez Ciebie łączu zrobię w ciągu kilkunastu sekund. Gdzie koszty?
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Reasumując, gdyby ludzie pilnowali psów, zbierali po nic gó...na, parkowali poprawnie, nie zaśmiecali otoczenia, nie palili w piecach śmieciami, nie upijali się i nie rozrabiali na ulicy, nie załatwiali potrzeb fizjologicznych w miejscach innych niż ubikacje, odprowadzali ścieki do kanalizacji lub szczelnych szamb itd, itd to żadne służby nie byłyby potrzebne. Ale jeżeli jest inaczej z tym czynnikiem ludzkim to służby porządkowe będą potrzebne.Jela pisze:Jeżeli ktoś rozdrabnia kompetencje tworząc różnej maści straże, CBA, CBŚ itd nie dzieje się to bez powodu. A to dlatego, że ktoś takimi tworami i tak zarządza, polityka. I tu leży pies pogrzebany a nie interes obywateli. Tyle o Strażach Miejskich.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Tak masz rację, tylko od tego jest dom rodzinny, szkoła ... Wiesz, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Może lepiej w to zainwestować niż w służby? To nieco za późno.
Ostatnio zmieniony 23-05-2013, 13:53 przez Jela, łącznie zmieniany 1 raz.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
To wyobraź sobie, że SM prowadzi kampanie i akcje edukacyjne w przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach. Ale te dzieci muszą dorosnąć aby wcielić w życie zdobytą wiedzę.Jela pisze:Wiesz, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Może lepiej w to zainwestować niż w służby?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku